-
Gamaliel — nauczyciel Saula z TarsuStrażnica — 1996 | 15 lipca
-
-
Gamaliel — nauczyciel Saula z Tarsu
WŚRÓD tłumu zapanowała martwa cisza. Nieco wcześniej omal nie zabito apostoła Pawła, znanego też jako Saul z Tarsu. Uratowali go żołnierze rzymscy i teraz stał przed ludem na schodach w pobliżu świątyni jeruzalemskiej.
Skinieniem ręki Paweł wezwał tłum do milczenia i rzekł po hebrajsku: „Mężowie, bracia i ojcowie, posłuchajcie, co wam teraz powiem na swoją obronę (...) Jestem Żydem, urodzonym w Tarsie w Cylicji, lecz kształconym w tym mieście u stóp Gamaliela, szkolonym według rygorów Prawa przodków, gorliwym dla Boga, jak i wy wszyscy dzisiaj jesteście” (Dzieje 22:1-3).
Dlaczego w chwili zagrożenia życia Paweł rozpoczął swą obronę od oznajmienia, że kształcił się u Gamaliela? Kim był Gamaliel i jak wyglądało pobieranie u niego nauki? Czy to szkolenie miało wpływ na Saula nawet wtedy, gdy został chrześcijańskim apostołem Pawłem?
Kim był Gamaliel?
Gamaliel był bardzo znanym faryzeuszem, wnukiem Hillela Starszego, założyciela jednej z dwóch najważniejszych szkół w judaizmie faryzejskim.a Nauki Hillela uważano za bardziej tolerancyjne od nauk jego rywala, Szammaja. Po zburzeniu świątyni jeruzalemskiej w roku 70 n.e. bejt Hillel („dom Hillela”) cieszył się większym uznaniem niż bejt Szammaj („dom Szammaja”). Ponieważ wszystkie inne sekty przestały istnieć wraz z upadkiem świątyni, „dom Hillela” reprezentował oficjalne poglądy judaizmu. Gamaliel najwyraźniej miał ogromny wpływ na to, że prawo żydowskie zawarte w Misznie, która stała się podstawą Talmudu, często opiera się na rozstrzygnięciach „domu Hillela”.
Gamaliel cieszył się tak wielkim poważaniem, że jego pierwszego nazwano „rabban” (tytuł jeszcze zaszczytniejszy niż rabbi). Ze względu na ogromny szacunek, jakim go darzono, w Misznie powiedziano: „Kiedy zmarł rabban Gamaliel Starszy, ustała chwała Tory, a czystość oraz świętość [dosłownie: „oddzielenie”] znikły” (Sotta 9:15).
Jak pobierano nauki u Gamaliela?
Co apostoł Paweł miał na myśli, gdy powiedział tłumom w Jeruzalem, że ‛kształcił się u stóp Gamaliela’? Jak wyglądało pobieranie nauk u takiego nauczyciela?
Profesor Dov Zlotnick z Amerykańskiego Seminarium Teologii Żydowskiej pisze o tym szkoleniu: „Autentyczność prawa ustnego i zarazem jego wiarogodność zależała niemal wyłącznie od stosunków między mistrzem a uczniem — od tego, jak mistrz przykładał się do przekazywania prawa i z jaką uwagą uczeń je studiował. (...) Dlatego uczniów zachęcano, by siadali u stóp uczonych (...) ‛i pili z upragnieniem ich słowa’” (Awot 1:4, Miszna).
W książce A History of the Jewish People in the Time of Jesus Christ (Dzieje narodu żydowskiego za dni Jezusa Chrystusa) Emil Schürer rzuca nieco światła na metody nauczycieli rabinicznych z I wieku. Pisze: „Co znamienitsi rabini często gromadzili wokół siebie mnóstwo młodzieńców spragnionych pouczeń, żeby ich dokładnie zapoznać z niezwykle rozbudowanym i obszernym ‚prawem ustnym’. (...) Szkolenie polegało na niestrudzonym, bezustannym ćwiczeniu pamięci. (...) Nauczyciel przedstawiał uczniom do rozwiązania kilka kwestii natury prawnej i pozwalał im je rozstrzygać albo robił to sam. Uczniom wolno było również proponować nauczycielowi jakieś zagadnienia”.
