-
Dojrzałość chrześcijańska — czy to cel nieosiągalny?Strażnica — 1972 | nr 16
-
-
dojrzałości chrześcijańskiej i określania kogoś jako niedojrzałego z powodu wyraźnych braków w wykształceniu świeckim lub opanowaniu świeckich metod działania. Gdyby apostołowie z pierwszego stulecia dostali się w wir współczesnego nam, uprzemysłowionego, zbiurokratyzowanego społeczeństwa, z pewnością wiele czynników byłoby dla nich obcych, nieznanych i przynajmniej chwilowo oszołamiających. Ale czy w tej sytuacji staliby się niedojrzałymi chrześcijanami? Oczywiście, że nie! Przecież dojrzałości chrześcijańskiej nie określa się na podstawie zdobytej wiedzy, doświadczenia ani sprawności we współczesnych metodach pracy czy życia w wielkim mieście. Określa się ją raczej na podstawie posiadanych kwalifikacji duchowych, wyłuszczonych w Słowie Bożym. Kwalifikacje te mają jednakową wartość wszędzie, w odniesieniu do wszystkich ludzi i w każdym okresie czasu, tak że ani położenie geograficzne, ani zawód, ani pozycja społeczna nie odgrywają tu żadnej roli.
W pierwszym wieku n.e. niektórzy rybacy stali się dojrzałymi uczniami Syna Bożego, podczas gdy wysoko kształceni uczeni w Piśmie i przywódcy religijni na ogół niedopisali pod tym względem. Dla dojrzałych chrześcijan istotne jest stosowanie się do zasad Biblii, a te pasują zarówno do życia wiejskiego, jak i miejskiego, mogą być przestrzegane tak samo w „zacofanych”, prymitywnych krajach, jak i w „postępowych”, uprzemysłowionych państwach. Dlatego też żaden chrześcijanin nie musi się czuć zniechęcony, jeśli chodzi o osiągnięcie dojrzałości duchowej, gdy w wypadku przykładania świeckiej miary brak mu odpowiednich podstaw. Zobacz List 1 do Koryntian 1:26-31; 2:3-6; 2 do Koryntian 1:12.
Jeżeli więc jeszcze nie osiągnęliśmy dojrzałości, „przyjmy naprzód” ku niej. A jeśli jesteśmy dojrzałymi chrześcijanami? Wtedy używajmy naszej dojrzałości w dobrym celu, ‚bądźmy mężni i umacniajmy się’, wspierając niedojrzałych i nadal krocząc naprzód według tego samego ustalonego porządku, który doprowadził nas do dojrzałości i doprowadzi do ostatecznego celu, do uznania nas przez Boga za godnych życia. — 1 Kor. 16:13, 14; Gal. 6:1, 2; Filip. 3:15, 16, NW.
-
-
Gdzie się znajdował ogród Eden?Strażnica — 1972 | nr 16
-
-
Gdzie się znajdował ogród Eden?
PIĘKNY ogród albo park, który Jehowa Bóg przygotował na mieszkanie dla pierwszej pary ludzkiej, Adama i Ewy, zajmował część obszaru znanego pod nazwą Eden. Dlatego też czytamy, że był to „ogród w Eden”, choć w innych tekstach biblijnych krócej: „ogród Eden”. Z powodu nieposłuszeństwa Adam i Ewa zostali wypędzeni ze swej rajskiej ojczyzny. Powrót do tej wspaniałej siedziby odcinali cherubini i płonące ostrze miecza — przypuszczalnie do czasu, kiedy wzbierające wody potopu zmyły ją z powierzchni ziemi. — Rodz. 2:8, 15; 3:24.
Odnośnie do położenia ogrodu Eden Mojżesz w księdze Rodzaju pisze: „Z Edenu zaś wypływała rzeka, aby nawadniać ów ogród, i stamtąd się rozdzielała, dając początek czterem rzekom. Nazwa pierwszej — Piszon; jest to ta, która okrąża cały kraj Chawila, gdzie się znajduje złoto (...). Nazwa drugiej rzeki — Gichon; okrąża ona cały kraj Kusz. Nazwa rzeki trzeciej — Chiddekel; płynie ona na wschód od Aszszuru. Rzeka czwarta — to Perat [Eufrates, Gd].” — Rodz. 2:10-14.
