-
Utrzymywanie organizacji kaznodziejów w stanie czystym, nieskalanymStrażnica — 1965 | nr 18
-
-
Loidy. (2 Tym. 1:5) Niemniej po około piętnastu latach wspólnej pracy apostoł Paweł uznał za słuszne napisać Tymoteuszowi na temat moralnej czystości w zborze, co następuje:
32 „Człowieka starszego nie karć ostro, ale upominaj jak ojca; młodszych jak braci; starsze niewiasty jak matki, młodsze jak siostry z wszelką czystością. Wdowy szanuj, które prawdziwie są wdowami.” — 1 Tym. 5:1-3, Symon.
33. (a) Do kogo szczególnie skierowane są słowa Pawła do Tymoteusza o zachowaniu się wobec niewiast? (b) Jak odrażające byłoby więc niemoralne postępowanie z nimi?
33 Kiedy w zborze miał do czynienia z niewiastami, tak młodymi, jak i starszymi, Tymoteusz miał zwracać uwagę na czystość moralną, bo przecież nie był już wyrostkiem. Pamiętajmy, że ten list do Tymoteusza był skierowany osobiście do nadzorcy zborów na pewnym terenie, a nie do któregoś zboru w ogólności. Wobec tego wskazówki zalecające traktowanie młodszych niewiast „jak siostry z wszelką czystością” odnoszą się najbardziej bezpośrednio do tych chrześcijan, którzy usługują w dzisiejszym Społeczeństwie Nowego Świata jako słudzy okręgów, słudzy obwodów czy słudzy zborów. Jeżeli ci dbają o czyste, nieskalane postępowanie wobec osób odmiennej płci, to powinni być pokrzepiającym przykładem dla wszystkich innych oddanych Bogu, ochrzczonych członków tej społeczności. Jeżeli zachowują się wobec młodych niewiast w Społeczeństwie tak jak wobec własnych sióstr w swojej rodzinie, to też nie wyrządzą im żadnej krzywdy moralnej, podobnie jak nie wyrządziliby jej własnym, cielesnym siostrom. Wszeteczeństwo z którąś z tych młodych członkiń zboru byłoby tak samo odrażające, jak dopuszczenie się kazirodztwa z siostrą cielesną.
34, 35. (a) Komu jeszcze Paweł potrzebował udzielić wskazówek moralnych i w jakim celu? (b) Co w tej sprawie muszą czynić starsze niewiasty dla dobra młodszych?
34 Z drugiej strony również niewiastom w zborach chrześcijańskich potrzebne są wskazówki moralne. Do innego współpracownika w dziele misyjnym, imieniem Tytus, apostoł Paweł pisał następujące słowa: „Podobnie starsze niewiasty, niech się tak noszą, jak przystoi świętym, nie szkalują, nie nadużywają wina, niech dają innym dobre rady, aby młodsze od siebie mogły nauczać roztropności, miłości do swoich mężów i dzieci, oraz tego, żeby były roztropne, czyste, (...) tak by nie bluźniono nauce Bożej.” — Tytusa 2:3-5, NDb.
35 Co muszą czynić starsze niewiasty, chcąc nauczyć młodsze roztropności, aby miłowały własnych mężów, a nie mężów innych niewiast, i aby zachowywały czystość wobec wszystkich przedstawicieli odmiennej płci? Starsze niewiasty same muszą dawać przykład osobistej nienaganności. Czystość moralna niewiasty w Społeczeństwie Nowego Świata może pomóc innym osobom do podjęcia chrześcijańskiego biegu życia.
36. Jak apostoł Piotr zwrócił na to uwagę chrześcijańskich żon? Jak się to odbija na Słowie Bożym?
36 Sędziwy już apostoł Piotr podkreślił ten fakt, pisząc do chrześcijańskich żon: „Wy, żony, bądźcie poddane swoim mężom, aby — jeśli którzy nie są posłuszni słowu — zostali pozyskani bez słowa przez postępowanie żon, stawszy się naocznymi świadkami waszego czystego prowadzenia się, połączonego z głębokim szacunkiem.” (1 Piotra 3:1, 2, NW) Im więcej jest zepsucia w środowisku poza zborem i domem chrześcijańskiej żony, tym korzystniej odbija się na tamtym tle czystość wiernej żony i tym większe to sprawia wrażenie. Rzuca też dobre światło na Słowo Boże.
