Styczeń
Poniedziałek 1 stycznia
‛Podejmijcie ciężką walkę o wiarę’ (Judy 3).
To już koniec pełnego niepokoju oczekiwania. Dziewczyna z ulgą dostrzega ojca powracającego cało i zdrowo z bitwy i biegnie, żeby go powitać. Bardzo cieszy się z jego zdumiewającego zwycięstwa. Ale ojciec, zamiast zacząć z nią śpiewać i tańczyć, rozdziera ubrudzone w walce szaty i krzyczy: „Ach, moja córko! Doprawdy, przytłoczyłaś mnie”. Następnie mówi coś, co na zawsze odmieni jej los, rozwiewając marzenia o normalnym życiu. Jednak ona bez wahania zachęca ojca, by dotrzymał obietnicy danej Jehowie. Jej słowa świadczą o wielkiej wierze i przekonaniu, że jeśli Jehowa o coś prosi, jest to dla niej najlepsze (Sędz. 11:34-37). Serce ojca przepełnia duma, ponieważ wie, że gotowość córki do poparcia jego decyzji cieszy się uznaniem Jehowy. Jefte i jego córka mieli zaufanie do Bożego sposobu postępowania, nawet jeśli dostosowanie się do niego nie było łatwe. Byli przekonani, że zyskanie uznania Jehowy jest warte ponoszenia wszelkich ofiar. w16.04 1:1, 2
Wtorek 2 stycznia
Słyszeliście o wytrwałości Hioba i widzieliście, jaki wynik sprawił Jehowa (Jak. 5:11).
Jeśli jesteś przybity zniechęcającymi słowami przyjaciela lub członka rodziny, cierpisz na ciężką chorobę albo opłakujesz śmierć bliskiej osoby, może cię pokrzepić przykład Hioba (Hioba 1:18, 19; 2:7, 9; 19:1-3). Nie wiedział on, kto sprowadził na niego nieszczęścia, ale nie poddał się rozpaczy. Dzięki czemu? Przede wszystkim ‛bał się Boga’ (Hioba 1:1). Był zdecydowany Mu się podobać bez względu na okoliczności. Jehowa pomógł Hiobowi zastanowić się nad wspaniałymi rzeczami, których dokonał za pośrednictwem swego świętego ducha. Dzięki temu nabrał on jeszcze większego przekonania, że w odpowiednim czasie Bóg zakończy jego próby (Hioba 42:1, 2). I właśnie tak się stało. „Jehowa odwrócił niewolniczy stan Hioba” i „zaczął w dwójnasób dodawać wszystko, co niegdyś posiadał Hiob”. Życie tego patriarchy było długie i satysfakcjonujące (Hioba 42:10, 17). w16.04 2:11, 13
Środa 3 stycznia
Okażcie się ostrożni jak węże, a niewinni jak gołębie (Mat. 10:16).
Ostrożność okazujemy, kiedy przewidujemy niebezpieczeństwa, a niewinność — gdy w czasie prób nie łamiemy zasad. Musimy być ostrożni, gdy w rozmowach pojawiają się tematy polityczne. Na przykład podczas głoszenia o Królestwie unikaj zarówno chwalenia, jak i krytykowania poglądów jakiejś partii bądź jej lidera. Kiedy starasz się znaleźć z rozmówcą wspólną płaszczyznę, skup się na problemie, a nie na rozwiązaniu proponowanym przez polityków. Następnie pokaż na podstawie Biblii, jak rząd Boży całkowicie i trwale rozwiąże dany problem. Jeśli wyłonią się drażliwe kwestie, takie jak małżeństwa osób tej samej płci lub aborcja, stań w obronie zasad Bożych i wyjaśnij, jak stosujemy je w życiu. Bądź neutralny, gdy ktoś porusza polityczne aspekty takich kwestii. Nie zajmujemy stanowiska odnośnie do tego, jakie prawa powinny być uchwalone, zniesione albo zmienione. Nikogo też nie zmuszamy do przyjęcia naszego punktu widzenia. w16.04 4:8, 9
Czwartek 4 stycznia
Idźcie więc i czyńcie uczniów (Mat. 28:19).
Musimy czynić uczniów, chrzcić ich i uczyć. Ale co trzeba zrobić najpierw? Jezus powiedział: „Idźcie”. Pewien biblista tak skomentował to polecenie: „Każdy wierzący musi ‛iść’, niezależnie, czy wymaga to przejścia przez ulicę, czy przepłynięcia oceanu” (Mat. 10:7; Łuk. 10:3). Czy Jezus miał na myśli starania pojedynczych osób, czy raczej zorganizowaną kampanię głoszenia dobrej nowiny? Ponieważ żaden człowiek nie byłby w stanie pójść do „wszystkich narodów”, musi tu chodzić o zbiorowy wysiłek. Wynika to również ze skierowanego do uczniów zaproszenia Jezusa, żeby stali się „rybakami ludzi” (Mat. 4:18-22). Jezus nie miał na myśli samotnych wędkarzy, używających linki wędkarskiej i przynęty, którzy siedzą bez ruchu w oczekiwaniu, aż ryba połknie haczyk. Chodziło mu o sposób łowienia, który wymagał zarzucenia sieci i wiązał się z ciężką pracą fizyczną. Niekiedy trzeba było w nią zaangażować wiele osób (Łuk. 5:1-11). w16.05 2:3, 4
Piątek 5 stycznia
Zaufaj Jehowie całym sercem i nie opieraj się na własnym zrozumieniu. Zważaj na niego na wszystkich swych drogach, a on wyprostuje twe ścieżki (Prz. 3:5, 6).
