-
Jezus, „przedmiot nieprzyjaźni” obstaje przy Boskości JehowyStrażnica — 1967 | nr 21
-
-
Chrystus. (Ijoba 2:3) Toteż Jehowa sprawił, że Jezus, obrońca Jego Boskości, jest teraz nad wyraz szczęśliwy. Również i my uważamy Jezusa za szczęśliwego po wszystkie czasy. (Jak. 5:11, NW) W następnym wydaniu Strażnicy zobaczymy, jak szczęśliwi staną się ci, którym w obecnych dniach ostatnich przypada w udziale rola „przedmiotów nieprzyjaźni”.
-
-
Czy nie dajesz się wyzyskiwać złudnymi słowami?Strażnica — 1967 | nr 21
-
-
Czy nie dajesz się wyzyskiwać złudnymi słowami?
1. Jakie oszustwo może narazić nas na wielkie niebezpieczeństwo?
GDYBY podano do wiadomości, że w okolicy są w obiegu fałszywe pieniądze, natychmiast sprawdziłbyś banknoty w swoim portfelu, bo wiesz, że przypadkowe posiadanie fałszywych pieniędzy mogłoby cię narazić na znaczne straty, a co gorsze, dalszym puszczaniem ich w obieg mógłbyś ściągnąć na siebie wielkie nieprzyjemności. Pieniądze mogą być niekiedy tak zręcznie podrobione, że musiałbyś pójść do banku, aby dać je zbadać. Jeszcze bardziej zwodnicze i szkodliwe bywają oszukańcze, obłudne słowa. Gdybyś chciał wykryć takie oszustwo, musiałbyś się udać do jakiegoś rzetelnego źródła wiarogodnych słów i faktów.
2. Co umożliwia nam zdemaskowanie oszustwa, jakie się wkradło do chrystianizmu?
2 Apostoł Piotr, jeden z najbardziej zaufanych apostołów Pana Jezusa Chrystusa, krótko przed śmiercią napisał do zboru chrześcijańskiego natchnione ostrzeżenie, w którym zalecał czujność, gdyż — jak zaznaczył tym chrześcijanom — właśnie ze zboru chrześcijańskiego mieli się wyłonić tacy, którzy zechcą „z chciwości ułudnymi słowami [ich] wyzyskiwać”. (2 Piotra 2:3, Wk) Możemy więc być pewni, że nie wszystko, co nosi miano chrystianizmu, jest faktycznie chrześcijańskie i że ta próba wyzyskiwania złudnymi słowami bynajmniej nie jest jakimś błahym, nic nie znaczącym usiłowaniem, lecz wyrafinowanym oszustwem o dużej sile oddziaływania. Na szczęście Bóg zatroszczył się o umożliwienie nam zdemaskowania owego oszustwa przez zbadanie Biblii, źródła niesfałszowanych słów, oraz przez prześledzenie powstania i rozwoju tego oszukańczego „chrystianizmu”. Jak to rozumieć? Otóż ten niezawodny autorytet wyjaśnia nam wiele kwestii, a między innymi daje odpowiedź na pytanie: Dlaczego w krajach należących do chrześcijaństwa jest tyle różnych sekt i odłamów, kiedy przecież chrystianizm wywodzi się od jednej osoby, od Jezusa Chrystusa?
3. Do czego w przeciągu dziejów służyła Szatanowi religia babilońska?
3 W dawniejszych artykułach tej serii rozpatrywaliśmy uważnie spór toczący się między Babilonem a Syjonem, czyli Jeruzalem. Obserwowaliśmy, jak starożytny Babilon „pochłonął” Jeruzalem i jak później był zmuszony uwolnić swoich jeńców. Z biegiem czasu Babilon całkowicie podupadł, ostała się jednak jego religia, która przeniknęła głęboko do religii pogańskiego Rzymu. Po obaleniu Babilonu przez Cyrusa Persa bóg religii babilońskiej, Szatan Diabeł, musiał zmienić swoją taktykę w walce przeciwko Bogu. Wyzyskując egoizm i pychę przywódców żydowskich, oddziałał na stan ich religii i wywołał odstępstwo, które do tego stopnia oddaliło owych przywódców od prawdziwego wielbienia Boga, że dopuścili się uśmiercenia Mesjasza zapowiedzianego przecież w Pismach Hebrajskich. Wskutek tego Bóg ich odrzucił. Nie mógł już uważać Izraela za swój święty naród. Istniał jednak pewien wierny ostatek żydowski, który nie słuchał swych przywódców, lecz obstawał przy prawdziwym wielbieniu Boga i przyjął Mesjasza. Właśnie ten wierny ostatek stał się zaczątkiem chrystianizmu. Diabeł orientował się, że Mesjasz, Jezus Chrystus, jest przepowiedzianym Nasieniem, które w odpowiednim czasie miało mu zmiażdżyć głowę, i że ogłaszanie Królestwa Chrystusa stanowi potężną broń wymierzoną w niego. Dlatego do przeciwstawienia się temu nowemu urządzeniu Bożemu musiał znowu użyć religii babilońskiej. Musiał dążyć do zniszczenia chrystianizmu.
