Czym się obecnie wyróżnia Ewangelia, która musi być głoszona
1, 2. (a) Jaki szczegół, bardzo obecnie aktualny, uzupełnił dobrą nowinę głoszoną przez Jezusa i apostołów? (b) Jak niebiosa po usunięciu Szatana Diabła obwieściły tę wiadomość, która miała być dodana do dobrej nowiny?
Z CHWILĄ, kiedy w roku 1914 dobiegły końca „czasy pogan”, coś bardzo dziś ważnego doszło do „Ewangelii Bożej”, którą Jezus Chrystus głosił na Bliskim Wschodzie w możliwie największej liczbie miejsc, zgodnie z tym, co powiedział przy pewnej okazji: „Także innym miastom trzeba głosić Ewangelię [dobrą nowinę, NW] o królestwie Bożym, bo na to zostałem posłany”. (Łuk. 4:43; 8:1; 16:16, BT) Po jego śmierci, zmartwychwstaniu i wyniesieniu do chwały w niebie apostołowie i inni wierni uczniowie głosili dobrą nowinę o przyszłym Królestwie Bożym. (Dzieje 20:24, 25; 28:30, 31) Cóż za ważny szczegół został teraz dodany do dobrej nowiny o Królestwie Bożym, którą dziewiętnaście stuleci temu zwykli byli głosić Jezus Chrystus i jego gorliwi apostołowie? Otóż jest nim wiadomość, że po zakończeniu w roku 1914 „czasów pogan” narodziło się w niebie mesjańskie Królestwo Boże. Po walce stoczonej wówczas w niewidzialnych niebiosach i po strąceniu stamtąd Szatana Diabła wraz z demonami na ziemię rozległo się następujące obwieszczenie, którym miała być uzupełniona dobra nowina, a które zanotowane jest w księdze Objawienia 12:9-12:
2 „Teraz stało się zbawienie, i moc, i królestwo Boga naszego, i władza Chrystusa jego, gdyż zrzucony został potwarca braci naszych, który na nich skarżył przed Bogiem naszym we dnie i w nocy. (...) Przetoż rozweselcie się, niebiosa i wy, którzy mieszkacie na nich. Biada mieszkającym na ziemi i na morzu! Bo zstąpił diabeł do was z wielkim gniewem, wiedząc, że krótki ma czas.” — NT.
3. (a) Odkąd cała ta wspaniała wiadomość uzupełniająca stała się faktem dokonanym? (b) Co jest więc „tym pokoleniem”, za którego życia musi przedtem być ogłoszona dobra nowina?
3 Jakież to napawające radością uzupełnienie, czyli rozszerzenie dobrej nowiny, która ma być obecnie głoszona! Nastało teraz zwycięskie Królestwo naszego Boga z władzą sprawowaną przez Jego Chrystusa, Jego Mesjasza! Natomiast Szatan Diabeł i jego demony mają do dyspozycji tylko krótki czas, do chwili, gdy po „wojnie wielkiego dnia Boga Wszechmocnego” na polach Armagedonu zostaną związani i uwięzieni w otchłani. Cała ta wspaniała wiadomość uzupełniająca jest aktualna od zakończenia „wyznaczonych czasów narodów” w roku 1914, a zwłaszcza od ustania działań pierwszej wojny światowej w roku 1918. Przed upływem „wyznaczonych czasów narodów” jesienią roku 1914 nie mogła być ogłaszana dobra nowina o nowo narodzonym, już ustanowionym w niebie Królestwie Boga i Jego Chrystusa. Tak więc Jezus w swym proroctwie musiał mieć na myśli właśnie tę dobrą nowinę i właśnie o niej mówił, że ma być przedtem głoszona wszystkim narodom. (Marka 13:10) To pokolenie społeczności ludzkiej, które oglądało i przeżywało wydarzenia, jakie się rozgrywały na świecie po zakończeniu w roku 1914 „czasów pogan” — jest „pokoleniem”, które nie przeminie, aż spełni się wszystko, co przepowiedziano, włącznie z ogłoszeniem przedtem wszystkim narodom ewangelii.