Aby zapoznać się z Bożym sposobem myślenia, musimy poważnie traktować studium osobiste. Kiedy czytamy lub analizujemy Słowo Boże, możemy zadawać sobie pytanie: „Co ten fragment mówi o Jehowie, o Jego sposobie myślenia i postępowania?”. Powinniśmy mieć podobne nastawienie jak psalmista Dawid, który śpiewał: „Daj mi poznać twe drogi, Jehowo; naucz mnie ścieżek twoich. Spraw, bym chodził w twojej prawdzie, i ucz mnie, bo ty jesteś Bogiem mego wybawienia. W tobie pokładam nadzieję przez cały dzień” (Ps. 25:4, 5). Ponadto w trakcie rozmyślania nad jakimś fragmentem Biblii warto się zastanowić, gdzie go wykorzystać: W domu? W pracy? W szkole? A może w służbie? Kiedy już ustalimy, w jakich sytuacjach materiał ten okaże się przydatny, łatwiej nam będzie dostrzec, jak go zastosować. w16.05 3:9, 11
Sobota 6 stycznia
Nadzorcą winien być człowiek nieposzlakowany (1 Tym. 3:2).
Podając listę kwalifikacji nadzorców, Jehowa wyjawił, że ma wysokie wymagania wobec mężczyzn sprawujących odpowiedzialne funkcje (1 Tym. 3:2-7). Chce, żeby dawali dobry przykład. Są też przed Nim odpowiedzialni za sposób, w jaki traktują zbór „nabyty (...) krwią jego własnego Syna” (Dzieje 20:28). Bóg pragnie, byśmy czuli się bezpiecznie pod opieką chrześcijańskich pasterzy (Izaj. 32:1, 2). Patrząc z tej perspektywy na biblijne wymagania stawiane starszym, dostrzegamy, że Jehowa naprawdę bardzo się o nas troszczy. Ale nie tylko starsi mogą się czegoś nauczyć z tego fragmentu, bo podane w nim oczekiwania Jehowy w pewnej mierze odnoszą się do wszystkich chrześcijan. Na przykład każdy z nas powinien być rozsądny i mieć trzeźwy umysł (Filip. 4:5; 1 Piotra 4:7). Ponieważ starsi są „przykładami dla trzody”, możemy brać z nich wzór i „naśladować ich wiarę” (1 Piotra 5:3; Hebr. 13:7). w16.05 5:8-10
Niedziela 7 stycznia
Bardziej niż wszystkiego innego, czego należy pilnować, strzeż swego serca (Prz. 4:23).
Jakie cechy mogłyby sprawić, że nasze serce stałoby się niepodatne na kształtowanie? Między innymi pycha, trwanie w grzechu i brak wiary. Mogłyby one rozbudzić w nas ducha nieposłuszeństwa i buntu (Dan. 5:1, 20; Hebr. 3:13, 18, 19). Problem z pychą bez wątpienia miał judzki król Uzzjasz (2 Kron. 26:3-5, 16-21). Początkowo „czynił on to, co słuszne w oczach Jehowy” i „wciąż starał się szukać Boga”. Ale „gdy tylko urósł w siłę, jego serce stało się (...) wyniosłe” — a przecież swoje osiągnięcia zawdzięczał Bogu! Chciał nawet ofiarować w świątyni kadzidło, choć był to przywilej zarezerwowany dla kapłanów z rodu Aarona. Kiedy próbowano go powstrzymać, wybuchnął gniewem. Co z tego wynikło? Pycha doprowadziła go do upokarzającego upadku — pozostał trędowaty aż do śmierci (Prz. 16:18). Jeśli pozwolimy, żeby owładnęła nami pycha, możemy zacząć ‛myśleć o sobie więcej niż należy’, a nawet odrzucać rady oparte na Biblii (Rzym. 12:3; Prz. 29:1). w16.06 2:3, 4
Poniedziałek 8 stycznia
‛Znoście jedni drugich w miłości’ (Efez. 4:2).
