-
Doznawanie radości przy wychowywaniu dzieciStrażnica — 1974 | nr 18
-
-
nieprzerwanej czujności. W trakcie pełnienia tego zadania niekiedy mogą się wyłonić troski, niemniej jest ono przede wszystkim uszczęśliwiającym przywilejem, który nam w swej miłości dał Bóg. Doprawdy, wychowywanie dzieci może sprawić wiele radości i zadowolenia!
-
-
Czy sprawiedliwy Bóg troszczy się o nas?Strażnica — 1974 | nr 18
-
-
Czy sprawiedliwy Bóg troszczy się o nas?
WIELE wycierpieli ludzie na przestrzeni dziejów. Wylano już całe morza gorzkich łez po utracie osób ukochanych. Choroby, zwyczajne starzenie się, nieszczęśliwe wypadki i brak niezbędnych środków do życia — to dalsze ważne przyczyny bolesnych cierpień. Oprócz tego wszystkiego mężczyźni, niewiasty oraz dzieci oczywiście padali też ofiarą ucisku, niesprawiedliwości, przemocy i zbrodni.
Tymczasem Biblia powiada o Bogu: „Wszystkie drogi jego są sprawiedliwe” (Powt. Pr. [5 Mojż.] 32:4, Gd). Czy trudno ci pojąć, czytelniku, dlaczego sprawiedliwy Bóg przez całe wieki tolerował niegodziwość? A może się zastanawiasz, czy On w ogóle się troszczy o ludzkość?
W rozważaniach takich nie jesteś odosobniony. Już w czasach starożytnych bywali ludzie prawego serca, którzy czuli się zaniepokojeni, widząc, że Bóg jak gdyby tolerował bezprawie, ucisk i cierpienie. Szukali w tej sprawie zadowalającej odpowiedzi u swego Stwórcy, Jehowy Boga. Jednym z nich był hebrajski prorok imieniem Habakuk. Bolejąc nad okropnymi stosunkami, pytał: „Dokądże, Jahwe [Jehowo], wzywać Cię będę — a Ty nie wysłuchujesz? Wołać będę ku Tobie: Krzywda mi się dzieje! — a Ty nie pomagasz? Czemu każesz mi patrzeć na nieprawość i na zło spoglądasz bezczynnie? Oto ucisk i przemoc przede mną, powstają spory, wybuchają waśnie. Tak więc straciła Tora [Prawo] moc swoją, sprawiedliwego sądu już nie ma; bezbożny bowiem gnębi uczciwego, dlatego wyrok sądowy ulega wypaczeniu.” — Hab. 1:2-4.
W odpowiedzi na tego rodzaju pytania prorokowi Habakukowi ukazano wizję, która go upewniła, że Jehowa poczyni w końcu odpowiednie kroki, by położyć kres niegodziwości. Ponadto wyjaśniono mu: „Jest to widzenie na czas oznaczony, lecz wypełnienie jego niechybnie nastąpi; a jeśli się opóźnia, ty go oczekuj, bo w krótkim czasie przyjdzie niezawodnie”. — Hab. 2:3.
Możemy więc być pewni, że Jehowa Bóg w „czasie oznaczonym” podejmie akcję. Nawet gdyby z ludzkiego punktu widzenia się wydawało, iż „się opóźnia”, nie oznacza to wcale, że Bóg się o nas nie troszczy, że o nas zapomniał lub zmienił swoje zamierzenie. Ponieważ „Jehowa (...) jest miłośnikiem sprawiedliwości”, więc też „nie opuści lojalnych wobec niego” (Ps. 37:28, NW). Jego prorocze słowo, łącznie z obietnicą o położeniu kresu niesprawiedliwości, uciskowi i cierpieniu, jest zupełnie pewne: „wypełnienie jego niechybnie nastąpi” (Apok. 21:3, 4). Ludzie szczerego serca ufnie mogą oczekiwać wyswobodzenia z obecnego systemu rzeczy.
Ze względu na krótkość naszego życia, pragnęlibyśmy jako ludzie, żeby ta ulga nadeszła choćby zaraz. Gotowi jesteśmy uważać, że jutro może być za późno na to, by skorzystać z dobrodziejstw usunięcia zła, chorób, smutku i cierpień. Bywamy skłonni się niecierpliwić — sądzić, że Bóg zwleka, że się „opóźnia” z udzieleniem zapowiedzianej pomocy.
Jehowy Boga jednak nie ogranicza czynnik czasu. Jest Bogiem „od
-