-
-
Jak organizacja powinna się zapatrywać na czystość moralnąStrażnica — 1965 | nr 18
-
-
Jak organizacja powinna się zapatrywać na czystość moralną
1, 2. (a) Jak trzeba się zapatrywać na płeć u ludzi i dlaczego? (b) Jak 1 Mojżeszowa 1:27, 28 wyjaśnia pochodzenie i cel płci?
CZYSTOŚĆ moralna wiąże się ze sprawą płci. W świetle świętego Słowa Bożego sprawy dotyczące płci są święte. Cechy płciowe nie rozwinęły się w wyniku ślepej, bezrozumnej, amoralnej, przypadkowej ewolucji, działającej dla samolubnego celu. Tak u ludzi, jak i u zwierząt, ryb, ptaków, owadów czy roślin podział na płci pochodzi od Boga. Czy Bóg jest niemoralny, skoro stworzył płeć? Bynajmniej! Nie zmierzał przecież do wywołania tej wielkiej fali szaleństwa seksualnego, która zalewa świat, pociągając za sobą różnego rodzaju dolegliwości i okropne choroby społeczne. Zamierzył ON, by płeć służyła cudownemu celowi: krzewieniu się życia na ziemi w jego najrozmaitszych formach, włącznie z życiem ludzkim. Bardzo prostymi słowami pierwszy rozdział Pisma świętego objaśnia nam pochodzenie i cel podziału na płci u ludzi. Księga 1 Mojżeszowa (zarazem pierwsza księga Biblii) rozdział pierwszy, wiersze 27 i 28, podają:
2 „Stworzył Bóg człowieka na obraz swój, na obraz Boży stworzył go, mężczyzną i niewiastą stworzył ich. I błogosławił im Bóg, i rzekł: ‚Bądźcie płodnymi i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, a czyńcie ją sobie poddaną; i panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami, które się ruszają na ziemi.’” — Wk, uw. marg.
3. Jakiemu celowi mają w myśl powyższego wersetu służyć narządy rozrodcze? Dlaczego z pewnego punktu widzenia są one święte?
3 Męskie i żeńskie organy rozrodcze miały współdziałać w spełnianiu tego nakazu od Boga. Zatem narządy rozrodcze nie są zabawkami, które by dla właściciela miały być źródłem uciechy, gdyż takie zabawianie się nimi nie służy celowi Bożemu. Przynosi natomiast szkodę, nie tylko samym organom płciowym, ale całej osobowości tego, kto w ten sposób szuka uciechy. Organy te, zamiast do zabawy, są przeznaczone do celu nader poważnego. Z tego punktu widzenia narządy rozrodcze, tak męskie, jak żeńskie trzeba traktować jako święte. Wiąże się z nimi kwestia życia, w szczególności życia przyszłego pokolenia ludzkiego.
4. Czy życie przyszłego pokolenia należy uważać za święte? Jak czyjeś traktowanie organów rozrodczych może w stosunku do przyszłego pokolenia naruszyć szóste z Dziesięciu Przykazań?
4 Czyż przede wszystkim samo życie nie jest darem od Boga i czy stąd nie jest ono święte? Życie każdego stworzenia ludzkiego, oddychającego teraz powietrzem, powinno być uważane za święte. A czy życie przyszłego pokolenia nie powinno być również uważane za święte? Z całą pewnością! Przypomnij sobie szóste i siódme z Dziesięciu Przykazań, jakie Bóg dał prorokowi Mojżeszowi dla narodu izraelskiego: „Nie będziesz zabijał. Nie będziesz cudzołożył.” (2 Mojż. 20:13, 14) Czy chciałbyś zabić lub przynajmniej okaleczyć przyszłe pokolenie, niemowlę, dziecko? A możesz się stać winnym tego, jeśli będziesz się zabawiał narządami rozrodczymi. Jeśli będziesz używał ich w sposób sprzeczny z celem i prawem, jakie dla nich ustalił Bóg, a więc w sposób niemoralny, co prowadzi do wstrętnych chorób, które zgubnie się odbijają na potomstwie.
