-
Róbcie postępy w dojrzałościStrażnica — 1962 | nr 11
-
-
„Nadto odrzucaj głupie i spekulatywne pytania, wiedząc, że wywołują spory.”
23, 24. Jak się objawia dojrzałość w związku z załatwianiem sporów i przyjmowaniem odpowiedzialności?
23 Ludzie niedojrzali są zawzięci, lecz człowiek dojrzały będzie dążył do tego, aby szybko załatwić spory. Paweł radzi: „Gniewajcie się, ale nie grzeszcie: niech słońce nie zachodzi nad zagniewaniem waszym.” — Efez. 4:26, NDą.
24 Pokaż, że robisz postępy w dojrzałości, przyjmując wykonywanie rzeczy, z którymi wiąże się odpowiedzialność. Czy oddałeś się Jehowie? Nie odmawiaj przyjęcia obowiązku, gdy się ciebie o to prosi. Nie bądź podobny Jonaszowi, który zamiast przyjąć odpowiedzialność udania się do Niniwy, aby wypełnić zlecenie, które dał mu Bóg, usiłował uciec do Tarsu. — Jonasza 1:1-3.
NAGRODA
25-27. Jaką nagrodę przynosi dojrzałość?
25 Dojrzałość przynosi rzeczywiście sowitą nagrodę. Głębokie i dokładne zrozumienie daje wewnętrzne zadowolenie, którego nie można kupić za pieniądze. Takie głębokie zrozumienie umożliwia owocna działalność nauczania. Czy byłeś szczęśliwy, gdy doszedłeś do dokładnego zrozumienia prawdy biblijnej? Będziesz jeszcze o wiele szczęśliwszy, jeśli zrobiłeś postępy w dojrzałości i regularnie przekazujesz innym tę drogocenną prawdę. Wszyscy, którzy sami tego doznali, mogą poświadczyć, że o wiele więcej szczęścia daje przekazywanie prawdy innym, niż przyjmowanie jej tylko dla siebie. — Kol. 2:2; Dzieje 20:35.
26 Dalsza nagroda, którą przynosi ze sobą dojrzałość, polega na tym, że produktywność pociąga za sobą błogosławieństwo Jehowy. Paweł powiedział: „Jam sadził, Apollos polewał, ale wzrost dał Bóg.” (1 Kor. 3:6, NT) Wyobraź sobie uszczęśliwiającą satysfakcję, jaką daje świadomość, że jesteś współpracownikiem Boga, jak gdyby Bóg ciebie potrzebował! Gdy widzisz więc dzieło twoich rąk, kogoś, kogo pouczyłeś, zajmującego stanowisko po stronie Społeczeństwa Nowego Świata, wtedy wiesz, że się Bogu podobasz i że On z tobą współpracuje. Według Jana 6:44 (NW) Jezus powiedział: „Żaden człowiek nie może przyjść do mnie jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mnie posłał.”
27 Dzięki dojrzałości osiąga się w końcu przydatność do większych przywilejów służby. Przygotuj się do przyjęcia takich pomnożonych przywilejów. Nie unikaj odpowiedzialności, lecz dziękuj Bogu za Jego niezasłużoną dobroć, przyjmij odpowiedzialność i w dalszym ciągu korzystaj coraz bardziej z tej niezasłużonej dobroci, nie chybiając jej celu. Rób dalsze postępy, zmierzając do jeszcze większej dojrzałości! — 2 Piotra 3:18, NW.
-
-
Czy jesteś świadomy swych potrzeb duchowych?Strażnica — 1962 | nr 11
-
-
Czy jesteś świadomy swych potrzeb duchowych?
PUSTY żołądek nieomylnie daje o sobie znać. Jeżeli uparcie nie będziesz zwracać na to uwagi, to może zaszkodzić twemu zdrowiu, a nawet spowodować śmierć. Nasze duchowe odżywianie się jest nie mniej ważne. Następstwa tego wprawdzie mogą się tak szybko nie okazać, lecz jeśli nie będziemy się o to należycie troszczyć, może zepsuć się nasz sposób myślenia, ulec uszkodzeniu nasze duchowe zdrowie i skrócić nasze życie. Gdy cały naród zaniedbuje swoje duchowe potrzeby, wtedy najczęściej objawia się to obniżeniem stanu moralnego.
Dzisiejsze społeczeństwo jest chore, ponieważ nie zdaje sobie sprawy ze swoich potrzeb duchowych. Najlepiej to potwierdza wzrastająca przestępczość dorosłych i młodocianych, rozwody, brak poszanowania dla wysokich mierników moralnych, także spory i niezgody wśród ludzi. Ich gorączkowa pogoń za rzeczami materialnymi i ubóstwianie osiągnięć naukowych, przysłaniają potrzeby duchowe.
Usiłowania człowieka zbudowania sztucznego świata, w którym on sam nadawałby kierunek także dziedzinie duchowej, na pewno się nie powiodą. Człowiek coraz bardziej dochodzi do przekonania, że jest rzeczą niemożliwą panować w sposób właściwy nad potężną niszczycielska siłą swoich broni. Profesor O.H. Mowrer pisał w czasopiśmie „The Atlantic Monthly” (Miesięcznik Atlantycki): „Podczas gdy człowiek przez naukę osiąga coraz większą władzę nad światem zewnętrznym, musi uznać, że jest coraz mniej panem swej duszy i swego przeznaczenia (...) Wierzymy z zaufaniem, że swoje otoczenie może człowiek przy pomocy nauki jeszcze poprawić, ale obawiamy się o niego samego.”
To, że dzisiejsze społeczeństwo jest duchowo bierne nie znaczy, że ty musisz być też takim. Ty nie musisz, tak jak oni, uwielbiać ludzi, nie szanować Boga, i później zbierać owoce obniżenia się moralności. Gdy zdajesz sobie sprawę ze swoich duchowych potrzeb, ufasz Bogu. Bierzesz do rąk Biblię i studiujesz ją, aby poznać wolę Bożą. Kto swoje życie urządzi według tego boskiego drogowskazu, osiąga zadowolenie, czuje się pewnie i cieszy się duchowym zdrowiem. O takich, którzy to czynią Jezus mówił: „Szczęśliwi ci, którzy są świadomi swego niedostatku duchowego, gdyż do nich należy królestwo niebios.” — Mat. 5:3, NW.
Czy jesteś świadomy twoich potrzeb duchowych? Czy czytasz regularnie Biblię i czy ją rozumiesz? Czy wiesz, kim jest Bóg i czego on wymaga i od tych, którzy go wielbią? Czy używasz twego zrozumienia, aby dopomagać innym zaspakajać ich duchowe potrzeby? Czynienie tego oznacza dla ciebie życie, życie wieczne.
-