4. Odkąd mają zastosowanie słowa tekstu Marka 13:10, i kiedy zaczęto zdawać sobie z tego sprawę?
4 Proroctwo Jezusa ze sprawozdania ewangelicznego Marka 13:10: „Ale przedtem Ewangelia musi być głoszona wszystkim narodom” (BT), nie znajdowało zastosowania podczas minionych dziewiętnastu stuleci. Zaczęło się ono spełniać dopiero od drugiego dziesięciolecia naszego dwudziestego wieku. W Międzynarodowym Stowarzyszeniu Badaczy Pisma Świętego i w Towarzystwie Strażnica poczęto uświadamiać to sobie pod koniec drugiego dziesięciolecia obecnego wieku. Czasopismo Strażnica i zwiastun obecności Chrystusa w wydaniu (angielskim) z dnia 1 lipca 1920 roku zawierało artykuł pod tytułem „Ewangelia Królestwa”, oparty na tekście przewodnim: „,I będzie kazana ta Ewangelia królestwa po wszystkim świecie, na świadectwo wszystkim narodom. A tedyć przyjdzie koniec.’ — Mateusza 24:14.” W ostatnich sześciu paragrafach można było tam przeczytać:
5-7. Jak pewne wydanie „Strażnicy” przedstawiło nowe zrozumienie słów z Ewangelii według Mateusza 24:14?
5 „Zauważmy, że on mówi, iż ma być głoszona ta ewangelia, która była zwiastowana pokornym w ciągu całego wieku Ewangelii. Jaką więc ewangelię mógł mieć na myśli? Ewangelia to inaczej dobra nowina. Wspomniana tu dobra nowina dotyczy końca starego porządku rzeczy i ustanowienia Królestwa Mesjasza. Oznacza ona, że przemija ciemna noc grzechu i smutku. Oznacza, że władztwo Szatana upada, aby nie powstać już nigdy więcej. Oznacza, że szybko wschodzi słońce sprawiedliwości, że jego uzdrawiające promienie przenikają i rozpraszają ciemności, które zaciemniają prawdę, a przy tym niosą ludziom coś, co im zapewni błogosławieństwo, co ich pocieszy, pokrzepi i podniesie na duchu. (...)
6 „Zwróćmy uwagę, że poselstwo wymienione w takim porządku musi być obwieszczane w okresie pomiędzy wielką wojną światową a wielkim uciskiem, wspomnianym przez Mistrza w Ewangelii Mateusza 24:21, 22. Poselstwo tego rodzaju nie mogło być głoszone przed rozpoczęciem się wojny światowej. Jasne jest więc, że Mistrz chciał dać nam do zrozumienia, iż nadejdzie czas, gdy kościół będzie musiał światu wydać świadectwo o tym, że stary porządek dobiega końca i wkrótce przeminie na zawsze. (...)
7 „Cóż za błogosławiony przywilej ma obecnie kościół, mogąc uczestniczyć w przekazywaniu dobrej nowiny i pełnieniu funkcji ambasadorów Królestwa naszego Pana.” — Strony 199, 200.
8. (a) Co potwierdza prawdziwość tej „dobrej nowiny” o Królestwie? (b) Kto powinien usłyszeć taką „dobrą nowinę”, i dlaczego?
8 Od czasu opublikowania tego nowego, aktualnego zrozumienia proroczych słów Jezusa Chrystusa zarówno warunki panujące na świecie i wydarzenia, jak też doświadczenia samych Międzynarodowych Badaczy Pisma dostarczały coraz więcej dowodów na to, że mesjańskie Królestwo Boże rzeczywiście zrodziło się w niebie w słusznym czasie, to jest w roku 1914, oraz że „ta dobra nowina o Królestwie” jest świeżą, jak najbardziej na czasie będącą wiadomością o ustanowionym Królestwie Boga. Żadna inna nowina nie mogła jej przewyższyć pod względem rzeczywistej wartości. Dlatego też cały świat ludzki powinien usłyszeć tę dobrą nowinę, tę „Ewangelię królestwa”. (Mat. 24:14, NW; BG) A zgodnie ze słowami Jezusa Chrystusa cały świat ludzki też musi ją usłyszeć. Rzekł przecież: „Ewangelia musi być głoszona wszystkim narodom.” — Marka 13:10, BT.