Co sądzisz o braciach, którzy wywodzą się z kultur bardzo różniących się od twojej? Ich język ojczysty, styl ubierania się, obyczaje i jedzenie mogą znacznie odbiegać od tego, do czego przywykłeś. Czy próbujesz unikać ich towarzystwa i ograniczasz kontakty do osób, które dorastały w podobnym otoczeniu jak ty? A co, jeśli starsi w twoim zborze, obwodzie czy kraju pochodzą z innej kultury, są innej rasy albo są od ciebie młodsi? Czy pozwalasz, żeby takie czynniki osłabiały jedność panującą wśród sług Jehowy? Co może pomóc nam uniknąć takich pułapek? Paweł udzielił praktycznej rady chrześcijanom mieszkającym w Efezie, bogatym i wielokulturowym mieście (Efez. 4:1-3). Najpierw wspomniał o uniżeniu umysłu, łagodności, cierpliwości i miłości. Przymioty te można przyrównać do filarów, na których opiera się dom. w16.06 3:17, 18
Wtorek 9 stycznia
Miejcie oczy otwarte i strzeżcie się wszelkiej zachłanności (Łuk. 12:15).
Szatan chce, żebyśmy byli ‛niewolnikami Bogactwa’, a nie Jehowy (Mat. 6:24). Życie osób, które tracą siły na gromadzenie rzeczy materialnych, jest w najlepszym wypadku płytkie, bo koncentruje się na zaspokajaniu samolubnych pragnień. Często bywa pełne smutku i frustracji. Ale co gorsza, taka postawa może doprowadzić do utraty wiary (1 Tym. 6:9, 10; Obj. 3:17). Dobrze zilustrował to Jezus w przykładzie o siewcy. Gdy dobra nowina zostaje ‛zasiana między ciernie’, wtedy „pragnienia pozostałych rzeczy wdzierają się i zaduszają słowo, i staje się ono bezowocne” (Marka 4:14, 18, 19). Ponieważ niedługo nastąpi koniec obecnego świata, nie jest to dobry moment na gromadzenie dóbr materialnych. Bez względu na to, jaką wartość mają posiadane przez nas rzeczy, nie powinniśmy liczyć, że przetrwają razem z nami wielki ucisk (Prz. 11:4; Mat. 24:21, 22). w16.07 1:5, 6
Środa 10 stycznia
Wszyscy otrzymaliśmy (...) niezasłużoną życzliwość za niezasłużoną życzliwością (Jana 1:16).
Właściciel winnicy poszedł wcześnie rano na rynek, żeby znaleźć pracowników. Ci, których tam spotkał, zgodzili się pracować za określoną kwotę. Jednak potrzebował więcej robotników, dlatego w ciągu dnia wracał na rynek, żeby zatrudnić kolejnych. Wszystkich zapewnił, że uczciwie im zapłaci — również tych, którzy podjęli pracę późnym popołudniem. Wieczorem zebrał pracowników, żeby wypłacić im pieniądze, i dał każdemu tyle samo — bez względu na to, ile godzin pracowali. Kiedy ci zatrudnieni na początku zaczęli narzekać, zapytał: ‛Czy nie zgodziliście się na określoną zapłatę? Czy nie mogę dać wszystkim tyle, ile uważam za słuszne? Jesteście niezadowoleni z powodu mojej szczodrości?’ (Mat. 20:1-15). Ta przypowieść Jezusa wiele mówi o niezasłużonej życzliwości Jehowy — przymiocie, który jest często wspominany w Biblii (2 Kor. 6:1). w16.07 3:1, 2
Czwartek 11 stycznia
Oto czynię wszystko nowe (...). Napisz, ponieważ słowa te są wierne i prawdziwe (Obj. 21:4, 5).
Im bliżej jesteśmy końca, tym bardziej powinniśmy koncentrować się na głoszeniu dobrej nowiny o Królestwie (Marka 13:10). Jest ona wyrazem niezasłużonej życzliwości Jehowy. Pamiętajmy o tym, gdy bierzemy udział w służbie. Naszym celem jest przysparzanie chwały Jehowie. Możemy to robić, gdy pokazujemy ludziom, że właśnie dzięki życzliwości Bożej spełnią się wszystkie wspaniałe obietnice dotyczące przyszłości. Kiedy głosimy, wyjaśniajmy, że pod rządami Chrystusa ludzie w pełni odniosą pożytek z ofiary okupu i stopniowo osiągną doskonałość. W Biblii czytamy: „Stworzenie zostanie uwolnione z niewoli skażenia i dostąpi chwalebnej wolności dzieci Bożych” (Rzym. 8:21). Będzie to możliwe dzięki wyjątkowej życzliwości Jehowy. w16.07 4:17-19
Piątek 12 stycznia
Mąż niech oddaje żonie, co się jej należy, a żona niech czyni podobnie mężowi (1 Kor. 7:3).
