-
Człowiek uczy się od stworzeń BożychStrażnica — 1962 | nr 10
-
-
Oto tylko kilka spośród wielu przykładów, które można by przytoczyć na dowód, że człowiek uczy się od stworzeń Bożych. W ciałach żyjących stworzeń człowiek znajduje mądre rozwiązania, zezwalające różnym formom życia na skuteczne korzystanie z praw fizyki. Ponieważ człowiek uczy się przez badanie tych stworzeń, więc w pewnym sensie one mu mówią, że są dziełami nieskończenie mądrego Stwórcy. „Spytaj się bydła [zwierząt, Krusz], a nauczy cię, i ptactwa niebieskiego a okaże ci. Mów do ziemi; a odpowie tobie, i będą ci opowiadać ryby morskie. Któż nie wie, że to wszystko ręka Pańska [Jehowy, NW] uczyniła?” — Ijoba 12:7-9, Wu.
Stworzenia o wysokiej inteligencji nie uczą się od stworzeń o niskiej inteligencji, ale raczej mniej uzdolnieni uczą się od więcej uzdolnionych. Fakt, że człowiek może zastosować do swych wynalazków wiedzę, którą pozyskał dzięki badaniom nad niemymi stworzeniami, wskazuje, że uczy się z dzieł Wyższej Inteligencji. Do jego wynalazków można przyczepić etykietę „Zrobione przez człowieka”‚ ale dzieła natury, od których on się uczy, mogą słusznie nosić napis „Zrobione przez Boga”.
-
-
Abraham — „Ojciec wszystkich wierzących”Strażnica — 1962 | nr 10
-
-
Abraham — „Ojciec wszystkich wierzących”
„SŁOWO twe jest pochodnią nogom moim, a światłością ścieżce mojej.” Sprawdza się to między innymi na Słowie Bożym przez sprawozdanie donoszące o postępowaniu Boga z wiernymi ludźmi, wśród których wyróżnił się Abraham. Prawdziwego Boga Jehowę nazwano wielokrotnie „Bogiem Abrahama”, a przebywanie „na łonie Abrahamowym” oznacza doświadczenie łaski Jehowy. Nie bez słusznego powodu Abraham został nazwany „przyjacielem Jehowy” i „ojcem wszystkich wierzących”. — Psalm 119:105; Mat. 22:32; Łuk. 16:22; Jak. 2:23; Rzym. 4:11, NT.
Abram — jak go pierwotnie nazywano, co oznacza „wzniosły ojciec” — urodził się w 352 roku po potopie i dożył wieku 175 lat. Od niego wywodzili się Izraelici, Edomici i Ismaelici jak również Medowie i Madianici. Nie tylko archeologia poświadcza, że Abraham i jego przodkowie byli postaciami historycznymi, lecz przede wszystkim uczynił to Jezus Chrystus i jego apostołowie, gdyż powołali się na niego ponad siedemdziesiąt razy. — 1 Kron. 1:28, 32, 34.
Ur, jego miasto rodzinne, leżało w odległości około siedemdziesięciu kilometrów od Zatoki Perskiej w pobliżu miejsca, w którym łączą się rzeki Eufratu i Tygrysu. O tym mieście mówiono, że jest „chaldejskim”, ponieważ leżało w niższej części Mezopotamii, którą setki lat po Abrahamie zajmowali Chaldejczycy. — 1 Mojż. 11:28, 31; 15:7; Dzieje 7:2.
Za czasów Abrahama miasto Ur miało dość duże znaczenie, chociaż już przestało być potężną stolicą Sumerów, którą było około 150 lat wcześniej zanim tam wtargnęli Elamici. Wewnątrz częściowo zburzonych, zakreślających owal murów, żyło conajmniej ćwierć miliona mieszkańców. Według dzieła Kellera pt. „A jednak Pismo Święte ma rację” Ur było wówczas „potężnym, zamożnym, barwnym, zapobiegliwym miastem stołecznym”.
Przede wszystkim Ur było jednak miastem religijnym. Cała północno-zachodnia dzielnica tego miasta, stanowiąca jedną czwartą jego obszaru, była poświęcona pogańskiemu wielbieniu, głównie wielbieniu boga księżyca Nanna i jego małżonki Ningal, i w tej dzielnicy znajdowały się świątynie i zikkuraty. A jak gdyby tego jeszcze było mało, po całym mieście były rozrzucone kaplice przeznaczone do wielbienia innych bogów, a każdy dom, z wyjątkiem domów ludzi najbiedniejszych, miał własną kaplicę. „Jego religią był politeizm najskrajniejszego rodzaju”, mówi archeolog Wooley w swej książce pt. „Abraham”. Takie było więc miasto, w którym Abram się wychował.
„OJCIEC WSZYSTKICH WIERZĄCYCH”
Wiarę udawadnia się czynami. (Jak. 2:14-26) Abram składał czynami dowody swej wiary przez okres ponad stu lat. Według słowa Bożego Abram najprawdopodobniej przeszedł pierwszą rzeczywistą próbę wiary mniej więcej w siedemdziesiątym roku swego życia, gdy mu się pokazał Bóg i powiedział: „Idź ze swego kraju i od swych krewnych i z domu swego ojca do kraju, który ci pokażę i uczynię z ciebie wielki naród i będę ci błogosławił, i chcę twe imię uczynić wielkim, i okażesz się błogosławieństwem. I pobłogosławię tym, którzy błogosławią tobie, a kto ci będzie złorzeczył, tego przeklnę, i za twoim pośrednictwem wszystkie rodziny na ziemi na pewno będą siebie błogosławić.” Szczepan wyjaśnia, że ten zew został skierowany do Abrama, „gdy był w Mezopotamii, przedtem niż mieszkał w Haranie”. — 1 Mojż. 12:1-3, NW; Dzieje 7:2.
Opuszczenie Ur razem z ojcem Tarem oraz bratankiem Lotem i wszystkimi domownikami wymagało od Abrama rzeczywistej wiary. Podróżując wiele kilometrów na północny zachód zatrzymali się na jakiś czas w Haranie. Haran również było poświęcone wielbieniu boga
-