Rodzice, przemawiajcie dziecku do serca!
„Synu mój, gdy twoje serce jest mądre, to i moje serce się raduje” (Prz. 23:15, Nowy Przekład).
1, 2. (a) Czego pragną chrześcijańscy rodzice? Co jednak zauważył pewien ojciec? (b) Gdzie powinny docierać wskazówki rodziców? Dlaczego właśnie tam?
CHRZEŚCIJAŃSCY rodzice usilnie pragną uchronić swoje dzieci przed groźnymi niebezpieczeństwami, jakie na nie czyhają na polu moralności. Jeżeli masz dzieci, czytelniku, to z pewnością i ciebie dręczą obawy pewnego chrześcijańskiego ojca czworga kilkunastolatków, który napisał: „Upadek obyczajów, z którym styka się nasza młodzież, przybiera coraz bardziej na sile. Nieraz wprost trudno nadążyć za tym wszystkim i orientować się w nowych prądach, jakie się pojawiają na świecie. Ciągle się modlę, abym potrafił przyjść z pomocą moim dzieciom, przecież tak bardzo je kocham”.
2 W czym jednak tkwi przyczyna, że czasami nawet dziecko, które było zabierane na zebrania religijne i któremu wpajano zasady biblijne, mimo wszystko dopuszcza się niemoralności? Ważne są wiadomości docierające do mózgu, ale decydującą rolę odgrywa serce, zwłaszcza jeśli chodzi o normy moralne. Jakim sposobem rodzice mają trafić do serca dziecka, aby tam zaszczepić mądrość? (Prz. 4:23; 23:15).
POZNAWANIE ZAMIARÓW SERCA
3. Co oznacza wypowiedź z Księgi Przysłów 20:5? Czego to wymaga od rodziców?
3 Zanim coś umieścisz w sercu, musisz najpierw do pewnego stopnia się dowiedzieć, co się w nim kryje. „Zamysł [rzeczywisty zamiar, czyli utajone intencje] w sercu człowieka jest jak głęboka woda; lecz roztropny mąż umie jej naczerpać” (Prz. 20:5, NP). Prawdziwe uczucia w sercu dziecka są jak woda na dnie głębokiej studni. W czasach biblijnych źródła były nieraz na głębokości ponad 30 metrów i trzeba było schodzić tam po stopniach, by „naczerpać” wody. ‛Czerpanie’ zamysłów z serca dziecka może być równie trudnym zadaniem. Wymaga to umiejętności wczuwania się i wnikliwej obserwacji. Przydatne bywają zręczne pytania, potrzebna jest cierpliwość; czasami dopiero po wielogodzinnej rozmowie z dzieckiem wychodzi na jaw, co ono naprawdę czuje. Przypominaj dziecku, że i ty byłeś taki młody, że też jesteś niedoskonały. Od czasu do czasu daj mu sposobność przebywania z tobą sam na sam. Ułatwisz mu przez to odkrycie swego wnętrza (Hioba 33:5-7).
4. Jakie podejście może w myśl Księgi Przysłów 12:18 uniemożliwić porozumienie?
4 „Kto mówi nierozważnie”, może tym wyrządzić dużo szkody. Niektórzy bezmyślnymi słowami ‛ranią jak mieczem’. Zrażają rozmówców i odstręczają ich od siebie. Dlatego zdobądź się na „spokój ducha” i naprawdę słuchaj. Może ci się już zdarzyło, że ktoś bagatelizował twoje wypowiedzi lub żartował z twoich uczuć. Mógł na przykład palnąć: Powinieneś mieć więcej rozumu w głowie! Czy chciałbyś jeszcze raz zwierzyć mu się z czegoś? (Prz. 12:18; 17:27, NP).
5. (a) Jakich wyjaśnień potrzebują kilkunastolatki? (b) Czy rodzice na ogół udzielają im tych informacji?
