Nie bądź nigdy „zbyt zajęty na to, by się modlić”
„Nieustannie się módlcie.” — 1 Tes. 5:17.
1, 2. (a) Czym jest modlitwa? (b) Na jakie niebezpieczeństwo się narażamy, gdy się nie modlimy?
MOWA jest naturalnym pomostem ułatwiającym porozumienie się z innymi ludźmi i nawiązanie przyjaźni. Modlitwa jest duchowym pomostem umożliwiającym zrozumienie i zawarcie przyjaźni między człowiekiem a Jehową Bogiem. Bywa ona określana mianem cennego przywileju, ale jakże często podlega zaniedbaniu! Czyżbyś po prostu nie wiedział, czytelniku, co mówić i jak przemawiać do swego Ojca w niebie? Zaabsorbowani troską o życie i dążeniem do szczęścia nie powinniśmy zapominać o zwracaniu się do Źródła Życia, do Jehowy, naszego Stwórcy i Boga.
2 Czy dzisiaj nie zapomniałeś porozmawiać z Bogiem? Czy pod naporem niesprzyjających okoliczności nie przeoczyłeś potrzeby modlitwy? Żyjesz pośród niewdzięcznego świata. Stale grozi ci niebezpieczeństwo zapomnienia o Bogu, co byłoby równoznaczne z oświadczeniem, że Go nie potrzebujesz. Zatem co ma prawo o tobie pomyśleć Ten, który „wysłuchuje modlitwy”, Ten, do którego słusznie powinien się zwracać każdy człowiek? — Ps. 65:3, NP.
3. Co w gruncie rzeczy daje po sobie poznać ten, kto jest zbyt zajęty na to, żeby się modlić?
3 Modlitwy twoje odzwierciedlają twą zależność od Życiodawcy. Czy naprawdę można być aż tak zajętym, żeby nie mieć czasu na modlitwę i tym w rzeczywistości lekceważyć sobie Boga? Jeżeli nie znajdujesz odpowiedzi na to pytanie, to może jesteś zdania, iż wcale nie ma Boga lub że Bóg umarł albo przynajmniej już się nie interesuje człowiekiem. Współczesna nauka osiągnęła dużo, ale Stwórcy wszechrzeczy przypisuje niewiele zasług albo w ogóle nie jest skłonna przyznać, że Mu cokolwiek zawdzięczamy. Czy możemy sobie pozwolić na to, by jej zdobycze i wytwory odciągnęły nas od zwracania się do Boga? Jak nigdy przedtem potrzebujemy teraz wyraźnie zdawać sobie sprawę z tego, jak wielkim przywilejem jest modlitwa. — Łuk. 21:34-36.
4. Czy podczas modlitwy trzeba się powtarzać? Co powinny wyjawiać modlitwy?
4 Z treści twoich próśb Bóg poznaje, czym jest zajęty twój umysł, co cię najbardziej interesuje. Dobrze też wie, czy szczerze pragniesz tego, o co prosisz, czy raczej tylko recytujesz odpowiednie słowa. W sprawozdaniu ewangelicznym Mateusza 6:7 znajdujemy napomnienie: „Gdy się modlicie, nie wypowiadajcie wiele razy tego samego” (NW). Niektórzy mogą uważać, że trudno im się zwracać do kogoś, kogo nigdy nie widzieli; inni mogą być zdania, że nie mają nic do powiedzenia Temu, który już i tak wie wszystko. Ale czy chrześcijanin powinien rozumować w ten sposób?
5. (a) Podaj przykłady ludzi zdających sobie sprawę ze znaczenia modlitwy. (b) Kto jest w tym dla nas najlepszym przykładem?
5 Pismo święte, prawdziwa Księga Modlitwy zawiera liczne doniesienia o wybitnych mężach Bożych, którzy przywiązywali wielką wagę do modlitwy. Zaliczali się do takich między innymi Mojżesz, Daniel oraz Dawid. Król Salomon prosił o mądrość i należyte rozeznanie, aby potrafił wszystko właściwie osądzić. Daniel żarliwie się modlił w Babilonie i błagania jego zostały wysłuchane (Dan. 9:4, 5, 18, 19). Wprawdzie moglibyśmy wskazać jeszcze na wielu innych ludzi dobrze zdających sobie sprawę ze znaczenia modlitwy, to jednak nie ulega najmniejszej wątpliwości, że nikt nie doceniał modlitwy do tego stopnia, co Chrystus Jezus. Modlitwa stanowiła istotny składnik jego życia. Chociaż miał do dyspozycji nawet ponadnaturalne moce, zawsze zwracał się do swego Ojca w niebie o mądrość i siłę, a do tego wychwalał Go w modlitwie i składał Mu dziękczynienia. — Jana 5:19, 30.