5, 6. (a) Jak należy traktować zalążki życia, wszczepione mężczyźnie i niewieście, oraz życie poczęte w łonie niewiasty? (b) Jak zostało to wyłuszczone w prawie Bożym według tekstu 2 Mojżeszowej 21:22-25?
5 Życie, będąc darem od Boga, jest święte. Dlatego zalążki życia, które Bóg wszczepił mężczyźnie i niewieście, są święte i mają służyć szlachetnemu celowi Bożemu. Stąd też gdy w łonie niewiasty poczęło się życie nowej jednostki należącej do przyszłego pokolenia, życie to uważano za święte. Unicestwienie go zasługiwało na karę odebrania życia zabójcy. W ustawodawstwie Bożym danym za pośrednictwem Mojżesza nieurodzone dziecko, płód w łonie niewiasty, było uważane za odrębne życie, mające prawo doczekania się urodzenia przez matkę.
6 Zaraz w następnym rozdziale po tym, który zawiera Dziesięć Przykazań, prawo Boże głosi: „Jeśliby się też powadziwszy mężowie, uderzył który z nich niewiastę brzemienną, tak żeby z niej płód wyszedł, jednak by nie zaszła śmierć, koniecznie karanie odniesie, jakie włoży nań mąż onejże niewiasty, a da wedle uznania [przez ręce, NW] sędziów. Ale gdzieby śmierć zaszła, tedy dasz duszę za duszę; oko za oko, ząb za ząb, rękę za rękę, nogę za nogę, sparzelinę za sparzelinę, ranę za ranę, siność za siność.” (2 Mojż. 21:22-25) Zatem w tym wypadku za życie musiało być dane życie.
7. (a) Jak niektórzy mieszkańcy Wschodu zgodnie z powyższym obliczają swoje lata? (b) Jak należy się zapatrywać na płód ludzki i co zostaje pogwałcone przez zniszczenie go?
7 W całkowitej zgodności z powyższym niektórzy mieszkańcy Wschodu, jak na przykład Koreańczycy, liczą wiek swego życia od czasu poczęcia w łonie matki, a nie od dnia urodzin. Podkreśla to fakt, że płód ludzki jest żyjącym stworzeniem i nie powinien być niszczony w żadnym stadium rozwoju. Dr J.B. Glenn w książce pt. „Biblia a współczesna medycyna” (The Bible and Modern Medicine, str. 176, ust. 2)a, wypowiada się o żywym płodzie, jak następuje: „Zdolny do życia embrion w macicy jest odrębną jednostką ludzką; dlatego zniszczenie go jest przekroczeniem szóstego przykazania.
8. (a) Co trzeba powiedzieć o marnowaniu męskiego nasienia życia i jaką ilustrację daje Biblia co do tego? (b) Jak brak szacunku dla życia występuje na jaw w wypadku nieślubnego dziecka?
8 Odpowiednio do tego również życiodajne nasienie męskie nie powinno być rozmyślnie marnowane. Przypomnijmy sobie wypadek Onana, syna patriarchy Judy. Wzbraniał się on od dopełnienia obowiązku dostarczenia męskiego dziedzica swemu zmarłemu bratu Herowi przez stosunek cielesny z bezdzietną wdową Tamarą. Bóg uśmiercił Onana, ale nie tylko po prostu za niebraterskie postępowanie. Ponieważ nasienie rozrodcze, które powinno dać życie dziedzicowi po jego zmarłym bracie, było celowo trwonione na ziemię, Onan zasłużył sobie na większą karę niż zzucie mu sandała przez owdowiałą Tamar, plunięcie mu w twarz oraz wypowiedzenie w obecności starszyzny: „Tak się stanie mężowi, który by nie budował domu brata swego.” (5 Mojż. 25:9; 1 Mojż. 38:6-10) Z drugiej strony żaden mężczyzna nie powinien się wdawać w niemoralny stosunek i dawać początek nowemu życiu ludzkiemu, którego nie pragnie, gdyż będzie pochodzić z nieprawego łoża. Z tej racji od razu planuje wtedy porzucenie tego dziecka, nieuznawanie go za własne, a tym samym nieprzyznanie się do faktu, że jest ojcem nieślubnego dziecka. Takim postępowaniem oczywiście nie wykazuje szacunku dla życia ludzkiego, dla życia bezradnego dziecięcia.