5 U dziecka wchodzącego w okres pokwitania silniej daje o sobie znać popęd płciowy. Młody człowiek chciałby wtedy porozmawiać na ten temat z kimś, kto mógłby mu wyjaśnić, co się dzieje z jego organizmem. Potrzebuje kogoś, kto potrafiłby odpowiedzieć na mnóstwo pytań osobistej i delikatnej natury. Jednakże ankieta przeprowadzona wśród 1400 rodziców z dorastającymi dziećmi wykazała, że 92% z nich nigdy jeszcze nie omawiało z dziatwą zagadnień życia seksualnego. Wychowanie, jakie sami rodzice odebrali, zwyczaje zakorzenione na danym terenie lub też przeświadczenie, że takie dyskusje nie są konieczne — to czynniki, które czasami nawet chrześcijańskich rodziców powstrzymują od przejawiania tej jakże rozsądnie pojętej troski o dzieci. Czy naprawdę rozmowy te są aż tak ważne?
6, 7. Jakie znaczenie mają rodzicielskie rozmowy z dziećmi o zagadnieniach życia płciowego?
6 Po zapoznaniu się z dużą liczbą rodzin pewien chrześcijański starszy nadmienił: „Rzecz ciekawa, jak się potwierdza reguła. Rodzice, którzy dość wcześnie poruszyli z dziećmi zagadnienia dotyczące płci i rzetelnie pracowali nad wytworzeniem bliskiej więzi z nimi, osiągnęli dobre wyniki. Ci natomiast, którzy z różnych przyczyn tę sprawę odkładali, uzyskiwali na ogół słabe rezultaty”.
7 Wspomniane rozmowy przynoszą liczne korzyści. Po pierwsze uodparniają umysł dziecka na wiadomości fałszywe i rynsztokowe, jakie mogą później do niego dotrzeć. Po drugie pogłębiają u dzieci szacunek i zaufanie do rodziców oraz stwarzają płaszczyznę dobrego porozumienia, które utrzyma się również w okresie pokwitania. A po trzecie ułatwisz w ten sposób dziecku przychodzenie do ciebie z najbardziej sekretnymi sprawami. Wielu rodziców zastanawia się jednak, jak się zabrać do tego poniekąd wstydliwego tematu.
POUCZENIA PRZEMAWIAJĄCE DO SERCA
8. Jak wcześnie trzeba zacząć z dzieckiem rozmawiać na te tematy?
8 Trudno przecenić wartość pouczania dziecka od najmłodszych lat. Zdarza się, że nawet dziesięcio- i jedenastoletnie dziewczynki zachodzą w ciążę. Niektórzy znawcy tej problematyki zalecają, aby z grubsza uświadomić dziecko, zanim skończy 6 lat. W przeciwnym razie może być za późno. Małemu dziecku często wystarczy szczerze i otwarcie odpowiadać na jego pytania.a Temu jednak, które już podrosło, potrzebne są wskazówki, jak się uporać z nowymi dla niego pragnieniami. Aby te pouczenia trafiły do serca, powinny być podawane w formie przyjacielskiej pomocy, a nie przygany.
9. Co rodzice powinni starać się umieścić w sercu dziecka? Dlaczego?
9 Jezus powiedział: „Człowiek dobry z dobrego skarbca serca wydobywa dobro” (Łuk. 6:45, NP). Chcąc więc przemówić do młodego serca, musicie tam składać rzeczy cenne, które trafiają do uczuć dziecka i na stałe w nich się zakotwiczają. Dlaczego? Po prostu dlatego, żeby z tego serca wydobywały się potem „dobre rzeczy” (Mat. 12:34, 35).
10, 11. Czego się można nauczyć z przykładów podanych w Księdze Przysłów, jeśli chodzi o trafienie do serca dziecka przy rozmowie o moralności?
