Do czego zobowiązuje „dobra nowina”?
1. O której nowinie można obecnie powiedzieć, że jest najlepszą i dlaczego?
KAŻDY lubi słuchać dobrych nowin. Jaki zadowolony jest mąż, gdy słyszy, że żona szczęśliwie urodziła mu pierworodnego syna! Z jakąż radością przyjmujemy wiadomość o tym, że nasz dom odwiedzą dobrzy przyjaciele lub ukochani członkowie rodziny, na przykład matka lub ojciec! Jaki szczęśliwy jest rolnik, gdy słyszy dobrą nowinę, że nasienie zasiane w polu zaczyna kiełkować! Jakże szczęśliwy jest człowiek, który po wielomiesięcznym poszukiwaniu pracy w końcu zostaje zatrudniony! Nareszcie znowu będzie miał pieniądze, aby kupić sobie, swej żonie i dzieciom rzeczy niezbędne do życia. Wiele wydarzeń, może więc być dla nas dobrą nowiną, ale ze wszystkich tych dobrych nowin najlepszą jest „dobra nowina o królestwie”, ponieważ ona daje posłusznym ludziom nadzieję na wiecznotrwałe błogosławieństwa życia i pokoju w nowym świecie. — Mat. 24:14, Kow.
2. Co często idzie w parze z dobrą nowiną? Unaocznij to.
2 Pamiętajmy jednak, że często dobra nowina nakłada pewną odpowiedzialność. Ona do czegoś zobowiązuje. Tych, którzy ją przyjmują wzywa do dzieła, do czynienia czegoś, przez co okażą docenianie dla dobrej nowiny, aby mogli w pełni z niej skorzystać. Urodzenie pierworodnego jest dobrą nowiną dla męża i żony, a dzięki temu cudowi urodzenia oni stają się ojcem i matką. To wymaga od nich dostosowania swego życia do nowej sytuacji i uznania swych obowiązków rodzicielskich. Przyjazd gości oznacza pracę dla gospodyni domu, ale ona chętnie zrobi wszystko, aby goście się dobrze czuli. Wzejście nowego zasiewu na polu rolnika zobowiązuje go do czegoś. Wiele czasu i uwagi wymaga płoszenie ptaków, które mogłyby niszczyć młode roślinki, wykopywanie chwastów i podlewanie młodych roślin. Troszczenie się o nowy zasiew oznacza ciężką pracę aż do czasu, gdy rośliny wyrosną i dojrzeją oraz zostaną z powodzeniem zebrane. Dobra nowina a znalezieniu pracy zarobkowej nakłada na bezrobotnego odpowiedzialność. Teraz ma umowę o pracę, której musi dotrzymać, jeśli nie chce utracić posady. On musi dowieść, że jest dobrym robotnikiem.
3. (a) Co „dobra nowina” mówi nam odnośnie do przyszłości tej ziemi? (b) Jakie pytania zadają teraz szczerzy ludzie?
3 Podobnie jest z „dobrą nowiną o królestwie”. Kto ją słyszy jest obowiązany uczynić coś, aby unaocznić swoje docenianie dla niej. Ona rzeczywiście jest dobrą nowiną! Królestwo Boże pod panowaniem Jezusa Chrystusa zniszczy ten zły system rzeczy, położy kres nienawiści i wojnie, chorobom, cierpieniu i śmierci, przekształcając ziemię w raj, w którym zamieszkają doskonali, zdrowi ludzie w pokoju i szczęściu — i to w bardzo bliskiej przyszłości, jeszcze za życia naszego pokolenia. (Zobacz Daniela 2:44; Psalm 37:10, 11; 46:9; Izajasza 9:6, 7; Objawienie 21:3, 4; Mateusza 24:3-14, 32-34) Niewątpliwie znasz już nieco tę dobrą nowinę. Fakt, że czytasz niniejsze czasopismo świadczy o tym, że się interesujesz „dobrą nowiną” i boskim zamysłem co do Królestwa. Z pewnością i ty też chciałbyś żyć pod panowaniem tego najlepszego z wszystkich królestw i chciałbyś się wiecznie cieszyć jego błogosławieństwami. Jeśli tego szczerze pragniesz, to oczywiście zadajesz sobie pytanie: „Czego się będzie ode mnie wymagać, gdy przyjmę dobrą nowinę o Królestwie Bożym? Jaki wpływ to wywrze na moje obecne życie?”