„WSZYSTKIM NARODOM”
9, 10. (a) Co uczyniono w posłuszeństwie wobec tego proroczego nakazu? (b) Jak to dzieło rozprzestrzeniło się od czasu drugiej wojny światowej?
9 W posłuszeństwie wobec proroczego nakazu, danego uczniom Jezusa, poczynione zostały gorliwe wysiłki, aby ta dobra nowina była głoszona wszystkim narodom.
10 W roku 1943, kiedy mimo ograniczeń wojennych świadkowie Jehowy (poprzednio znani jako Międzynarodowi Badacze Pisma Świętego) otworzyli Biblijną Szkołę Strażnicy — Gallad, gdzie zaczęto kształcić misjonarzy, wspomniane już Towarzystwo, którego pełna nazwa brzmi Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania, otrzymało sprawozdania o głoszeniu „tej dobrej nowiny o Królestwie” z pięćdziesięciu czterech krajów. Od tamtego czasu powstało na globie ziemskim wiele nowych organizmów państwowych, tak iż ostatnio Organizacja Narodów Zjednoczonych liczyła 122 państwa członkowskie, włącznie na przykład z Pakistanem, Birmą, Indonezją, Jordanią, Izraelem, Zambią, Malawi, Ghaną i wieloma innymi. Ale też obecnie, przy końcu ubiegłego roku, świadkowie Jehowy złożyli sprawozdania z głoszenia „tej dobrej nowiny o Królestwie” w 197 krajach. Oznacza to, że dzieło głoszenia jest przeprowadzane nawet na terenie krajów ateistycznych, w różnych państwach dyktatorskich, pomimo prześladowania religijnego, nacjonalizmu i militaryzmu.
11. (a) Dlaczego jest rzeczą słuszną, żeby starać się o dotarcie z „dobrą nowiną” do wszystkich narodów? (b) Co należy powiedzieć o spełnianiu się słów z Ewangelii według Marka 13:10?
11 Dopóki jeszcze czas na to pozwala, chrześcijańscy świadkowie Jehowy szczerze i odważnie podejmują zdecydowane wysiłki zmierzające do tego, by z „dobrą nowiną o Królestwie” dotrzeć do wszystkich pozostałych krajów. Kiedy Jezus Chrystus omawiał kwestię głoszenia dobrej nowiny o ustanowionym Królestwie Bożym, nie wykluczył żadnego narodu; powiedział przecież: „wszystkim narodom”. Dlatego też jest rzeczą słuszną i właściwą, żeby starać się dosięgnąć wszystkich narodów, coraz to nowych, w miarę jak na to pozwala czas i sposobności. Jeżeli jednak wziąć pod uwagę liczbę krajów i narodów, które już usłyszały dobrą nowinę z ust świadków Jehowy, to kto może dziś twierdzić, iż proroctwo Jezusa Chrystusa nie spełnia się obecnie lub że jego spełnienie nie zbliża się szybko do punktu szczytowego? Żaden uczciwy, dobrze poinformowany człowiek nie może temu zaprzeczyć!
12. (a) Czego w części dowodzi dzieło głoszenia „dobrej nowiny”, przeprowadzane w tak licznych krajach? (b) Do jakiego punktu musi wkrótce dojść niedola świata?