10 Dobrym przykładem dla rodziców są pouczenia na ten temat, zawarte w Księdze Przysłów. Życie płciowe omawia się tam otwarcie, a jednak z godnością. Zwróć uwagę, czytelniku, na wyważone przedstawienie tychże zagadnień w rozdziale piątym. Wychowawca, w tym wypadku ojciec, realistycznie nakreśla radości pożycia małżeńskiego, kładąc jednak szczególny nacisk na konieczność wystrzegania się stosunków niemoralnych. Wargi nierządnicy usiłującej zwabić mężczyznę zdają się ‛ociekać miodem’. Niestety, następstwa są ‛gorzkie jak piołun’, bolesne „jak miecz obosieczny” (wersety 3, 4, NP). Potem biblijny nauczyciel uderza w czułą strunę, tłumacząc młodzieńcowi, że przez lekkomyślne postępowanie mógłby utracić swoją „godność” (werset 9). Rozmowa nie jest jednak prowadzona w nastroju sugerującym, iż wszelkie stosunki płciowe to grzech. Przy użyciu trafnych obrazów słownych ukazuje piękno współżycia cielesnego w małżeństwie (wersety 15-19).
11 Ojciec nie oskarża ani nie łaje młodzieńca. W siódmym rozdziale Księgi Przysłów relacjonuje cudze doświadczenia, nie unikając nawet dosadnych określeń (Prz. 7:6, 7, 13, 17, 18). Jako dobry nauczyciel przytacza w swoim wywodzie sugestywne unaocznienia: pożądliwego mężczyznę, którego zwabiła nierządnica, przyrównuje do byka idącego na rzeź, aż „strzała przeszyje mu wątrobę” (Prz. 7:22, 23, NP). Czy młody człowiek może zapomnieć tak wymowne porównanie? Tego rodzaju ostrzegawcze przykłady, przechowywane w sercu, ułatwią mu przezwyciężanie pokus. Ojciec nie ograniczył się do twierdzenia, że niemoralne kontakty seksualne są złem, ale wyjaśnił też, dlaczego tak jest, pokazując ich skutki i przedstawiając, jak łatwo się w to uwikłać.
12, 13. (a) Przy jakich okazjach ojciec lub matka mogą z dzieckiem omawiać sprawy intymne? (b) Czy znasz inne stosowne okoliczności? (c) Czy samo przemawianie do serca dobrymi pouczeniami gwarantuje, że dziecko będzie się prowadzić moralnie?
12 Wiele chrześcijańskich rodziców prowadziło już podobne rozmowy. Podejmowali je przy różnych okazjach, kiedy temat ten można było omówić swobodnie, bez skrępowania. Sposobność do tego dawały na przykład dłuższe przechadzki, pogawędki o jakichś zdarzeniach ilustrujących wartość właściwych norm moralnych, a także zebrania zborowe, na których były poruszane podobne sprawy, lub biblijne dyskusje w gronie rodzinnym, zahaczające o te zagadnienia. Sporo rodziców skorzystało przy tym z pomocy książki Twoja młodość — korzystaj z niej jak najlepiej.b Nie zawsze łatwo jest prowadzić taką wymianę myśli, ale rodzice podejmują się tego, powodowani szczerą miłością do dziecka. Pewna matka pięciorga pociech przyznała: „Zmuszałam się do takich rozmów, aż znikło zakłopotanie zarówno u mnie, jak i u dziecka”. Nie pozwól, by na twoją latorośl spadła niewypowiedziana zgryzota z braku „dobrego pouczenia” w tej niezwykle delikatnej dziedzinie (Prz. 4:2).
13 Jednakże pomimo usilnych starań rodziców, by przemówić dziecku do serca właściwymi pouczeniami, z powodu odziedziczonej grzeszności jest tam również mocno zakorzeniona głupota (Ps. 51:7, NP).
KARNOŚĆ OCZYSZCZA SERCE
14. Co to jest karność i dlaczego jest ona tak ważna?
14 Co może wyrugować głupotę z młodego serca? „Rózga karności”, jak czytamy w Księdze Przysłów (Przypowieści) 22:15 (NP). Karność polega na szkoleniu, które koryguje i urabia człowieka. Wymaga stanowczości, połączonej jednak z wyrozumiałością. Nie miażdży indywidualności dziecka ani ‛nie drażni się’ z nim narzucaniem nierozsądnych ograniczeń (Efez. 6:4). Karność ma bardzo istotne znaczenie, gdy dziecko zaczyna się interesować płcią odmienną. Kto pozwala dwojgu młodym na dotrzymywanie sobie towarzystwa, gdy nie dorośli jeszcze do zawarcia małżeństwa, ten po prostu przywołuje nieszczęście.
