Czy zostałeś ochrzczony do życia?
Czy chciałbyś żyć na zawsze w stworzonym przez Boga pięknym raju nowego świata? Jeśli tak, to musisz być ochrzczony do życia, zanim będzie za późno!
MIĘDZYNARODOWY kongres świadków Jehowy pod hasłem „Woli Bożej” zwrócił na siebie uwagę całego świata zarówno swym ogromem, jak i z powodu jedynego w swoim rodzaju charakteru. Do szeroko opublikowanych szczegółów należał chrzest 7136 chrześcijan. Gazety i inne czasopisma oraz kroniki filmowe i telewizyjne rozniosły wówczas tę wiadomość i odpowiednie zdjęcia na cztery strony świata.
Dlaczego ten chrzest wywołał tak wielką sensację? Najprawdopodobniej dlatego, że był to chrzest dokonany przez całkowite zanurzenie. A dlaczego świadkowie Jehowy przywiązują tak wielką wagę do chrztu przez całkowite zanurzenie? Ponieważ taki chrzest odpowiada nakazowi Słowa Bożego. Treść słów oryginalnego tekstu greckiego, które się tłumaczy na „chrzciciel”, „chrzest” i „chrzcić”, nie ma nic wspólnego z pokropieniem; oznaczają one: zanurzający, zanurzenie i zanurzyć, albo też pogrążający, pogrążenie i pogrążyć. Znajduje to potwierdzenie w takich dosłownych przekładach Biblii na język angielski, jak Rotherhama i Beniamina Wilsona. — Mat. 3:11; Łuk. 3:3, 16, Ro.
Jan Chrzciciel chrzcił przez zanurzenie w rzece Jordan i tak samo chrzcili uczniowie Jezusa. Z tego też powodu Jan chrzcił „w Enon, blisko Salim, bo tam było wiele wody”. Historia pierwotnego Kościoła wskazuje, że w pierwszych wiekach ery chrześcijańskiej chrzczono tylko przez zanurzanie. Pokropienie zostało wprowadzone później, jedynie ze względu na wygodę. — Jana 3:23, NT.
Wśród 7136 ochrzczonych na Kongresie „Woli Bożej” znaleźli się przedstawiciele wszystkich ras i licznych narodowości, jak również ludzie w różnym wieku — od liczących sobie zaledwie kilkanaście lat do takich, którzy daleko przekroczyli przysłowiową starość: trzy razy dwadzieścia i dziesięć lat. Jednakże nie było wśród nich małych dzieci. Dlaczego? Ponieważ zlecenie Jezusa dotyczące chrzczenia brzmi: „Idźcie przeto i czyńcie uczniów z ludzi wszystkich narodów, chrzcząc ich.” Uczniem jest tan, kto przyjmuje pouczenie od drugiej osoby. Niemowlę i małe dziecko nie potrafi przyjąć pouczenia biblijnego. Chrzest dzieci nie był stosowany w pierwotnym zborze chrześcijańskim, tak samo jak chrzest przez pokropienie. — Mat. 28:19, 20, NW.
Jakie znaczenie oraz jaką wartość ma chrześcijański chrzest w wodzie? Czy zmywa on grzech pierworodny, jak to utrzymują niektórzy? Nie jest to możliwe, ponieważ Jezus sam dał chrześcijanom przykład chrztu, jak zresztą we wszystkim innym, a był przecież bezgrzeszny. Chrzest nie jest niczym więcej jak tylko symbolem tego, że dany człowiek oddał się Bogu na spełnianie Jego woli i dlatego z chrztem wiąże się ordynacja tej osoby na kaznodzieję Słowa Jehowy. W związku z tym też apostoł Paweł wspomina, że gdy Jezus przyszedł nad Jordan, aby się poddać ochrzczeniu, powiedział: „Oto idę czynić, o Boże, wolę twoją.” — Hebr. 10:9, NT.