6. (a) Jaki mamy wzór modlitwy? (b) Jak powinniśmy się zapatrywać na modlitwę?
6 Najprostszy, a jednak najtrafniejszy wzorzec modlitwy znajdujemy w Kazaniu na Górze (Mat. 6:9-13). Wielki Nauczyciel zresztą wielokrotnie rozmawiał ze swymi uczniami o modlitwie, sam także udawał się na odludne miejsca, aby tam rozmyślać oraz rozmawiać z Jehową. Nie traktował modlitwy beztrosko, nigdy też nie był zbyt zajęty na to, żeby się pomodlić; a przecież wiódł bardzo pracowite życie. Kładł nacisk na potrzebę ciągłego modlenia się i nieustawania w tym (Łuk. 18:1). Apostołowie podobnie zwracali uwagę na tę konieczność (Efez. 6:18; 1 Piotra 4:7). Ze względu na tak wielki nacisk położony w Biblii na sprawę modlitwy powinniśmy wysoko sobie cenić wartość rozmowy z niebiańskim Ojcem. Czy pragniesz, by twój głos często docierał do wzniosłego tronu Jehowy ze słowami dziękczynienia, wychwalania, jak również prośby? Jakże cudownym darem dla człowieka jest przywilej modlitwy! Dniem i nocą możesz mówić do Boga, który sam cię zaprasza, żebyś przychodził do Niego; w każdym języku możesz Mu powiedzieć, co ci leży na sercu i co zaprząta twój umysł.
PO CO NIEUSTANNIE SIĘ MODLIĆ
7. Jak można podejmować decyzje zgodne z wolą Jehowy?
7 Modlitwa pomaga ci się skupić i zastanowić, gdy masz powziąć decyzję. Pamiętaj, że Jezus spędził całą noc na modlitwie, a dopiero potem wybrał swoich apostołów (Łuk. 6:12, 13). Codziennie stajesz przed jakimiś decyzjami, które bądź to dotyczą ciebie, twojej rodziny, twoich braci, bądź też twego stosunku do Boga. Rzeczą stosowną jest prosić o kierownictwo w spełnianiu woli Bożej. A gdy już wiesz, co się Jemu podoba, działaj stanowczo i z przekonaniem, że czynisz to, co właściwe.
8. Z jakiego względu modlitwa jest nam ochroną? O co możemy prosić?
8 Wzorowa modlitwa zawiera między innymi prośbę o oswobodzenie nas z mocy tego, który jest zły (Mat. 6:13). Ustawicznie proś o pomoc Bożą, abyś miał dość sił i przeciwstawił się pokusie, abyś zdobył się na powiedzenie nie, gdy cię ogarniają zwodnicze pragnienia i dążenia, które to sidła zastawia stary system rzeczy (1 Kor. 10:13, 14). Powinniśmy się modlić wzajemnie za siebie, aby się mieć na baczności przed tym, który chce doprowadzić lud Jehowy do upadku (2 Tes. 2:9-11). Jeżeli tkwimy w złych praktykach, to Ten, do którego skierowane są modlitwy, nie nakłoni ucha do naszych próśb (Prz. 15:29). Rozmyślanie o Boskich zasadach i prawach ułatwi nam dostrzeżenie drogi, którą powinniśmy pójść. Warto przy tym prosić o pomoc w przypomnieniu sobie wersetów biblijnych i przykładów wierności, które by nas powstrzymały od zbliżania się do granicy pokuszenia bądź kompromisu.
9. (a) Co dopomaga do zachowania usposobienia duchowego? (b) Co często bywa lekceważone?
9 Nigdy nie wahaj się modlić o to, żeby zachować zdrowie i siły duchowe. Pamiętając w swoich prośbach o tych sprawach, pozostaniesz czujnym, by nie zaniedbać żadnej sposobności pokrzepienia swego usposobienia duchowego. Na ogół zawsze zdajesz sobie sprawę ze swych potrzeb fizycznych, takich jak: jedzenie, sen, praca i odpoczynek. Tymczasem potrzeby duchowe, jak na przykład: modlitwa, studiowanie Słowa Bożego i rozmawianie o nim z innymi, dość łatwo idą w zapomnienie (Mat. 5:3, NW). Chcąc jako sługa Boży spełnić cel swego życia, zamiast przyjmować utarte poglądy powinieneś dążyć do patrzenia na wszystko z tego wzniosłego punktu widzenia, z którego patrzy sam Jehowa; wtedy zdobędziesz całkowite Jego upodobanie. — Kol. 1:9, 10.
