-
Bój się Jehowy, a będziesz szczęśliwyStrażnica — 1987 | nr 16
-
-
matkę, ostrzega, iż picie napojów wyskokowych może doprowadzić do wypaczenia sądu; zachęca ponadto do sprawiedliwego osądzania oraz zawiera opis dobrej żony (31:1-31).
• 30:15, 16 — Do czego zmierzają przytoczone tu przykłady?
Ilustrują, jak nienasycona jest chciwość. Pijawki łapczywie pochłaniają krew i podobnie chciwi ludzie wciąż zabiegają o więcej pieniędzy lub władzy. Szeol tak samo nigdy nie ma dość i wciąż pozostaje otwarty, by przyjąć kolejne ofiary śmierci. Bezpłodne łono natomiast domaga się dzieci (Rodz. 30:1). Ziemia nawiedzona suszą szybko wchłania wodę po deszczu i wkrótce znowu wygląda jak przedtem. Ogień zaś, do którego wrzucono jakieś przedmioty, strzela płomieniami zachłannie ogarniającymi również inne złożone w pobliżu materiały palne. Analogicznie jest z chciwcami. Tylko ludzie kierowani mądrością Bożą potrafią się wyrwać z tego błędnego koła napędzanego przez samolubstwo.
• 31:6, 7 (Biblia warszawska) — Dlaczego należało dać wina „strapionym na duchu”?
Wino i inne trunki działają poniekąd otępiająco. Dlatego podawano je „ginącemu”, który szedł na śmierć, albo ludziom „strapionym na duchu”, żeby mniej świadomie odczuwali ból i kłopoty. Starożytny zwyczaj udostępniania przestępcom wina zaprawionego narkotykiem, mającego im sprawić ulgę w czasie egzekucji, być może wyjaśnia, dlaczego żołnierze rzymscy zaproponowali taki napój Jezusowi Chrystusowi, gdy był na palu. On wszakże go nie przyjął, chciał bowiem podczas swojej próby być w pełni świadomy i w tych warunkach zachować prawość wobec Boga (Marka 15:22-24).
• 31:15 (BT) — Kim są owe „dziewczęta”?
Jest tu mowa o dziewczętach usługujących po domach. Nie mają one powodów do narzekania na brak żywności lub przydziału pracy. Przedsiębiorcza żona rozdziela pokarm domownikom oraz pilnuje, żeby również służące nie były głodne i miały obowiązki do wykonania.
Nauka dla nas: Jako ludzie niedoskonali możemy niekiedy bezrozumnie „wynosząc się nad innych” zabiegać o własną chwałę. Jeżeli nam się przydarzy coś takiego lub zaczniemy mówić w gniewie, powinniśmy ‛zakryć ręką usta’, by zapobiec wypowiadaniu dalszych słów mogących prowokować osobę, którąśmy urazili. Chcąc otrzymać masło, należy ubijać mleko, a krew płynie z nosa zazwyczaj wtedy, gdy się go uderzy; tak samo sprzeczka wybucha wówczas, gdy ludzie dają upust rozgniewaniu (Prz. 30:32, 33, Bp). Jakże mądrze jest w takich wypadkach zamilknąć, aby uniknąć większych trudności!
Ileż korzyści możemy zaczerpnąć z Księgi Przysłów! Ceńmy sobie wysoko te mądre wypowiedzi, zachęcające do pełnej szacunku bojaźni przed Jehową. Stosowanie się do nich z całą pewnością przysporzy nam szczęścia.
-
-
Pytania czytelnikówStrażnica — 1987 | nr 16
-
-
Pytania czytelników
■ Dlaczego po grzechu Dawida z Batszebą musiał umrzeć ich syn, skoro z Księgi Powtórzonego Prawa 24:16 i Ezechiela 18:20 wynika, że syn nie miał umierać za winy swego ojca?
Zarówno Dawid, jak i Batszeba żyli już we własnych małżeństwach, gdy popełnili cudzołóstwo, skutkiem czego zaszła ona w ciążę. Ta zdrada małżeńska była ciężkim grzechem, który według Prawa Bożego powinien być ukarany śmiercią (2 Sam. 11:1-5; Powt. Pr. 5:18; 22:22). Gdyby więc Bóg pozwolił, żeby sprawę tę załatwili ludzie podlegający Prawu, syn rozwijający się w łonie poniósłby śmierć razem z matką. Jehowa postanowił jednak rozstrzygnąć tę sprawę nieco inaczej, do czego jako „Sędzia całej ziemi” oczywiście miał wszelkie uprawnienia (Rodz. 18:25).
Kiedy Dawidowi wytknięto winę, przyznał on: „Zgrzeszyłem przeciw Jehowie”. Wtedy rzecznik Boży powiedział do niego: „Jehowa zaś pozwala twemu grzechowi przeminąć. Nie umrzesz” (2 Sam. 12:13). Dawid dostąpił miłosierdzia ze względu na przymierze co do Królestwa. Poza tym Bóg, mogąc czytać w sercu, potrafił ocenić szczerość skruchy Dawida; doszedł do wniosku, że istnieje podstawa do okazania miłosierdzia jemu i Batszebie. Nie miały im jednak być oszczędzone wszelkie następstwa popełnionego grzechu. Powiedziano: „Niemniej dlatego, że przez to niewątpliwie odniosłeś się do Jehowy bez szacunku, sam syn jednak, który ci się właśnie urodził, bezwzględnie umrze” (2 Sam. 12:14).
-