Gdy Jezus podczas chrztu został zanurzony w wodzie, wówczas — mówiąc językiem symbolicznym — umarł w stosunku do poprzedniego sposobu postępowania, kiedy to pracując w zawodzie ciesielskim pomagał w utrzymaniu matce i rodzinie; przystąpił teraz do spełnienia szczególnej misji, dla której Ojciec zesłał go na ziemię. Co to była za misja? „Jam się na to narodził, i na tom przyszedł na świat, abym świadectwo wydał prawdzie.” (Jana 18:37) Przez to, że dał się całkowicie pogrążyć w wodzie, unaocznił też swoją gotowość spełniania woli niebiańskiego Ojca nawet aż do śmierci i pogrzebania.
Zanim ktoś w sposób godny przyjęcia może się oddać Bogu, aby spełniać Jego wolę, musi on najpierw zdobyć wiedzę o Jehowie Bogu i okazywać wiarę w Niego, jak o tym czytamy: „Bez wiary nie można podobać się Bogu; albowiem ten, co przystopuje do Boga, wierzyć musi, że jest Bóg, i że nagrodę daje tym, którzy go szukają.” Po drugie musi uznać siebie za grzesznika na skutek przestępstwa Adamowego i musi ‚upamiętać się i nawrócić się, aby były zgładzone grzechy jego’ przez wiarę w krew Baranka, Jezusa Chrystusa. Dopiero wtedy staje się dla niego możliwe przyjść do Boga, jak to uczynił Jezus, i oddać się Jemu oraz Jego służbie. Ten krok oddania się zobowiązuje go do tego, żeby przy pierwszej sposobności dał się zanurzyć w wodzie. — Hebr. 11:6; Rzym. 5:12; Dzieje 3:19; Obj. 7:14, NT.
DUCHEM ŚWIĘTYM I OGNIEM
Jan Chrzciciel, który jako pierwszy rozpoczął udzielać chrztu i który ochrzcił Jezusa, powiedział: „Ja z jednej strony chrzczę was wodą z powodu waszej skruchy, ale ten, kto przyjdzie po mnie, jest mocniejszy niż ja; nie jestem godzien zdejmować mu sandałów. Ten będzie was chrzcił duchem świętym i ogniem.” Kiedy i jak ten, o którym tu mowa, czyli Jezus Chrystus, chrzcił duchem świętym i ogniem? — Mat. 3:11, NW.
Tuż przed wstąpieniem do nieba Jezus zgromadziwszy naśladowców „przykazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale czekać obietnicy Ojca, którą (mówił) słyszeliście ode mnie. Albowiem Jan chrzcił wodą, ale wy będziecie ochrzczeni Duchem Świętym po niewielu dniach”. Chrzest duchem świętym nastąpił w dniu Pięćdziesiątnicy, jak to wyjawił apostoł Piotr, który zastosował do tego wydarzenia słowa z proroctwa Joela. Chrzest ten znamionował początek zboru chrześcijańskiego, ciała Chrystusowego, i jest ograniczony do tych, którzy mieli się stać członkami tego ciała. — Dzieje 1:4, 5, NT; 2:16-18.
A kiedy Jezus chrzcił ogniem? Czy należy to odnieść również do dnia Pięćdziesiątnicy, gdy płomienie ognia spoczęły na 120 jego naśladowcach, zgromadzonych w pewnej górnej izbie w Jeruzalem? Takie przypuszczenie jest niesłuszne. Dlaczego? Ponieważ, jak już wspomniano, chrzest oznacza zanurzenie, a owi 120 nie byli znużeni w płomieniach. Wobec tego kiedy, jak i kogo chrzcił Jezus ogniem? Ogień jest symbolem zniszczenia. Chrzest ogniowy przypomina nam więc takie miasta jak Sodoma i Gomora, które były ochrzczone ogniem, co oznaczało dla nich i ich mieszkańców całkowite zniszczenie. Jan Chrzciciel wskazał na to samo, gdy powiedział, że Jezus „zgromadzi pszenicę swoją do gumna, ale plewy spali ogniem nieugaszonym”. Ten chrzest ogniowy nastąpił w roku 70 po Chr., gdy Jeruzalem zostało zniszczone przez Rzymian i gdy przeszło milion Żydów strąciło życie, a 97 000 zostało zabranych do niewoli. Chrześcijanie nie zostali dotknięci tą okropną rzezią, gdyż dali posłuch słowom Jezusa, aby uciekli z Jeruzalem, gdy tylko zobaczą, że zostało otoczone przez wojska. — Mat. 3:12; Łuk. 21:20, 21.