Rabini uważali, iż stawką było coś więcej niż zwykłe otrzymanie pozytywnej oceny. Kształcących się u takich nauczycieli ostrzegano: „Jeżeli ktoś zapomni cokolwiek z tego, czego się nauczył, według Pisma będzie za to odpowiadać życiem” (Awot 3:8). Największa chwała przypadała uczniowi przypominającemu niejako „otynkowaną studnię, która nie roni ani kropli wody” (Awot 2:8). Właśnie tego rodzaju szkolenie przeszedł u Gamaliela Paweł, znany wówczas pod swym hebrajskim imieniem — Saul z Tarsu.
Sens nauk Gamaliela
Zgodnie z naukami faryzeuszy Gamaliel umacniał zaufanie do prawa ustnego. Przykładał tym samym większą wagę do tradycji rabinów niż do natchnionych Pism (Mateusza 15:3-9). W Misznie przytoczono jego słowa: „Znajdź sobie nauczyciela [rabina], a pozbędziesz się wątpliwości, gdyż nie wolno ci samemu ustalać, czy możesz dać większą dziesięcinę” (Awot 1:16). Znaczyło to, że nikt nie mógł powziąć decyzji, opierając się na własnym rozumowaniu czy na głosie sumienia, jeśli Pisma Hebrajskie nie określały jednoznacznie, jak trzeba postąpić. Miał raczej znaleźć wykwalifikowanego rabina, który by to rozstrzygnął za niego. Gamaliel sądził, że tylko w ten sposób można uniknąć grzechu (porównaj Rzymian 14:1-12).
Na ogół uważano jednak, że w orzeczeniach dotyczących religii i prawa Gamaliel był bardziej tolerancyjny i liberalny. Na przykład okazał zrozumienie dla kobiet, oświadczając, iż „pozwala żonie powtórnie wyjść za mąż na podstawie zeznania jednego świadka [potwierdzającego śmierć jej męża]” (Jewamot 16:7, Miszna). Ponadto Gamaliel wprowadził kilka ograniczeń dotyczących wydawania listów rozwodowych, żeby zapewnić ochronę kobiecie rozwiedzionej.
Taka postawa Gamaliela uwidacznia się też w jego stosunku do pierwszych naśladowców Jezusa Chrystusa. Jak czytamy w Dziejach Apostolskich, gdy inni przywódcy żydowscy planowali zabić apostołów Jezusa, których uwięzili za głoszenie, „powstał w Sanhedrynie pewien człowiek, faryzeusz imieniem Gamaliel, nauczyciel Prawa, poważany przez cały lud, i kazał tych ludzi na chwilkę wyprowadzić na zewnątrz. A do nich rzekł: ‚Mężowie izraelscy, zważcie sami, co zamierzacie zrobić z tymi ludźmi. (...) Mówię wam: Nie mieszajcie się w sprawy tych ludzi, lecz ich zostawcie; (...) w przeciwnym razie mogłoby się okazać, że w rzeczywistości walczycie z Bogiem’”. Usłuchano rady Gamaliela i apostołowie zostali wypuszczeni (Dzieje 5:34-40).
Co to oznaczało dla Pawła?
Paweł kształcił się u jednego z największych nauczycieli rabinicznych w I wieku n.e. Niewątpliwie właśnie dzięki temu, że w Jeruzalem powołał się na Gamaliela, tłum bacznie się przysłuchiwał jego słowom. Ale on opowiedział im o daleko bardziej znamienitym Nauczycielu — o Jezusie, Mesjaszu. Zwracał się do tłumu już jako uczeń Jezusa, a nie Gamaliela (Dzieje 22:4-21).
Czy pobieranie pouczeń u Gamaliela miało wpływ na to, czego Paweł nauczał jako chrześcijanin? Prawdopodobnie przydała mu się wówczas znajomość Pism i prawa żydowskiego, zdobyta dzięki surowym regułom. Jednakże natchnione biblijne listy Pawła wyraźnie dowodzą, iż odrzucił istotę faryzejskich nauk Gamaliela. Zarówno Żydów, jak i wszystkich innych kierował nie do rabinów czy tradycji ludzkiej, lecz do Jezusa Chrystusa (Rzymian 10:1-4).
Gdyby Paweł dalej się uczył u Gamaliela, cieszyłby się wielkim autorytetem. Mężczyźni z otoczenia Gamaliela mieli udział w kształtowaniu przyszłego oblicza judaizmu. Na przykład jego syn Szymon — niewykluczone, że studiujący razem z Pawłem — odegrał niemałą rolę w żydowskim buncie przeciw Rzymowi. Po zburzeniu świątyni wnuk Gamaliela, Gamaliel II, przywrócił władzę Sanhedrynu, przenosząc go do Jawne. Wnuk Gamaliela II, Juda ha-Nasi, opracował Misznę, która po dziś dzień jest podstawą myśli żydowskiej.