4. Jaki sposób postępowania jest obecnie wymagany od tych, którzy pragną uzyskać życie pod panowaniem Królestwa Bożego i dlaczego oznacza to zmianę?
4 Wszyscy zgodzimy się z tym, że za naszych czasów sprawdzają się słowa apostoła Pawła do Efezjan 5:16 (NT): „Dni są złe.” Rzeczywiście żyjemy w złym, niesprawiedliwym świecie, w którym myśli i czyny ludzi są złe. Postępowanie jednostek i całych narodów nie przynosi chwały Bogu i jest niegodne Jego Królestwa. Wyrośliśmy w tym świecie wśród tradycji i zwyczajów, z których wiele jest sprzecznych z zasadami sprawiedliwości Bożej oraz obracaliśmy się w towarzystwie ludzi, których postępowanie daleko odbiega od mierników zawartych w Słowie Bożym, Biblii. Wszystko wywierało wpływ na nas i na nasz sposób życia. Ponadto wyrastając w rozdzielonym świecie, nauczyliśmy się rożnego rodzaju lojalności: lojalności wobec rodziny, rodu, rasy i narodowości, czego wynikiem często są podziały, nienawiść, podejrzliwość i fałszywa duma oraz uczucie wyższości nad innymi. Czytając w Biblii o Królestwie Bożym, dowiadujemy się jeszcze o innej lojalności, której się wymaga od ludzi pragnących uzyskać życie wieczne. Jest to lojalność wobec Jehowy, najwyższego Władcy wszechświata i wobec Jego Królestwa poddanego władzy Chrystusa Jezusa. Poznajemy też nowy sposób życia w posłuszeństwie wobec praw tego Królestwa. To wymaga odmiennego sposobu postępowania od praktyk tego świata, aby ‚się zachowywać w sposób godny dobrej nowiny’. — Filip. 1:27, NW.
5. Co oznacza dla nas przyjęcie „dobrej nowiny o Królestwie”?
5 Ważną rzeczą jest uświadomienie sobie faktu, że „dobra nowina” dotyczy Królestwa i to Królestwa Bożego. Królestwo jest rządem, a więc sprawuje władzę, czyli panuje nad swymi poddanymi. Królestwo Boże, tak jak inne rządy, ma swe prawa i zarządzenia kierujące postępowaniem jego poddanych. Dlatego przyjęcie „dobrej nowiny” oznacza w rzeczywistości zobowiązanie, że będziemy poddanymi niebiańskiego Królestwa Bożego, podporządkowanie się temu Królestwu i pokorne uznawanie oraz przestrzeganie rozkazów Suwerennego Władcy wszechświata, Jehowy Boga. Jedynie dzięki temu możemy zostać „uznani za godnych Królestwa Bożego”. — 2 Tes. 1:5, NDą.
6. Dlaczego ta sprawa jest obecnie tak bardzo pilna?
6 Na tą sprawę powinni pilnie zwrócić uwagę wszyscy ludzie żyjący na ziemi. Nie da się zaprzeczyć, że „dobra nowina o królestwie” jest obecnie głoszona na całym świecie. Dzieje się to dlatego, że żyjemy w „ostatnich dniach” obecnego świata i że przybliżył się czas sądu ostatecznego nad wszystkimi żyjącymi na ziemi. O twoim życiu lub śmierci zadecyduje fakt, czy dajesz posłuch „dobrej nowinie” i czy jesteś gotowy być jej posłuszny, i dostosować do niej swe życie. Wkrótce już Chrystus Jezus jako Król Bożego Królestwa wraz ze swymi świętymi aniołami ma wymierzyć „należną karę tym, którzy nie znają Boga, i tym, którzy nie są posłuszni dobrej nowinie o naszym Panu Jezusie”. — 2 Tes. 1:7-10, NW.