10. (a) Dlaczego powinniśmy prosić o ducha Jehowy? (b) W czym on może nam pomóc?
10 Komu zależy na życiu duchowym i na przywilejach w służbie jedynego prawdziwego Boga, temu potrzebny jest Jego święty duch. Czy prosisz o niego w modlitwach? Chrystus Jezus radził, żeby o tym pamiętać, bo: „Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą” (Łuk. 11:13). Módl się o tego ducha, polegaj na nim, pracuj nad owocami ducha, a będziesz mieć w nim bodziec do głoszenia dobrej nowiny o Królestwie (Łuk. 4:18, 19). Pomyśl tylko, czego można by dokonać, gdyby tak u każdego przejawiało się swobodne oddziaływanie ducha świętego, sprzyjające wzrastaniu w miłości, dobroci i sprawiedliwości oraz chroniące przed skażeniem wpływami ducha tego świata. — 1 Kor. 2:12.
11. (a) O jakie trzy rzeczy możemy prosić? (b) Dlaczego są one potrzebne?
11 Powinniśmy się ponadto modlić o wiedzę biblijną, o zrozumienie i mądrość. Podobnie jak ciału ludzkiemu potrzebne są wyżywienie, woda i powietrze, aby mogło odpowiednio funkcjonować, tak umysł musi być zaopatrzony w pokarm duchowy, w pouczenia pochodzące od Boga, w wiedzę, która nas uzdalnia do rozwiązywania problemów życiowych i do spełniania woli Bożej. Apostoł Paweł stale się modlił, aby miłość wśród braci „wciąż coraz bardziej obfitowała w dokładną wiedzę i pełne rozeznanie” (Filip. 1:9, NW). Koniecznie potrzebne nam jest należyte zrozumienie; można śmiało ubiegać się o nie, podobnie jak i o mądrość. Nigdy nie bądź zbyt zajęty na to, żeby się modlić o pomoc w zrobieniu jak najlepszego użytku z posiadanego czasu, zdolności i rozmaitych innych środków. Jakub zachęca nas: „Jeśli zaś komuś z was brakuje mądrości, niech prosi o nią Boga, który daje wszystkim chętnie”. — Jak. 1:5.
12. Co musimy czynić, jeśli chcemy, aby Bóg wysłuchał nasze modlitwy?
12 O szczerości naszych modlitw świadczą wysiłki, jakie wkładamy w poznanie tego, co do nas mówi Bóg. Przez systematyczne studiowanie Jego Słowa słuchamy Go, pozwalamy, by do nas przemawiał Jego głos. Powinniśmy słuchać rady Bożej i stosować się do niej, do czego już dawno temu zostali zachęceni Izraelici (Powt. Pr. 28:15). Czy byłoby z twojej strony zachowaniem uprzejmym, gdybyś stojąc przed jakimś ziemskim władcą nie dopuścił go do głosu, tylko sam cały czas mówił? Rozsądnie więc postąpimy, gdy mając na myśli wysłuchanie naszych modlitw przez Jehowę również zwrócimy uwagę na to, jak Jego słuchamy. — Prz. 28:9.
NIE ZAPOMINAJ O SŁUŻBIE BOŻEJ
13. Kiedy będziemy zawsze gotowi do świadczenia innym o prawdzie?
13 Człowiek szczodrobliwy, który poznał prawdę, będzie gotów dzielić się nią z innymi. Dlaczego nie miałbyś się codziennie modlić o sposobności do świadczenia? Kiedy Chrystus Jezus zatrzymał się swego czasu u studni, aby się napić wody, zaraz przystąpił do dawania świadectwa, na skutek czego wiele osób okazało wiarę (Jana 4:5-42). Możemy prosić Boga o właściwą postawę umysłu, o takie usposobienie, w którym zawsze i wszędzie będziemy opowiadać dobrą nowinę, bez względu na to, czy byśmy byli gośćmi w czyimś domu, wykonywali swoje codzienne zajęcia, czy też specjalnie wyruszyli do publicznego dzieła głoszenia.
