Osobisty dar od Jehowy
„Każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępuje z góry, od Ojca świateł.” — Jak. 1:17.
1. Jak sporo ludzi zapatruje się na sprawę stosowania zasad biblijnych?
SŁYSZAŁEŚ zapewne, czytelniku, jak ludzie mawiają: „Wcale nie warto być uczciwym, nie opłaca się stosować w życiu zasad Biblii”. Na poparcie takiego twierdzenia lubią dodawać: „Rozejrzyj się tylko dookoła. Kto posiada najwięcej majętności tego świata? Czy może chrześcijanie przestrzegający zasad biblijnych? Czy nie raczej ci, którzy robią to, co sami uważają za słuszne? Kogo na ogół stać na posiadanie najwspanialej wyposażonych mieszkań i największych kont bankowych, najdroższych samochodów i innych kosztownych rzeczy? Czy uczciwego, prawego, rzetelnie pracującego chrześcijanina, który żyje według zasad Pisma świętego, czy człowieka nieuczciwego, kłamcę i oszusta — niezależnie od tego, gdzie robi karierę: w działalności politycznej, gospodarczej bądź religijnej?” Ludzie nawet gotowi są posuwać się do twierdzenia, jakoby Biblia popierała tę teorię, i powoływać się na słowa Jezusa, iż Bóg „sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i (...) zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych” (Mat. 5:45). Zdaniem tych osób świadczy to wyraźnie, że Bóg nie wyróżnia ani dobrych, ani złych ludzi. Po cóż więc być dobrym, uczciwym i prawym? Po co starać się żyć według zasad Biblii?
2. Jaki osobisty dar ofiarował Bóg swemu ludowi? Jak cenny jest ten dar?
2 Niesłuszny jednak byłby wniosek, że Bóg błogosławi podłym na równi z tymi, którzy się skłaniają ku sprawiedliwości. Nie daj się nikomu zwieść do błędnego mniemania, iż posiadasz mniej lub będziesz miał mniej tylko dlatego, że się kierujesz Słowem Bożym. Prawdziwy chrześcijanin cieszy się większym błogosławieństwem i jest znacznie bogatszy niż wszyscy inni ludzie. Prawda, że może nie mieć tyle ziemi, tyle pieniędzy, tak eleganckiego samochodu lub tak dużego domu jak drudzy; chrześcijanie wszakże posiadają wspaniały dar, który Bóg zarezerwował dla swego ludu, a „ukrył” przed innymi. Daru tego, który Bóg przeznaczył dla swego ludu, nie da się zdobyć nawet za całą potęgę i bogactwo tego niegodziwego systemu rzeczy. W uzyskaniu go nie zdoła nic pomóc absolutna władza jakiegokolwiek dyktatora. Nie zdziałają tu nic wpływy króla ani prezydenta. Nie da się go kupić za całe złoto i srebro największego bogacza. Dar od Boga dla Jego ludu jest o wiele cenniejszy niż złoto i srebro. Cóż to więc takiego? Jest nim wiedza biblijna, dokładna znajomość Słowa i zamierzenia Bożego! — Kohel. 2:26; Mat. 11:25; Prz. 8:10, 11.
3. Czym wiedza o Jehowie góruje nad wykształceniem świeckim?
3 Pewien zasób wiedzy o życiu i otaczającym nas świecie jest po prostu niezbędny na co dzień. Niektórzy nawet decydują się przez wiele lat zdobywać wiedzę, po której się spodziewają, że im umożliwi byt przyjemniejszy lub bardziej pożyteczny. Inni zgłębiają dziedziny wiedzy, które ich zdaniem mogą się przyczynić im do poprawy zdrowia i przedłużenia życia, czego w gruncie rzeczy przecież pragną wszyscy ludzie. Porównajmy teraz korzyści, jakie mogą przynieść te wiadomości, z tym, co sprawia poznanie prawdziwego Boga: „To znaczy życie wiecznotrwałe: ich nabywanie wiedzy o tobie, jedynym prawdziwym Bogu, i o tym, któregoś posłał, Jezusie Chrystusie” (Jana 17:3, NW). Życie wiecznotrwałe — oto dobrodziejstwo płynące z posiadania tego osobistego daru od Boga, dokładnej wiedzy o Nim i o Jego Synu. Czy istnieje taki zasób wiedzy świeckiej, choćby największy, który może posiadaczowi zapewnić życie wieczne? Nic więc dziwnego, że Salomon orzekł: „Jeśli będziesz (...) stale szukał jak srebra i jak skarbów ukrytych tropić je będziesz — to wtedy zrozumiesz bojaźń Jehowy i znajdziesz prawdziwą wiedzę o Bogu” (Prz. 2:4, 5, NW). Ludzie potrafią poświęcać dużo czasu, dokładać wielu starań i znosić znaczne niewygody, aby odnaleźć cenne bogactwa naturalne. A czyż wiedzy o Bogu nie powinno się cenić o wiele wyżej?
