-
Czy zdobywasz się na wysiłek, żeby zawsze być rzetelnym?Strażnica — 1974 | nr 24
-
-
oczywiście obejmuje bezpośrednie kłamstwo. Ale jak można nazwać umyślne zatajanie przed „Cezarem” tego, co ma prawo znać? Czy to przypadkiem nie jest też jakaś forma fałszu?
Przykazanie biblijne brzmi jasno: „Kto dotąd kradł, niech już przestanie kraść”. Chrześcijanin nie pragnie posiąść niczego, do czego by nie miał prawa, chociażby to z powodu czyjegoś błędu lub przeoczenia było łatwe do zdobycia. Wręcz przeciwnie, naśladowca Chrystusa „pracuje uczciwie własnymi rękami”. — Efez. 4:28.
Rzetelność niewątpliwie opłaca się z niejednego względu. Najważniejszy z nich wyłuszczony jest w Księdze Przysłów 3:32: „Bo Jahwe się brzydzi przewrotnym, a z wiernymi [a więc uczciwymi] obcuje przyjaźnie”.
Ludzie, którzy utrzymują takie przyjazne stosunki ze Stwórcą, wiedzą, że nie muszą się uciekać do podstępu ani oszustwa, aby zdobyć rzeczy niezbędne do życia. Skoro tylko ‚starają się naprzód o Królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość’, która obejmuje też uczciwość, rzetelność, to mają zapewnienie, że ‚to wszystko będzie im dodane’. — Mat. 6:33.
Studium Biblii nadto przekonuje człowieka, że „więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”. A do czego to prowadzi? Człowiek wtedy uwalnia się od zgryzot związanych z materializmem i raduje się pomyślnością, której nie da się przeliczyć na złotówki ani inne pieniądze. — Dzieje 20:35.
Zatem rzetelność rzeczywiście wymaga wysiłku. Ale przyjazne stosunki z Jehową Bogiem i towarzyszące im błogosławieństwa warte są wszelkich starań. Pozostaje tylko pytanie: Czy ty zdobędziesz się na wysiłek, żeby zawsze być rzetelnym?
-
-
Czy doświadczenie jest najlepszym nauczycielem?Strażnica — 1974 | nr 24
-
-
Czy doświadczenie jest najlepszym nauczycielem?
Czy spotkałeś już ludzi, którzy idą przez życie, gardząc radą i przestrogą, ponieważ ich zdaniem „doświadczenie jest najlepszym nauczycielem”? Przekonano się już jednak, iż trzymanie się takiego poglądu pociąga za sobą sporo kłopotów, niestety bowiem po drodze człowiek uczy się mnóstwa rzeczy, których by właściwie wolał nie znać. Jakimż więc dobrodziejstwem jest kierowanie się Biblią! Zawiera ona więcej niż tylko najstarsze dokładne sprawozdanie z ludzkich doświadczeń. Można z niej czerpać wskazówki Boga, serdecznie zainteresowanego szczęściem człowieka.
-
-
Pytania czytelnikówStrażnica — 1974 | nr 24
-
-
Pytania czytelników
● Co oznaczają słowa z Listu 1 do Koryntian 7:1, gdzie czytamy: „Dobrze jest, jeżeli mężczyzna nie dotyka niewiasty” (NP)?
Powyższe słowa apostoła Pawła stanowią wstęp do wywodów, w których zalecał stan wolny jako lepszy dar od małżeństwa dla tych, którzy odpowiednio panują nad sobą i są zdecydowani poświęcić się całkowicie krzewieniu prawdziwego wielbienia (1 Kor. 7:6-9). Wyraz „dotykać”, użyty w podobnym związku myślowym w Pismach Hebrajskich, odnosi się do kontaktów płciowych. Na przykład o Sarze, żonie Abrahama, Jehowa powiedział do Abimeleka: „Sam ciebie powstrzymałem od wykroczenia przeciwko mnie; dlatego nie dopuściłem, abyś się jej dotknął. Teraz więc zwróć żonę temu człowiekowi” (Rodz. 20:6, 7). Poza tym Księga Przysłów 6:29 utożsamia kontakt seksualny z dotykaniem: „Kto idzie do żony bliźniego, kto jej dotknie, nie ujdzie karania”.
-