BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g91 8.6 ss. 3-5
  • Jak telewizja zmieniła świat?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Jak telewizja zmieniła świat?
  • Przebudźcie się! — 1991
  • Podobne artykuły
  • Czy telewizja zmieniła ciebie?
    Przebudźcie się! — 1991
  • Dlaczego telewizja może być szkodliwa
    Przebudźcie się! — 1980
  • Jak telewizja oddziałuje na dzieci?
    Przebudźcie się! — 1980
  • Czy telewizja może być pożyteczna?
    Przebudźcie się! — 1980
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1991
g91 8.6 ss. 3-5

Jak telewizja zmieniła świat?

LATEM ubiegłego roku telewizja zamieniła cały świat w stadion sportowy. Ulice Rzymu zupełnie opustoszały. Około 25 milionów Włochów oglądało Piłkarskie Mistrzostwa Świata. Podobnie wyludnione były ulice Buenos Aires w Argentynie. W Afryce Zachodniej to samo szarawo-niebieskie światełko niesamowicie pomrugiwało w oknach wiwatujących milionowym chórem Kameruńczyków. W rozdartym wojną Libanie żołnierze śledzili mecze, ustawiwszy odbiorniki na unieruchomionych czołgach. Finał turnieju oglądała jedna piąta wszystkich ludzi, którzy niby ćmy do płomieni ciągnęli do telewizorów, rzucających na ich twarze bladą poświatę.

Nie było to jedyne tak gigantyczne widowisko telewizyjne. W 1985 roku niemal co trzeci mieszkaniec ziemi — w sumie około 1 600 000 000 osób — oglądał koncert rockowy pod nazwą Live Aid, transmitowany przez tuzin satelitów do około 150 krajów, od Islandii po Ghanę.

Wszechobecna skrzynka, telewizja, zainicjowała cichą rewolucję. Postęp techniczny przekształcił migotliwe ekraniki z lat dwudziestych i trzydziestych w dzisiejsze nowoczesne ekrany o żywych kolorach i doskonałej ostrości obrazu, powodując wszędzie wzrost popytu na telewizory. W roku 1950 było ich na świecie niecałe 5 milionów, a obecnie — około 750 milionów.

Wydarzenia takie jak Piłkarskie Mistrzostwa Świata pokazują, że dzięki telewizji można ogarnąć całą ziemię jedną siecią informacyjną. Telewizja zmieniła sposób poznawania otaczającego nas świata. Ułatwiła przenoszenie z kraju do kraju informacji oraz idei, a nawet kultury i systemów wartości, z łatwością przekraczając granice polityczne i geograficzne, stanowiące w przeszłości barierę dla takich tendencji. Telewizja zmieniła świat. Zdaniem niektórych może zmienić także ciebie.

Powiada się, że Jan Gutenberg zrewolucjonizował środki masowego przekazu, gdy w roku 1455 wydrukował pierwszą Biblię. Odtąd każda informacja trafiała do daleko szerszego kręgu odbiorców w krótszym czasie i znacznie mniejszym kosztem. Rządy wkrótce zorientowały się, jaką potęgą jest prasa, i zaczęły ją kontrolować udzielaniem koncesji wydawniczych. Niemniej słowo drukowane docierało do coraz liczniejszej rzeszy czytelników. Na początku XIX stulecia historyk Alexis de Tocqueville zauważył, że gazety mają niezwykłą moc wszczepiania tego samego poglądu do 10 000 umysłów w ciągu jednego dnia.

A teraz weźmy pod uwagę telewizję. Potrafi ona wszczepić ten sam pogląd do setek milionów umysłów — i to w jednej chwili! Poza tym w przeciwieństwie do druku nie wymaga od widzów wyuczenia się skomplikowanej sztuki czytania ani zatrudniania wyobraźni. Przekazuje informacje za pomocą obrazów i dźwięków, w pełni wyzyskując ich atrakcyjność.

Politycy bardzo szybko odkryli ogromne możliwości drzemiące w telewizji. Dwight D. Eisenhower sprytnie je wykorzystał podczas swojej kampanii prezydenckiej w roku 1952. Jak podano w książce Tube of Plenty​—The Evolution of American Television (Tuba obfitości — o rozwoju telewizji amerykańskiej), Eisenhower wygrał wybory, ponieważ lepiej prezentował się w środkach masowego przekazu. Dalej czytamy, że telewizja odegrała chyba jeszcze większą rolę w zwycięstwie Johna Kennedy’ego nad Richardem Nixonem w roku 1960. Widzowie oglądający telewizyjną debatę kandydatów do fotela prezydenckiego przyznali pierwszeństwo Kennedy’emu. Tymczasem zdaniem osób słuchających tej samej dyskusji przez radio zakończyła się ona remisowo. Skąd ta różnica? Na ekranie Nixon wyglądał blado i mizernie, Kennedy natomiast był zdrowy, opalony, tryskał energią i budził zaufanie. Po wyborach powiedział o telewizji: „Bez tego gadżetu nic byśmy nie wskórali”.