9. Kiedy obcowanie cielesne jest grzeszeniem przeciw ciału uczestnika?
9 Każdy, kto się w zakresie płci dopuszcza niemoralności, ten nie tylko łamie prawo Boże zabraniające wszeteczeństwa i cudzołóstwa, ale także grzeszy przeciw własnemu ciału, który to fakt jasno określił apostoł Paweł w liście 1 do Koryntian 6:18. Kiedy do połączenia cielesnego dochodzi w prawnie zawartym, zgodnym z Pismem świętym małżeństwie, nie jest to łamaniem prawa Bożego ani grzeszeniem przeciw ciału małżonków. Pozostaje to w harmonii z nakazem Bożym danym pierwszej parze ludzi, gdy jeszcze byli fizycznie w stanie doskonałym i dziewiczym.
10. Do czego doprowadza takie grzeszenie przeciw własnemu ciału?
10 W liście do chrześcijańskich Hebrajczyków (13:4, NW) podano: „Niech małżeństwo będzie czcigodne u wszystkich, a łoże małżeńskie bez splamienia, bo Bóg będzie sądził wszeteczników i cudzołożników.” Właśnie z postępowania cudzołożników i wszeteczników, które jest grzeszeniem przeciw własnemu ciału, wynikają okropne choroby społeczne; przy tym wypaczane jest zamierzenie Boże oraz hańbione są organy rozrodcze, które Bóg stworzył dla wyższych celów i które On traktuje z powagą i dostojeństwem. Czyż zatem nie jesteś może zadowolony, że twoi rodzice żyli w czystości moralnej tak przed, jak i po zawarciu związku małżeńskiego?
11. (a) Do czego każdy człowiek ma prawo, zgodnie z tym, co Bóg przedłożył pierwszej parze w Edenie? Co więc nie mają prawa czynić inni? (b) Czyje ciała trzeba mieć w poszanowaniu?
11 Pierwotnie naturalną perspektywą, którą Bóg postawił przed mężczyzną i niewiastą, było legalne małżeństwo. Każdy człowiek ma prawo prowadzić czyste życie w oczekiwaniu czcigodnego małżeństwa. Nikt nie ma prawa plugawić drugiego stworzenia i odbierać mu tego od Boga otrzymanego przywileju, czy to przez wymuszanie na nim niemoralności, czy przez skuszenie go do niej. Żadna samolubna osoba nie ma prawa ograbić bliźniego z zaszczytnych widoków na czcigodne, szczęśliwe, zdrowe małżeństwo. Nikt nie ma prawa uniemożliwiać innym takiego pożądanego małżeństwa przez niewłaściwe potraktowanie ich narządów rozrodczych lub procesów w nich zachodzących. Powinniśmy szanować cudze ciała tak samo, jak własne. Stąd żadna chrześcijańska dziewczyna nie powinna się upodabniać do publicznego ręcznika, którym każdy mężczyzna — przez czyn niemoralny — może sobie jak gdyby obetrzeć ręce. Jakiż szanujący się mężczyzna, dbały o zdrowie i higienę, chciałby potem wytrzeć rękę w taką publicznie dostępną brudną szmatę przez małżeństwo z dziewczyną, która stała się nierządnicą, prostytutką? Dziewczęta, nie róbcie z siebie brudnego ręcznika do użytku publicznego, dostępnego plugawym rękom każdego rozpustnika, każdego — jak się symbolicznie mówi „psa”.