4. Jaką korzyść odnoszą chrześcijanie z zapoznania się z nadzieją i obietnicami biblijnymi?
4 Pomyśl tylko, jak wielkie by to miało dla ciebie znaczenie, gdybyś wiedział na pewno, że będziesz mógł zawsze żyć tu na ziemi, a przy tym w rajskich warunkach! Nabycie przeświadczenia, że stanowczo i to niebawem nadejdą czasy, kiedy człowiek będzie żył bezpiecznie, kiedy zniesione zostaną bariery narodowe i rasowe oraz kiedy nie będzie już naruszana na ziemi równowaga naturalnego środowiska — doprawdy jest wielkim ukojeniem dla umysłu człowieka. W jakże krańcowo odmiennej sytuacji znajdują się za naszych dni ludzie, którzy nie mają tej dokładnej wiedzy o Bogu i o których Biblia zapowiedziała: „Mdleć będą ze strachu, w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi”! (Łuk. 21:26). W przeciwieństwie do nich spokojni i ufni są ci, którzy skorzystali z osobistego daru od Boga. Stało się tak, jak pisał prorok Malachiasz: „Wtedy zobaczycie różnicę między sprawiedliwym a krzywdzicielem, między tym, który służy Bogu, a tym, który Mu nie służy.” — Malach. 3:18.
5. (a) Czy znajomość prawdy można odziedziczyć? (b) Jak prawda biblijna może się odbić na naszych więzach rodzinnych? Jak powinniśmy się na to zapatrywać?
5 Omawiany dar w postaci wiedzy nie bywa samorzutnie przekazywany z pokolenia na pokolenie, jak to ma miejsce z cechami fizycznymi; nie przechodzi z ojca na syna ani z matki na córkę. Zdarza się nawet, że niektórzy członkowie rodziny — ojciec lub matka, syn bądź córka — otrzymują ów osobisty dar Jehowy, podczas gdy inni tego nie dostępują. Osoby pozbawione daru dokładnej wiedzy mogą się nawet stać naszymi wrogami, mimo przynależności do tej samej rodziny. Właśnie to miał na myśli Jezus, gdy rzekł: „Będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy” (Mat. 10:34-37). Czy wobec tego jednostka, której by się wyrzekła rodzina, ponosi niepowetowaną stratę? Nie, ponieważ nie tylko zyskuje sam Boski dar wiedzy, ale w dodatku zdobywa również stokroć więcej duchowych „braci, sióstr, matek [i] dzieci” (Marka 10:29, 30). Radość, jakiej można zaznać w służbie dla Jehowy wspólnie z tymi duchowymi krewnymi, daleko przewyższa każdą ewentualną stratę.
DOKŁADNA WIEDZA
6. (a) Co jest wolą Jehowy w odniesieniu do ludzkości? (b) Jak można ‚osiągnąć dokładną wiedzę o prawdzie’?
6 Mnóstwo ludzi czytało Biblię i posiada pewną miarę wiedzy o swym Stworzycielu. Warto jednak wziąć pod uwagę, iż wola Boża „przewiduje, żeby ludzie wszelkiego rodzaju byli wybawieni i osiągnęli dokładną wiedzę o prawdzie” (1 Tym. 2:4, NW). Musimy sobie zdać sprawę z tego, że potrzebne nam jest coś więcej niż tylko mglisty zarys wiedzy. Na tym właśnie polegał jeden z problemów, z jakimi borykali się Żydzi za czasów apostoła Pawła. Apostoł ten napisał o nich, iż posiadali „zrąb wiedzy i prawdy” (Rzym. 2:20, NW). Gdyby jednak człowiek budujący sobie dom zaprzestał pracy po wniesieniu zrębów, jego wysiłek niewiele byłby wart. Aby dom służył zamierzonemu celowi, musi być wykończony. Kto więc ogranicza się do studiowania jedynie pewnych „ulubionych” fragmentów Biblii, tego wiedza będzie stanowić zaledwie „zrąb” o ograniczonej wartości. Chcąc osiągnąć „dokładną wiedzę o prawdzie”, trzeba uznawać, że „całe Pismo jest natchnione przez Boga i użyteczne”. — 2 Tym. 3:16, NW.