Jako uczeń Gamaliela, Saul z Tarsu mógł zostać bardzo wpływową osobistością w judaizmie. Jednakże Paweł napisał o takiej karierze: „To, co było dla mnie zyskiem, ze względu na Chrystusa uznałem za stratę. Jeśli już o to chodzi, doprawdy też wszystko za stratę uznaję z uwagi na niezrównaną wartość poznania Chrystusa Jezusa, mojego Pana. Ze względu na niego zniosłem stratę wszystkiego i uznaję to wszystko za stertę śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa” (Filipian 3:7, 8).
Rezygnując z możliwości zyskania prestiżu jako faryzeusz i wstępując w szeregi naśladowców Jezusa Chrystusa, Paweł wprowadził w czyn radę swego poprzedniego nauczyciela, by nie walczyć z Bogiem. W związku z tym zaniechał prześladowań uczniów Jezusa. A ponieważ się do nich przyłączył, stał się jednym z „Bożych współpracowników” (1 Koryntian 3:9).
W naszych czasach orędzie prawdziwego chrystianizmu rozgłaszają gorliwi Świadkowie Jehowy. Wielu z nich wzorem Pawła dokonało w swym życiu radykalnych zmian. Niektórzy nawet zrezygnowali z obiecującej kariery, by mieć większy udział w świadczeniu o Królestwie — dziele, które rzeczywiście pochodzi „od Boga” (Dzieje 5:39). Jakże są szczęśliwi, że idą za przykładem Pawła, a nie jego byłego nauczyciela, Gamaliela!
[Przypis]
a Według niektórych źródeł Gamaliel był synem Hillela. Talmud nie wypowiada się w tej sprawie jednoznacznie.
[Ilustracja na stronie 28]
Saul z Tarsu, znany jako apostoł Paweł, ogłaszał dobrą nowinę ludziom ze wszystkich narodów
-
-
Wszyscy chrześcijanie powinni być nauczycielamiStrażnica — 1996 | 15 lipca
-
-
Wszyscy chrześcijanie powinni być nauczycielami
W ZBORZE pierwszych chrześcijan było niewielu nauczycieli, niemniej wszystkich jego członków zachęcano do tego, by posiedli umiejętność pouczania o swych wierzeniach innych ludzi — co najmniej prywatnie. Zwrócono na to uwagę chrześcijanom pochodzenia hebrajskiego: „Chociaż ze względu na czas doprawdy powinniście być nauczycielami, wy znowu potrzebujecie kogoś, kto by was od początku uczył elementarnych rzeczy ze świętych oświadczeń Bożych”. Ponieważ Żydzi pierwsi usłyszeli dobrą nowinę o Chrystusie, powinni byli dawać przykład chrześcijańskiej dojrzałości i umiejętności pouczania innych, tymczasem byli duchowymi niemowlętami (Hebrajczyków 5:12 do 6:2). Natchniony pisarz najwyraźniej mówi tu o nauczaniu w sensie ogólnym, nie zaś o stanowisku nauczyciela, wiążącym się z zamianowaniem. Nieco przypomina to wzmiankę apostoła o Żydzie, który na podstawie swej wiedzy uważa siebie za ‛człowieka korygującego nierozsądnych, nauczyciela niemowląt’ (Rzymian 2:17-20). Paweł wykazał jednak, że jeśli takie pouczenia mają przynieść chwałę Bogu, człowiek ich udzielający musi zharmonizować z nimi własne życie (Rzymian 2:21-24).
Chrześcijanie mogą się też uczyć od siebie nawzajem. Na przykład młodsze kobiety mogą być pouczane przez starsze niewiasty, „aby kochały swych mężów, aby kochały swe dzieci, aby były trzeźwego umysłu, nieskalanie czyste, aby pracowały w domu, były dobre, podporządkowane swym mężom, tak by o słowie Bożym nie mówiono obelżywie”. Takie pouczanie na osobności przynosiło rezultaty wtedy, gdy było poparte dobrym przykładem (Tytusa 2:3-5; porównaj 2 Tymoteusza 1:5; 3:14, 15).
-