Przestrzeganie karności wyrabia stałość
1. Z uwagi na jaki fakt dziejowy potrzeba nam stałości?
„NIE dający się poruszać” albo „trwały, pewny” — takie jest znaczenie słowa „stały”, a gdy się zważy, że świat zmierza do Armagedonu, słusznie można powiedzieć, że stałość jest rzeczą bezwzględnie konieczną. Apostoł Piotr napisał swym chrześcijańskim braciom, że „to wszystko”, to jest cały świat Szatana, jego niebiosa oraz ziemia, „mają ulec zniszczeniu”, i następnie dodał: „A więc, umiłowani, oczekując tego (...) wystrzegajcie się, abyście (...) nie utracili własnej stateczności [stałości, NW]” [2 Piotra 3:11-17, NDą] Jeżeli chcemy do końca kroczyć drogą wiodącą do życia wiecznego, służyć Jehowie niewzruszenie i postępować w sposób zasługujący na Jego upodobanie, to potrzeba nam stałości, którą wyrabia przestrzeganie karności. Tylko w ten sposób możemy wytrwać w próbie naszej nienaganności. — Hebr. 10:38, 39.
2. Pod jakim względem chcielibyśmy być ustaleni?
2 Nie chcielibyśmy utracić swego stanowiska na drodze do życia, to znaczy w dziele wielbienia Jehowy, w Jego służbie. Siły przeciwne Królestwu Jehowy i Jego wielbieniu stanowią przeszkodę na drodze do życia, którą trzeba przezwyciężyć. Dzięki miłościwej dobroci Jehowy uda nam się to uczynić, jeśli zachowamy nienaganność. Czy chciałbyś się dowiedzieć, jak się zachowują świadkowie Jehowy w warunkach i okolicznościach, które często wystawiają na próbę ich stałość, i jak się na takie przeszkody zapatrują?
STAWIĆ CZOŁO MATERIALIZMOWI
3. Co to jest materializm?
3 Cały świat jest dotknięty chorobą materializmu. Ta choroba zagraża nawet chrześcijanom. Kto stawia mu czoło, dowodzi, że Jehowa i Jego wielbienie są dla niego najważniejsze. Pamiętajmy, że niekoniecznie trzeba być bogatym, aby mieć usposobienie materialistyczne. Chodzi o to, co jest ośrodkiem naszych zainteresowań. Gdy miłujemy Jehowę Boga, a Jego wielbienie i sprawy Królestwa stawiamy na pierwszym miejscu, to znaczy ‚szukamy ... naprzód Królestwa i sprawiedliwości jego’, wówczas musi to być widoczne w naszym sposobie życia. Poświęcając większość czasu i uwagi zaspokajaniu potrzeb ciała, siejemy oczywiście dla ciała. — Mat. 6:33, NDą.
4. Przez co osiągniemy życie wieczne?
4 Przez zaspokajanie potrzeb ciała nie zachowamy życia. Potwierdzono to w Biblii następującymi słowami: „Nie dajcie się zwieść: Bóg nie jest kimś dającym się wydrwić. Bo co człowiek sieje, to też będzie żąć; ponieważ kto sieje z uwagi na swe ciało, będzie żąć zepsucie ze swego ciała, lecz kto sieje z uwagi na ducha, będzie żąć z ducha życie wieczne. Tak więc nie ustawajmy w czynieniu tego, co jest właściwe, bo w odpowiedniej porze będziemy żąć, jeśli się nie znużymy.” — Gal. 6:7-9, NW.
5. Na jakie pytanie musimy odpowiedzieć ze względu na materializm i jego problemy?
5 Ze względu na materializm i problemy jakie on nastręcza chrześcijaninowi aktualne jest pytanie: dla którego świata żyję? Odpowiedź na nie może się przyczynić do naszej wiecznotrwałej pomyślności, jeśli zważamy na to, co Biblia mówi o tym starym świecie, i żyjemy dla sprawiedliwego nowego świata. „Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie. Jeśli ktoś miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca; ponieważ wszystko w świecie — pragnienie ciała i pragnienie oczu, i okazałe uwydatnianie swych środków do życia — nie pochodzi od Ojca, lecz ze świata. Nadto świat przemija i tak jest z jego pragnieniem, ale kto czyni wolę Boga, pozostaje na zawsze.” (1 Jana 2:15-17, NW) Pozostać na zawsze! Jakiż to jaskrawy kontrast ze światem, który przemija!
