-
Pozwól owocom ducha przeobrazić twoją osobowośćStrażnica — 1966 | nr 8
-
-
mnie, będzie odrzucony jak latorośl i uschnie; potem zbiorą ją i wrzucą do ognia na spalenie.” — Jana 15:1-6, Kow.
21 Jehowa dba o produktywność i uważa, by w Jego bujnie się rozrastającej teokratycznej organizacji każdy wydawał, to jest przejawiał miłe owoce Jego ducha. Nie potrzebujesz się łudzić: jeżeli zawiedziesz w wydawaniu owoców chrześcijańskiej osobowości, nie będzie dla ciebie miejsca w teokratycznej społeczności chrześcijańskich świadków Jehowy! Wszystkie płonne, dzikie, samowolne odrosty bywają w Jego uporządkowanej organizacji szybko odcinane i wyrzucane, a potem schną i w końcu dostaną się do ognia wiecznotrwałej zagłady! „Straszna to rzecz wpaść w ręce Boga żywego.” — Hebr. 10:31, NT.
22. Dlaczego nie powinniśmy sobie lekceważyć karcenia pochodzącego od naszego miłującego Ojca, Jehowy?
22 O ileż lepiej wobec tego być kształtowanym przez naszego Ojca niebiańskiego, występującego w tym wypadku jako wielki Rolnik, który przez swe Słowo i całe postępowanie ze swym ludem dokonuje w nim oczyszczenia; wtedy będziesz mógł pozostać w Jego urodzajnej organizacji i jeszcze obficiej wydawać owoce ducha w łączności z Chrystusem Jezusem. Prawdą jest, jak pisał Paweł do Hebrajczyków, że taką poskramiającą karność i oczyszczanie osobowości odczuwa się boleśnie, „później jednak przyniesie tym, którzy byli w ten sposób kształceni, plon pokoju i sprawiedliwości”. Dlatego „nie gardź karaniem Pana [Jehowy, NW]. Nie upadaj na duchu, gdy cię strofuje, bo kogo Pan miłuje, tego karci.” — Hebr. 12:5-11, Kow.
ZLICZ BŁOGOSŁAWIEŃSTWA
23. Jakie są — między innymi — błogosławieństwa, którymi w dużej mierze możesz się wespół z ludem Jehowy cieszyć już teraz?
23 Jeżeli pozwolisz owocom ducha przeobrazić twoją osobowość teraz, przed Armagedonem, to nawet wśród obecnych wstrętnych stosunków na świecie zaznasz licznych błogosławieństw Królestwa. Zastanów się nad błogosławieństwami i przywilejami, którymi będziesz się cieszyć wespół ze świadkami Jehowy. Będziesz wolny od niedostatku, ustawicznie korzystając z obfitości pokarmu duchowego. Kubek twój będzie opływał radością i szczęściem. Sprawiedliwi, którzy szukają najpierw Królestwa, nigdy nie potrzebują żebrać o chleb. (Mat. 4:4; 6:31-33; Izaj. 25:6; Ps. 37:25) Będziesz wolny od bojaźni ludzkiej, bo przecież wiemy, że Jehowa potrafi wyzwolić sprawiedliwych i może dać im zwycięstwo, choćby wrogowie skatowali ich na śmierć. (Ps. 118:6; Łuk. 12:4; 1 Jana 4:18) Nie będziesz już dłużej w niewoli Szatana i jego demonicznej organizacji, ponieważ prawda cię wyswobodzi, abyś mógł z ochotą i radością być niewolnikiem Jehowy i Jezusa Chrystusa. (Jana 8:32; Rzym. 6:6, 16; 1 Kor. 7:23; Gal. 1:10; Kol. 3:23, 24; 1 Piotra 2:16, NW) Będziesz się cieszył wolnością wielbienia i możnością zgromadzania się z zapewnioną obecnością Chrystusa Jezusa — czy to otwarcie, tysiącami, na wielkich kongresach świadków Jehowy, czy też skrycie, jeśli warunki tego wymagają. (Mat. 18:20) Będziesz miał prawo i przywilej rozmawiania przez modlitwę bezpośrednio z twoim Ojcem, Jehową, aby Go prosić o Jego ducha, kierownictwo, siłę i ochronę. (Mat. 6:6; Jana 14:13, 14) Będziesz miał możność i zaszczyt noszenia wzbudzającego trwogę imienia JEHOWA, ponieważ będziesz Jemu służył jako oddany świadek i głosiciel, obwieszczający wszystkim narodom wiecznotrwałą dobrą nowinę.
