-
Władza nad wiatrem i falamiPrzysłuchiwanie się Wielkiemu Nauczycielowi
-
-
Jezus nadal był na górze. Przebywał tam dość długo. Ale oto zobaczył, że wysokie fale zagrażają uczniom. Zszedł więc z góry nad brzeg jeziora. Nie skoczył jednak do wody, aby do nich przepłynąć, ani nie brodził w wodzie. Zaczął iść po powierzchni wzburzonego jeziora, jak my chodzimy po zielonej murawie!
Czy wiesz, co by się z tobą stało, gdybyś próbował chodzić po wodzie? — Poszedłbyś na dno i mógłbyś utonąć. Ale z Jezusem było inaczej. Miał szczególną władzę.
Aby się dostać do łodzi, Jezus musiał przebyć spory kawał drogi, jakieś pięć do sześciu kilometrów. Już świtało, gdy uczniowie zobaczyli, że Jezus idzie do nich po wodzie. Nie wierzyli własnym oczom. Bardzo się przerazili i krzyknęli ze strachu.
-