12 Właśnie to dzieło głoszenia, przeprowadzane przez wiernych naśladowców Chrystusa już w 197 krajach, jest wybitną częścią „znaku”, który dowodzi, że żyjemy w „czasie końca”, kiedy ma się spełnić wszystko, co przepowiedział Jezus. (Dan. 12:1-4) Nieuchronnie zbliżamy się do kresu tego „czasu końca” dla „wszystkich narodów”. Niedola świata, w której ramach doznaliśmy „początku boleści” podczas pierwszej wojny światowej i jej następstw, takich jak klęski głodu, epidemie, trzęsienia ziemi, druga wojna światowa oraz wzrost bezprawia i przemocy — musi wkrótce osiągnąć punkt, w którym nastąpi zakończenie tych bolesnych cierpień. Będzie to ucisk na taką skalę i o takim natężeniu, z jakim się ludzkość nigdy dotąd nie spotkała i nigdy już więcej się nie spotka. I właśnie zanim to nastąpi, „przedtem Ewangelia musi być głoszona wszystkim narodom”.
„PRZEDTEM” — PRZED CZYM?
13. Jaką myśl nasuwa słowo „przedtem”, i dlaczego jest to obecnie aktualne?
13 Słowo „przedtem” nasuwa myśl o niezwykle pilnej sprawie. A dlaczego głoszenie jest teraz pilne? Ponieważ od zakończenia „czasów pogan” w roku 1914 i od chwili uznania Ligi Narodów, a potem Organizacji Narodów Zjednoczonych za środek zaradczy na ustanowienie pokoju i bezpieczeństwa światowego, „wszystkie narody” — zamiast pokojowo witać ustanowienie Królestwa Bożego — maszerują ku „wojnie wielkiego dnia Boga Wszechmocnego” na polach Armagedonu. — Obj. 16:13-17, NW.
14. (a) Na co musi być narodom zwrócona uwaga? (b) Kto ograniczył czas na to przeznaczony? Dlaczego dzieło to musi być wykonane, zanim On przystąpi do czynu?
14 Ze sposobu postępowania, jaki Bóg zwykł był stosować w czasach biblijnych w odniesieniu do narodów starożytnych, wynika, że również dzisiaj narodom świata musi być zwrócona uwaga na nadciągającą wojnę i na ich pewną zgubę z rąk Jezusa Chrystusa, namaszczonego Wykonawcy wyroków Bożych. Dlatego właśnie ewangelia musi być głoszona wszystkim narodom. Narody muszą zająć stanowisko wobec faktu ustanowienia Królestwa Bożego, sprawiedliwego rządu, który ma władać całą ziemią. Narody muszą się z góry dowiedzieć nie tylko o nadchodzącym unicestwieniu, ale też o tym, skąd i za czyją sprawą nadejdzie zagłada wszystkich państw politycznych w Armagedonie. Czas przeznaczony na to zawiadomienie jest ograniczony przez wielkiego Zawiadowcę czasu, Jehowę Boga, i wskutek tego, owo dzieło stanowi zadanie jak najbardziej pilne. Bóg Wszechmocny nie przystąpi do czynu, dopóki nie zostanie „przedtem” wykonane to dzieło; nie da podstaw do oskarżania Go o niesłuszne zastosowanie do swych wrogów metody zaskoczenia.
15. (a) Skąd wiemy, czy „dobra nowina” jest taką dla wszystkich ludzi? (b) Czyjemu dobru służy więc okoliczność, że „dobra nowina” musi być przedtem ogłoszona?