14. (a) Co powinno towarzyszyć naszym prośbom kierowanym do Boga? (b) Kiedy na próżno zwracalibyśmy się do Niego?
14 Spoczywa na nas obowiązek postępowania zgodnie z naszymi modlitwami. Dopiero wtedy, gdy sami przebaczamy, możemy w modlitwie prosić o przebaczenie (Mat. 6:12). Skoro prosimy Boga, żeby błogosławił społeczności swego ludu i dał jej wzrost, sami ze swej strony powinniśmy się udzielać w sianiu i podlewaniu (1 Kor. 3:6, 7). Powinniśmy pilnie pracować w służbie dla Niego. Modlitwa nie zastępuje szczerych wysiłków. Z pewnością Bóg nie uczyni za nas tego, co możemy sami wykonać. Jeżeli pragniemy wzrastać ku dojrzałości, to musimy dokładnie studiować i rzetelnie stosować się do nakazów dobrej nowiny. Będziesz na próżno przemawiał do Jehowy, jeśli nie będziesz działał zgodnie z kierowanymi do Niego modlitwami.
15, 16. Jak człowiek może dowieść, że jest za Królestwem Bożym?
15 W dobie obecnej musi być wykonane ogromne dzieło świadczenia. Jezus zapowiedział: „Najpierw musi być głoszona Ewangelia wszystkim narodom” (Marka 13:10). Czy jesteśmy wdzięczni za przywilej reprezentowania rządu Królestwa oraz zalecania go swoim bliźnim? Powinniśmy się modlić o to, abyśmy byli użyteczni swemu suwerennemu Panu i okazali się gorliwymi świadkami, którzy nie tylko zwracają się do Niego, ale też rozmawiają z innymi ludźmi, pozwalając, by Jego duch wspierał nas w głoszeniu.
16 Modlitwa sprzyja właściwemu usposobieniu serca, a w głowie wzmaga docenianie tego, co się najbardziej liczy w oczach Bożych. W tej też myśli apostoł Paweł nalegał, aby się bracia „upewniali o rzeczach ważniejszych” (Filip. 1:9, 10, NW). We wzorcowej modlitwie Jezusa podkreślone jest znaczenie wszechświatowego triumfu sprawiedliwości, który posłuży wywyższeniu imienia Jehowy i umocnieniu Jego zwierzchnictwa za sprawą Jego Królestwa (Mat. 6:9, 10). Z jakiej przyczyny ktoś inny miałby w umyśle chrześcijanina zajmować ważniejsze miejsce? Dlaczego coś innego miałoby bardziej zaprzątać jego myśli niż spełnianie woli Bożej oraz stawianie na pierwszym miejscu Jego wzniosłego imienia i Królestwa?
MODLITWY TWOJE ŚWIADCZĄ O TOBIE
17. Co wyjawiają modlitwy, jeśli chodzi o dumę i pokorę?
17 Codzienne twoje modlitwy są odbiciem twej pokory i świadczą, jak bliski się czujesz Boga. Nazywając Go swym Ojcem, uznajesz własne podrzędne stanowisko. Tylko pokorny otworzy przed Jehową całe swe serce; dumni poczytywaliby sobie za ujmę, gdyby mieli wyznawać popełnione grzechy i mówić o potrzebie ochrony (Łuk. 18:10-14). Nasze kontakty z miłującym nas Stwórcą powinna cechować dziecięca prostota, szczerość i należna cześć. Prawdziwą radość sprawia rozmawianie z kimś, kogo się kocha, a okazanie mu zaufania dowodzi rzetelnej przyjaźni. W modlitwie wyjawiamy, co nas najbardziej interesuje, w jakim kierunku idą nasze zainteresowania, opowiadamy Jemu, czego pragniemy lub czego żałujemy.
18, 19. O czym nam zawsze przypomina zwracanie się do Boga? Jak można przez modlitwę poświadczyć swą dojrzałość?
18 Przedkładanie Bogu rozmaitych próśb przypomina nam codziennie, że wszystko, co mamy, pochodzi od Dawcy wszelkiego dobrego daru. Jakże pięknie brzmi werset Pisma świętego: „Każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępuje z góry” (Jak. 1:17). Ponieważ żyjemy w świecie nadętym pychą i zarozumiałością, w którym fałszywie ocenia się poszczególne wartości, więc dobrze jest z naszej strony poświadczać, że zadowalamy się tym, co posiadamy, prosząc: „Nie dawaj mi bogactwa ni nędzy”. — Prz. 30:8; 1 Tym. 6:6-10.