12. Jak argumentuje Paweł w liście 1 do Koryntian 12:23-25 i jakie części ciała są w to włączone?
12 Powinniśmy szanować te części naszego ciała, które służą do rozrodu. Apostoł Paweł napisał do chrześcijan w Koryncie: „Członki ciała, które uważamy za mniej szlachetne, tym większym otaczamy szacunkiem. I większą troskę o przyzwoitość okazujemy w stosunku do tych, co uchodzą w nas za wstydliwe, bo które nie są wstydliwe, nie potrzebują tego. Lecz i Bóg ciało tak urządził, że przydał czci tym członkom, którym jej niedostawało, aby nie było rozdwojenia w ciele i aby członki w równej mierze troszczyły się jedne o drugie.” — 1 Kor. 12:23-25, NDb.
13. Na jakie plugawienie ciała ludzkiego zwraca uwagę list do Rzymian 1:24 i dokąd Bóg będzie zezwalał na takie postępowanie?
13 Ci, którzy pozwalają sobie na nieczystość obyczajów, czyli niemoralność, nie szanują swych ciał. „Dlatego Bóg”, pisze apostoł Paweł do chrześcijan w Rzymie, „wydał ich pożądliwościom ich serca na nieczystość, aby między sobą hańbili swoje ciała.” (Rzym. 1:24, Wk) Aż do nadejścia walki Armagedonu, związania i wrzucenia w przepaść Szatana Diabła oraz jego demonów, Bóg będzie pozwalał na panowanie i szerzenie się niemoralności na ziemi zgodnie z upodlającymi żądzami świeckich grzeszników. Ale wszetecznicy i cudzołożnicy, sodomici i lesbijki nie przeżyją do wprowadzonego przez Boga, sprawiedliwego, nowego porządku rzeczy.
14. Jakiemu celowi miało służyć małżeństwo ludzkie? Jak to odpowiada woli Bożej co do wszystkich naszych procesów życiowych?
14 Trwały związek dwojga przedstawicieli obu płci ludzkich odpowiada zamierzeniu Bożemu. Stwórca ustanowił małżeństwo, aby służyło uszczęśliwiającemu zadaniu napełnienia raju ziemskiego zdrowym, sprawiedliwym rodem doskonałych mężczyzn i niewiast. Tenże Stwórca zaprojektował i uruchomił wszystkie nasze procesy życiowe. Z Jego woli wszystkie normalne procesy mają służyć zdrowiu i szczęściu. Obejmuje to też niezbędne połączenie płci w celu poczęcia dzieci, aby rodzina ludzka rozprzestrzeniła się i napełniła całą ziemię stworzeniami ludzkimi na obraz i podobieństwo Boże. — 1 Mojż. 1:26-28.
15. Jakim przeżyciem dla mężczyzny i niewiasty miało być posłuszeństwo wobec nakazu Bożego co do napełnienia ziemi, ale poza jakim związkiem nie należy tego próbować?
15 Bóg stworzył mężczyznę i niewiastę w taki sposób, żeby posłuszne zastosowanie się do Jego nakazu napełnienia ziemi swoim rodzajem nie było dla nich sprawą przykrą ani uciążliwą. Miało to być miłym i przyjemnym przeżyciem — czymś, co do życia w służbie Bożej przydaje niewypowiedzianego szczęścia. Ale kto się miał tym cieszyć? Osoby związane węzłem małżeńskim, ci, których Bóg połączył, którzy przez czcigodne, legalne małżeństwo stali się jednym ciałem i takim już mają pozostać. Inni, którzy próbują uniesień współżycia płciowego poza małżeństwem, wykazują nieposłuszeństwo wobec Boga i przynoszą Mu tylko ujmę.
16. (a) Co pomaga pokonać zwierzęce namiętności? (b) Dlaczego narządy płciowe nie mają być czczone?