Siła „tego gadżetu” staje się coraz bardziej odczuwalna na całym świecie. Zaczęto go wręcz nazywać trzecim supermocarstwem. Technika satelitarna umożliwia emitowanie programów ponad granicami państw, a nawet za oceany. Przywódcom światowym telewizja służy za forum pozyskiwania poparcia międzynarodowego i krytykowania rywali. Niektóre rządy używają jej jako narzędzia propagandy wymierzonej przeciwko wrogim krajom. I podobnie jak próbowano poddać nadzorowi wynalazek Gutenberga, gdy uświadomiono sobie jego potęgę, tak też wiele rządów rozciąga ścisłą kontrolę nad telewizją. W roku 1986 niemal w co drugim państwie nadawano wyłącznie programy zatwierdzone przez władze.

Jednakże technika coraz bardziej utrudnia zapanowanie nad telewizją. Dzisiejsze satelity transmitują sygnały, które mogą być odbierane nawet w domach przez stosunkowo małe anteny paraboliczne. Ogromna rzesza entuzjastów techniki wideo, wyposażona w niewielkie przenośne kamery i wideokasety, zalewa świat niepowstrzymanym strumieniem filmowych doniesień chyba o każdym godnym wzmianki wydarzeniu.

Amerykańska sieć telewizji kablowej CNN zbiera i przekazuje na cały świat informacje z około 80 krajów. Przez całą dobę dociera do wszystkich zakątków ziemi, toteż każdemu zdarzeniu może prawie w jednej chwili nadać międzynarodowy rozgłos.

Telewizja coraz częściej nie poprzestaje na relacjonowaniu wydarzeń światowych, lecz je kształtuje. Odegrała kluczową rolę w łańcuchu rewolucji, które wstrząsnęły Europą Wschodnią w 1989 roku. Tłumy skandujące na ulicach Pragi żądały „transmisji na żywo”. Dawniej powstańcy przelewali krew, by zdobyć pałace, cytadele albo komisariaty, tymczasem rewolucjoniści roku 1989 walczyli przede wszystkim o dostęp do stacji telewizyjnych. Właśnie z takiego ośrodka rozpoczęły swoje rządy nowe władze rumuńskie. Nie ma więc cienia przesady w nazywaniu telewizji trzecim supermocarstwem.

Telewizja wywiera jednak wpływ nie tylko na arenę polityczną. Cały czas zmienia kulturę i systemy wartości. USA często są oskarżane o „imperializm kulturowy”, to znaczy o narzucanie światu swojej kultury za pośrednictwem telewizji. Pod koniec lat czterdziestych i w latach pięćdziesiątych Amerykanie pierwsi zrealizowali szereg widowisk komercyjnych, które potem inne kraje kupowały zaledwie za ułamek tego, co kosztowałoby je wyprodukowanie własnych programów.

Pod koniec lat osiemdziesiątych Kenia sprowadzała około 60 procent programów telewizyjnych, Australia — 46 procent, Ekwador — 70 procent, a Hiszpania — 35 procent. Większa część tego importu pochodziła z USA. Amerykański serial Domek na prerii nadawano w 110 krajach, a serial Dallas — w 96. Niektórzy ubolewają, że telewizja na całym świecie zatraca swą narodową odrębność, upowszechniając w zamian za to amerykańską konsumpcyjność i materializm.

W wielu państwach ów „imperializm kulturowy” budzi sprzeciw. Dziennikarze telewizji nigeryjskiej narzekają, iż zalew programów zagranicznych podkopuje rodzimą kulturę, i martwią się, że tamtejsi widzowie chyba więcej wiedzą o USA niż o Nigerii. Podobne są odczucia Europejczyków. Potentat telewizyjny Robert Maxwell grzmiał przed komisją Kongresu amerykańskiego: „Żaden naród nie powinien tolerować podboju swej kultury przez kulturę obcą”. W rezultacie niektóre kraje zaczęły ograniczać emisję zagranicznych programów telewizyjnych.

„Imperializm kulturowy” może zaszkodzić nie tylko kulturze, lecz nawet całej planecie. Konsumpcyjny styl życia społeczeństw zachodnich, w których ludzie chcą mieć wszystko na raz, przyczynia się do zanieczyszczania powietrza, zatruwania wody oraz powszechnej dewastacji ziemi. Redaktor londyńskiej gazety The Independent tak to ujął: „Telewizja przyniosła światu nęcącą perspektywę niezależności materialnej, zachodniego dobrobytu — perspektywę zwodniczą, bo osiągalną jedynie kosztem nieodwracalnego zniszczenia środowiska naturalnego”.

Bez wątpienia telewizja zmienia dzisiejszy świat, i to nie zawsze na lepsze. Ale jeszcze wyraźniej oddziałuje na poszczególnych ludzi. Czy dotyczy to ciebie?

[Napis na stronie 4]

Gazety mogą w ciągu jednego dnia wszczepić ten sam pogląd do dziesięciu tysięcy umysłów

[Napis na stronie 5]

Telewizja potrafi w jednej chwili wszczepić ten sam pogląd do setek milionów umysłów

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij