-
Święto przewidziane dla miliardów ludziStrażnica — 1980 | nr 20
-
-
Jezus Chrystus ‛ustanowi po całej ziemi’, aby czuwali nad jej sprawami (Ps. 45:17). Ale nade wszystko owi zmartwychwzbudzeni będą musieli uznać Jehowę za Boga i zwierzchniego Władcę całego wszechświata, a także za „króla nad całą ziemią”, sprawującego rządy poprzez Jezusa Chrystusa (Zach. 14:9). W przeciwnym razie bowiem Jehowa, od którego zależy nawet deszcz, nie zleje na nich za pośrednictwem Chrystusa swoich błogosławieństw (Zach. 10:1). Dla jednostek, którym On odmówi tych dobrodziejstw, będzie to równoznaczne z mieszkaniem na terenie nawiedzonym posuchą, co w końcu oznacza śmierć.
14. Co to będzie oznaczało, gdy Jehowa podczas tysiącletnich rządów Chrystusa kogoś dotknie „plagą”?
14 Jehowa będzie mógł także posłużyć się „plagą” przypominającą tę, jaką ukarał narody, które walczyły z Jego „Jeruzalem niebieskim” (Zach. 14:12-15). Dla takich uporczywych przeciwników prawdziwego wielbienia będzie to oznaczało wieczystą śmierć, nawet jeśli miałaby ona ich dosięgnąć przed upływem tysiącletnich rządów Chrystusa. Porażeni nią grzesznicy nie dotrwają do końca tysiącletniego panowania Chrystusa, aby wtedy skorzystać ze sposobności usprawiedliwienia przez Jehowę Boga dla uzyskania bezkresnego życia na rajskiej ziemi. Chwilowy ich pobyt wśród poddanych Królestwa Chrystusa okaże się dla nich bezcelowy, bezowocny.
15. Czyją lojalną współpracę będzie miał zapewnioną ocalały ostatek duchowych Izraelitów podczas swego przejściowego pobytu w nowym porządku na ziemi?
15 Kiedy nastanie nowy porządek, pozostali przy życiu członkowie ostatka duchowych Izraelitów nadal będą na ziemi „tymczasowymi mieszkańcami”. Będą oczekiwali przeniesienia z ziemskiej sceny działalności do dziedzictwa niebiańskiego, by się połączyć z Chrystusem w charakterze współkrólów i współkapłanów (Apok. 20:4-6). Podczas swego poarmagedonowego pobytu na ziemi będą jednak mogli liczyć na lojalną współpracę klasy „przełożonego”, właśnie „książąt” ustanowionych „po całej ziemi” dla nadzorowania pozaobrazowego święta z siódmego miesiąca, a więc Święta Namiotówd (Ezech. 45:17, 25, NW).
16. (a) Spomiędzy kogo będzie wziętych wielu członków klasy „przełożonego”? (b) Jaki przywilej dzielony z nimi sprawi szczególną radość ocalałemu ostatkowi?
16 Członkowie klasy „przełożonego” zostaną powołani między innymi spośród „wielkiej rzeszy” ludzi o usposobieniu owiec, którzy przeżyją „wielki ucisk” wraz ze zrodzonym z ducha ostatkiem (Apok. 7:1-15, NW). Wszyscy wymienieni będą świadkami wskrzeszenia miliardów zmarłych i zbierania się ich na ziemskim dziedzińcu duchowej świątyni Jehowy w celu obchodzenia pozafiguralnego Święta Namiotów. Jakimż wspaniałym przeżyciem będzie dla duchowego ostatka pozostawanie na ziemi aż do rozpoczęcia cudownego zgromadzenia przedstawionego w Księdze Zachariasza 14:16-19! Z nieopisaną radością wezmą udział w obchodach tego ogólnoświatowego święta wraz ze wszystkimi innymi odkupionymi drogocenną krwią „Baranka Bożego”, Chrystusa — „naszej Paschy”e (Ezech. 44:3; 45:7 do 46:18; 48:21, 22).
17. (a) Dlaczego obchody tego święta podczas tysiącletnich rządów Chrystusa nie okażą się daremne? (b) Do jakiej sytuacji dotrą w końcu ci na ziemi, którzy dożyją tej chwili, mieszkając do tamtej pory niby w namiotach?
17 Omawiane święto nie będzie obchodzone daremnie, ponieważ przy końcu tysiącletnich rządów Chrystusa wszyscy wówczas jeszcze żyjący na naszej planecie będą oddawali pokłon Jehowie, wielbiąc Go na ogólnoziemskim dziedzińcu Jego wielkiej duchowej świątyni ściśle związanej z „Jeruzalem niebieskim”. Następnie chwalebny Jego Syn, Jezus Chrystus, po uwieńczeniu pomyślnością rządów przydzielonych mu na tysiąc lat, „przekaże królowanie Bogu” (1 Kor. 15:24-28). Ostatecznie więc nastanie na ziemi sytuacja, ku której zmierzali w wędrówce wszyscy mieszkający dotąd niby w namiotach.
18. Co stanie się udziałem tych, którzy pomyślnie przejdą końcowy sprawdzian Jehowy?
18 Wtedy też nadejdzie końcowa, decydująca próba prawości względem wszechwładnego Pana, Jehowy. Kto nie dopisze, zostanie zgładzony na zawsze. Wszyscy zaś, którzy poprą stronę Jehowy, pomyślnie przeszedłszy tę najważniejszą próbę, uzyskają prawo do mieszkania po wsze czasy na ziemi przypominającej Eden. Nie będą już dłużej „pielgrzymami” żyjącymi w namiotach, inaczej mówiąc „tymczasowymi mieszkańcami” kraju, ale odziedziczą rajską ziemię na zawsze (Apok. 20:7-15). Radość, jakiej zaznawali obchodząc pozaobrazowe Święto Namiotów, będzie na ziemi — podnóżku Jehowy, szczęśliwego Boga i Króla — trwała po wieczyste czasy (1 Tym. 1:11, NW).
-
-
Nieznośna udręka spowodowana przez oszczercze językiStrażnica — 1980 | nr 20
-
-
Psalmy
Nieznośna udręka spowodowana przez oszczercze języki
ROZMOWA może być budująca i stanowić zachętę. Natchnione przysłowie powiada: „Dobre słowa są plastrem miodu, słodyczą dla gardła, lekiem dla ciała” (Prz. 16:24). Miód jest smaczny i szybko odnawia siły zgłodniałemu. Miłe słowa potrafią tak samo być pokrzepieniem dla organizmu, bo mogą wprowadzić człowieka w radosny nastrój. Kiedy ktoś jest pogodny, w dobrym usposobieniu, zwykle też trzyma się raczej prosto i żwawo się porusza.
Natomiast gdy ktoś staje się przedmiotem oszczerczych pomówień, może to sprawić mu nieznośną udrękę. Przekonał się o tym psalmista. Modlił się o uwolnienie od kłamliwych języków, które o nim plotły głupstwa i go rujnowały. W Psalmie 120:1, 2 czytamy: „Do Jehowy wołałem w udręce mojej, a on mi potem odpowiedział. Jehowo, uwolnijże mą duszę od warg fałszywych, od języka podstępnego” (NW).
Kłamliwe słowa oszczerców raniły jak strzały wypuszczone z łuku wojownika. Podsycały ogień sporu i walki, jak gdyby dosypywano do niego rozpalonych węgli. Czy taka szkodliwa mowa miała się ciągnąć
-