7. Czy sama szczerość wystarczy, żeby się podobać Bogu? Objaśnij to szerzej.
7 Niepełny obraz Słowa Bożego może być nawet niebezpieczny. Bez wyrobienia sobie jasnego wyobrażenia łatwo można zostać wprowadzonym w błąd i sądzić, że się służy Bogu, podczas gdy w istocie rzeczy czyni się coś wprost przeciwnego Jego woli. Jezus ostrzegał swych naśladowców przed takimi ludźmi: „Owszem, nadchodzi godzina, w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu” (Jana 16:2). Mordując naśladowców Chrystusa, osobnicy ci mogli nawet kierować się szczerymi pobudkami, ale i tak nie mieli racji. Paweł wyjaśnia nam, w czym tutaj tkwiła trudność: „Świadczę o nich, że mają gorliwość dla Boga, lecz nie według dokładnej wiedzy” (Rzym. 10:2, NW). Kto mniema, że gorliwie służy Bogu, ten musi ‚ciągle sprawdzać, czy trwa w wierze, ciągle badać, jaki właściwie jest’. — 2 Kor. 13:5, NW.
POTRZEBNE WŁAŚCIWE USPOSOBIENIE
8. (a) Co jest podstawą prawdziwej wiedzy? (b) Co to znaczy bać się Jehowy?
8 Skoro wiedza o prawdziwym Bogu jest takim dobrodziejstwem i jest łatwo dostępna, to dlaczego ją posiada tylko niewiele ludzi? Często przyczyna tkwi w nieodpowiedniej postawie wobec Jehowy i Jego Słowa. Na przykład Salomon, jeden z najmędrszych ludzi wszystkich czasów, wskazał na następujący nader istotny czynnik: „Podstawą wiedzy jest bojaźń Jahwe [Jehowy]” (Prz. 1:7). Nie znaczy to, że trzeba się bać Boga w taki sposób, w jaki się odczuwa strach przed wrogiem, który usiłuje człowiekowi wyrządzić jakąś szkodę. Przeciwnie, przez szacunek dla Boga i wdzięczność za wszystko, co On już uczynił i jeszcze uczyni, powinniśmy dokładać wszelkich starań, żeby nie sprawić Mu zawodu ani nie ściągnąć na siebie Jego niezadowolenia. Ten sam mędrzec, którego słowa cytowaliśmy powyżej, oświadczył też: „Bojaźnią Jahwe — zła nienawidzić” (Prz. 8:13). Aby więc ktoś mógł o sobie zgodnie z prawdą powiedzieć, że ma bojaźń Bożą, musi on poprzeć swą wypowiedź przejawianiem nienawiści do wszelkiego zła. Człowiekowi takiemu może nawet wypadnie dokonać jakichś istotnych zmian w swoim życiu, żeby się dostosować do wzorca sprawiedliwości ustalonego przez Boga. Należyta bojaźń, cześć i lęk przed Jehową to podwaliny wiedzy o prawdziwym Bogu i Jego wszechświecie.
9. Jakie fakty dotyczące osoby Chrystusa Jezusa trzeba uznać?
9 Dla otrzymania daru dokładnej wiedzy o Bogu potrzeba jeszcze czegoś więcej, a mianowicie: właściwego zapatrywania się na Syna Bożego, Chrystusa Jezusa. Z jednej strony jest on odkupicielem całej ludzkości, ale prócz tego zajmuje we wszechświecie pozycję władzy wykonawczej, od której wyższa jest tylko pozycja jego Ojca, Jehowy Boga. Dlatego właśnie mógł oświadczyć: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi” (Mat. 28:18). Została mu też powierzona pełna władza sędziowska. Pod jego kierownictwem przebiegać miało zmartwychwstanie, ma także moc wyleczyć ludzkość ze śmiercionośnych skutków grzechu. Krótko mówiąc, wszelkie szkody powstałe przez bunt Szatana w ogrodzie Eden będą naprawione za pośrednictwem Jezusa Chrystusa. Toteż nic dziwnego, że apostoł Paweł tak pisał o Jezusie: „W nim są ukryte wszystkie skarby mądrości i wiedzy” (Kol. 2:3, Kow). Jeżeli mamy otrzymać Boski dar wiedzy, musimy uznawać miejsce Jezusa w zamierzeniu Bożym. — Mat. 20:28; Jana 5:22-27; 6:39, 40; Hebr. 7:23-25; 1 Jana 3:8.