19 Jeżeli zawsze się staramy odzwierciedlać chwałę Bożą, to nasze szczere i pokorne prośby będą świadczyć o naszej dojrzałości; chronić nas też będą przed chełpliwością. Chrystus Jezus zawsze powoływał się na swego Ojca, zawsze kierował uwagę ku Niemu. Wzorując się na jego przykładzie, będziemy starannie unikać zwracania uwagi na swoją osobę (Marka 10:17, 18). Każde zbliżenie się do Jehowy w modlitwie daje swój wkład do zabezpieczenia nas przed sidłem, jakim jest zbytnia pewność siebie, bo utrzymuje nasze serca w harmonii z Bogiem. — Jak. 4:8-10.
20. (a) Na kim zawsze powinniśmy polegać? (b) Dzięki jakiemu postępowaniu nie będziemy później musieli niczego żałować?
20 Ważne jest dla nas potwierdzanie raz po razu swej zależności od Boga, który nam daje wszystko, co posiadamy, i zaspokaja każdą naszą potrzebę. Opowiedz Mu o wszystkim, co masz na sercu, wyrażając zarazem podziękowanie za tę miarę zdrowia i energii, jaką pozwala ci się cieszyć. Pójdź za pouczeniem od psalmisty: „Przed Nim serca wasze wylejcie” (Ps. 62:9). Przez swe modlitwy wyjawiasz, że nie polegasz jedynie na własnej sile i pomysłowości. Proś Boga, byś wszystkiego, czym dysponujesz, potrafił używać mądrze dla spraw Królestwa. Nie będziesz później żałował zmarnowanych dni i lat, nie mogąc się wykazać godnym uwagi postępem ani wynikami w służbie Królestwa.
21. (a) W jaki sposób można zostać kaznodzieją? (b) Jak można osiągnąć najlepsze postępy?
21 Spośród świadków Jehowy chyba mało który planował sobie z góry, że zostanie kaznodzieją. Czy jednak śmiałby ktoś twierdzić, że Bóg nie potrafi z kogokolwiek uczynić kaznodziei? Kto dzisiaj korzysta z programu nauczania i praktycznego szkolenia dostępnego dzięki Biblii i publikacjom dostarczanym przez Towarzystwo Strażnica, i kto regularnie uczestniczy w zebraniach zborowych, ten może robić szybkie postępy i wkrótce z pozycji studiującego przejść na pozycję nauczyciela Słowa Bożego (2 Tym. 3:16, 17). Jakiż to przywilej: dać się Jehowie użyć w służbie nauczania innych prawdy! Warto nad tym pracować i o to się modlić!
22. Komu należy się cześć za uczynione postępy?
22 Kiedy się zastanowisz nad tym, jakie postępy dotąd uczyniłeś, zrobisz dobrze i mądrze, jeśli wszelką zasługę przypiszesz Jehowie. Czy osiągnięcia Chrystusa Jezusa uderzyły mu do głowy? Na pewno nie; przecież sam powiedział, gdy zapraszał do siebie innych: „Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem” (Mat. 11:29). Apostoł Paweł, człowiek bądź co bądź utalentowany, tylko Bogu przypisywał zasługę za wzrost (1 Kor. 3:5-7; 2 Tes. 3:1). Modlitwy twoje powinny świadczyć o twym przekonaniu, iż wszelkie osiągnięcia, jakimi się cieszysz w służbie kaznodziejskiej, są uzależnione od błogosławieństwa Bożego.
23. (a) Co jest wyraźną oznaką wiary? (b) Co możemy uczynić, jeśli nie osiągamy dobrych wyników?