STAŁOŚĆ WŚRÓD PRZEŚLADOWAŃ I ZAKAZÓW
6. Co można powiedzieć o dzisiejszych prześladowaniach, i czego należy się jeszcze pod tym względem spodziewać?
6 W wielu krajach rząd zaciekle prześladuje świadków Jehowy za głoszenie dobrej nowiny o Królestwie Bożym. W Roczniku świadków Jehowy (ang.) z ubiegłego roku znajduje się sprawozdanie o krajach, w których świadkowie Jehowy działają dziś wśród wielkich trudności. A co będzie jutro? Wiemy z całą pewnością, że prześladowanie ludzi, którzy nie ubóstwiają państwa i nie widzą w nim zbawcy narodu, rozszerzy się jeszcze bardziej i że zakazy będą się mnożyć. W państwach dyktatorskich urzędnicy państwowi mogą bez przeszkód aresztować świadków Jehowy, zamykać ich w obozach koncentracyjnych lub w więzieniach, zakazywać ich dzieło, odbierać im mieszkania, zamykać miejsca ich zgromadzeń oraz konfiskować ich pisma, a nawet palić ich Biblie.
7. W jaki sposób Jehowa pomaga nam zachować właściwą postawę duchową mimo prześladowań i zakazów?
7 Jak można w takich warunkach zachować stałość i nie ulec tak zwanemu instynktowi samozachowawczemu, skłaniającemu do zejścia z właściwej drogi? Przede wszystkim należy zachować właściwą postawę duchową. Jak to jest możliwe? Dzięki jasnemu zrozumieniu, które Jehowa udziela nam przez swe Słowo. Świadkowie Jehowy nie mają wątpliwości co do swej sytuacji. Zostali ostrzeżeni. Wiedzą dokładnie, co ich czeka; są przygotowani, tak że nawet wielki atak Goga nie będzie dla nich niespodzianką. (Ezechiela, rozdziały 38 i 39) Wiedzą już teraz, a także będą ciągle o tym pamiętać podczas tego ataku, że przyszłość niewinnych, którzy pozostają ustaleni będzie pełna pokoju nawet gdyby ich srogo prześladowano: „Spojrzyj na niewinnego, a przypatrz się szczeremu, że ostatnie rzeczy [przyszłość, NW] takiego człowieka są spokojne. Lecz przestępcy pospołu poginą, a niezbożnicy na ostatek wykorzenieni będą.” — Ps. 37:37, 38.
8. (a) Co każdy sługa Boży jest osobiście obowiązany czynić w każdej sytuacji? (b) Jaki to ma skutek?
8 Słudzy Jehowy żyjący w krajach, w których się ich prześladuje i w których ich działalność jest zakazana, wiedzą dokładnie, że każdy z nich jest osobiście obowiązany wiernie służyć Bogu mimo nacisku, jaki może być na nich wywierany. Każdy wie, że w Słowie Bożym napisano: „Głoś słowo, bądź przy tym pilny w porze sprzyjającej, w porze uciążliwej, strofuj, karć, napominaj ze wszelką cierpliwością i sztuką nauczania.” (2 Tym. 4:2, NW) Ponieważ wszyscy są świadomi swego poważnego obowiązku głoszenia również „w porze uciążliwej”, i pragną się z niego wywiązać, więc starannie przemyślają, jak to uczynić. W czasie zakazu małe grupki kaznodziejów mniej rzucają się w oczy. Działalność jednostki często jest ledwie dostrzegalna.
9. Jak świadkowie Jehowy powinni się ustosunkować do „świadczenia okazyjnego” w krajach, w których ich działalność jest zakazana?
9 Gdyby dzieło kaznodziejskie zostało mocno ograniczone przez zarządzenia dyktatorskiego rządu, wówczas może być nawet rzeczą słuszną, by korzystać jeszcze tylko z „świadczenia okazyjnego”. Nadzorcy mogą pomóc poszczególnym kaznodziejom, wskazując im wciąż, jak można nawiązać rozmowę z ludźmi, których jeszcze nie znają, i jak taktownie zorientować się, czy mają przed sobą „owcę”. W ten sposób nawet w terenach, gdzie istnieje zakaz, można stwierdzić, kto jest godny dobrej nowiny. Ludzi rzeczywiście zainteresowanych należy regularnie odwiedzać. Przez to utrzymuje się działalność odwiedzin ponownych, a w wielu krajach powstały w ten sposób studia biblijne, które przyczyniły się do tego, że mimo istniejącego zakazu ludzie oddali się Bogu i zostali ochrzczeni.