Biblia nie podaje konkretnych przepisów, jak ma wyglądać gra miłosna ani kontakty seksualne. Wspomina jednak o stosownych przejawach uczuć (Pieśń 1:2; 2:6). Mąż i żona powinni okazywać sobie nawzajem czułość. Miłość do Boga i bliźniego nie pozwoli, by ktokolwiek lub cokolwiek zaszkodziło więzi małżeńskiej. W niektórych małżeństwach została ona osłabiona lub zerwana z powodu uzależnienia od pornografii jednego ze współmałżonków. Należy stanowczo wystrzegać się tego i każdego innego sposobu zaspokajania pragnień seksualnych poza małżeństwem. O braku miłości do współmałżonka świadczą też wszelkie zachowania na granicy flirtu. Zawsze pamiętajmy, że Bóg zna wszystkie nasze myśli i czyny. Dzięki temu wzmocnimy postanowienie, żeby robić to, co się Mu podoba, i zachować czystość moralną (Mat. 5:27, 28; Hebr. 4:13). w16.08 2:7-9
Sobota 13 stycznia
‛Nie przestajemy modlić się za was i prosić, żebyście zostali napełnieni dokładnym poznaniem woli Boga’ (Kol. 1:9).
Dzięki dokładnej wiedzy chrześcijanie w Kolosach mogli ‛chodzić w sposób godny Jehowy, aby mu się w pełni podobać’. To z kolei pozwalało im ‛wydawać owoc we wszelkim dobrym dziele’, zwłaszcza w dziele głoszenia (Kol. 1:10). Kto chce skutecznie pełnić służbę dla Jehowy, powinien pielęgnować zwyczaj studiowania Biblii. Robimy mądrze, gdy pomagamy osobom zainteresowanym zrozumieć tę zależność. Co więcej, sami musimy znać wartość studium osobistego i mieć dobre zwyczaje w tym zakresie. Każdy z nas może zadać sobie pytanie: „Czy potrafię udzielać odpowiedzi opartych na Biblii, gdy domownik wyraża poglądy sprzeczne z Bożymi naukami lub zadaje trudne pytania?”. Kiedy mówimy zainteresowanym o korzyściach, jakie nam przyniosło studium osobiste, zapewne zachęcimy ich do wnikliwego analizowania Biblii. w16.08 4:3, 4
Niedziela 14 stycznia
Zmagamy się (...) z zastępem niegodziwych duchów w miejscach niebiańskich (Efez. 6:12).
Musimy bronić się przed „tym, co silnie obwarowane” — między innymi naukami, filozofiami i szkodliwymi praktykami, takimi jak niemoralność, palenie tytoniu, narkotyzowanie się i nadużywanie alkoholu. Poza tym każdego dnia musimy walczyć ze słabościami swojego ciała i ze zniechęceniem (2 Kor. 10:3-6; Kol. 3:5-9). Czy możemy pokonać tych potężnych wrogów? Tak, ale wymaga to walki. Nawiązując do przykładu boksera, Paweł powiedział o sobie: „Nie zadaję ciosów tak, jak gdybym uderzał powietrze” (1 Kor. 9:26). Podobnie jak bokser, my również musimy odpierać ataki. Jehowa szkoli nas i wspiera w tej walce — potrzebne wskazówki podaje w swoim Słowie. Pomocne rady otrzymujemy też w opartych na Biblii publikacjach oraz na zebraniach, zgromadzeniach i kongresach. Czy stosujesz w życiu to, czego się uczysz? w16.09 2:2, 3
Poniedziałek 15 stycznia
Nawet Chrystus nie miał upodobania w samym sobie (Rzym. 15:3).
Dla Jezusa potrzeby innych były ważniejsze niż osobiste upodobania. Pomaganie ludziom stanowiło kluczowy element jego służby dla Boga. My również jesteśmy gotowi zrezygnować z noszenia ubrań, które co prawda lubimy, ale które mogłyby utrudnić nam trafienie do serc ludzi (Rzym. 15:2). Rodzice mają obowiązek uczyć dzieci stosowania zasad biblijnych. Powinni dbać o to, by wszyscy członkowie rodziny swoim wyglądem przynosili chwałę Bogu (Prz. 22:6; 27:11). Kiedy dają dzieciom dobry przykład oraz udzielają życzliwych i praktycznych wskazówek, wpajają im szacunek dla świętego Boga. Rodzice powinni uczyć dzieci, gdzie można kupić odpowiednie ubrania — nie takie, które po prostu im się podobają, ale takie, w których będą godnie reprezentować Jehowę. w16.09 3:13, 14
Wtorek 16 stycznia
Uczeń nie przewyższa swego nauczyciela, lecz każdy, kto jest doskonale wyuczony, będzie jak jego nauczyciel (Łuk. 6:40).
