-
Do czego zobowiązuje „dobra nowina”?Strażnica — 1963 | nr 21
-
-
powrotem do Ziemi Obiecanej, która przez okras siedemdziesięciu lat była opustoszała. I znowu dobra nowina o tym wyzwoleniu doszła do ludu izraelskiego, gdy on znajdował się w niewoli. Ten ostatek ówczesnych Izraelitów powrócił do Palestyny, aby mogło tam być przywrócone wielbienie Jehowy, chociaż nie zostało przywrócone niepodległe samodzielne królestwo.
18. Czy naród izraelski okazał się godny „dobrej nowiny”, którą mu oznajmiono?
18 Czy ten starożytny naród izraelski okazał się w końcu godnym „dobrej nowiny”, którą Mojżesz oznajmił im w Egipcie? Czy dotrzymał obietnicy danej przez swych przodków, że będzie czynić wszystko, co im Jehowa rozkaże, aby naprawdę być Jego ludem spełniającym Jego wolę? Natchnione sprawozdanie odpowiada przecząco! Oni byli jako naród całkowicie niegodni „dobrej nowiny”. Ukazało się to wyraźnie w ich ustosunkowaniu się do Jezusa, obiecanego Mesjasza, którego odrzucili i przybili do pala. Tuż przed śmiercią Jezus ogłosił wyrok na ten naród, mówiąc: „Jeruzalem, Jeruzalem, które zabijasz Proroków i kamienujesz tych, którzy są do ciebie posłani! Ilekroć chciałem zgromadzić synów twoich, jako kokosz zgromadza pisklęta swe pod skrzydła, a nie chciałeś. Oto zostanie wam dom wasz pusty.” — Mat. 23:37, 38, NDą; Łuk. 23:18-25; Dzieje 2:23.
19. (a) Jakim wzniosłym przywilejem cieszyli się Izraelici, gdy byli wierni? (b) Czy po ostatecznym odrzuceniu tego narodu Bóg nie zajmuje się już ludzkością?
19 Izraelici cieszyli się niegdyś wzniosłym przywilejem; byli narodem świadków Jehowy. (Izaj. 43:10-12) Oni co prawda nie mieli nakazu głoszenia o Jehowie wszystkim innym narodom na ziemi, ale zostali odłączeni do wyłącznej służby dla Jehowy i do wielbienia Go. Dzięki cudownym dziełom, których Jehowa dokonał na ich rzecz oraz dzięki wykonywaniu przez nich prawdziwego wielbienia, dopóki byli wierni, Jehowa uczynił sobie wielkie imię. Ale oni mogli pozostawać Jego świadkami tylko wówczas, gdy trzymali się prawdziwego wielbienia i respektowali zawarte z nimi przymierze oraz gdy byli posłuszni Jego przykazaniom. Ponieważ omieszkali to czynić, więc Jehowa odrzucił Izraelitów według ciała. Rozrządzenie przymierza Prawa, które zostało z nimi zawarte skończyło się, ponieważ Jezus je spełnił i ponieważ przepisy tego przymierza przybito do pala męki. (Kol. 2:14) Ala to nie znaczy, że Bóg odtąd nie zajmuje się ludźami. Teraz zostało uroczyście zawarte nowe przymiarze, którego pośrednikiem jest Chrystus Jezus. Ono nie zostało zawarte z Izraelem według ciała, lecz z narodem wydającym właściwe owoce, którego postępowanie jest godne niebiańskiego Królestwa Bożego z Chrystusem jako Królem. — Hebr. 8:6; Mat. 21:43.
-
-
„Dobra nowina” odłącza ‚lud dla imienia Jehowy’Strażnica — 1963 | nr 21
-
-
„Dobra nowina” odłącza ‚lud dla imienia Jehowy’
1, 2. (a) O jakim Królestwie Jezus mówił w Mateusza 21:43? (b) Kto jest Królem tego Królestwa i kiedy rozpoczął panować w pełni władzy królewskiej?