10. Czy w terenach, gdzie działalność świadków Jehowy jest zakazana, również notuje się wyniki służby kaznodziejskiej?
10 Nawet na tych terenach, gdzie świadkowie Jehowy prowadzą swą działalność kaznodziejską w warunkach trudnych, notują sumiennie wyniki swej pracy. Przez to zachowują świadomość, że są związani z ziemską organizacją Jehowy. Wyniki pracy zachęcają ich do wierności, ponieważ pokazują im, co wspólnie osiągnęli, i że również inni nadal głoszą wbrew trudnościom. O tych wynikach powiadamia się następnie Towarzystwo, które je potem publikuje, co stanowi zachętę dla głosicieli Królestwa w innych krajach. Sam się możesz o tym przekonać, czytając Rocznik Towarzystwa.
11. W jakim zakresie prześladowania i zakazy wywierają wpływ na zebrania?
11 A jak się przedstawia sprawa z zebraniami, gdy dzieło jest zakazane? Prowadzi się je nadal. Oczywiście one mogą się odbywać tylko w małych grupach, lecz są nieodzowne do duchowego zbudowania i pokrzepienia. Uczestnicy tych nieoficjalnych spotkań cenią je sobie bardzo, przychodzą i rozchodzą się umyślnie w dużych odstępach czasu, aby nie ściągać niepotrzebnie uwagi sąsiadów na miejsce takiego spotkania.
12. Dlaczego słowa w Mateusza 10:16-22 są pomocne chrześcijanom w krajach, gdzie dzieło zostało zakazane?
12 Świadkowie Jehowy są nieustraszeni, lecz ostrożni jak węże. Według słów Jezusa powinniśmy się strzec złych ludzi. Przez to chciał on na pewno powiedzieć, że mamy też od nich stronić. Jezus wiedział z góry, że prześladowcy mogą zastosować tę właśnie metodę, jaką się posługują dzisiaj dyktatorzy: przyjmują do służby państwowej konfidentów, którzy są gotowi zdradzić nawet swoich bliskich. „Oto wysyłam was jak owce pośród wilków, przeto okażcie się ostrożni jak węże, a jednak niewinni jak gołębie. Miejcie się na baczności przed ludźmi; bo wydadzą was lokalnym sądom i będą was biczować w swych synagogach. Otóż będziecie ciągnięci przed gubernatorów i królów ze względu na mnie w celu wydania świadectwa im i narodom. (...) Ponadto brat wyda brata na śmierć, a ojciec swe dziecko, a dzieci powstaną przeciw rodzicom i sprowadzą na nich śmierć. I będziecie nienawidzeni przez wszystkich ludzi z powodu mego imienia; lecz ten, kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.” — Mat. 10:16-22, NW.
STAŁOŚĆ NA KAŻDYM TERENIE
13. Czy istnieją tereny, gdzie głosiciele nie potrzebują przejawiać stałości?
13 Nie każdy teren, na którym odbywa się głoszenie, leży w kraju, w którym dzieło świadczenia jest zakazane, lecz każdy teren wymaga przejawiania stałości. Polem, na którym pracują głosiciele Królestwa, jest świat. (Mat. 13:38) Przez swą stałość w każdym terenie oni dowodzą swej miłości do „owiec”, które wszędzie można jeszcze odnaleźć na tym wielkim polu.
14. Do jakiego celu zdążamy w każdym terenie?
14 W celu wykonania możliwie dokładnej pracy świadkowie Jehowy starannie dzielą tereny i zważają na to, żeby zostały skrupulatnie opracowane. Głosiciele regularnie składają sprawozdania ze swej działalności. W służbie od domu do domu notują sobie tych, których nie zastali lub którzy nie mieli czasu. Następnym razem najpierw odszukają właśnie tych ludzi, zanim przystąpią do opracowania nowej części terenu. W ten sposób wydaje się świadectwo rzeczywiście dokładnie i wyzyskuje się każdą sposobność w terenie, którym się dysponuje. W większości wypadków okazało się też rzeczą pożyteczną odwiedzanie ponownie tego samego dnia lub w inny dzień o uzgodnionej porze osób, które podczas pierwszej wizyty nie miały czasu.
15. Na co trzeba koniecznie zwrócić uwagę przy świadczeniu grupowym?
15 Gdy głosiciele wyruszają do pracy świadczenia grupowo, rozprowadzający powinien koniecznie zważać na to, aby wszystkim przydzielić dostatecznie duży teren. Wówczas nikt w czasie służby polowej nie będzie musiał go szukać i prosić o dalszy przydział terenu! Jeżeli rozprowadzający kilka razy pracował w terenie, to wie, ile jakaś grupa może opracować w określonym czasie.
16. Dlaczego do wydania dokładnego świadectwa przyczyniają się (a) zaofiarowanie różnorakiej literatury i (b) odwiedziny ponowne?
16 Stosowane w licznych krajach rozpowszechnianie literatury w większej ilości udaje się wtedy, gdy się starannie dba o opracowywanie terenu na zmianę czasopismami „Strażnica” i „Przebudźcie się!” oraz innymi publikacjami. Głosiciele mogą częściej zachodzić do ludzi z czasopismami, ponieważ za każdym razem zaofiarowują im nowe wydania. Kiedy indziej ten sam teren można opracować innymi pomocami do studiowania Biblii i w związku z tym wydać możliwie dokładne świadectwo. Jeżeli się właściwie przeprowadza odwiedziny ponowne, to znaczy jeśli szkoli się w tej służbie nowych głosicieli i ponownie odwiedza wszystkich zainteresowanych, to zasadniczo do pracy od domu do domu wcale nie potrzeba tak wielkich terenów.
17. Czego przede wszystkim wymaga teren „trudny”, i co głosiciele powinni na takim terenie wziąć pod uwagę?
17 Teren nazywany „trudnym” stawia świadkom Jehowy szczególne wymagania. Żąda się tam od nich przede wszystkim wytrwałości i stałości. „Biegnijmy wytrwale wyznaczony nam bieg, spoglądając pilnie na Głównego Pośrednika i Udoskonaliciela naszej wiary, Jezusa. Dla radości, która była wystawiona przed nim, zniósł pal tortur (...) Doprawdy zważajcie dokładnie na tego, który zniósł takie przeciwne gadanie grzeszników wbrew ich interesom, abyście się nie nużyli i nie ustawali w swych duszach.” — Hebr. 12:1-3, NW.
18. Co głosiciel może uczynić w terenie tak zwanym „trudnym”?
18 Jeżeli mieszkańcy jakiegoś terenu lub okolicy charakteryzują się szczególnymi cechami, to głosiciel Królestwa powinien się starać je poznać, a następnie uwzględniać. Powinien sobie zadać następujące pytania: „W co wierzą ci ludzie? Dlaczego tak reagują? Czy wolą jakiś określony przekład Biblii? Jakie usposobienie przejawiają ich duchowni w swych czasopismach? Co interesuje tych ludzi?” Odpowiadając sobie na te pytania, głosiciele Królestwa będą mogli znaleźć uszy chętne do słuchania poselstwa o Królestwie. Apostoł Paweł jest dla nas pod tym względem dobrym przykładem. On się dowiadywał o zwyczajach i wierzeniach ludzi, których spotykał w czasie podróży misyjnych. Poruszając się po terenie, obserwował wszystko tak dokładnie, że mógł powiedzieć mieszkańcom Aten, iż natknął się w ich mieście na ołtarz poświęcony „Nieznanemu Bogu”. Mówił im o ich gorliwości religijnej i posłużył się tym jako punktem wyjściowym do kazania, które im wygłosił. Nie dał się zniechęcić licznymi przejawami bałwochwalstwa, jakie widział w tym mieście. Dobrze wykorzystał swe obserwacje. Zacytował nawet słowa kilku poetów, cieszących się u nich uznaniem. Był rzeczywiście wzorem dalekowzrocznego, dobrze wyposażonego kaznodziei. Właściwe usposobienie i dokładne przygotowanie pomagają świadkom Jehowy sprostać wymaganiom, jakie stawia im teren „trudny”, również w takim terenie działają jako wykwalifikowani kaznodzieje, bo wiedzą, że kto jest ‚biegły w sprawach swoich’, ten „przed królami stać będzie”. — Przyp. 22:29, Wu; Dzieje 17:23, 28, 29, Kow.