16 Właściwy pogląd na te żywotne sprawy, zgodny z natchnioną Biblią świętą, pomoże nam pokonać zwierzęce namiętności i strzec się przed układaniem lubieżnych planów zaspokojenia seksualnego podniecenia ciała w niemoralny sposób. (2 Sam. 13:1-14) Zachowujmy zawsze w pamięci cel, dla którego Bóg obdarzył nas narządami rozrodczymi. Zapatrujmy się na nie odpowiednio do tego świętego zadania. Jednak nie oznacza to w żadnym wypadku, jakobyśmy mieli czcić narządy płciowe i brać udział w kulcie fallicznym, traktującym niemoralność jako przywilej i obowiązek religijny. Narządy te nie powinny być uwielbiane nawet we własnym umyśle przez częste lub ciągłe rozmyślanie o rozrodczych częściach ciała i ich czynnościach. Ludzkość nie zawdzięcza życia narządom rozrodczym. Są one tylko cudownym środkiem, za którego pośrednictwem z woli Bożej życie bywa przekazywane dzieciom.
17. Dokąd ma być skierowane wielbienie i czym jest w takim razie kult płci?
17 Stwórca Bóg jest świętym ‚Źródłem żywota’. Tylko Jego samego trzeba wielbić jako Dawcę życia dla ludzkości oraz Dawcę narządów rozrodczych w celu rozmnożenia się rodziny ludzkiej. (Ps. 36:10) Kult płci jest wobec tego bałwochwalstwem. Naturalnym biegiem rzeczy prowadzi do nieczystości moralnej. Unikaj tego za wszelką cenę!
JAK POZOSTAĆ CZYSTYM, NIESKALANYM
18. (a) Dlaczego szczególnie oddani Bogu świadkowie w Społeczeństwie Nowego Świata powinni życie uważać za święte? (b) Co może wyniknąć z niemoralnego postępowania, a co na pewno z tego wyniknie dla tych, którzy się go dopuszczają?
18 My, którzy się przyłączyliśmy do Społeczeństwa Nowego Świata, utworzonego ze świadków Jehowy, powinniśmy zawsze pamiętać, że życie samo w sobie jest święte, ponieważ jest darem od świętego, niebiańskiego ‚Źródła żywota’. Ale w naszym wypadku życie jest szczególnie święte, gdyż oddaliśmy je Jehowie Bogu za pośrednictwem Jego największego Sługi, Jego Wielkiego Kapłana, Jezusa Chrystusa. Mamy obowiązek i nakaz zapraszać innych i pomagać im, aby przyszli do „wody żywota”, to znaczy by skorzystali z udostępnionej przez Boga możliwości wiecznego życia w Jego nowym, sprawiedliwym porządku rzeczy. (Obj. 22:17) Zatem nie wypada nam nadużywać otrzymanej od Boga możności przekazywania życia potomstwu przez niemoralne postępowanie z płcią odmienną. Wynikiem takiego prowadzenia się może być nieślubne, nielegalne potomstwo jako żywe świadectwo haniebnego, w ukryciu popełnionego występku swych rodziców, albo też wstrętne choroby społeczne. Ale na pewno wynikiem tego będzie potępienie przez na wskroś nieskazitelnego Stwórcę, który stworzył płeć męską i żeńską dla czcigodnego, uszczęśliwiającego celu. Jeżeli na kimś ciąży Jego potępienie, oznacza to dla niego utratę życia wiecznego — za nadużywanie życia i mocy przekazywania życia.
19, 20. (a) Kogo musimy zgodnie z tekstem 1 Jana 3:2, 3 obrać sobie za wzór czystości? (b) Dlaczego to dotyczy szczególnie ostatka duchowego w związki z jego nadzieją?
19 Łatwiej nam będzie wydostać się z nieczystości i utrzymać się z dala od niej, gdy sobie obierzemy Boga za wzór oraz miernik czystość i nieskazitelności. Sędziwy apostoł Jan napisał do chrześcijan żyjących w nadziei na powołanie do nieba: „Najmilsi, teraz jesteśmy dziećmi Bożymi. A czym kiedyś będziemy, to się nie ujawniło jeszcze. Wiemy tylko, że gdy się to ujawni, podobni będziemy do niego, bo ujrzymy go takim, jakim jest. A każdy, kto pokłada w nim nadzieję, staje się czysty, tak jak on jest czysty.” — 1 Jana 3:2, 3, Kow.
20 Członkowie duchowego ostatka, którzy spodziewają się dostać do niebiańskiego Królestwa Bożego pod panowaniem Jezusa Chrystusa i widzieć
-