Jezus docierał do serc, ponieważ kochał Jehowę, Jego Słowo oraz ludzi, których nauczał (Łuk. 24:32; Jana 7:46). Podobna miłość pomoże rodzicom trafiać do serc dzieci (Powt. Pr. 6:5-8; Łuk. 6:45). Rodzice, pilnie studiujcie Biblię i oparte na niej materiały. Interesujcie się dziełami stwórczymi i czytajcie artykuły na ich temat zamieszczane w naszych publikacjach (Mat. 6:26, 28). Dzięki temu pogłębicie wiedzę i wdzięczność wobec Jehowy oraz będziecie lepiej przygotowani, żeby uczyć swoje dzieci. Jeśli masz w swoim sercu prawdę, będziesz chciał rozmawiać o niej z rodziną. Rób to przy różnych okazjach — nie tylko podczas rodzinnego wielbienia i przygotowywania się do zebrań. Takie tematy powinny być poruszane naturalnie i spontanicznie podczas codziennych rozmów. w16.09 5:6, 7
Środa 17 stycznia
Żaden z nich nie umiał mówić po żydowsku (Nehem. 13:24).
Gdybyśmy usługiwali na terenie obcojęzycznym, ale nie rozumieli nauk biblijnych w danym języku, mogłoby to poważnie zagrażać naszemu zdrowiu duchowemu. W V wieku p.n.e. Nehemiasz był zaniepokojony tym, że niektóre dzieci Żydów mieszkających w Jerozolimie nie znały hebrajskiego. Dzieci te w rzeczywistości traciły tożsamość sług Jehowy, ponieważ nie w pełni rozumiały znaczenie Słowa Bożego (Nehem. 8:2, 8). Niektórzy rodzice usługujący na terenie obcojęzycznym zauważają, że ich dzieci tracą zainteresowanie prawdą. Czytanie w innym języku zapewne nie porusza naszego serca tak jak czytanie w swoim. Co więcej, gdy nie możemy się swobodnie porozumiewać, jest to wyczerpujące pod względem psychicznym i duchowym. Dlatego chociaż chcemy pielęgnować pragnienie usługiwania na terenie obcojęzycznym, jednocześnie powinniśmy dbać o swoje zdrowie duchowe (Mat. 4:4). w16.10 2:4-6
Czwartek 18 stycznia
Wiara to (...) oczywisty przejaw rzeczy realnych, choć nie widzianych (Hebr. 11:1).
Wielu ludzi nie przejawia wiary (2 Tes. 3:2). Jednak dla chrześcijan jest ona czymś wyjątkowo cennym. Pewną jej miarę Jehowa dał każdemu swojemu słudze (Rzym. 12:3; Gal. 5:22). Wszyscy, którzy ją otrzymali, powinni być bardzo wdzięczni. Niebiański Ojciec pociąga do siebie ludzi za pośrednictwem Jezusa Chrystusa (Jana 6:44, 65). Z kolei wiara w Jezusa umożliwia przebaczenie grzechów. A to otwiera nam drogę do wiecznej przyjaźni z Jehową (Rzym. 6:23). Czy zasłużyliśmy na tak wspaniały zaszczyt? Jako grzesznicy zasługujemy jedynie na śmierć (Ps. 103:10). Ale Jehowa dostrzegł, że jesteśmy w stanie robić to, co właściwe, i okazał nam niezasłużoną życzliwość, otwierając nasze serca na dobrą nowinę. Dlatego zaczęliśmy przejawiać wiarę w Jezusa i mamy nadzieję na życie wieczne (1 Jana 4:9, 10). w16.10 4:1, 2
Piątek 19 stycznia
‛Zachęcił niejednym słowem tych, którzy się tam znajdowali’ (Dzieje 20:2).
W swoich listach Paweł wypowiadał się pozytywnie o współwyznawcach, chociaż z pewnością znał ich wady, bo z niektórymi z tych braci przez wiele lat podróżował. Na przykład Tymoteusza nazwał „umiłowanym i wiernym dzieckiem w Panu” oraz kimś, kto szczerze troszczy się o braci (1 Kor. 4:17; Filip. 2:19, 20). O Tytusie do braci w Koryncie napisał: „Jest on wspólnikiem moim oraz współpracownikiem dla waszej korzyści” (2 Kor. 8:23). Gdy Tymoteusz i Tytus dowiedzieli się, co Paweł o nich myśli, z pewnością poczuli się bardzo zachęceni. Paweł i Barnabas, żeby zachęcać braci, narażali życie. Na przykład w Listrze zostali zaatakowani przez tłum fanatyków. Jednak wrócili tam i zachęcili nowych uczniów, by trwali w wierze (Dzieje 14:19-22). W Efezie apostoł Paweł napotkał rozwścieczony tłum, ale mimo to udzielił zachęt miejscowym uczniom (Dzieje 20:1). w16.11 1:10, 11
Sobota 20 stycznia
‛Bądźcie stosownie zjednoczeni, mając ten sam umysł i ten sam tok myśli’ (1 Kor. 1:10).