19. Jaka okoliczność zaistniała na niektórych terenach, i dlaczego ma to korzystny wpływ na działalność kaznodziejską?
19 Okoliczność, że pewne tereny często się opracowywuje, ma bardzo korzystny wpływ na działalność kaznodziejską świadków Jehowy. Częste opracowanie terenu nie przynosi uszczerbku, lecz korzyść, jeśli tylko głosiciele wykonują swą pracę dobrze. To dostarcza im samym jak również mieszkańcom danego terenu okazji do wzajemnego poznania się. Jeżeli głosiciele przejawiają pokorę i dobroć oraz uprzejmość i miłość, jeśli nigdy nie odpłacają złem za złe, i zawsze mają w pogotowiu kilka słów pociechy, to ludzie widzą, że jest rzeczą dobrą, gdy się ich częściej odwiedza. Świadkowie Jehowy nie ukrywają tego, że chętnie z nimi rozmawiają. Czy również ty, czytelniku, nie musisz przyznać, że warto rozmawiać na temat poselstwa o Królestwie, i że to nie jest złe poselstwo? Spodziewamy się, że tak, bo świadkowie Jehowy cieszą się, gdy możliwie w krótkim czasie mogą ze wszystkimi, których odwiedzili, znowu rozmawiać o tych wspaniałych sprawach. Widzisz więc, że „powracanie” należy do biblijnego dzieła wychowawczego, które jest dziś przeprowadzane.
20. (a) Na co powinniśmy przede wszystkim zważać przy opracowywaniu terenu? (b) Co pomoże nam w dokładnym i starannym opracowaniu terenu?
20 Wiemy, że to jest korzystne, iż ludzie wiedzą, kim jesteśmy, gdy widzą jak przychodzimy. Dzięki naszym wizytom coraz lepiej poznają najważniejsze nauki Biblii niezależnie od tego, czy przyjmują od nas publikacje, czy nie. Takie nazwy jak „Jehowa” i „Armagedon” z czasem przestają być dla nich niezrozumiałe. Stopniowo oswajają się z myślą o stanie umarłych albo o nadziei na życie wieczne na ziemi. Im częściej z nimi rozmawiamy, tym lepiej poznajemy ich myśli, ich stosunek do życia i potrzeby, a dzięki temu możemy im skuteczniej pomoc. Im częściej opracowujemy swój teren, tym lepiej musimy się przygotować. Musimy obmyślać coraz to nowe sposoby nawiązania rozmowy z tymi ludźmi, aby ich zainteresować poselstwem o Królestwie. Zawsze powinniśmy doceniać potężne oddziaływanie tego poselstwa. Właśnie w terenach często opracowywanych notuje się nieraz wyjątkowo dobry wzrost. Ale główną naszą troską powinno być nie tyle częste opracowywanie terenu, ile raczej dokładne i staranne opracowanie go. Świadkowie Jehowy są znani z tego, że popierają prawdziwe wielbienie Jehowy Boga. Na przykład pewien duchowny katolicki napisał w czasopiśmie Time z 1 lutego ub.r. (strona 65) pod nagłówkiem „Wierzący czy poganin”: „Gdy idę na rynek, nie potrafię już odróżnić człowieka wierzącego w Boga od poganina. Świadka Jehowy mogę odróżnić od innych (...) natomiast zwolenników tradycyjnych wyznań nie mogę.” U milionów ludzi jest tak samo.
STAŁOŚĆ WE WŁAŚCIWYM POSTĘPOWANIU I ZACHOWANIU SIĘ
21. Jaką mamy możliwość wyboru, jeśli chodzi o prowadzenie się i zachowanie, oraz jakie skutki będzie miał dla nas każdy wybór?
21 Musimy też zdecydowanie przejawiać stałość w moralnym postępowaniu i dobrym zachowaniu się. Odstąpienie od tego byłoby równoznaczne z opuszczeniem ścieżki życia. Czy przypominasz sobie jeszcze, jak się powiodło Izraelitom na krótko przed wejściem do Ziemi Obiecanej? (4 Mojżeszowa, rozdział 25) Z powodu niemoralnego postępowania tysiące spośród nich musiało umrzeć. Możemy uniknąć tych sideł, jeżeli nie pozwolimy swym myślom zatrzymywać się przy złych uczynkach. Zanim usłyszeliśmy dobrą nowinę, zajmowaliśmy się takimi sprawami i postępowaliśmy odpowiednio do tego, a nasze uczynki były złe. Potem dowiedzieliśmy się jednak, że Chrystus umarł i został wskrzeszony, aby — jak mówi apostoł Paweł — ‚nas stawić przed sobą jako świętych, nieskalanych i wolnych od wszelkiego zarzutu, pod warunkiem, że będziemy trwać w wierze ugruntowani i stateczni [ustaleni, NW] i niezachwiani w nadziei Ewangelii, którą usłyszeliśmy’. (Kol. 1:22, 23, NDą) Powinniśmy więc być zdecydowani zachować nienaganność i niezłomnie trwać w wierze, aby ujrzeć spełnienie nadziei ewangelii, czyli dobrej nowiny.