23 Modlitwa jest jedną z najwyraźniejszych oznak tego, że chrześcijanin wierzy w Boga. Zawsze rozglądaj się za przejawami Jego błogosławieństwa. Proś o kierownictwo i pomoc Bożą. Koniecznie popraw swe metody działania, gdy dotychczasowe nie dają spodziewanych wyników. Co się wydaje choćby najlepsze, wcale nie musi być lepsze od tego, co powiedział Jehowa. Pokładaj wszelką ufność w swym niebiańskim Opiekunie, a nie polegaj na własnym rozumie (Prz. 3:5, 6). Wtedy zawsze będzie cię radować, gdy dostrzeżesz Jego pomoc w dawaniu o Nim świadectwa. Ponadto mamy prawo wyrażać w modlitwie płynące z głębi serca pragnienie, żeby być użytecznymi dla Boga Najwyższego. Ponieważ stoimy wobec nieprzyjaciół, którzy są silniejsi od nas, więc dobrze też jest wyrażać wdzięczność za ochronę, jaką nam zapewnia Bóg. Sam fakt, że żyjemy, a w dodatku pilnie pracujemy w służbie kaznodziejskiej, jest dowodem uznania Bożego i rozciągnięcia nad nami Jego możnej ręki. Nie zaniedbujmy żadnej formy modlitwy i korzystajmy z całej zbroi duchowej, danej nam po to, abyśmy trwali niezachwianie. — Efez. 6:18.
ZAWSZE WYRAŻAJ WDZIĘCZNOŚĆ
24. Za co zawsze powinniśmy być wdzięczni? Dlaczego powinniśmy się nieustannie modlić?
24 Modlitwa powinna obejmować między innymi słowa wychwalania i dziękczynienia. Życie jest tak cennym skarbem, że nie można go w żaden sposób oszacować według zwykłej skali wartości. Modlitwę można w pewnym sensie nazwać miernikiem naszej wdzięczności za życie. Dziękując Życiodawcy, tym lepiej ocenimy błogosławieństwa, z jakich korzystamy w życiu. Codziennie mamy wiele okazji do tego, by naszemu niebiańskiemu Opiekunowi powiedzieć w duchu: „Dziękuję Ci, Boże”. Wdzięczne serce na równi docenia rzeczy małe, jak i wielkie. Chętnie więc wyrażaj uznanie dla Źródła wszelkiej dobroci, idąc w tym za przykładem psalmisty Dawida, który powiedział: „Otwierasz swą rękę i wszystko, co żyje, nasycasz do woli” (Ps. 145:16). Trzymaj się rady z Listu 1 do Tesaloniczan 5:17, 18: „Nieustannie się módlcie. W każdym położeniu dziękujcie.”
25, 26. Na kim możemy się wzorować w dawaniu? Co można dawać innym?
25 Żyjąc w samolubnym świecie, gdzie ludzie sądzą, iż najwięcej korzyści daje branie, powinniśmy wzorować się na naszym Bogu, wielkim Dawcy. Powinniśmy też pieczołowicie zachowywać w pamięci słowa Pana Jezusa: „Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu” (Dzieje 20:35). Nie po to poznaliśmy prawdę, żeby samolubnie trzymać ją teraz dla siebie; jest to wspaniały skarb złożony u nas w depozycie, którym mamy posługiwać się mądrze w służbie Królestwa. Często mamy okazje dziękować naszemu Twórcy, który dał nam dar mowy, i czynimy to, opowiadając innym cudowne prawdy poznane z Biblii. Miłość bliźniego stanowi pobudkę, która nas skłania do hojnego dzielenia się tym, co sami wiemy. Będzie też rzeczą bardzo stosowną, byśmy dziękowali Jehowie za radosne doświadczenia, jakie zbieramy, chodząc od domu do domu w trakcie działalności głoszenia oraz ponownego odwiedzania osób zainteresowanych.
26 Dzielenie się poznaną treścią Słowa Bożego, odwiedzanie ludzi w ich domach, pomaganie im w zgłębianiu Pisma świętego — to praca, która daje radość. Przyjemnie przecież jest karmić zgłodniałych słowem życia (Amosa 8:11; Mat. 4:4). Jeżeli jesteś nieśmiały w wypowiadaniu swoich przekonań wobec innych, to módl się o dzielną postawę i odwagę do głoszenia (Dzieje 4:29). Aktywne świadczenie o Królestwie Jehowy to nie rodzaj religijnej pańszczyzny, ale źródło prawdziwej radości wynikającej z nacechowanego miłością, żywego zainteresowania cudzą pomyślnością, z ochotnego pomagania innym na drodze życia. — 2 Kor. 9:7.
POTRZEBNE KIEROWNICTWO
27. (a) Czy właściwe byłoby prosić w modlitwie o cuda? (b) O co słusznie możemy prosić?