15. (a) Jaka sytuacja wprawia w zakłopotanie wielu rodziców? (b) Jak postąpili bracia Szulamitki, gdy chciała być sam na sam ze swoim chłopcem?
15 Wiele rodziców pyta jednak: Ale co na to poradzić, skoro chcą być ze sobą? — Kiedy bracia Szulamitki się dowiedzieli, że młody pasterz chce zabrać ich siostrę na spacer po ustronnych miejscach w górach, wówczas prawdopodobnie z polecenia lub za zgodą rodziców temu przeszkodzili! Przydzielili dziewczynie pracę, czym wypełnili jej czas i rozdzielili zakochanych. Wprawdzie jej ufali, znali jednak siłę pokusy. Czy to jej zrujnowało życie? Wprost przeciwnie, pomogło młodym zachować czystość aż do ślubu (Pieśń 1:6; 2:8-15).
16. Co robią niektórzy rodzice dla ochrony serc swoich dzieci?
16 W dzisiejszych czasach potrzebna jest podobna stanowczość; należy też przydzielać dziecku prace, aby jego umysł miał czym się zająć. Rodzice muszą tu kierować się dobrym rozeznaniem i mądrością Bożą (Prz. 24:3). Z chwilą, gdy dziecko zaangażuje się emocjonalnie, rodzicom już niezmiernie trudno utemperować jego uczucia. Zanim chrześcijańscy rodzice pozwolą dziecku umawiać się na spotkania, muszą zastanowić się nad jego wiekiem, stopniem dojrzałości uczuciowej, postępami w rozwoju duchowym, a także nad tym, z kim dziecko chce się umawiać i co ci młodzi mają zamiar robić. Kiedy matkę 19-letniej córki, wykluczonej ze zboru za niemoralność, zapytano, co by dziś zmieniła w swoich metodach wychowania, odpowiedziała: „Za nic bym nie dopuściła, by jako podlotek związała się uczuciowo z chłopcem. Nie wychodziłabym z założenia, że jest dość silna, aby sama uporać się ze swoim problemem”.
17, 18. (a) Czy para pragnąca się pobrać powinna czuć się dotknięta, gdy któreś z rodziców lub ktoś przez nich upoważniony dotrzymuje im towarzystwa? (b) O czym niestety przekonał się wspomniany młody mężczyzna?
17 Niektórzy rodzice w takiej sytuacji zasiedli z młodymi mającymi się ku sobie i wytłumaczyli im, dlaczego nie pochwalają ich schadzek. Porozmawianie w tej sprawie z rodzicami tego drugiego dziecka może zwiększyć skuteczność podjętych wysiłków. Pewien chrześcijański ojciec czworga dzieci powiedział: „Część rodziców uważa, że miło popatrzeć na taką przyjaźń chłopca i dziewczyny, toteż wręcz zachęcają ich do okazywania sobie sympatii, jak również pozwalają grupom takiej młodzieży wychodzić gdzieś bez dozoru dorosłych. Co potem widzimy? Dobierają się parki, dochodzi do niemoralności i przedwczesnych małżeństw. My ze swej strony zachęcamy dzieci do rozwijania zainteresowań amatorskich i do zabaw sportowych, jak również jazdy na łyżwach albo na rowerze; mogą się tym zajmować same, ewentualnie z rodziną lub innymi osobami tej samej płci”.
18 Nawet gdy sympatyzująca ze sobą para jest już w wieku uzasadniającym zabieganie o wzajemne względy, pomoc rodziców powinna się wyrażać w tym, żeby dla przyzwoitości była obecna trzecia osoba. Dwoje zaręczonych chrześcijan, nawet mających się wkrótce pobrać, zaniechawszy czuwania nad sobą wdało się w „nieczystość” (Gal. 5:19). Spoglądając potem wstecz, narzeczony przyznał: „Prawie zawsze ktoś nam towarzyszył. Tylko parę razy byliśmy sami i właśnie to nam zaszkodziło”. Inni młodzi ludzie dziękowali później rodzicom za utrzymywanie dyscypliny i kontrolowanie ich rozrywek, co pozwoliło im zachować czystość moralną i rozpocząć życie małżeńskie bez przykrych wspomnień lub wyrzutów sumienia. Jeżeli twoje dziecko kieruje się szlachetnymi pobudkami, to nie powinno ci mieć za złe przestrzegania karności opartej na mądrości Bożej, gdyż jest ona „drogą życia” (Prz. 6:23).