10. Dlaczego niektórzy nie pojmują prawdy, chociaż czytają Pismo święte? Jakie nastawienie powinno nas cechować?
10 Przy czytaniu Biblii nie można się trzymać naprzód ustalonych idei i jednocześnie żywić nadzieję, że się ją tak zrozumie, jak by sobie tego życzył Jehowa. Jeżeli ktoś znajduje się pod przemożnym wpływem pogańskiej nauki o nieśmiertelności duszy ludzkiej, może dużo razy natknąć się na wypowiedź: „Dusza, która grzeszy, ta umrze”, a mimo wszystko nie pojąć jej sensu (Ezech. 18:4, 20, Gd; BT, uw. marg.). Może w dalszym ciągu wierzyć, że dusza nie umiera. Co więcej, osoba taka potrafi przekręcać znaczenie słów lub wyrażeń występujących też w innych miejscach Biblii, byleby poprzeć swe poglądy. Jakże wyraźnie różnią się od niej pod tym względem ludzie o otwartych umysłach, ponieważ pozwalają, by właśnie wiadomości uzyskane ze Słowa Bożego kształtowały ich sposób myślenia i tryb życia! Odczuwają oni to samo, co niegdyś psalmista, który rzekł: „Daj mi poznać drogi Twoje, Jahwe, a naucz mnie Twoich ścieżek.” — Ps. 25:4; 2 Kor. 4:4.
11. Jak na naszym studium Słowa Bożego mogłyby się odbić złe pobudki?
11 Do studiowania Słowa Bożego zresztą nie wystarczy przystępować z otwartym umysłem; trzeba też kierować się właściwymi pobudkami. Niektórzy Żydzi z czasów Jezusa dość pilnie zajmowali się takimi studiami, a Jezus powiedział do nich: „Badacie Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne”. W pragnieniu życia wiecznego nie ma nic złego. Jest to słuszna nadzieja, ale jeśli zdobycie tego życia stanowi u nas jedyną pobudkę do ‚badania Pisma’, na pewno nie osiągniemy wiedzy, która prowadzi do życia wiecznotrwałego. Bezpośrednio po powyższym stwierdzeniu Jezus wskazał na właściwą pobudkę, której tamtym Żydom brakowało: „Wiem o was, że nie macie w sobie miłości Boga” (Jana 5:39, 42). Chcąc otrzymać ów osobisty dar, jakim jest dokładna wiedza, musimy miłować Boga.
12. (a) Co Jezus miał na myśli, gdy mówił, byśmy się stali „jak dzieci”? (b) Jakiego niebezpieczeństwa należy unikać przy zdobywaniu wiedzy?
12 O jeszcze innym czynniku niezbędnym do otrzymania tego bezcennego daru od Boga czytamy w psalmie: „Prowadzi pokornych drogą prawa i uczy ich drogi swojej” (Ps. 25:9, NW). Zatem człowiek wyniosły i hardy nie może się spodziewać nabycia omawianej wiedzy, dopóki nie zmieni swej postawy. Musimy się stać „jak dzieci” z otwartymi, chłonnymi umysłami i sercami, a wtedy pojmiemy Słowo Boże (Mat. 18:3). Łatwiej nam teraz zrozumieć, dlaczego wiele ludzi, którzy nawet podjęli analityczne studium Biblii, mimo wszystko nie jest w stanie zrozumieć tak podstawowych spraw, jak zamierzenie Boże w stosunku do naszej ziemi. Niejeden z nich zna pierwotne języki Biblii: hebrajski, aramejski i grecki, ale dopuszcza do tego, że posiadana wiedza go „wbija w pychę”. Słusznie przeto powiedział Jezus: „Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, żeś te rzeczy zakrył przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je niemowlątkom” (Mat. 11:25, Gd). Właściwe zapatrywanie się na całą wiedzę, jaką byśmy posiadali, tak w natchnieniu określił Paweł: „Gdyby ktoś mniemał, że coś ‚wie’, to jeszcze nie wie, jak wiedzieć należy” (1 Kor. 8:2). Pokora i poleganie na pomocy Bożej, jakiej On udziela przez swego ducha, to nieodzowne warunki uzyskania dokładnej wiedzy z Biblii. — 1 Kor. 8:1; Jak. 1:5.