15 Poselstwo mesjańskiego Królestwa nie dla wszystkich ludzi na ziemi stanowi „ewangelię”, czyli „dobrą nowinę”. Dla tych, którzy odrzucają Królestwo Boże, poselstwo głoszone przez świadków Jehowy nie jest dobrą nowiną. Nic więc dziwnego, że wielu nie traktuje go poważnie lub stara się je zlekceważyć, podczas gdy inni nawet mu się przeciwstawiają lub stawiają je w fałszywym świetle. Jeżeli ludzie tacy dzierżą władzę polityczną, starają się stłumić to poselstwo, aby uniemożliwić usłyszenie go innym, którzy ewentualnie by je chętnie przyjęli. Dla osób, które straciły zaufanie do rządów ludzkich i ubolewają nad panującymi na świecie stosunkami w dziedzinie moralnej, religijnej, społecznej i politycznej, poselstwo o ustanowionym mesjańskim Królestwie Bożym jest dobrą nowiną, za jaką od dawna tęsknią. Takie osoby odnoszą korzyść z głoszenia tej dobrej nowiny. Przyjmują ją, stosują się do niej i dostają się na pozycję uprzywilejowaną, umożliwiającą uniknięcie pewnej zagłady, która spadnie na przeciwników Królestwa. Poselstwo Królestwa musi więc być przedtem ogłoszone także ku wieczystemu dobru takich ludzi skłonnych do przyjęcia go jako dobrej nowiny, gdyż dzięki temu mogą teraz zapewnić sobie ratunek przed zgubą.
GŁOSZENIE A NAUCZANIE
16. Co według słów Jezusa miało się dziać z „dobrą nowiną”, czego jednak nie musimy sobie wyobrażać?
16 Czy jednak zwróciłeś uwagę, czytelniku, na formę wypowiedzi Jezusa Chrystusa, kiedy zapowiadał, że wszystkim narodom „Ewangelia musi być głoszona”? Nie mówił, że we wszystkich narodach Ewangelia musi być nauczana. A jakaż w tym istnieje różnica? Albo raczej jaka różnica wynika z tego? Otóż słowo „głosić” niekoniecznie musi w naszej wyobraźni wywoływać obrazu księdza czy innego duchownego, ubranego w specjalny strój i wygłaszającego swoim wiernym z ambony kazanie na temat religii. Dlaczego?
17. (a) Co zasadniczo oznacza słowo „głosić”, użyte w pierwotnym tekście greckim? (b) Co niekoniecznie mieli czynić głosiciele?
17 Czasownik grecki, przetłumaczony na „głosić”, brzmi keryssein. Słowo to wiele razy pojawia się w Chrześcijańskich Pismach Greckich i zasadniczo oznacza: „obwieszczać coś jako herold; być heroldem, sprawować urząd herolda; być zwiastunem czegoś; obwoływać coś przez herolda; ogłaszać coś (np. jako zwycięzca).” Odpowiadający mu rzeczownik brzmi keryx i znaczy: „herold; zwiastun publiczny; poseł; obwoływacz (który podaje do wiadomości obwieszczenia, utrzymuje porządek na zgromadzeniach itp.). Dalszy spokrewniony rzeczownik brzmi kerygma i znaczy: „to, co obwołuje herold, obwieszczenie; komunikat (o zwycięstwie w meczu); poselstwo; ogłoszenie”. Nie bez podstaw więc niektóre przekłady, jak The New English Bible (Nowa Biblia Angielska) z roku 1961, podają tekst Marka 13:10 w takim tłumaczeniu: „Ale przed końcem Ewangelia musi być obwieszczana wszystkim narodom.” (Podobnie Young i Rotherham) Albo: „Najpierw musi być zwiastowana ewangelia wszystkim narodom.” (NP) Oznacza to, że jej głosiciele mieli działać w funkcji heroldów. Niekoniecznie mieli w każdym wypadku jako nauczyciele prowadzić na przekład studia biblijne.
18. Co więc miało być wykonane w myśl proroctwa Jezusa z Ewangelii według Marka 13:10?
18 Tak więc Jezus zapowiedział, że po ustanowieniu mesjańskiego Królestwa dobra nowina będzie zwiastowana, ogłaszana, obwieszczana, i tym samym zostaną o niej powiadomione wszystkie narody. Bez względu na to, czy ktoś zechce jej słuchać i przyjąć ją, czy też zakryje uszy i ją odrzuci — dobra nowina miała być obwołana. Wszystkim narodom miało być przynajmniej dane świadectwo. Będą wskutek tego pozbawione podstaw do twierdzenia, jakoby w obecnym „czasie końca” przed Armagedonem „dobra nowina” wcale do nich nie dotarła.