POMÓŻCIE DZIECKU ZWIĄZAĆ SIĘ Z BOGIEM
19. (a) Co najskuteczniej zabezpiecza dziecko przed niemoralnością? Co pomoże to osiągnąć? (b) Jakie pytania mogą sobie zadać rodzice co do przykładu dawanego dzieciom?
19 Najlepszą ochroną przed niemoralnością jest dla waszego dziecka osobista, bliska więź z Jehową. Chociaż nawiązanie takich stosunków zależy od samego dziecka, to jednak rodzice mogą mu w tym pomóc. Przede wszystkim własny wasz przykład zbożnego oddania będzie dla niego stanowił wzór godny naśladowania. Mieszkańcy Tesaloniki, którzy w I wieku n.e. zostali chrześcijanami, dobrze widzieli, „jakimi” ludźmi są Paweł i jego towarzysze podróży; ‛brali sobie z nich wzór’ i powzięli podobnie „silne przekonanie” (1 Tes. 1:4-6). „Jakimi” was widzą wasze dzieci? Czy dostrzegają u was „silne przekonanie”, stwierdzając, że całe wasze życie koncentruje się na zbożnym oddaniu i że w służbie dla Niego gotowi jesteście ponosić ofiary? Czy rzuca się im w oczy wasz wstręt do niemoralności, wyrażający się tym, że nie bawi was nic, co nieobyczajne? Czy wasz sposób odnoszenia się do siebie nawzajem i do innych ludzi stanowi dla nich przykład miłości? Czy z waszych rozmów o Jehowie mogą się łatwo zorientować, że jest On dla was kimś realnym? Taki model postępowania pobudzi dziecko do przestrzegania prawa Jehowy nawet kosztem pewnych ofiar. Będzie wiedziało, że po prostu tak trzeba.
20. Co może przekreślić efekty właściwych metod wychowawczych?
20 Wysiłki wasze staną się tym bardziej owocne, gdy będziecie czujnie pilnować, z kim się zadaje wasze dziecko i będziecie mu dobierać przyjaciół wykazujących „silne przekonanie” do spraw duchowych. Nic tak szybko nie zniweczy waszych starań, jak pozwolenie dzieciom na obracanie się w złym towarzystwie — chociażby to byli członkowie zboru chrześcijańskiego. Tacy nieodpowiedni kompani mogą zrujnować usposobienie duchowe dziecka i wywołać w rodzinie konflikt pokoleń (Prz. 13:20; Judy 3, 4, 12, 16, 19).
21. (a) Co w myśl Listu 1 Jana 2:14 dodaje sił duchowych? Jaki obowiązek nakłada to na rodziców? (b) Jakie masz propozycje co do prowadzenia regularnego oraz interesującego studium rodzinnego?