NIE LEKCEWAŻMY TEGO DARU
13. Czy dar Jehowy można zdobyć bez wysiłku ze swej strony?
13 Chociaż to prawda, że wiedza jest „darem” od Boga, nikomu nie uda się jej zdobyć ani utrzymać bez istotnego, osobistego nakładu sił. Zilustrujmy to na przykładzie. Bywają muzycy, o których się mówi, że mają dar gry na fortepianie. Kiedy taki gra, odnosi się wrażenie, że czyni to bez żadnego wysiłku. Faktycznie może on mieć pewne wrodzone zadatki, które się składają na jego uzdolnienia muzyczne, ale nie powinniśmy sądzić, że osiągnął biegłość w grze bez pilnej pracy albo że nie potrzebuje ćwiczyć dla kultywowania swego daru. Zupełnie tak samo ma się rzecz ze zdobyciem przez nas i rozwijaniem wiedzy z zakresu Słowa Bożego. Zapewne nie uszło twej uwagi, z jaką wprawą niektórzy posługują się wersetami Pisma świętego. Zdają się mieć w zanadrzu odpowiedź biblijną na każde pytanie, jakie się im postawi. Można przy tym odnieść wrażenie, że przychodzi im to bardzo łatwo. Nie myśl jednak, że posiadaną wiedzę zdobyli bez wysiłku. Bez względu na to, kim jesteśmy, nagromadzenie dokładnej wiedzy biblijnej wymaga poważnych studiów, a gdy już ją posiedliśmy, musimy studiować nadal, aby ją zachować. Przywodzi nam to na myśl słowa apostoła Pawła, skierowane do Tymoteusza, a dotyczące jego „daru”, jego przydziału służby w zborze chrześcijańskim: „Nie zaniedbuj daru łaski, który jest w tobie”. — 1 Tym. 4:14, Kow.
14. Jak należy się zabierać do pielęgnowania nasienia prawdy? Dlaczego?
14 Gdyby chrześcijanin w celu pogłębienia swej wiedzy o zamierzeniu Bożym oglądał program rozrywkowy w telewizji, słuchał audycji reklamowych nadawanych przez radio lub czytał romanse, postąpiłby tak samo jak rolnik, który by chciał uprawiać zboże za pomocą kosiarki. Byłby to po prostu niewłaściwy sprzęt w tym zastosowaniu. Przyniósłby więcej szkody niż pożytku. Odpowiednim narzędziem przygotowanym przez Jehowę Boga jest Biblia, a przez widzialną społeczność swego ludu dostarcza On wielu dalszych środków pomocniczych do pielęgnowania nasienia prawdy. Znajomość prawdy powinniśmy pielęgnować i pogłębiać, o czym świadczą chociażby słowa, jakie apostoł Paweł skierował do Hebrajczyków: „Zaniechawszy elementarnej nauki o Chrystusie, przyjmy naprzód ku dojrzałości, nie zakładając od nowa fundamentu, mianowicie: skruchy z powodu martwych uczynków, i wiary zwróconej do Boga, nauczania o chrztach i kładzeniu rąk, powstaniu umarłych i sądzie wiecznotrwałym. I dokonamy tego, jeśli tylko Bóg pozwoli” (Hebr. 6:1-3, NW). Skoro Bóg postanowił, żeby pod panowaniem Królestwa ziemia była zaludniona przez posiadających doskonałą wiedzę mężczyzn i niewiasty, to dobrze się dzieje, gdy chrześcijanie teraz robią postępy w nabywaniu wiedzy stosownej dla sług Jehowy. — Izaj. 11:9.
