-
Pielęgnowanie ducha ofiarnościStrażnica — 1979 | nr 10
-
-
18. Pod jakimi względami możemy coś poprawić, choćbyśmy nie byli w stanie poświęcić więcej czasu na służbę dla Jehowy?
18 Uczciwa analiza może wykazać, że bez względu na to, czy jesteś wolny, czy wstąpiłeś w stan małżeński — dla spraw Królestwa poświęcasz tyle czasu, ile się rozsądnie mieści w granicach twych możliwości. Czy mimo to pozostaje jeszcze coś do zrobienia? Owszem, możesz pracować nad tym, by stać się lepszym chrześcijaninem, starając się wydawać w pełniejszej mierze owoce ducha Bożego: „miłość, radość, pokój, wielkoduszność, życzliwość, dobroć, wiarę, łagodność, panowanie nad sobą” (Gal. 5:22, 23, NW). Ponadto możesz wciąż jeszcze ulepszać jakość swej służby Bożej.
19. Dlaczego powinniśmy chętnie rozwijać ducha ofiarności? (Odczytaj Listy: do Hebrajczyków 6:11 oraz 1 do Koryntian 15:58).
19 W niedalekiej przyszłości, w nowym porządku Bożym, z satysfakcją będziesz mógł spojrzeć wstecz, świadomy faktu, że kiedy się to najbardziej liczyło, nie uchylałeś się od dołożenia sił, lecz gotów byłeś do niezbędnych ofiar i wykonałeś swą cząstkę w służbie dla Jehowy. Nie trać nigdy z oczu już bliskiej, wspaniałej nagrody; bez ociągania się odkładaj na bok osobiste interesy na korzyść spraw Jehowy. Pielęgnuj w sobie ducha, jakiego miał psalmista, gdy oświadczył Bogu: „Ochotnym sercem złożę Ci ofiarę, będę wysławiał Imię Twoje, Jahwe, bo pełne jest dobroci” (Psalm 54:8, Poz).
-
-
Bądźmy wdzięczni Bogu za cierpliwe karcenieStrażnica — 1979 | nr 10
-
-
Bądźmy wdzięczni Bogu za cierpliwe karcenie
SŁYSZY się nieraz, jak ludzie mówią, że Bóg chyba postępuje nierozsądnie, jest nierzetelny lub opieszały w działaniu. Niektórzy chętnie by pokładali wiarę w Bogu, ale nie potrafią zrozumieć, dlaczego nie zabiera się szybciej do usunięcia przestępczości, niesprawiedliwości i ucisku.
Łatwo jednak przeocza się przy tym fakt, że samo użycie nadrzędnej władzy, jaką ich zdaniem przecież mógłby się posłużyć Bóg, nie jest na ogół najlepszą metodą zapobieżenia nawrotowi zła. Rozwiązanie takich problemów zazwyczaj wymaga czasu, cierpliwości i rozwagi.
Na przykład jakiś ojciec może surowo karać syna za każdy przejaw nieposłuszeństwa lub też go wydziedziczyć, a nawet całkiem wyrzucić z domu. Ale czy takie posunięcie naprawi syna i załatwi sprawę? Czy pomoże synowi albo uratuje dobre imię ojca? Czy przyczyni się do pomyślności rodziny? Samo odwołanie się do autorytetu i użycie władzy może tylko pogorszyć sytuację, jeśli chodzi o syna, jak również o obserwatorów poczynań ojca. Dzieje się tak dlatego, że ludzie nie są maszynami ani zwierzętami, którym ktoś musi wydać polecenie, a potem kontrolować wykonanie.
Tak samo bywa w postępowaniu Boga z ludźmi, których stworzył ‛na swój obraz i podobieństwo’ (Rodz. 1:26, 27, Wk). Ród ludzki, choć w stopniu niedoskonałym, nadal odzwierciedla ten obraz, obejmujący między innymi takie cechy, jak: rozsądek, miłość, sprawiedliwość i miłosierdzie. Człowiek musi rozważyć i zrozumieć, dlaczego coś należy robić tak, a nie inaczej. Trzeba trafić mu do serca. Poza wypadkiem skrajnego samolubstwa i
-