PIERWOWZORY OCHRZCZENIA DO ŻYCIA
Widzimy więc, że w pierwszym stuleciu wszyscy ci Żydzi, którzy uwierzyli w Jezusa, oddali się Bogu i zostali ochrzczeni, doznali chrztu, który im posłużył do życia, podczas gdy inni zostali niby plewy ochrzczeni ogniem zniszczenia. Tak jest też dzisiaj. Jakie to ma zastosowania za naszych dni, widać z dwóch proroczych pierwowzorów, które Jehowa dał za dawnych czasów. Pierwszy z nich miał miejsce za dni Noego. Apostoł Piotr zwracając nam na to uwagę wspomina, że wówczas dzięki cierpliwości Bożej osiem dusz ‚zostało przeprowadzonych bezpiecznie przez wody’, i mówi dalej: „To, co temu odpowiada, także teraz wybawia was, mianowicie chrzest.” — 1 Piotra 3:20, 21, NW.
Każdy, kto chciał być wtedy ocalony, musiał być ochrzczony w Noego. Oznacza to, że musiał uwierzyć i zaufać prorokowi Bożemu. Musiał nieodłącznie związać się z Noem i zupełnie poddać się jego przewodnictwu, musiał słuchać jego wskazówek. Rodziny Noego nie uratował chrzest wodny; od niego przecież zginęli źli. Wybawienie zapewniała raczej jedność z Noem.
Podobny proroczy pierwowzór był dany później, za czasów Mojżesza. Było to wtedy, gdy naród izraelski przeszedł śladami Mojżesza przez Morze Czerwone. Również i tu uratowali się oni, ponieważ zostali ochrzczeni w Mojżesza — uznali go za przywódcę, poddali się mu i stosowali się do jego wskazówek. Przez to, że jak gdyby związali z nim swój los, byli ochrzczeni w Mojżesza, na co wskakuje apostoł Paweł słowami: „Ojcowie nasi wszyscy pod obłokiem byli, i wszyscy przez morze przeszli; i wszyscy w Mojżesza ochrzczeni są w obłoku i w morzu.” — 1 Kor. 10:1, 2.
DZISIEJSZE OCHRZCZENIE DO ŻYCIA
Szczególnie wielkie znaczenie ma dziś dla nas proroczy pierwowzór rodziny Noego, która przez ochrzczenie w niego została zachowana przy życiu i dostąpiła wybawienia. Spełniające się proroctwa biblijne wskazują, że żyjemy w ostatnich dniach tego złego, starego świata, gdy znów tylko niewielu pragnie skorzystać z ochrzczenia do życia, podczas gdy olbrzymia większość dozna chrztu zniszczenia. Wynika to dobitnie z proroctwa Jezusa: „Ale jak było za dni Noego, tak będzie i przyjście [obecność, NW] Syna człowieczego. (...) i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i zabrał wszystkich: tak będzie i przyjście [obecność] Syna człowieczego.” — Mat. 24:37-39, NT.
Tak samo jak wówczas należało u Noego szukać wyzywania i wybawienia od tego, co było wyrazem gniewu Bożego, tak też i dzisiaj trzeba tego szukać u Jezusa Chrystusa, aby się uchronić od nadchodzącego wyrażenia gniewu Bożego — od Armagedonu. Przecież „nie masz w żadnym innym zbawienia; albowiem nie masz żadnego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które byśmy mogli być zbawieni”, a to odnosi się zarówno do ocalenia przed zarażającym zniszczeniem, jak i do zbawienia ku życiu wiecznemu. — Dzieje 4:12.