DOBRA NOWINA OZNAJMIONA IZRAELOWI
7. Jaką dobrą nowinę oznajmiono narodowi Izraelskiemu, gdy on był w Egipcie?
7 Izraelici, potomkowie Jakuba, czyli Izraela, syna Izaaka, syna Abrahama, mieszkali przez wiele lat w ziemi egipskiej. Tam liczba ich wzrosła. Dlatego w ziemi Faraona zaczęto ich z czasem nienawidzić i prześladować. Egipcjanie zrobili z nich niewolników i uciskali ich coraz bardziej. Ale w ich utrapieniu nadeszła do nich dobra nowina. Oto dlaczego wiele lat później mówiono o nich jako o ludziach, „którym najpierw była oznajmiona dobra nowina”. (Hebr. 4:6, NW) Jehowa Bóg skierował do Izraelitów przez swego rzecznika Mojżesza następujące poselstwo: „Wyprowadzę was z utrapienia Egipskiego do ziemi Chananejczyka (...) do ziemi opływającej mlekiem i miodem.” (2 Mojż. 3:17) Jakież pocieszające poselstwo! A z jaką radością słuchali go Izraelici! Jakże się też cieszyli, gdy później byli świadkami cudownego wyzwolenia, za sprawą Jehowy, gdy na ich korzyść przejawił swą wszechmoc, przywodząc dziesięć plag na Egipcjan i gdy w końcu ich zniszczył w Morzu Czerwonym, podczas gdy Izraelici pod dowództwem Mojżesza przeszli bezpiecznie po suchym gruncie! (2 Mojżeszowa rozdziały 7 do 15) Jeszcze w Egipcie rozkazano Mojżeszowi, aby ogłosił temu ludowi: „Dlatego powiedział do synów Izraela: ‚Jam jest Jahwe; ja was uwolnię od robot ciężkich w Egipcie, i wyprowadzę was z niewoli waszej i wybawię was ramieniem wyciągnionym i sądami wielkimi. A wezmę was sobie za naród, i będę wam Bogiem, a poznacie, żem ja [Jahwe, NW] Bóg wasz, który was uwolnił od ciężkich robot Egipcjan.’” (2 Mojż. 6:6, 7, Krusz) Izraelici otrzymali tym samym błogosławioną obietnicę, że uzyskają szczególne stanowisko wobec Jehowy jako Jego lud, ale to niewątpliwie wymagało od nich postępowania w sposób godny tego wielkiego przywileju.
8. (a) Jak Izraelici mogli okazać docenianie dla dobrej nowiny, którą im oznajmiono? (b) Jaki przymiot okazany przez ten naród doprowadził do jego wyzwolenia z Egiptu?
8 Docenianie tej dobrej nowiny i przywileju, że Jehowa jest ich Bogiem, powinno było skłonić naród Izraela do gorliwego i chętnego słuchania wszystkiego, co Jehowa mu rozkazał. Sposobność do okazania takiego posłuszeństwa wkrótce się nadarzyła, gdy Jehowa za pośrednictwem Mojżesza rozkazał ludowi będącemu jeszcze w Egipcie, aby święcił paschę. W nocy w dniu 14 Nisan (według kalendarza żydowskiego) każda rodzina miała się zebrać we własnym domu. Należało zabić baranka i jego krwią pokropić odrzwia. (2 Mojż. 12:1-23) Po otrzymaniu tych wskazówek od Mojżesza „poszedłszy uczynili synowie Izraelscy, jako rozkazał Pan [Jehowa, NW] Mojżeszowi i Aaronowi, tak uczynili”. (2 Mojż. 12:28) Dzięki posłuszeństwu okazanemu przy tej okazji przez Izraelitów anioł Jehowy omijał ich domy, gdy zabijał wszystkich pierworodnych Egipcjan. „A tegoż dnia wywiódł Pan [Jehowa, NW] synów izraelowych z ziemi Egipskiej hufcami ich.” — 2 Mojż. 12:51, Wu.
9. (a) Czym według słów Jehowy miał się stać naród Izraelski? (b) Czego Jehowa od nich wymagał?
9 Trzy miesiące po opuszczeniu Egiptu Izraelici przybliżyli się do góry Synaj i tam Jehowa ponownie wyjaśnił im przez Mojżesza jako swego rzecznika, że się znaleźli w nowym stosunku do Niego, jako Jego lud. „A Mojżesz wstąpił do Boga, i zawołał go Pan [Jehowa, NW] z góry, i rzekł: ‚To powiesz domowi Jakubowemu i oznajmisz synom Izraelowym: Wyście sami widzieli, com uczynił Egipcjanom i jak was niosłem na skrzydłach orłowych, i przybrałem sobie. Jeśli słuchać będziecie głosu mego, i strzec umowy mojej, będziecie mi własnością osobliwą ze wszech narodów, albowiem moja jest wszystka ziemia. A wy będziecie mi królestwem kapłańskim i narodem świętym. Te są słowa, które mówić będziesz do synów Izraelowych.’ Przyszedł Mojżesz i zwoławszy starszych ludu przedłożył im wszystkie słowa, które Pan [Jehowa] rozkazał. I odpowiedział wszystek lud razem: ‚Wszystko, co Pan [Jehowa] rzekł, uczynimy’”. — 2 Mojż. 19:3-8, Wu.
10. Jakie prawa dał Jehowa swemu ludowi, z którym zawarł przymierze?
10 Izrael był narodem jedynym w swoim rodzaju. Cały naród — każdy mężczyzna, każda kobieta i każde dziecko — podlegało temu przymierzu, nazywanemu często przymierzem prawa i dzięki temu stał się literalnie narodem wyodrębnionym, czyli ludem dla Jehowy. Oczywiście Jehowa był jego Królem i dlatego mógł wydawać prawa kierujące każdą dziedziną życia swych poddanych. Wiele praw przekazanych im przez Mojżesza dotyczyło wielbienia Boga, składania darów ofiarnych i ofiar; inne określały, co wolno jeść, a czego nie wolno; jeszcze inne dotyczyły czystości ducha i ciała oraz moralnego prowadzenia się, właściwych stosunków między małżonkami, obowiązków męża i żony oraz rodziców i dzieci. Były też prawa i zasady, które wymagały od nich uczciwości i sprawiedliwości jak również miłosierdzia i miłości w obcowaniu z bliźnimi.
11. Jakie prawo dotyczące krwi Bóg dał Izraelowi i na jakim wcześniejszym przykazaniu ono się opierało?
11 Niektóre z tych praw stanowiły jedynie rozwinięcie zasad i praw danych już poprzednio, które obowiązywały i nadal obowiązują wszystkich ludzi jako potomków Adama i Noego. Na przykład dane Izraelitom prawa dotyczące świętości krwi były oparte na boskim przykazaniu, które Bóg dał Noemu po potopie, o czym czytamy w 1 Mojżeszowej rozdział 9: „A wszystko, co się rusza i żyje, będzie wam na pokarm; jak jarzyny zielone dałem wam wszystko. Wszakże mięsa z duszą jego, krwią jego, jeść nie będziecie. Albowiem krwi dusz waszych będę się domagał od wszelkich zwierząt; i od człowieka, od męża i brata jego będę się domagał duszy człowieka. Ktokolwiek by wylał krew człowieczą, będzie wylana krew jego; bo na obraz Boży uczyniony jest człowiek.” (1 Mojż. 9:3-6, Wu uw.marg.) Potrzeba poszanowania krwi wynika z faktu, że ona przedstawia życie, czyli duszę; a ponieważ życie jest darem od Boga, więc On ma prawo wymagać od ludzi, aby szanowali życie innych mężczyzn i kobiet jak również zwierząt. Chociaż człowiekowi pozwolono zabijać zwierzęta na pokarm, to jednak nie wolno ich było bezmyślnie zabijać dla sportu. W prawie Bożym danym Izraelitom położono nacisk na poszanowanie życia włącznie z poszanowaniem krwi, która przedstawia życie. Jehowa rozkazał: „Jeśliby ktokolwiek z domu Izraelowego i z przychodniów, którzy gośćmi są między nimi, jadł krew, nieugiętą twarz moją zwrócę przeciw niemu i wygubię go z ludu jego: bo dusza ciała we krwi jest, a jam ją dał wam, abyście nią na ołtarzu oczyszczali dusze wasze i by była krew na oczyszczenie duszy. Przeto rzekłem synom Izraelowym: Nikt spośród was nie będzie jadł krwi, ani z przychodniów, którzy gośćmi są u was. Jeśliby ktokolwiek z synów Izraelowych i z przychodniów, którzy gośćmi są u was, łowem albo ptasznictwem uchwycił zwierza albo ptaka, które się jeść godzi, niech wyleje krew z niego i okryje ją ziemią. Dusza bowiem każdego ciała we krwi jest; przetom rzekł synom Izraelowym: Krwi wszelkiego ciała jeść nie będziecie, bo dusza ciała we krwi jest; a ktokolwiek by ją jadł, zginie [będzie odcięty, NW].” W szóstym spośród, dziesięciu przykazań ponownie podkreślono świętość życia słowami: „Nie będziesz zabijał.” — 3 Mojż. 17:10-14; 2 Mojż. 20:13, Wu.
12. Czego dotyczy Dziesięcioro Przykazań, które Jehowa napisał na tablicach kamiennych?
12 Dziesięcioro Przykazań stanowiło dziesięć podstawowych praw, czyli podstawowych zasad, którymi Izraelici mieli się kierować. Sam Bóg napisał je mocą ducha świętego na dwóch tablicach kamiennych, które dał Mojżeszowi na górze Synaj. One słusznie zajmowały poczesne miejsce w kodeksie praw danych Izraelowi, chociaż pozostawały częścią tego kodeksu. Wytyczały podstawowe prawa, czyli zasady oraz reguły postępowania ustalające przede wszystkim stosunek Izraelitów do Boga, a następnie ich stosunek do członków rodziny i do siebie wzajemnie. Pierwsze cztery przykazania podkreślały potrzebę niepodzielnego i wyłącznego wielbienia Jehowy jako Boga oraz posłuszeństwa wobec Jego przykazań. Piąte wskazywało na potrzebę jedności w rodzinie, w której dzieci powinny mieć szacunek dla ojca i matki. Pozostałe pięć dotyczyły ich obcowania z bliźnimi: nie mieli zabijać, nie mieli cudzołożyć, kraść, świadczyć fałszywie przeciw innym, nie pożądać, to znaczy nie pragnąć bezprawnie czegoś, co należy do drugiego. — 2 Mojż. 20:1-17.
NARÓD IZRAELA — OSTRZEGAWCZY PRZYKŁAD
13, 14. (a) Jaki skutek miałoby dla Izraela posłuszeństwo wobec praw Bożych? (b) Jakie błogosławieństwa uzyskali i dlaczego je utracili?
13 Gdyby Izraelici przestrzegali praw Jehowy, wówczas mogliby się cieszyć niewymownymi błogosławieństwami. Jego przykazania wywierałyby wpływ na ich postępowanie, przyczyniając się do jedności, zdrowia i szczęścia całego narodu. Ale przede wszystkim prowadziłyby ich do prawdziwego wielbienia i do właściwego postępowania, które podobałoby się Jehowie, ich Bogu, i zapewniło im Jego łaskę. Ich posłuszeństwo miało ich chronić przed religią fałszywą i przed niemoralnymi zwyczajami, aby nie grzeszyli i nie buntowali się oraz aby nie zostali w końcu odrzuceni przez Boga.
14 Zgodnie ze swą obietnicą Bóg zaprowadził Izraelitów do ziemi opływającej mlekiem i miodem. (2 Mojż. 3:8; 4 Mojż. 13:27) Po wielu przeżyciach naród ten osiedlił się w Ziemi Obiecanej, w Chanaanie, czyli w Palestynie, i — jak donosi sprawozdanie — pod panowaniem króla Salomona „miał [Salomon] pokój ze wszech stron wokoło. I mieszkał Juda i Izrael bez wszelkiej bojaźni, każdy pod winnym szczepem swoim i pod figą swoją od Dan aż do Bersabee, po wszystkie dni Salomona.” (3 Król. 4:24, 25, Wu [w Gd 1 Król.]) Ale te błogosławione warunki nie utrzymały się. Za ustawiczne okazywanie nieposłuszeństwa wobec prawa Bożego Izraelici doczekali się w końcu właściwej zapłaty: Bóg odrzucił ich jako swój lud. Zamiast błogosławieństw spadły na ten naród przekleństwa, które mu Bóg przepowiedział za nieposłuszeństwo.
15. (a) Na jakich dwóch podstawowych przykazaniach opierały się stosunki Izraela z Jehową? (b) Dlaczego Jehowa nie da się zwieść jakąś obłudną formą wielbienia?
15 Ponieważ podstawę przymierza prawa stanowiło Dziesięcioro Przekazań, więc stosunki tego narodu z Bogiem opierały się w rzeczywistości na dwóch fundamentalnych zasadach — na miłości do Boga i miłości do bliźniego. (5 Mojż. 6:5-9; 3 Mojż. 19:18) Wierność dla tych dwu zasad była niezbędna, jeśli oni chcieli pozostać w łasce Bożej. Uchybienia albo przejściowe niedopisania wynikające z ludzkiej niedoskonałości bywały im jeszcze wybaczane, chociaż zasługiwały na karę i naganę, ale gdy naród utracił swą miłość do Boga i nie służył Mu już więcej całym sercem, nie dało się już uniknąć nieszczęścia. (1 Kron. 28:9; Przyp. 4:23) Jehowy Boga nie można zwieść jakąś obłudną formą wielbienia, bo On jest Bogiem, który „patrzy na serce” i który ‚bada serce’ ludzkie. Serca znacznej większości Izraelitów odwróciły się od miłości do Boga i bliźniego; oni miłowali tylko siebie samych, a Jehowa to widział. On widział złe czyny, które praktykowali najpierw w ukryciu, a potem całkiem jawnie, coraz bardziej zatwardzając swe serca w złym postępowaniu. — 1 Sam. 16:7, Wu; Jer. 17:10.
16. (a) Co ściągnęło nieszczęście na ten naród? (b) Jak prorok Jeremiasz wyjaśnił powód tego?
16 Izraelici weszli do Ziemi Obiecanej w roku 1473 przed Chr. i podbili ją ostatecznie za czasów króla Dawida, którego czterdziestoletnie panowanie skończyło się w 1037 r. przed Chr. Czterdzieści lat później wskutek zazdrości i rywalizacji doszło do podziału w narodzie, w związku z czym po śmierci króla Salomona w 997 roku przed Chr. pierwotny naród Izraela został rozbity na dwa królestwa: dziesięciopokoleniowe królestwo Izraela na północy z Samarią jako stolicą i dwupokoleniowe królestwo Judy na południu z Jeruzalem jako stolicą. W 740 roku przed Chr. Asyryjczycy zniszczyli północne królestwo dziesięciopokoleniowe, a następnie w roku 607 przed Chr. Babilończycy zniszczyli królestwo Judy. Na krótko przed upadkiem królestwa Judy Jeremiasz wypowiedział do ludu następujące słowa: „Bo usilnie przestrzegałem ojców waszych dnia, którego ich wywiodłem z ziemi Egipskiej, aż do dnia tego; rano wstając przestrzegałem i mówiłem: ‚Słuchajcie głosu mego!’ A nie słuchali i nie nakłonili ucha swego, ale chodzili każdy w przewrotności serca swego złego; i przywiodłem na nich wszystkie słowa przymierza tego, które przykazałem, aby czynili, a nie czynili. I rzekł Pan do mnie: ‚Znalazło się sprzysiężenie wśród mężów judzkich i mieszkańców Jeruzalem. Wrócili się do nieprawości ojców swych pierwszych, którzy nie chcieli słuchać słów moich; a tak i ci poszli za bogami cudzymi, aby im służyć, zgwałcił dom Izraelski i dom Judzki przymierze moje, które z ojcami ich zawarłem.’ Przeto to mówi Pan [Jehowa, NW]: ‚Oto ja przywiodę na nich zło, z którego nie będą mogli wyjść, będą wołać do mnie, a nie wysłucham ich’.” — Jer. 11:7-11, Wu. Porównaj 5 Mojżeszową 6:12-15 i 28:15, 45-47.