Krainy Kusz, Chawila i Aszszur (Asyria) istniały w okresie popotopowym, wywodząc najwidoczniej swoje nazwy od potomków Noego (Rodz. 10:7, 22, 29). Jako określenie geograficzne nazwa „Kusz” już od dawna była właściwie synonimem Etiopii. Kraj Chawila wydaje się obejmować północno-zachodnią część Półwyspu Arabskiego i sięgać do półwyspu Synaj lub w jego pobliże, gdzie prawdopodobnie znajdowała się pustynia Szur (Rodz. 25:18; 1 Sam. 15:7). Doniesienie księgi Rodzaju podaje o rzece Chiddekel, czyli Tygrys, iż „płynie ona na wschód od Aszszuru” (Rodz. 2:14). Może to oznaczać, że w czasach, z których pochodzi ta wzmianka, Asyria zajmowała znaczne obszary położone na zachód od Tygrysu, nie wykluczone, że włącznie z Babilonią.
Zacytowany dokument nasuwa myśl, że Mojżesz dla wskazania na położenie ogrodu Eden użył nazw dobrze znanych za jego czasów. Oczywiście sprawozdanie księgi Rodzaju nie oznacza, jakoby ogród Eden obejmował cały wspomniany obszar. Wzmianki o krainach Kusz, Chawila i Aszszur służyły jedynie do zaznaczenia biegu powyższych rzek. Niemniej jednak wyszczególnienie ich mogło ludziom współczesnym Mojżeszowi okazać się pomocne przy określaniu położenia ogrodu względem wymienionych obszarów. Natomiast nam same nazwy tych krain niewiele pomagają do ustalenia położenia ogrodu Eden.
Jeżeli chodzi o rzeki, to Piszonu i Gichonu nie da się obecnie zidentyfikować. Jest to całkiem zrozumiałe. Skoro założymy, że ta część Mojżeszowego opisu odnosi się do czasu sprzed potopu, to sam ten kataklizm z powodzeniem mógł się przyczynić do zaniku Piszonu i Gichonu lub do zmiany ich biegu. Skoro natomiast były to rzeki istniejące po potopie, to inne zjawiska natury, jak na przykład trzęsienia ziemi, bez trudu mogły później zmienić ich bieg. Stosunkowo niedawne wydarzenia ukazują, że coś takiego może mieć miejsce. Na przykład w roku 1950 potężne trzęsienia ziemi, jakie nawiedziły rejon Assamu w Indiach, spowodowały zniknięcie niektórych rzek i zmianę biegu innych.
Dobrze znany jest natomiast Eufrat, a Idiqlat (Chiddekel) to nazwa, którą w starożytnych napisach akkadyjskich (asyro-babilońskich) określano równie dobrze znany Tygrys. Wzmianka o tych rzekach stanowi istotną wskazówkę przy wyznaczaniu położenia ogrodu Eden. Dotyczy to zwłaszcza hebrajskiego słowa, które bywa tłumaczone jako „głowa”, a w księdze Rodzaju 2:10 zostało oddane przez „początek” (czterech rzek). Przemawiałoby ono za umieszczeniem ogrodu Eden w górzystym obszarze niedaleko źródeł Tygrysu i Eufratu. Przekład The Anchor Bible [w języku angielskim] zawiera taki komentarz do tekstu księgi Rodzaju 2:10: „W heb[rajskim] ujście rzeki nazywano jej ‚końcem’ (Joz. XV 5, XVIII 19); stąd użyto w liczbie mnogiej ros, ‚głowy’, musi się odnosić do górnego biegu. (...) Użycie to znajduje potwierdzenie w pokrewnym słowie akk[adyjskim] resu.”
Zarówno Eufrat, jak i Tygrys, mają obecnie swe źródła w górzystym rejonie na północ od równin mezopotamskich. Wprawdzie istnieją różne opinie, niemniej jednak wielu uczonych umiejscawia ogród Eden na tym obszarze, kilka kilometrów na południe od jeziora Van we wschodniej Turcji.
-