-
Jak się przedstawia sprawa „małpoludów”?Przebudźcie się! — 1970-1979 | nr 8
-
-
należały po prostu do przedstawicieli innych ras; tak samo dzisiaj żyją obok siebie różne rasy ludzkie.
Wszystko to dowodzi, że najnowsze wyniki badań naukowych wcale nie popierają ewolucjonizmu. Nie zdoła on stawić czoła wyzwaniu rzuconemu przez współczesne odkrycia naukowe, ponieważ rozmija się z prawdą.
Jednakże ewolucjonizm jest krytykowany jeszcze z innych powodów. Na przykład warto starannie zbadać wpływ jaki ta teoria wywiera na poziom moralny świata. Ponadto nasuwa się pytanie: jaką nadzieję na przyszłość daje ewolucjonizm?
Znalezienie odpowiedzi na te pytania ma dla ciebie istotne znaczenie.
-
-
Czemu ty wierzysz: teorii ewolucji czy Biblii?Przebudźcie się! — 1970-1979 | nr 8
-
-
Czemu ty wierzysz: teorii ewolucji czy Biblii?
PYTANIE: „Czemu ty wierzysz: teorii ewolucji czy Biblii?” wcale nie należy do czysto akademickich. Odpowiedź na nie pociąga za sobą daleko idące skutki.
Gdyby zachodziły procesy ewolucyjne, wówczas Biblia zawierałaby mylne informacje. Gdyby Biblia, która uczy: ‚Nie będziesz kłamał’, sama dopuszczała się kłamstwa odnośnie do pochodzenia człowieka, to dlaczego mielibyśmy respektować jej wypowiedzi w innych sprawach? Dlaczego mielibyśmy poważnie traktować nakaz „nie będziesz kradł” i „nie będziesz cudzołożył”? Na jakiej podstawie mielibyśmy wierzyć w spełnienie się zawartych w niej obietnic co do życia w nowym sprawiedliwym porządku? Jak moglibyśmy wierzyć temu, co ona mówi o przyczynach obecnego położenia człowieka?
Jeżeli jednak Biblia mówi prawdę o pochodzeniu człowieka, to teoria ewolucji jest fałszywa. Są więc uzasadnione powody, żeby z ufnością przystąpić do rozpatrzenia wyjaśnień biblijnych.
Czy słuszność może być po obu stronach?
A czy nie może być tak, że rację ma zarówno ewolucjonizm, jak i Biblia? Czy przypadkiem Biblia nie mówi o tym, że wprawdzie Bóg stworzył człowieka, lecz posłużył się do tego ewolucją?
Tak nauczają niektórzy duchowni. W kwietniu 1969 roku agencja Associated Press podała następującą wiadomość z Mobile w stanie Alabama (USA): „109 Walne Zgromadzenie Kościoła Prezbiteriańskiego w Stanach Zjednoczonych orzekło, że nie ma sprzeczności między Biblią a teorią ewolucji”. W The Catholic Encyclopedia (1967) powiedziano: „Możliwe jest pogodzenie naukowych wyjaśnień o pochodzeniu życia z religijnymi naukami księgi Genesis”.
Czy rzeczywiście da się pogodzić ewolucjonizm z biblijnym sprawozdaniem o stwarzaniu, żeby jedno wyjaśniało drugie? Na pewno nie! Dlaczego tak mówimy?
Jak już wiadomo z poprzednich artykułów, Biblia uczy, że Bóg stworzył człowieka oddzielnie. Tak jak zwierzęta i rośliny, człowiek rozmnaża się wyłącznie ‚według rodzaju swego’. Ewolucjonizm twierdzi, że człowiek rozwinął się z „rodzaju” niższego, ze zwierząt. Tylko jeden z tych poglądów może być słuszny. — 1 Mojż. 1:11, 12, 21, 24, 25, Gd.
-