24. Jakiemu najważniejszemu celowi służy twoje obfite wydawanie owoców ducha?
24 Przede wszystkim nigdy nie wypuść z pamięci największego błogosławieństwa i przywileju, jakiego by kiedykolwiek mogło dostąpić stworzenie, mianowicie udziału w obronie wyższości drogocennego Słowa i świętego Imienia twego Ojca, Jehowy. W przypowieści o krzewie winnym i latoroślach Jezus szczególnie podkreślił ten nadrzędny cel wydawania owoców ducha w obfitości, mówiąc: „Ojciec mój będzie uwielbiony przez to, że obfity owoc przyniesiecie, a tak okażecie się uczniami moimi.” — Jana 15:8, Kow.
25. Co powinniśmy więc zawsze czynić i z jakim celem na oku?
25 Stale więc pozwalaj owocom ducha przeobrażać twą osobowość. Stale wydawaj obfity owoc. Zawsze składaj dowody tego, że jesteś prawdziwym naśladowcą Chrystusa Jezusa i się wzorujesz na jego jakże miłej osobowości. Wówczas zamiast odczytywać obrzydliwą historię twojej starej, odrzuconej osobowości, każdy z radością i wzruszeniem będzie poznawał twoją pociągającą, nową osobowość — oczywiście po owocach wydawanych dzięki świętemu duchowi Jehowy. Wszystko to posłuży ku czci i chwale oraz uświęceniu Jehowy, najwspanialszej osobowości w całym wszechświecie!
-
-
Skąd u Izraelitów wzięły się futra z fokStrażnica — 1966 | nr 8
-
-
Skąd u Izraelitów wzięły się futra z fok
● Kiedy słyszymy o fokach, często kojarzy się to nam zaraz z obszarami arktycznymi i antarktycznymi. Według Biblii jednak skóry focze posiadali także Izraelici podczas pobytu na półwyspie Synaj, kiedy budowali namiot Przybytku. (2 Mojż. 36:19, NW — Według mniej ścisłego przekładu Biblii Gdańskiej jest w tym miejscu mowa o skórach borsuczych.) Jak to było możliwie? Otóż są takie foki, które wolą klimat cieplejszy; jeszcze dzisiaj niektóre obszary Morza Śródziemnego i inne ciepłe wody są zamieszkiwane przez pewne gatunki z rodziny fok. Z biegiem stuleci człowiek mocno przetrzebił foki i wieloryby. W czasach biblijnych musiało więc w morzach Śródziemnym i Czerwonym znajdować się znacznie więcej fok niż obecnie. M’Clintock i Strong w swoim dziele pt. Cyclopaedia przytoczyli wypowiedź Strabona, greckiego geografa starożytności, na dowód tego, że u wybrzeży półwyspu synajskiego występowały liczne foki. (Strabo: Geographica, XVI, 766) Jeszcze w słowniku zwanym Calmet’s Dictionary of the Holy Bible, który ukazał się w r. 1832, podano: „Foki spotyka się na wielu małych wyspach Morza Czerwonego dookoła półwyspu Synaj.”
Starożytni Egipcjanie prowadzili handel na Morzu Czerwonym oraz sprowadzali surowe produkty z wielu obszarów Morza Śródziemnego. Tym sposobem mogli także zdobyć futra z fok, których z uwagi na ich trwałość używano do chronienia cennych przedmiotów przed wpływami atmosferycznymi. Kiedy Izraelici wychodzili z Egiptu, zabrali ze sobą skóry focze, jakie już posiadali, i najprawdopodobniej również dalsze, które otrzymali od Egipcjan, wręczających im na drogę wiele wartościowych rzeczy. Później część z tych futer na polecenie Jehowy użyto przy budowie namiotu Przybytku.
-