19. Po cóż więc miała być głoszona „ta ewangelia o Królestwie” w myśl słów Jezusa z Ewangelii według Mateusza 24:14?
19 Dlatego też wypowiedź zawarta w Ewangelii według Mateusza 24:14, będąca odpowiednikiem słów Marka 13:10, brzmi: „Ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona [lub: zwiastowana, obwieszczana] po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; a wtedy nadejdzie koniec.” (NW) „Ta ewangelia o Królestwie będzie obwieszczana na całej ziemi jako świadectwo dla wszystkich narodów; a wtedy nadejdzie koniec.” (NEB) Zwróciwszy się myślą ku naszym czasom Jezus Chrystus nie zapowiadał, że zwiastowanie, obwoływanie czy głoszenie wszystkim narodom tej dobrej nowiny o Królestwie będzie miało na celu nawrócenie ich na chrystianizm, aby tym sposobem przeciągnąć je wszystkie na stronę Królestwa Bożego.
20. (a) Co można powiedzieć o nawróceniu świata w wyniku głoszenia przez duchownych i przez świadków Jehowy? (b) Co więc miało być godnym uwagi składnikiem „znaku” dotyczącego „końca”?
20 Głoszenie, jakim przez ponad tysiąc sześćset lat zajmowało się całe duchowieństwo rzekomego chrześcijaństwa, nie doprowadziło do nawrócenia świata ani nie zaszczepiło ludziom właściwego zrozumienia spraw dotyczących Królestwa Bożego. Ogłaszanie dobrej nowiny o już ustanowionym Królestwie Bożym, czego podjęli się świadkowie Jehowy od roku 1919, także nie doprowadziło do nawrócenia świata, ale też chrześcijańscy świadkowie Jehowy wcale tego nie oczekiwali. W dodatku przecież Jezus Chrystus nie przepowiedział, jakoby cechą charakterystyczną „znaku”, wskazującego na nadejście ostatecznego końca tego systemu rzeczy w granicach wspomnianego pokolenia, miało być nawrócenie świata na chrystianizm wskutek głoszenia „dobrej nowiny o Królestwie”. Oświadczył natomiast, że godną uwagi częścią „znaku” pospiesznie nadciągającego „końca” będzie dawanie świadectwa o ustanowionym Królestwie.
21. Do czego mieli dążyć głosiciele ewangelii wobec faktu, że to jest jedyna dobra nowina?
21 Ponieważ jest to jedyna rzeczywiście aktualna dobra nowina, więc też jej głosiciele, czyli zwiastunowie albo heroldowie obwieszczający poselstwo Królestwa, mieli być ożywieni chęcią podzielenia się nią z możliwie największą liczbą ludzi ze „wszystkich narodów”, w nadziei, że przynajmniej dla niektórych słuchaczy będzie ona „dobrą nowiną”.
22, 23. (a) Jakie dalsze pouczające dzieło przepowiedział Jezus, i co sam w związku z tym czynił? (b) Co nakazał w tym zakresie apostołom, zanim opuścił ziemię?
22 Opublikowane sprawozdania dowodzą, że chrześcijańscy świadkowie Jehowy nie tylko głoszą, zwiastują czy obwieszczają na świadectwo, ale ponadto nauczają wszystkich tych, którzy poselstwo Królestwa przyjmują jako dobrą nowinę. To dzieło nauczania także było przepowiedziane przez Jezusa, chociaż nie wymienił go wyraźnie w proroctwie o „zakończeniu systemu rzeczy”. (Mat. 24:3 do 25:46, NW) Czytamy natomiast, że zaraz po wypowiedzeniu tego proroctwa „nauczał we dnie w świątyni, na noc zaś wychodził, by ją spędzić na górze, zwanej Oliwną”. (Łuk. 21:37) Często nazywano go Nauczycielem, a znaczną część swego czasu poświęcił właśnie na nauczanie. (Mat. 8:19; Marka 4:38; Łuk. 9:38; Jana 13:13, 14) Jezus zarówno głosił, jak też nauczał. (Mat. 4:23) Dwa lub więcej tygodni po wyłuszczeniu proroctwa o „zakończeniu systemu rzeczy” ukazał się uczniom na pewnej górze w Galilei i dał im zlecenie dotyczące przyszłego dzieła nauczania, mówiąc:
23 „Dano mi wszelką władzę w niebie i na ziemi. Idźcie więc i czyńcie uczniów z ludzi wszystkich narodów, chrzcząc ich w imię Ojca i Syna, i ducha świętego, ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto jestem z wami po wszystkie dni, aż do zakończenia systemu rzeczy.” — Mat. 28:18-20, NW.
