BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w84/5 ss. 2-3
  • Czy żyjesz pod strachem?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Czy żyjesz pod strachem?
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1984
  • Podobne artykuły
  • Czy strach jest znakiem końca?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1984
  • Skąd wiemy, że ono się zbliża
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1969
  • „Znaki z nieba” — czy warto się nimi przejmować?
    Przebudźcie się! — 1985
  • Dni ostatnie
    Prowadzenie rozmów na podstawie Pism
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1984
w84/5 ss. 2-3

Czy żyjesz pod strachem?

„NA ARENIE dzisiejszego świata rozgrywają się wielkie tragedie”, napisał naukowiec i filozof Rene Dubos w swej niedawno wydanej książce pt. Celebrations of Life (Uroczystości życia). Dalej dodał: „Jak na ironię wszakże ponury nastrój nie tyle bywa teraz wywołany trudnościami, z którymi bezpośrednio się zmagamy, ile raczej nieszczęściami, które się jeszcze nie zdarzyły i być może nigdy się nie zdarzą”. Innymi słowy człowiek boi się przyszłości, żyjąc w oczekiwaniu czegoś niepewnego, lecz wymykającego się spod wszelkiej kontroli.

A co zdaniem tego naukowca należy do takich katastrof, które przyszłość może chować w zanadrzu? „Głęboko niepokoi nas możliwość wybuchu wojny nuklearnej, jak również wystąpienia poważnych awarii w reaktorach jądrowych (...). Wszyscy wspólnie się martwimy, gdyż liczymy się z pogorszeniem stosunków na świecie. Jeżeli wzrost zaludnienia i technizacji będzie się dalej odbywał w dotychczasowym tempie, ziemia wkrótce będzie przeludniona, a jej zasoby wyczerpane; nastąpią katastrofalne niedobory żywności”. Chociaż sam Rene Dubos jest optymistą, to jednak przyznaje, że żyjemy w „atmosferze beznadziejności, która obecnie ogarnia prawie całą ziemię”.

Socjolog i pisarz Alvin Toffler poświęcił pięć lat na zbieranie od przedstawicieli najróżniejszych środowisk opinii na temat wpływu, jaki wywierają na ich życie zachodzące zmiany oraz widoki na przyszłość. „Laureaci nagrody Nobla, hipisi, psychiatrzy i inni lekarze, ludzie interesu, zawodowi futurolodzy, filozofowie tudzież pedagodzy informowali mnie, jak ich niepokoją kłopoty z przystosowaniem się i z jaką trwogą patrzą w przyszłość” (Der Zukunftsschock [Szok przyszłości]). Wyniki przeprowadzonych badań przekonały go, że troska i lęk o przyszłość stały się zjawiskiem powszechnym.

Złowrogie przeczucia, jakie opanowały w bieżącym stuleciu całą ludzkość, trafnie przepowiedział Jezus Chrystus blisko 2000 lat temu. Wygłosił on proroctwo o zburzeniu świątyni w Jeruzalem, po czym jego uczniowie zaciekawieni tym zapytali, „kiedy to się stanie i jaki znak poprzedzi to wydarzenie” (Łuk. 21:7, Przekład współczesny).a

W pierwszej części swej odpowiedzi Jezus podał wypadki, których miało jeszcze dożyć wiele osób z ówczesnego pokolenia. Ale przy tej okazji nawiązał do wydarzeń rozgrywających się w skali całej ziemi, których świadkami nie mieli już być członkowie owego ostatniego pokolenia Żydów oddających cześć Bogu w świątyni, tylko — co oczywiście ważniejsze — ludzie żyjący w okresie zakończenia obecnego systemu ogólnoświatowego. Ostrzegł wtedy: „Będą też znaki na słońcu i księżycu, i gwiazdach, a na ziemi udręczenie narodów nie znających drogi wyjścia, z powodu łoskotu morza i jego wzburzenia, podczas gdy ludzie będą mdleć ze strachu i w oczekiwaniu tego, co przyjdzie na zamieszkaną ziemię; bo moce niebios zostaną wstrząśnięte” (Łuk. 21:25, 26, 32).b

Za dawniejszych pokoleń rzecz jasna też niekiedy żyło się w strachu: przed lokalnymi wojnami, zarazami, katastrofami albo przewrotami społecznymi. Czy jednak pokolenie z roku 1914 oglądało coś innego? Owszem, gdyż był to punkt zwrotny, od którego w orbitę wydarzeń została wciągnięta cała „zamieszkana ziemia”, po prostu wszystkie narody (Łuk. 21:25, 26). W minionych 69 latach zbiegło się tyle spraw, że ludzie starsi, którzy to wszystko przeżyli, są zbici z tropu i pełni obaw. A teraz z racji zagrożenia nuklearnego w żadnej grupie wieku, nawet u dzieci, nikt nie jest pewien swoich szans przeżycia. Słusznie się mówi, że uczuciem dominującym, czyli głównym stanem emocjonalnym jest w dwudziestym wieku STRACH.

Może wydaje ci się, czytelniku, że w tej ocenie sytuacji jest przesada. Czy strach przed teraźniejszymi i przyszłymi zdarzeniami jest tak dalece rozpowszechniony, byśmy mogli uwierzyć, iż stanowi spełnienie proroctwa Jezusa? Czy rzeczywiście wchodzi w skład tego szeregu dowodów, które przemawiają za tym, że żyjemy w czasie końca? Czy faktycznie nastał okres, w którym ludzie mieli „mdleć ze strachu i w oczekiwaniu tego, co przyjdzie na zamieszkaną ziemię”?

[Przypisy]

a Wersety biblijne, przy których nie podano nazwy ani symbolu przekładu, są tłumaczone z „New World Translation of the Holy Scriptures” (Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata), wydanie z 1981 roku.

b W pewnym katolickim przekładzie Biblii na język hiszpański (Cantera-Iglesias) zamieszczono uwagę marginesową do równoległego sprawozdania z 24 rozdziału Ewangelii według Mateusza. Oto jej treść: „Piękno świątyni daje Jezusowi sposobność, żeby przepowiedzieć jej zburzenie; uczniowie pytają, kiedy to nastąpi (werset 3), i tym pytaniem wprowadzają temat ostatecznego kataklizmu światowego, czasu jego wybuchu i poprzedzających go znaków”.

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij