-
Czy osiągnąłeś dojrzałość?Strażnica — 1963 | nr 13
-
-
Ona podobnie jak matka okazuje nam miłującą opiekę i głęboką przychylność, której jako chrześcijanie potrzebujemy dla naszego rozwoju, a to czyni ona poprzez różne spotkania, zebrania i większe zgromadzenia. Ona stwarza nam okazja do duchowej działalności, do głoszenia dobrej nowiny o Królestwie Bożym, jak również do szkolenia się w tej działalności. Tu właśnie okazujemy, że jesteśmy dojrzałymi chrześcijanami. Dojrzały chrześcijanin potrafi „stać mocno”, ponieważ przywdział całkowitą zbroję Bożą i jest zręczny w posługiwaniu się mieczem ducha, Słowem Bożym. On bierze sobie do serca nakaz apostoła: „Każ Słowo. Bądź przy tym pilny w porze sprzyjającej, w porze niesprzyjającej.” — Efez. 6:14-17; 2 Tym. 4:2, NW.
I wreszcie w interesie naszej duchowej dojrzałości jest nam potrzebny duch Boży oraz pozostawanie w łączności z Bogiem poprzez modlitwę, bowiem te rzeczy są ze sobą spokrewnione. Ducha Bożego otrzymujemy poprzez studium Jego Słowa, poprzez łączność z Jego Organizacją, poprzez udział w Jego służbie i przez to, że prosimy o to w modlitwie. Modlitwa utrzymuje nas w łączności z Bogiem, oczyszcza nas z uczucia winy i daje nam pocieszenie i nadzieję.
Nie wolno nam przeoczyć tego, że jeżeli nie będziemy stale wzrastać duchowo, możemy nawet utracić duchową dojrzałość. Dla zachowania tej dojrzałości musimy stale wiernie korzystać z wszystkich środków pomocniczych jakich dostarcza Bóg i jakie stoją nam do dyspozycji.
-
-
Pytania czytelnikówStrażnica — 1963 | nr 13
-
-
Pytania czytelników
● Co zawierała skrzynia przymierza? W 2 Kroniki 5:10 czytamy: „Nic nie było w skrzyni, tylko dwie tablice, które tam był włożył Mojżesz na Horebie, gdy stanowił przymierze Pan [Jehowa, NW] z synami izraelskimi po wyjściu ich z Egiptu”, a 1 Królewska 8:9 brzmi podobnie. Natomiast w liście do Hebrajczyków 9:4 podano: „... mając złotą kadzielnicę, i skrzynię przymierza zewsząd złotem powleczoną, w której było wiadro złote mające w sobie mannę, i laska Aaronowa, która była zakwitnęła, i tablice przymierza.”
Słowa apostoła Pawła (Hebr. 9:4) w oparciu o następujące teksty Pisma Świętego wykazują, co zostało włożone do skrzyni przymierza: „Rzekł zatem Mojżesz do Aarona: Weźmij wiadro jedno, a nasyp w nie pełen Gomer manny, a postaw je przed Panem [Jehową, NW] na chowanie do narodów waszych. Jako przykazał Pan [Jehowa, NW] Mojżeszowi, tak postawił je Aaron przed świadectwem na chowanie.” Niewątpliwie Aaron nazbierał wówczas manny i włożył ją do wiadra lecz mógł ją postawić przed świadectwem dla zachowania dopiero wtedy, kiedy była gotowa skrzynia przymierza, czyli skrzynia świadectwa, a Izraelici otrzymali tablice prawa. (2 Mojż. 16:33, 34) Potem Mojżesz donosi: „A obróciwszy się zstąpiłem z góry i włożyłem one tablice do skrzyni, którąm był uczynił i były tam, jako mi rozkazał Pan [Jehową, NW].” (5 Mojż. 10:5) „I rzekł Pan [Jehowa] do Mojżesza: Odnieś laskę Aaronową przed świadectwo, aby była zachowana na znak synom odpornym, a zahamujesz szemranie ich przeciwko mnie, aby nie pomarli.” (4 Mojż. 17:10) Z tych tekstów dokładnie wynika, że skrzynia przymierza niegdyś zawierała przedmioty wspomniane przez Pawła. On musiał widocznie myśleć o owym czasie.
Jego słowa jednak w żadnym razie nie są sprzeczne z 2 Kroniki 5:10, bo właśnie fakt, że — jak na to wskazuje tekst — w czasie poświęcenia świątyni Salomona nic więcej w skrzyni przymierza nie było „tylko dwie tablice, które tam był włożył Mojżesz na Horebie”, pozwala wnioskować, że dawniej były jeszcze inne przedmioty w skrzyni przymierza i że właśnie dlatego powiedziano, że teraz już nic więcej tam nie było jak tylko te dwie tablice.
Powód, dla którego laska Aarona, która zakwitła, położona być miała przed Jehową, a mianowicie jako znak dla opornych, zdaje się wskazywać na to, że ta laska pozostawała co najmniej tak długo w skrzyni przymierza, jak długo Izraelici wędrowali po pustyni lub żyli ci oporni. Rozsądnie należałoby wówczas wnioskować, że to złote wiadro i laska Aarona w jakiś czas po wejściu Izraelitów do ziemi obiecanej zostały usunięte, lecz jeszcze przed poświęceniem świątyni Salomona. Jest jednak rzeczą bardzo wątpliwą, żeby Jehowa pozwolił Filistynom zabrać te święte przedmioty, gdy za dni najwyższego kapłana Helego skrzynia przymierza dostała się do ich rąk, bo inaczej nie byłoby też na pewno obu tablic Prawa. Prawdopodobnie spełniły swój cel złote wiadro z manną i laska Aarona, która zakwitła i Jehowa dopuścił, że zostały usunięte.
Ciekawy jest fakt, że w związku z tablicami jest wzmianka o więcej niż tylko jednej skrzyni. Skrzynię, o której jest mowa w 5 Mojżeszowej 10:1-5 i którą Mojżesz uczynił na rozkaz Jehowy, użyto tylko przejściowo do przechowania obu tablic Prawa, które on otrzymał na górze Synaj. Natomiast skrzynia przymierza została dokończona dopiero później, pod koniec tego roku. — 2 Mojżeszowa 39:33 do 40:3.
Co jednak należy rozumieć przez księgi, o których jest wzmianka w 1 Sam. 10:25? O tych księgach czytany: „Tedy powiedział Samuel ludowi prawo królewskie, i spisał je na księgach, które położył przed Panem [Jehową, NW].” Jak to jednak należy rozumieć, że położono te księgi przed Jehową? Że je włożono do skrzyni przymierza? Nie koniecznie, i to szczególnie wówczas. Dlaczego nie? Bo Izraelici znajdowali się wówczas w dosyć szczególnej sytuacji. Po oddaniu przez Filistynów skrzyni przymierza, pozostała ona w Karyjatyjarym aż do panowania króla Dawida. (1 Sam. 7:1, 2) Namiot zgromadzania znajdował się w owym czasie w Sylo albo Noby, a potem został przeniesiony do Gabaon. Tam, gdzie znajdował się namiot zgromadzenia był też ołtarz ofiarny i kapłani oraz przedmioty miejsca świętego. Dlatego rozsądnie należy przyjąć, że w wyrażeniu „przed Jehową” za dni Samuela chodziło raczej o miejsce, gdzie znajdował się namiot zgromadzenia, niż to, gdzie stała skrzynia przymierza. — Joz. 18:1; 1 Sam. 21:1; 1 Kron. 16:39.
Z tego znowu wynika, że Biblia sobie nie zaprzecza.
● W 1 Mojżeszowej 19:8 czytamy, że córki Lota nie miały stosunków z żadnym mężczyzną, a w 1 Mojżeszowej 19:14 jest mowa o zięciach Lota, a więc o mężach jego córek. Z pewnością winno być na to rozsądne wyjaśnienie. Czy możecie wykazać zgodność tych tekstów?
W 1 Mojżeszowej 19:8 Lot powiedział: „Oto teraz mam dwie córki, które nie poznały męża [nigdy nie miały stosunków z mężczyzną, NW]”, a w 1 Mojżeszowej 19:14 czytamy: „Tedy wyszedłszy Lot mówił do zięciów swoich, którzy mieli pojąć córki jego (...) ale się zdało w oczach zięciów jego, jakoby żartował.” Oczywiście obaj mężowie, którzy nazwani są jako zięciowie Lota, są tylko przypuszczalnymi zięciami, którzy byli z córkami Lota wprawdzie zaręczeni, lecz nie byli poślubieni. Harmonizuje to z faktem, że córki Lota ciągle jeszcze przebywały w domu swego ojca. Gdyby faktycznie były już poślubione, wtedy niewątpliwie mieszkałyby w domach swoich mężów, gdyż w starożytnych czasach pan młody zabierał swoją pannę młodą z domu jej ojca i wprowadzał ją do swego własnego domu.
Z tym, co wyżej wspomniano zgadza się wyjaśnienie podane do 1 Mojżeszowej 19:14 w uwadze marginesowej przekładu Nowego Świata (ang). Wskazuje ona, że zwrócenie uwagi na zięciów Lota mogło by być przetłumaczone: „którzy pojęli córki jego”, lub słowami „którzy zamierzali je pojąć”, gdyż hebrajski czasownik występuje tu w formie imiesłowowej. Potwierdza to fakt, że obaj ci mężczyźni byli przypuszczalnymi, a nie faktycznymi zięciami Lota, którzy z jego córkami byli tylko zaręczeni, a więc jeszcze nie poślubieni.
-