17. Co zostało Izraelitom częściowo przywrócone?
17 Jehowa w swym wielkim miłosierdziu oraz zgodnie ze swą obietnicą i swym zamysłem wyzwolił ostatek narodu z Babilonu i zaprowadził z powrotem do Ziemi Obiecanej, która przez okras siedemdziesięciu lat była opustoszała. I znowu dobra nowina o tym wyzwoleniu doszła do ludu izraelskiego, gdy on znajdował się w niewoli. Ten ostatek ówczesnych Izraelitów powrócił do Palestyny, aby mogło tam być przywrócone wielbienie Jehowy, chociaż nie zostało przywrócone niepodległe samodzielne królestwo.
18. Czy naród izraelski okazał się godny „dobrej nowiny”, którą mu oznajmiono?
18 Czy ten starożytny naród izraelski okazał się w końcu godnym „dobrej nowiny”, którą Mojżesz oznajmił im w Egipcie? Czy dotrzymał obietnicy danej przez swych przodków, że będzie czynić wszystko, co im Jehowa rozkaże, aby naprawdę być Jego ludem spełniającym Jego wolę? Natchnione sprawozdanie odpowiada przecząco! Oni byli jako naród całkowicie niegodni „dobrej nowiny”. Ukazało się to wyraźnie w ich ustosunkowaniu się do Jezusa, obiecanego Mesjasza, którego odrzucili i przybili do pala. Tuż przed śmiercią Jezus ogłosił wyrok na ten naród, mówiąc: „Jeruzalem, Jeruzalem, które zabijasz Proroków i kamienujesz tych, którzy są do ciebie posłani! Ilekroć chciałem zgromadzić synów twoich, jako kokosz zgromadza pisklęta swe pod skrzydła, a nie chciałeś. Oto zostanie wam dom wasz pusty.” — Mat. 23:37, 38, NDą; Łuk. 23:18-25; Dzieje 2:23.
19. (a) Jakim wzniosłym przywilejem cieszyli się Izraelici, gdy byli wierni? (b) Czy po ostatecznym odrzuceniu tego narodu Bóg nie zajmuje się już ludzkością?
19 Izraelici cieszyli się niegdyś wzniosłym przywilejem; byli narodem świadków Jehowy. (Izaj. 43:10-12) Oni co prawda nie mieli nakazu głoszenia o Jehowie wszystkim innym narodom na ziemi, ale zostali odłączeni do wyłącznej służby dla Jehowy i do wielbienia Go. Dzięki cudownym dziełom, których Jehowa dokonał na ich rzecz oraz dzięki wykonywaniu przez nich prawdziwego wielbienia, dopóki byli wierni, Jehowa uczynił sobie wielkie imię. Ale oni mogli pozostawać Jego świadkami tylko wówczas, gdy trzymali się prawdziwego wielbienia i respektowali zawarte z nimi przymierze oraz gdy byli posłuszni Jego przykazaniom. Ponieważ omieszkali to czynić, więc Jehowa odrzucił Izraelitów według ciała. Rozrządzenie przymierza Prawa, które zostało z nimi zawarte skończyło się, ponieważ Jezus je spełnił i ponieważ przepisy tego przymierza przybito do pala męki. (Kol. 2:14) Ala to nie znaczy, że Bóg odtąd nie zajmuje się ludźami. Teraz zostało uroczyście zawarte nowe przymiarze, którego pośrednikiem jest Chrystus Jezus. Ono nie zostało zawarte z Izraelem według ciała, lecz z narodem wydającym właściwe owoce, którego postępowanie jest godne niebiańskiego Królestwa Bożego z Chrystusem jako Królem. — Hebr. 8:6; Mat. 21:43.