Jehowa zapewnia przewodnictwo i pokarm duchowy ziemskiej części swojej organizacji przez „niewolnika wiernego i roztropnego”. Niewolnik ten podlega Chrystusowi, Głowie zboru (Mat. 24:45-47; Efez. 5:23). Podobnie jak ciało kierownicze w I wieku, opiera się na natchnionym Słowie Bożym i bardzo je ceni (1 Tes. 2:13). Biblia zawiera wytyczne służące naszemu pożytkowi. Wymieńmy kilka z nich. Mamy regularnie korzystać z zebrań (Hebr. 10:24, 25). Powinniśmy trzymać się tych samych nauk. Zachęcono nas do stawiania spraw Królestwa na pierwszym miejscu w życiu (Mat. 6:33). Mamy zaszczyt i obowiązek głosić od domu do domu, w miejscach publicznych oraz nieoficjalnie (Mat. 28:19, 20; Dzieje 5:42; 17:17; 20:20). Starsi muszą dbać o czystość organizacji (1 Kor. 5:1-5, 13; 1 Tym. 5:19-21). Każdy członek zboru ma być czysty pod względem fizycznym i duchowym (2 Kor. 7:1). w16.11 3:7, 8
Niedziela 21 stycznia
Wyjdźcie z niej, mój ludu (Obj. 18:4).
W dziesięcioleciach poprzedzających I wojnę światową Charles Russell i jego współpracownicy uświadomili sobie, że religie chrześcijaństwa nie uczą prawdy biblijnej. Dlatego postanowili, zgodnie ze swoim ówczesnym zrozumieniem, zerwać z religią fałszywą. Już w Strażnicy Syjońskiej z listopada 1879 roku jasno przedstawili biblijne podstawy swojego stanowiska: „Każdy kościół, który się mieni czystą dziewicą zaślubioną Chrystusowi, ale w rzeczywistości łączy się z tym światem (bestią) i u niego szuka poparcia, musimy potępić jako kościół nierządny — mówiąc językiem biblijnym”. Było to wyraźne nawiązanie do Babilonu Wielkiego (Obj. 17:1, 2). Mężczyźni i kobiety, którzy chcieli podobać się Bogu, wiedzieli, co muszą zrobić. Gdyby w dalszym ciągu należeli do religii fałszywej, nie mogliby się spodziewać Bożego błogosławieństwa. W związku z tym wielu Badaczy Pisma Świętego napisało listy, że występują ze swoich kościołów. w16.11 5:2, 3
Poniedziałek 22 stycznia
‛Ci, którzy są w zgodzie z duchem, skupiają swe umysły na sprawach ducha’ (Rzym. 8:5).
Prawdopodobnie przed ostatnią Pamiątką śmierci Jezusa czytałeś fragment z Listu do Rzymian 8:15-17. Wyjaśnia on, skąd pomazańcy wiedzą, że zostali namaszczeni duchem świętym. Rozdział ten mówi głównie o pomazańcach. Otrzymują oni ducha, „oczekując usynowienia, uwolnienia z (...) ciał” fizycznych (Rzym. 8:23). Mają nadzieję na to, że zostaną synami Boga w niebie. Jest to możliwe dzięki ofierze okupu. Na jej podstawie Jehowa przebaczył ich grzechy i uznał ich za prawych jako swoich duchowych synów (Rzym. 3:23-26; 4:25; 8:30). Jednak 8 rozdział Listu do Rzymian jest ważny również dla osób z nadzieją ziemską, bo Bóg w pewnym sensie uważa je za prawe. w16.12 2:1-3
Wtorek 23 stycznia
‛Nigdy się nie zamartwiajcie’ (Mat. 6:34).
Co Jezus miał na myśli? Oczywiście nie twierdził, że sługa Boży całkowicie uniknie zmartwień. Ale Jezus starał się pomóc swoim uczniom zrozumieć, że nadmierne zamartwianie się nie rozwiąże problemów. Każdy dzień niesie kolejne wyzwania. A zatem chrześcijanie nie powinni dodawać sobie zmartwień, niepokojąc się o coś, co było lub będzie. Czasami powodem nieuzasadnionego lęku jest zadręczanie się tym, co może się wydarzyć. Jednak nie powinieneś martwić się na zapas. Dlaczego? Często sprawy nie przybierają tak niekorzystnego obrotu, jak się obawialiśmy. Co więcej, żadna sytuacja nie jest zbyt trudna dla Boga, na którego możesz przerzucić wszelką troskę. Bądź pewny, że Bóg nagrodzi tych, którzy są Mu wierni, i pomoże im radzić sobie z obawami związanymi z przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. w16.12 3:13, 16
Środa 24 stycznia
Mądrość jest u skromnych (Prz. 11:2).