STAŁOŚĆ W PRZYCHODZENIU NA ZEBRANIA
22. (a) W jakiej dziedzinie wielbienia Jehowy również musimy być wytrwali? (b) Gdzie możemy się duchowo wzmacniać?
22 Wiedza biblijna krzepi nas duchowo. Tę wiedzę zdobywamy na zebraniach zborowych i przez osobiste studium Słowa Bożego. Kto chce mieć siły potrzebne do ukończenia biegu i zdobycia nagrody życia wiecznego, ten musi regularnie przychodzić na zebrania zborowe, aby zdobywać tę wiedzę. Studium rodzinne i osobiste wzmaga pragnienie udziału w zebraniach. Za każdym razem, gdy opuszczamy jedno z nich, pozbawiamy się pewnych wiadomości, które moglibyśmy nabyć, a to w pewnej mierze osłabia nas wobec wroga. Chcąc wytrwać, musimy być mocno ugruntowani w wierze. Każda rodzina powinna ustalić sobie czas, w którym przygotowuje się do zebrań, a potem powinna być w komplecie obecna na spotkaniu z braćmi i brać udział w omawianiu materiału. Obcowanie z braćmi na zebraniach daje tę korzyść, że przebywamy w dobrym towarzystwie, a to jest nam pomocne na drodze do życia. (1 Kor. 15:33, Kow) Jakże wielu z tych, którzy wierzyli, że nie potrzebują zważać na to ostrzeżenie Boże, haniebnie zawiodło! Dbaj więc o dobre towarzystwo! Nie odsuwaj się od swych braci!
23. Pod jakim względem obcowanie ze zborem przyczynia się nam ku pożytkowi i błogosławieństwu?
23 Obcowanie z członkami Społeczeństwa Nowego Świata, którzy się wzajemnie pokrzepiają, obfituje w błogosławieństwa. Jeżeli ktoś osłabnie lub się zachwieje, inni dają posłuch biblijnej wskazówce: „Opuszczone ręce i zemdlone kolana wyprostujcie (...) bacząc na to, aby kto nie odpadł od łaski Bożej.” (Hebr. 12:12, 15, NT) To jest prawdziwa miłość bliźniego. Miejcie udział w pokrzepianiu innych. „Pocieszajcie się wzajemnie i budujcie jeden drugiego, jak to już zresztą czynicie.” — 1 Tes. 5:11, Kow.
24. (a) Dlaczego więc powinniśmy uznawać karność pochodzącą od Jehowy i przejawiać stałość? (b) Jak będziemy mogli zastosować otrzymane pouczenia?
24 Kto uznaje karność pochodzącą od Jehowy i jest stały, ten pozostanie na zawsze w Jego łasce i będzie się cieszył Jego błogosławieństwem. Dlatego wytrwaj! Dlaczego nasze zaufanie miałoby się zachwiać z biegiem czasu, lub pod wpływem pewnych trudności, których należy się spodziewać? „Tak więc nie ustawajmy w czynieniu tego, co jest właściwe, bo w odpowiedniej porze będziemy żąć, jeśli się nie znużymy.” (Gal. 6:9, NW) Kto niezłomnie wytrwa w nienaganności, ten będzie mógł dobrze skorzystać z wszystkiego, co otrzyma w nagrodę. Jehowa to potwierdza, mówiąc o nowym świecie: „Bo jako te niebiosa nowe, i ta ziemia nowa, którą Ja uczynię, stanie przede mną, mówi Pan [Jehowa, NW], tak stanie nasienie wasze i imię wasze. I stanie się, że od nowiu miesiąca do nowiu miesiąca, i od sabatu do sabatu przychodzić będzie wszelkie ciało, aby się kłaniało przed oblicznością moją.” (Izaj. 66:22, 23) Jeżeli jako chrześcijanie zachowamy swą nienaganność, będziemy mogli wiecznie naszego Boga i Ojca, Jehowę, wielbić i wiecznie Mu służyć. To jest z pewnością też twoim pragnieniem. Dlatego nie słabnij w czynieniu dobra. Przestrzegaj karności, bądź niezłomny, i pozostań na drodze do życia ku chwale Jehowy.