21 Chcąc dobrze się wywiązać z roli rodzicielskiej, musicie być przekonani o potędze Słowa Bożego, Biblii. Apostoł Jan wyraził się, że w zborze, do którego pisał, „młodzieńcy” duchowo silni ‛zwyciężyli złego’, ponieważ ‛mieszkało w nich Słowo Boże’ (1 Jana 2:14, NP). A zatem prócz dbania o silną więź rodzinną i dawania dobrego przykładu rodzice oddani Bogu powinni również się postarać o regularne studiowanie Słowa Bożego w rodzinie, aby orędzie biblijne głęboko zapadło w serca dziecięce. Pewna para małżeńska z bólem patrzyła, jak w wieku kilkunastu lat dwoje z jej trojga dzieci zeszło na manowce. Ojciec, który wychowywał je od najmłodszych lat w duchu chrześcijańskim, zwierzył się: „Gdybym miał szansę wychowywać je jeszcze raz od początku, postarałbym się o bardziej regularne rodzinne studium Biblii. U nas było ono raczej sprawą przypadku. Wiem, że systematyczne studium bardziej by nas związało ze sobą i dodało dzieciom dużo sił duchowych”. Jeżeli rodzice dobrze się przygotują, unikając mechanicznego, sztywnego i formalistycznego podejścia, oraz jeśli dopasują te rodzinne dyskusje do potrzeb dzieci, wówczas będą one wyczekiwanymi spotkaniami, które duchowo zespolą rodzinę. Prawda, że wobec nawału spraw obciążających rodziców, nie jest to zadaniem łatwym, ale od długości takich dyskusji rodzinnych ważniejsza jest ich jakość. Prócz tego trzeba u samych dzieci wyrobić nawyk gruntownego studium osobistego (Powt. Pr. 6:4-9).
22. Jak można nauczyć dziecko sensownego modlenia się do Boga?
22 Jak wynika z wyznania przytoczonego na stronie 11, do zacieśnienia więzi z Bogiem przyczyniają się żarliwe, płynące z serca modlitwy. Pomóżcie dziecku zrozumieć potrzebę modlenia się i nauczcie je ‛wylewać serce’ przed Jehową (Ps. 62:9, NP). Niech dziecko przysłuchuje się waszym serdecznym błaganiom. Omawiajcie z nim, co może przedstawić w swoich prośbach. Jeżeli będziecie mu opowiadać, jak Jehowa was wysłuchał, i gdy je zachęcicie, by wypatrywało odpowiedzi od Boga, samo zrozumie, jaką potęgą jest modlitwa.
23, 24. (a) Dlaczego dziecku trzeba wpajać bojaźń przed Jehową? (b) Z kim rodzice powinni regularnie wyruszać do służby polowej? Dlaczego?
23 Król Dawid napisał: „Zażyłość z Jehową jest dla tych, którzy się Go boją” (Ps. 25:14). Aby dziecko mogło wejść w zażyłe stosunki z Bogiem, musi naprawdę bać się zgubnych konsekwencji ściągnięcia na siebie niezadowolenia „Boga żywego” (Hebr. 10:31; Prz. 8:13). Owszem, powinno miłować Jehowę, wysoko sobie ceniąc Jego serdeczną życzliwość i dobroć, ale musi też czuć należny respekt przed Jehową, który potrafi wymierzyć zasłużoną karę bądź sprawić, że człowiek zbierze to, co sam posiał (Gal. 6:7). Jeżeli taką szczerą bojaźń wpaja się od najmłodszych lat, u dziecka rozwinie się wrażliwość sumienia. Nie będzie sobie myśleć: Nie ma się czym przejmować, byleby mnie nikt nie przyłapał. Będzie raczej usposobione jak Józef, który odparł pokusę do czynu niemoralnego i powiedział: „Jakże więc miałbym popełnić tak wielkie zło i w rzeczy samej zgrzeszyć przeciw Bogu?” (Rodz. 39:7-9).
24 Biorąc wraz ze swoim dzieckiem udział w chrześcijańskiej służbie Bożej, uczysz go tej samej czułej troski o ludzi, którą przejawia Jehowa. W miarę tego jak u dziecka będzie wzrastać docenianie, zrozumie w sercu, że może ‛wielu ubogacać’ przez zapoznawanie ich z „dobrą nowiną”, która potrafi doprowadzić do korzystnych zmian w ich życiu. Służba ta jest też wspaniałą pomocą w zacieśnianiu więzi z Bogiem (2 Kor. 6:10).
POTRZEBNA NADZWYCZAJNA POMOC
25, 26. (a) Dlaczego rodzice potrzebują nadzwyczajnej pomocy? (b) Skąd można oczekiwać takiej pomocy? (c) Co uczynił pewien ojciec, gdy sądził, że traci swoje dziecko i o czym później się przekonał?