24. Czym działalność nauczyciela różni się od działalności głosiciela?
24 Ten, kto naucza (didaskein), różni się od herolda, który jedynie ogłasza lub obwieszcza. Nauczyciel (po grecku: didaskolos) udziela wskazówek, objaśnia, wykazuje za pomocą argumentów i przedstawia dowody; takie właśnie jest znaczenie greckiego słowa didaskein. A zatem nauczanie oznacza powyższe czynności, przy czym oczywiście zastosowanie może także znaleźć głoszone poselstwo. Celem dzieła nauczania nie jest po prostu tylko danie świadectwa, jak w wypadku zwiastuna czy głosiciela, ale raczej czynienie uczniów, a następnie — po ochrzczeniu tych uczniów Jezusa Chrystusa — pomaganie im w pozostawaniu jego uczniami lub naśladowcami.
25. (a) Dlaczego to dzieło nauczania stało się czymś normalnym? (b) Dlaczego musi ono być nadal przeprowadzane?
25 Dzieło czynienia uczniów trwało poprzez wszystkie stulecia od czasów Jezusa i apostołów aż do obecnego „zakończenia systemu rzeczy” i dlatego jest po prostu zjawiskiem normalnym. Aby tego rodzaju uczniowie byli nadal wyłaniani, dopóki nie ulegnie zburzeniu religijny Babilon Wielki (włącznie z chrześcijaństwem, pozaobrazowym Jeruzalem) i dopóki na polach Armagedonu nie zostanie stoczona „wojna wielkiego dnia Boga Wszechmocnego” — trzeba kontynuować chrześcijańskie dzieło nauczania z Biblii. W ramach tego dzieła świadkowie Jehowy w minionym roku służby przeprowadzali co tydzień w prywatnych mieszkaniach ludzi zainteresowanych 943 108 studiów biblijnych.
26. (a) Dlaczego głoszenie „dobrej nowiny o Królestwie” jest niezwykłą cechą wyróżniającą dzisiejsze dzieło? (b) W jaki sposób potwierdzi się proroctwo Jezusa z Ewangelii według Marka 13:10, oraz kto dziś może się czuć szczęśliwy?
26 Z drugiej strony ogłaszanie, zwiastowanie, oznajmianie i obwieszczanie „dobrej nowiny o Królestwie” jest niezwykłą cechą charakterystyczną wyłącznie tylko obecnego dwudziestego stulecia, a to dlatego, że ustanowione Królestwo Boga pod rządami Jego Mesjasza stało się wspaniałym faktem dokonanym dopiero po skończeniu „czasów pogan” w roku 1914. Ta dodająca otuchy dobra nowina musi być ogłoszona „najpierw” (NW; NP; Wk), „przedtem” (BT; BG; Kow), „przed końcem” (NEB; Moffatt); świadkowie Jehowy rzeczywiście głoszą ją na coraz większą skalę i coraz intensywniej, i będą ją głosili aż do końca ku uświetnieniu chwalebnego proroctwa Jezusa. Wkrótce nadejdzie koniec, na którego bliskość w sposób godny zaufania wskazuje to dzieło obwieszczania Królestwa. Szczęśliwi wszyscy, którzy przedtem wezmą udział w głoszeniu tej dobrej nowiny!