Saul, król starożytnego Izraela, rozpoczął swoje rządy jako skromny i szanowany człowiek (1 Sam. 9:1, 2, 21; 10:20-24). Ale krótko po tym, jak został władcą, zaczął postępować zuchwale. Kiedy przygotowywał się w Gilgal do bitwy z Filistynami, stracił cierpliwość, bo prorok Samuel nie przyszedł w wyznaczonym czasie. Poza tym Izraelici zaczęli go opuszczać. Król zapewne myślał: „Muszę coś zrobić, i to szybko!”. Chociaż nie miał do tego prawa, postanowił złożyć ofiarę. Jehowie bardzo się to nie spodobało (1 Sam. 13:5-9). Kiedy Samuel dotarł do Gilgal, zganił Saula. Ale on, zamiast przyjąć skarcenie, zaczął się usprawiedliwiać, zrzucać winę na innych i pomniejszać swoje złe postępowanie (1 Sam. 13:10-14). Zapoczątkowało to ciąg wydarzeń, które doprowadziły go do utraty władzy królewskiej i co ważniejsze, uznania Jehowy (1 Sam. 15:22, 23). Mimo dobrego początku życie Saula zakończyło się haniebną śmiercią (1 Sam. 31:1-6). w17.01 3:1, 2
Czwartek 25 stycznia
Znalazłem Dawida, (...) męża według mego serca (Dzieje 13:22).
Dawid był wiernym sługą Bożym. Jednak popełnił poważny grzech — cudzołóstwo z Batszebą (2 Sam. 11:1-21). Dawid nie mógł cofnąć czasu. Nie mógł też uniknąć konsekwencji swojego postępowania. Niektóre z nich odczuwał do końca życia (2 Sam. 12:10-12, 14). Dlatego potrzebował wiary. Musiał zaufać, że kiedy okaże prawdziwą skruchę, Jehowa mu przebaczy i pomoże radzić sobie ze skutkami popełnionych grzechów. Jesteśmy niedoskonali i dlatego grzeszymy. Niektóre grzechy są bardziej poważne niż inne. Często nie możemy odwrócić skutków swoich decyzji i musimy po prostu radzić sobie z ich konsekwencjami (Gal. 6:7). Ale ufamy obietnicy Jehowy, że gdy okażemy skruchę, On nas wesprze — nawet jeśli sami ściągnęliśmy na siebie problemy (Izaj. 1:18, 19; Dzieje 3:19). w17.01 1:10-12
Piątek 26 stycznia
Ludzie nie potrafią zgłębić dzieła czynionego pod słońcem; bez względu na to, jak bardzo ludzie się trudzą, by dociec, nie mogą tego zgłębić. A choćby nawet powiedzieli, że są na tyle mądrzy, by wiedzieć — nie zdołaliby tego zgłębić (Kazn. 8:17).
Skromność pomaga podejmować trafne decyzje nawet wtedy, gdy nie możemy w pełni kontrolować wydarzeń lub przewidzieć ich skutków. Na przykład jeśli podejmiemy służbę pełnoczasową, to co zrobimy, gdy zachorujemy lub nasi rodzice będą potrzebowali pomocy? Jak zadbamy o siebie na starość? Ani dogłębne przeanalizowanie faktów, ani żarliwe modlitwy nie dadzą pełnej odpowiedzi na te pytania. Poleganie na Jehowie pozwoli nam nie tylko zdawać sobie sprawę z własnych ograniczeń, ale również je akceptować. Gdy już zbierzemy niezbędne informacje, poprosimy innych o rady i pomodlimy się do Jehowy, powinniśmy postąpić zgodnie z kierownictwem Jego ducha (Kazn. 11:4-6). Wtedy Jehowa pobłogosławi naszym decyzjom — albo pomoże nam zmienić plany (Prz. 16:3, 9). w17.01 4:14
Sobota 27 stycznia
Z niego nie wolno ci jeść (Rodz. 2:17).
Adam i Ewa stanęli przed wyborem: Czy posłuchają Jehowy, czy węża? Postanowili zbuntować się przeciwko Bogu (Rodz. 3:6-13). Kiedy Adam i Ewa się zbuntowali, utracili doskonałość. Utracili też więź z Jehową, ponieważ Jego oczy są „zbyt czyste (...), aby spoglądać na zło”. On nie może tolerować niegodziwości (Hab. 1:13). Gdyby ją tolerował, byłoby zagrożone dobro wszystkich stworzeń w niebie i na ziemi. A co najważniejsze, gdyby nie zareagował na grzech popełniony w Edenie, straciłby wiarygodność. Ale Jehowa jest wierny swoim zasadom i nigdy ich nie łamie (Ps. 119:142). Wolna wola nie upoważniała Adama i Ewy do lekceważenia Bożych praw. Z powodu buntu stracili życie i wrócili do prochu, z którego powstali (Rodz. 3:19). w17.02 1:8, 10, 11
Niedziela 28 stycznia
Nie samym chlebem ma żyć człowiek, lecz każdą wypowiedzią, która przechodzi przez usta Jehowy (Mat. 4:4).