4. Dlaczego do zwalczania chrystianizmu Babilon musiał zastosować skuteczniejszą taktykę?
4 Jednakże występując do walki przeciwko chrystianizmowi, religia babilońska natknęła się na coś nowego i odmiennego. Chrystianizm był o wiele bardziej żywotny; poza tym była to religia misyjna — głoszono ją wszystkim narodom. Zbór wczesnochrześcijański zadziwiająco szybko się rozrastał i pod kierownictwem dwunastu apostołów rozwijał się, zachowując swoją pierwotną czystość mimo prześladowań ze strony Żydów i władzy państwowej. Babilon musiał zastosować skuteczniejszą taktykę. Jest więc rzeczą nadzwyczaj interesującą, jak religia babilońska przystąpiła do zwalczania chrystianizmu swoją diabelską strategią i jak dalece jej się powiodło; jednocześnie są to wiadomości, które musimy znać. Prowadzą do zgłębienia pewnej tajemnicy.
JEZUS PRZEPOWIEDZIAŁ OSZUSTWO
5. Jak Jezus ostrzegł naśladowców przed oczekiwanym odstępstwem?
5 Jezus Chrystus, założyciel i wódz chrystianizmu, przepowiedział tę walkę i jej wynik. Ostrzegł on swych naśladowców za pomocą następującej przypowieści:
„Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał kąkolu między pszenicę i odszedł. Gdy zboże wyrosło i zaczęło się kłosić, wtedy pojawił się i kąkol. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: ‚Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skądże więc ma ona kąkol?’ Odpowiedział im: ‚Nieprzyjazny człowiek to sprawił.’ Mówią mu słudzy: ‚Jeśli chcesz, pójdziemy i zbierzemy go.’ On rzekł: ‚Nie, byście zbierając kąkol, nie wyrwali przypadkiem razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie naprzód kąkol i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza.’” — Mat. 13:24-30, BT.
6, 7. Co znaczą różne szczegóły tej przypowieści Jezusa?
6 Zapytany o znaczenie tego unaocznienia Jezus wyjaśnił, że siewcą jest on sam; rolą jest świat; dobrym nasieniem są prawdziwi chrześcijanie, synowie Królestwa; kąkolem zaś są synowie złego, „posiani” przez Diabła obłudni chrześcijanie. Żniwem miał być koniec systemu rzeczy, a żeńcami aniołowie.
7 Po śmierci Jezusa nie musiał Diabeł długo czekać z „posianiem” w zborze chrześcijańskim sfałszowanej pszenicy, rzekomych „synów Królestwa”; miał jej nasiać w czasie, gdy ludzie spali, co się odnosi do zapadnięcia w sen śmierci dwunastu apostołów Chrystusa bądź też do snu duchowego, to znaczy do zaniechania czujności ze strony zamianowanych nadzorców zboru chrześcijańskiego.
GDZIE SIĘ ZACZĘŁO OSZUSTWO
8. Jak również Piotr ostrzegał przed kłamliwymi nauczycielami?
8 Diabeł miał więc popełnić oszustwo. Byłby to o wiele skuteczniejszy sposób przeszkodzenia rozprzestrzenianiu się prawdziwego chrystianizmu niż jawne zwalczanie go. Piotr potwierdził słowa Jezusa i wykazał, skąd mieli się wziąć ci pozorni, oszukańczy chrześcijanie. Napisał on: „Byli między
-