-
Droga do życia wiecznegoStrażnica — 1972 | nr 12
-
-
robić to, o czym Biblia mówi, że jest słuszne. Musimy być ostrożni, żeby nie popełniać złych rzeczy. Powinniśmy potwierdzać czynem, że naprawdę miłujemy się nawzajem.
Tak czyniąc dopiero dowiedziemy bezspornie, że rzetelnie słuchamy wielkiego Nauczyciela.
[Prawdziwi uczniowie Jezusa Chrystusa będą mogli żyć na zawsze w szczęściu na naszej ziemi; odczytaj, co jeszcze na ten temat podają wersety: Psalm 37:29, 34; Ewangelia według Mateusza 19:16-21; List do Rzymian 6:23].
-
-
Pytania czytelnikówStrażnica — 1972 | nr 12
-
-
Pytania czytelników
● Czy Biblia daje jakieś wskazówki na temat tego, że człowiek pragnący służyć Bogu powinien się powstrzymywać od tytoniu?
W Biblii nie ma ani jednej bezpośredniej wzmianki o tytoniu, ponieważ — jak wynika z historii w okresie jej spisywania używanie go nie było znane. Jednakże rozważenie zasad biblijnych może nam nasunąć wnioski dotyczące tego nałogu.
Chrześcijanin bierze udział w zawodach, gdzie stawką jest życie. Apostoł Paweł zwrócił na to uwagę chrześcijanom w Koryncie, którzy znali Igrzyska Istmijskie rozgrywane w pobliżu ich miasta. Zawodnicy przygotowujący się do tych igrzysk przechodzili pod ścisłym nadzorem sędziów surowy trening, zajmujący im większość czasu. Kto naruszył jakiś przepis, bywał dyskwalifikowany.
Odwoławszy się do tych faktów, Paweł starał się wpoić w umysły chrześcijan świadomość, iż są stale pod okiem wielkiego Sędziego, Jehowy. Dla podkreślenia, że życie zgodne z zasadami biegu chrześcijańskiego wymaga zwalczania pragnień ciała, napisał: „Każdy, który staje do zapasów, wszystkiego sobie odmawia [stosuje we wszystkim panowanie nad sobą, NW]; (...) poskramiam moje ciało i biorę je w niewolę, abym innym głosząc naukę, sam przypadkiem nie został uznany za niezdatnego”. — 1 Kor. 9:24-27.
Później apostoł napisał do chrześcijan w Rzymie: „Proszę was, bracia, (...) abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej” (Rzym. 12:1). Określenie „święty” wskazuje na czystość w sensie zarówno fizycznym, jak i duchowym. Chrześcijanie mają być oczyszczeni „z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia (...) w bojaźni Bożej”. — 2 Kor. 7:1.
Zaniedbanie czystości osobistej jest szkodliwe i przynosi ujmę, zwłaszcza chrześcijanom. Umyślne poddawanie się nałogowi, który polega na wprowadzaniu do organizmu substancji trujących i tym sposobem go zanieczyszcza, stanowi przeszkodę w służeniu Bogu. Jeżeli ludzie zauważą odór tytoniu lub plamy na ustach i zębach, odwróci to ich uwagę od głoszonej im dobrej nowiny o Królestwie. Traci na tym również piękno i powab, słowem wartość wielbienia Boga, które dana osoba reprezentuje i popiera.
Kto folguje pragnieniom swego upadłego ciała i ma zwyczaj się przejadać lub uprawia cokolwiek, co szkodzi jego ciału, ten staje się niewolnikiem swoich żądz. Apostoł napisał: „Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę”. Dalsze jego wyjaśnienie można sprowadzić do stwierdzenia, że ten, kto daje się czemukolwiek opanować, nie przetrwa dłużej niż to, co nad nim zdobyło władzę: „Pokarm dla żołądka, a żołądek dla pokarmu. Bóg zaś unicestwi jedno i drugie” (1 Kor. 6:12, 13). Z pewnością nie chcemy podlegać władzy czegoś, co w użyciu niszczeje, czy to będzie jedzenie, tytoń, czy jeszcze coś innego.
Powyższe uwagi biblijne na temat używania tytoniu nie są bynajmniej czymś nowym. Niektórzy zapoznani z nimi od dawna wprawdzie myśleli o zastosowaniu ich w swoim życiu, jednak odłożyli to na później. Uznali, że mogą utrzymywać kontakt ze świadkami Jehowy bez zupełnego zerwania z tytoniem. Dlatego też teraz, choć czują się trochę winni z powodu swego nałogu, nie zwalczają go ze wszystkich sił.
Tymczasem jednostki takie powinny szczerze zapytać same siebie: Czy trzymanie się tej linii postępowania, ukazującej obojętność względem zasad Biblii, spotyka się z uznaniem Jehowy? Czy człowiek, który nadal praktykuje coś, o czym wie, że jest złe, rzeczywiście miłuje Jehowę „całym swoim sercem”? Czy raczej szuka zadowolenia w czymś, co się Bogu nie podoba? — Jeżeli naprawdę chciałby znaleźć się wśród tych, których Jehowa obdarzy życiem w nowym porządku rzeczy, musi już teraz dokładać rzetelnych starań, żeby doprowadzić swe życie do harmonii
-