15. Jakiej pułapki należy unikać? Dlaczego?
15 Chrześcijanin nie postępowałby mądrze, gdyby wyrobił sobie zwyczaj słuchania przez radio lub telewizję propagandy religii fałszywej albo gdyby systematycznie zaopatrywał się w literaturę tego typu, mniemając, że wyposaży go to do skutecznego zwalczania niebiblijnych nauk. Nie przyniosłoby mu także korzyści studiowanie dzieł „wyższej krytyki” Pisma świętego w nadziei, że tym łatwiej potem będzie mógł prowadzić uczone dyskusje z osobami, które utraciły wiarę w Biblię. Chcąc się nauczyć poprawnej mowy, nikt nie zagłębia się w błędy językowe, ale raczej sięga po dobry podręcznik gramatyki. Kto zna prawidła gramatyki, ten potem eliminuje poszczególne potknięcia. Podobnie kto studiuje prawdę Słowa Bożego, u tego odpadają mylne pojęcia. Człowiek, który posiądzie dokładną wiedzę ze Słowa Bożego, bez trudu obali fałszywe poglądy religijne. Natomiast karmienie swego umysłu nauką religijną przeciwną Słowu Bożemu jest niebezpieczne. Apostoł Paweł ostrzega nas przed tym, pisząc: „Baczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez tę filozofię, będącą czczym oszustwem, opartą na ludzkiej tylko tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie.” — Kol. 2:8; 1 Kor. 10:12.
16. Co jeszcze, prócz studium osobistego, jest niezbędne dla nabycia dokładnej wiedzy?
16 Chociaż Biblia zaleca studium osobiste jako dobrą metodę nabywania dokładnej wiedzy, to jednak powiada również: „Kto się odosabnia, ten podąży za własnym samolubnym pragnieniem; wystąpi przeciw wszelkiej praktycznej mądrości” (Prz. 18:1, NW). Musimy więc szukać towarzystwa ludzi, którzy podobnie jak i my starają się dokładnie poznać wolę Bożą. Pomoże nam to nie tylko w rozszerzeniu zakresu posiadanej wiedzy, ale także zachęci nas do dalszego studiowania i ciągłego stosowania w życiu tego, czego się nauczymy. Ze względu na potrzebę takiej podniety Słowo Boże radzi: „Troszczmy się o siebie wzajemnie, by się zachęcać do miłości i do dobrych uczynków. Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań, jak się to stało zwyczajem niektórych, ale zachęcajmy się nawzajem, i to tym bardziej, im wyraźniej widzicie, że zbliża się dzień.” — Hebr. 10:24, 25.
17. Jaką rolę w nabywaniu wiedzy o Bogu odgrywa pozytywne nastawienie?
17 Kiedy jest mowa o nabywaniu wiedzy, wiele osób chętnie powołuje się na swoje braki w wykształceniu, na słabą pamięć, na niedostateczną biegłość w czytaniu. Niemniej jednak pozostaje faktem, że Jehowa jest „Bogiem wiedzy”, a ludzie powinni dążyć do odzwierciedlania Jego pierwowzoru (1 Sam. 2:3, NW). Nawet całkowity analfabeta może się nauczyć czytania i pisania. Jeżeli ktoś nie zna znaczenia jakichś wyrazów, może je odszukać w słowniku. Znajduje tu pełne zastosowanie sentencja z Księgi Przysłów: „Jak żywopłot z ciernia, tak droga leniwych, ścieżka uczciwych jest wyrównana” (Prz. 15:19). Człowiek ogarnięty lenistwem umysłowym dostrzega jedynie przeszkody, podczas gdy dla „uczciwych” droga wygląda równo i gładko. Pozytywne nastawienie bywa ogromną pomocą w nabywaniu dokładnej wiedzy. — Kol. 3:10, NW.
18. Jaka powinna być nasza postawa wobec osobistego daru Bożego bez względu na warunki, w jakich się znajdujemy?
18 Dokładna wiedza o zamierzeniach Bożych wyjawionych w Jego świętym Słowie, w Biblii, jest więc zdumiewająco bogatym wyposażeniem od kochającego nas Ojca niebiańskiego. Jeżeli dotąd nie skorzystałeś jeszcze z tego szczodrego daru pochodzącego od naszego Stwórcy, to dlaczego nie miałbyś odszukać w swym otoczeniu ludzi, o których wiesz, że posiadają ów dar? Na pewno dopytasz się o świadków Jehowy. Jeżeli zaś jesteś jednym z tych, którzy bądź to niedawno, bądź też wiele lat temu zdobyli wiedzę wiodącą do życia wiecznotrwałego, korzystaj z niej i buduj na niej. Pamiętaj także, iż czego by ci ewentualnie brakowało pod względem materialnym w porównaniu z ludźmi lekceważącymi Słowo Boże, On nagradza ci z nadwyżką, ofiarując ci osobisty dar: życiodajną wiedzę. — Prz. 2:6.
[Ilustracja na stronie 1]
Pomyśl, co by to było, gdybyś wiedział na pewno, że wolno ci będzie zawsze żyć w rajskich warunkach na ziemi