25 „Nie jest łatwo być ojcem dorastających dzieci” — powiedział pewien chrześcijanin, wspominając przy tym o kłopotach, jakie ma ze swoją zamkniętą w sobie, 16-letnią córką, którą w szkole natarczywie zaczepiali chłopcy. „Modlę się często sam oraz wspólnie z nią, ale wciąż się o nią martwię”. Ojciec ten dostrzega potrzebę wsparcia od Boga, który potrafi jemu i jego córce dać „moc przewyższającą to, co normalne” (2 Kor. 4:7).
26 Czasami rodzice mogą poczuć się bezradni, kiedy wszystkie ich wysiłki pozornie spełzają na niczym. Nie poddawajcie się jednak! Ze względu na występujące u syna oznaki samowoli pewien chrześcijański ojciec przyznał, że był już taki moment, gdy mu się zdawało, iż przepadło jego dziecko, które od najmłodszych lat wychowywał po chrześcijańsku. Powiedział: „Padłem na kolana i modliłem się, aż po twarzy popłynęły mi łzy, i błagałem Jehowę o pomoc. Jehowa wysłuchał moje prośby i chłopiec stopniowo zmienił się na lepsze. Widząc oddziaływanie ręki Jehowy na moją rodzinę, oczywiście jeszcze bardziej przywiązałem się do Niego”. Tak, zwracajcie się do Jehowy o pomoc; zdajcie się na Niego. Módlcie się wraz z dziećmi i na ich intencję. Obserwujcie, jak ręka Jehowy prowadzi waszą rodzinę (1 Tes. 5:17).
27. (a) Kto ma wypisać prawo Boże na sercu dziecka? (b) Co czują rodzice, gdy dziecko daje dowody, że jego „serce jest mądre”?
27 Pamiętajcie, że dziecko samo musi wypisać prawa Jehowy na swoim sercu. (Zobacz Księgę Przysłów 3:1-4). Ale ojcowie i matki, czyńcie wszystko, co w waszej mocy, żeby przemówić dziecku do serca. Wielka to nagroda, gdy się widzi, że dziecko lojalnie trwa w prawdzie! Kiedy postępowanie dzieci świadczy o tym, że ‛ich serca są mądre’, z pewnością ‛radują się serca’ rodziców! (Prz. 23:15, NP). Szczerze potwierdzicie wtedy słowa apostoła Jana, który o swych duchowych dzieciach mógł powiedzieć: „Nie znam większej radości nad tę, kiedy słyszę, że dzieci moje postępują zgodnie z prawdą” (3 Jana 4, Biblia Tysiąclecia).
[Przypisy]
a Bardziej szczegółowe sugestie dotyczące prowadzenia takich rozmów można znaleźć w książce: „Droga do szczęścia w życiu rodzinnym”, na stronach 111 i 112.
b Książkę tę wydało Towarzystwo Strażnica.
CZY MÓGŁBYŚ Z PAMIĘCI ODPOWIEDZIEĆ NA NASTĘPUJĄCE PYTANIA?
◼ Dlaczego tak ważną rolę w wychowywaniu dzieci odgrywa przemawianie im do serca?
◼ Dlaczego rodzice powinni omawiać z dziećmi sprawy intymne?
◼ Co jest dla dziecka najskuteczniejszą ochroną przed niemoralnością i co zapewnia mu tę ochronę?
◼ Jak można nauczyć dziecko treściwych modlitw?
◼ Dlaczego chrześcijańscy rodzice powinni zabierać dzieci do służby polowej?
[Napis na stronie 13]
„Rodzice nigdy nie zdobyli się na serdeczną rozmowę ze mną o sprawach płci. A tyle rzeczy chciałam wiedzieć. Mimo wielkiej ciekawości pozostałam łatwowierna i naiwna” (zwierzenie 15-letniej dziewczyny)
[Ilustracja na stronie 14]
Wymiana myśli między rodzicami a dzieckiem ma bardzo duże znaczenie
[Ilustracja na stronie 15]
Literatura biblijna znacznie ułatwia rodzicom należyte uświadomienie dzieci
[Ilustracja na stronie 17]
Wspólne uczestniczenie w służbie polowej jest dla twego dziecka wsparciem duchowym