O JAKIM narodzie wspomniał Jezus, gdy powiedział w Mateusza 21:43 (NT): „Królestwo Boże (...) będzie dane narodowi, czyniącemu owoce jego”? A o jakim królestwie mówił? Narodem tak błogosławionym nie jest żadna specjalna rasa ludzka należąca do jakiejś szczególnej gałęzi rodzaju ludzkiego i utrzymująca swą jedność pod władzą jakiegoś ziemskiego królestwa. Jehowa Bóg postanowił bowiem wezwać ludzi ze wszystkich narodów, aby stanowili jedną społeczność jako lud odłączony od świata, ‚lud dla jego imienia’. — Dzieje 15:14, NW.
2 Królestwo, którego sprawom mają służyć, nie jest królestwem ziemskim, którego stolicą byłaby Jerozolima lub jakiekolwiek inne miasto na ziemi. Wspomniane królestwo jest „niebiańskim królestwem” Bożym. (2 Tym. 4:18.) Chrystus Jezus, którego niewierny naród izraelski odrzucił i uśmiercił, został wskrzeszony z martwych i potem wstąpił do nieba. Tam oczekiwał wyznaczonej dla niego przez Boga chwili rozpoczęcia swego panowania w pełni władzy królewskiej. (Hebr. 1:13; Dzieje 2:32-36) Ten czas nadszedł w 1914 roku po Chr. Wybuchła wówczas „wojna w niebie”, w wyniku której Szatan, wielki przeciwnik Boga i wiernych ludzi na ziemi, został zrzucony z nieba i teraz ma być wkrótce zmiażdżony wraz ze swymi złymi aniołami, rządami światowymi i niesprawiedliwymi ludźmi, którzy są przeciwnikami rządu Bożego. Stanie się to w „wojnie wielkiego dnia Boga Wszechmocnego” zwanej Armagedonem. — Obj. 12:1-12; Dan. 2:44; Obj. 16:14-16, NW.
3. W jakim stosunku do Królestwa znajduje się (a) „małe stadko” i (b) „drugie owce”?
3 Obecnie z oczyszczonego nieba sprawuje swe rządy niebiańskie Królestwo Boże poddane Chrystusowi Jezusowi. To Królestwo składa się w całości ze 144 000 wybranych z narodów ziemi, którzy panują jako „królowie” z Chrystusem. (Obj. 20:6; 14:1-4) W porównaniu z wielką liczbą ludzi, którzy uzyskają życie na ziemi pod panowaniem Królestwa, nagrodę niebiańską otrzymuje naprawdę „małe stadko”. Prócz tego „małego stadka” są jeszcze „drugie owce”, do których w obecnym czasie końca należy wielka rzesza ludzi okazujących dobrą wolę wobec „dobrej nowiny”, którzy będą mieszkać na rajskiej ziemi jako poddani tego Królestwa. — Łuk. 12:32; Jana 10:16; Obj. 7:9, 13, 14; Ps. 37:11, 29. Zobacz „Ta dobra nowina o Królestwie”, paragrafy 23-28.
4. Dlaczego można powiedzieć, że już pierwsi członkowie klasy 144 000 dostali się pod władzę Królestwa, gdy zaczęto ich zgromadzać 1900 lat temu?
4 Gdy Jezus, a następnie jego apostołowie i uczniowie zaczęli w pierwszym stuleciu głosić „dobrą nowinę o królestwie”, wtedy ich celem było zgromadzania spośród narodów ‚ludu dla imienia Jehowy’, czyli 144 000 ludzi, którzy mają być zjednoczeni z Chrystusem Jezusem w rządzie Królestwa. Oni zostali powołani do życia w niebie wraz z Jezusem, ich Panem za pośrednictwem „dobrej nowiny”. (2 Tes. 2:14, NW) Co prawda wtedy niebiańskie Królestwo Boże nie zaczęło jeszcze w pełni panować nad ziemią, ale ponieważ Jehowa był i jest „królem wieczności”, a Jezus był niewidzialną głową nowego narodu chrześcijańskiego, więc można powiedzieć, że ci, którzy uwierzyli dostali się pod władzę Królestwa. Gdy słuchali „dobrej nowiny o Królestwie”, przyjmowali ją i oddawali się Bogu, aby Mu służyć, wtedy można było o nich powiedzieć, że Bóg ‚wyzwolił ich spod wpływu ciemności i przesadził do królestwa syna swej miłości’. — Kol. 1:13, NW.
-