Od samego początku swojej służby Jezus działał zgodnie z treścią Pism. Nawet jego ostatnie słowa nawiązywały do proroctw mesjańskich (Mat. 27:46; Łuk. 23:46). W przeciwieństwie do niego współcześni mu przywódcy religijni przykładali większą wagę do swoich tradycji niż do praw Bożych. Jezus odniósł do nich słowa Jehowy zapisane przez proroka Izajasza: „Lud ten okazuje mi szacunek swoimi wargami, ale ich serce jest ode mnie bardzo oddalone. Lecz na próżno mnie czczą, gdyż jako nauk uczą nakazów ludzkich” (Mat. 15:7-9). Wpływ Słowa Bożego na Jezusa widać nie tylko w jego działaniu, ale też w naukach. Kiedy przedstawiano mu kontrowersyjne kwestie, nie odwoływał się do swojej niezwykłej mądrości ani olbrzymiego doświadczenia. Zawsze jako ostateczny autorytet cytował Pisma (Mat. 22:33-40). w17.02 3:18, 19
Poniedziałek 29 stycznia
Szanujcie ludzi wszelkiego pokroju, (...) miejcie szacunek dla króla (1 Piotra 2:17).
Jako Świadkowie Jehowy, chętnie okazujemy szacunek przedstawicielom władzy. Uwzględniamy przy tym zwyczaje panujące w danym kraju. Współpracujemy z nimi, gdy wypełniają swoje obowiązki. Oczywiście nasz szacunek i posłuszeństwo mają rozsądne, określone w Biblii granice. Nie robimy niczego, co jest sprzeczne z wolą Bożą, i zachowujemy chrześcijańską neutralność (1 Piotra 2:13-16). Przykład tego, jak okazywać szacunek przedstawicielom władz, dali nam dawni słudzy Jehowy. Kiedy w imperium rzymskim został ogłoszony spis ludności, Józef i Maria posłusznie zrobili to, czego od nich oczekiwano. Wyruszyli w drogę do Betlejem, chociaż Maria była w zaawansowanej ciąży i miała wkrótce urodzić pierwsze dziecko (Łuk. 2:1-5). Kiedy apostoł Paweł występował w swojej obronie przed królem Herodem Agryppą i namiestnikiem Judei Festusem, odnosił się do nich z należnym szacunkiem (Dzieje 25:1-12; 26:1-3). w17.03 1:9, 10
Wtorek 30 stycznia
To wszystko (...) zostało zapisane dla ostrzeżenia nas (1 Kor. 10:11).
Kiedy Izraelici przyswoili sobie grzeszne postępowanie Kananejczyków, Bóg przestał zapewniać im ochronę (Sędz. 2:1-3, 11-15; Ps. 106:40-43). Jakim wyzwaniem dla bogobojnych rodzin musiało być zachowywanie lojalności względem Jehowy w tamtych trudnych czasach! Jednak z Biblii dowiadujemy się, że wierne osoby — na przykład Jefte, Elkana, Anna oraz Samuel — były zdecydowane zabiegać o Boże uznanie (1 Sam. 1:20-28; 2:26). Żyjemy w świecie, w którym ludzie myślą i postępują podobnie jak starożytni Kananejczycy — gloryfikują seks oraz przemoc, a także rozbudzają materialistyczne pragnienia. Aby ustrzec nas przed takimi wpływami, Jehowa podał wyraźne ostrzeżenia, tak jak to zrobił w wypadku Izraelitów. Czy wyciągniemy lekcję z ich błędów? (1 Kor. 10:6-10). Powinniśmy usilnie starać się usuwać z naszego życia wszelkie ślady świeckiego sposobu myślenia (Rzym. 12:2). Czy wiernie podejmujemy takie wysiłki? w16.04 1:4-6
Środa 31 stycznia
Kto się odznacza zrozumieniem, ten zapewnia sobie umiejętne kierownictwo (Prz. 1:5).
Kiedy musimy podjąć ważną decyzję, dobrze jest szukać rad w Biblii i prosić Boga, żeby nami pokierował. Jehowa może też pomóc nam przejawiać przymioty, które umożliwią podejmowanie decyzji zgodnych z Jego wolą. Miej zwyczaj zastanawiać się: „Czy w ten sposób dowiodę, że kocham Jehowę? Czy zapewnię spokój i szczęście mojej rodzinie? I czy ta decyzja będzie świadczyła o cierpliwości i życzliwości?”. Jehowa nie zmusza nas, żebyśmy Go kochali i Mu służyli. Dał nam wolną wolę i szanuje nasze prawo do decydowania, czy chcemy Mu służyć (Joz. 24:15; Kazn. 5:4). Ale oczekuje, że jeśli podjęliśmy decyzję zgodną z Jego wskazówkami, to będziemy się jej trzymać. Ufajmy, że Jehowa wie, co jest dla nas najlepsze, i stosujmy się do zasad, które nam zapewnił. Wtedy okażemy się zdecydowani i będziemy podejmować mądre decyzje (Jak. 1:5-8; 4:8). w17.03 2:17, 18