27 Żyjemy teraz w okresie, którego cechą charakterystyczną jest coraz większe pobłażanie sobie, upadek mierników moralnych, natomiast wzrost dążeń materialistycznych; w tych warunkach jako chrześcijanie dla własnego bezpieczeństwa potrzebujemy stałego kierownictwa Bożego (Jer. 10:23). Nie powinniśmy się po każdej modlitwie spodziewać cudu, ale dobrze jest prosić o mądrość konieczną do sprostania wyłaniającym się problemom. Możemy też prosić o ducha Jehowy bo jest to czynnik, który nadaje nam właściwy kierunek, naprowadza nas na bezpieczną ścieżkę, dzięki czemu potrafimy cały swój tryb życia w pełni zharmonizować z tym, co dla nas przewiduje wola Boża (Kol. 3:10). Kierownictwo Boże jest nam pomocą, ale absolutnie nie zastępuje działania z naszej strony. Ziemski ojciec oczekuje od swego syna, żeby wykazał inicjatywę w spełnieniu otrzymanego zadania, a Bóg tak samo spodziewa się po swoim ludzie, iż przyjdzie do Niego głównie z tymi problemami, których sam nie potrafi rozwiązać. Codziennie słuchając Jego głosu, nabędziemy mądrości, która nam ułatwi pozostanie w obrębie granic nakreślonych przez Jego prawa i biblijne zasady postępowania. — Koh. 7:12.
28. (a) Kiedy będziemy najbardziej użyteczni dla Stwórcy? (b) Jaka korzyść wynika z rozmyślania nad Słowem Bożym?
28 Mądrze postąpimy, gdy swe prośby do Boga zawsze uzupełnimy zdaniem warunkowym: jeśli to jest Twoją wolą (Jak. 4:13-15). Skoro mamy się za chrześcijan, naśladowców Chrystusa Jezusa, to nie powinniśmy wziąwszy inicjatywę w swoje ręce czynić czegokolwiek, co jest sprzeczne z wolą Bożą. Stale natomiast powinniśmy prosić o pomoc w spełnianiu woli Bożej i o wrażliwość w spostrzeganiu kierownictwa Bożego. Jeżeli chcemy, żeby nasze modlitwy zostały wysłuchane, to musimy brać pod uwagę górującą nad wszystkim innym wolę naszego Ojca w niebie. W Ewangelii według Jana 9:31 czytamy, jak pewien człowiek uzdrowiony przez Jezusa wypowiedział na ten temat bardzo stosowne słowa: „Jeśli ktoś się Boga boi i pełni wolę jego, tego wysłuchuje” (Kow). Dobrze jest rozmyślać nad tym, co się studiuje i co się poznaje z Biblii, natchnionego Słowa Bożego, aby jego treść po brzegi wypełniała umysł i serce; wtedy zawsze będziemy gotowi z obfitości serca dawać świadectwo napotkanym słuchaczom. — 1 Piotra 3:15.
29. Jak możemy przez modlitwę pomagać naszym braciom?
29 W miarę zbliżania się wszechświatowej walki Armagedonu coraz większej wagi nabiera sprawa ścisłej łączności z potężną organizacją Jehowy. Świadkowie Jehowy, gromadzący się na całej ziemi w przeszło 28 000 zborów, związani są między sobą węzłem miłości i jedności. Powinniśmy modlić się za tę organizację i za jej członków, aby nasi bracia potrafili stać mocno w wierze (1 Piotra 5:9). Łatwo padlibyśmy ofiarą zakusów Diabła, gdybyśmy zaniedbali łączność z ludem Bożym i próbowali iść samopas własną drogą.
30. Gdzie powinniśmy się trzymać dla własnego bezpieczeństwa?
30 Modlitwy twoje świadczą o tym, jak wysoko sobie cenisz organizację, która doprowadziła cię do prawdy i teraz karmi cię systematycznie, na przykład poprzez łamy czasopisma Strażnica. Jakąż głupotą byłoby błąkanie się po innych pastwiskach z myślą, że można później w dowolnie obranej chwili spokojnie sobie wrócić! Pewnego starszego brata, który jest od wielu lat w prawdzie, pilnie i aktywnie uczestnicząc w działalności, zapytano, jak to możliwe, że trwa od tak dawna wiernie i niezachwianie; odpowiedział mniej więcej w tym sensie, że gdy kto się trzyma w środku trzody owiec, ten nie może zginąć. Codziennie módlmy się o to, żebyśmy również zawsze pozostawali w samym środku ludu Jehowy. Nigdy nie bądźmy zbyt zajęci, by się o to modlić.