Czy więc byłoby rzeczą słusznie powiedzieć, że dzisiejszy chrzest wodny jest chrztem, który zapewnia życie? Nie, ponieważ o ile nie jest dokonany na dowód czyjegoś oddania się Bogu, to nie ma żadnego znaczenia. Czy jest to chrzest duchem świętym? Nie, gdyż Pismo Święte wskazuje, że ten chrzest ograniczony jest do członków ciała Chrystusa, podczas gdy chrzest do życia, o którym mówi apostoł Piotr, otrzymuje dziś również „wielka rzesza” „drugich owce”, zobrazowanych przez synów i synowe Noego. Czy zatem chrztem do życia jest czyjeś oddanie się Jehowie Bogu? Nie, chociaż to oddanie ściśle się z nim wiąże. Gdy oddajemy siebie Bogu na wzór Jezusa, równa się to związaniu naszego losu z Większym Noem, tak jak rodzina Noego związała swój los z jego losem a Izraelici z losem Mojżesza. Wtedy Bóg chrzci nas w Większego Noego, rozciągając nad nami ochronę nowego systemu rzeczy zobrazowanego przez arkę. Chrzest do życia podkreśla nasz stosunek do Jezusa Chrystusa jako Większego Noego i rolę, jaką on odgrywa w zachowaniu nas przez Armagedon. Chcąc związać z nim swój los, musimy zająć stanowisko po stronie Jehowy i Królestwa przez oddanie się Jemu na spełnianie Jego woli. Potem musimy przy pierwszej sposobności usymbolizować to oddanie się oraz podporządkować się Jezusowi Chrystusowi, którego Jehowa ustanowił nam „za wodza i za nauczyciela”. — Izaj. 55:4.
Obecnie jest wiele ludzi, którzy zwlekają z oddaniem siebie Jehowie Bogu i z usymbolizowaniem tego oddania się przez zanurzenie w wodzie. Tym samym wahają się ze związaniem swego losu z Większym Noem. To jest wielki błąd! Jezus wskazał, że obecne pokolenie ujrzy Armagedon, i podkreślił grozę sytuacji. Znajdujący się na dachu lub w polu mieli natychmiast uciekać, ponieważ nikt nie wie, kiedy wybuchnie Armagedon. — Mat. 24:15-18, 34.
Chociaż dziś Większy Noe, Jezus Chrystus, jest obecny w sposób niewidzialny, to jednak lud Boży nie jest pozbawiony widzialnego kierownictwa. Fakty wskazują, że Chrystusa reprezentuje wieloosobowy „niewolnik wierny i rozumny” — członkowie ostatka ciała Chrystusowego. Ten niewolnik służy jako Boży kanał informacyjny. Aby działać zgodnie z ochrzczeniem do życia, z chrztem Większego Noego, musimy się podporządkowywać temu niewolnikowi oraz współpracować z nim i jego prawnym narzędziem, Towarzystwem Strażnica. Wydaje ono Biblie i podręczniki to studiów biblijnych, urządza różnego rodzaju zgromadzenia w celu nauczania z Biblii oraz przeprowadza program szkoleniowy, którego celem jest dopomożenie wszystkim szczerym chrześcijanom w nabyciu kwalifikacji do głoszenia „dobrej nowiny o królestwie”. — Mat. 24:14, 45-47, NW.
NOWY SYSTEM RZECZY
Wszyscy oddani Bogu chrześcijanie, którzy teraz służą pod kierownictwem wiernego i równanego niewolnika, należą do utworzonego ze świadków Jehowy Społeczeństwa Nowego Świata. Czy teraz — wracając do jednego z proroczych pierwowzorów — nie należałoby powiedzieć, że to nowe społeczeństwo obrazowała arka zbudowana przez Noego i jego rodzinę? Nie, ponieważ jego członkowie zostali zobrazowani tylko przez rodzinę Nogo. Jak Noe przedstawiał Jezusa Chrystusa, tak żona Noego była obrazem zboru chrześcijańskiego, oblubienicy Chrystusa, składającej się zaledwie ze 144 000 członków, z których pozostaje na ziemi tylko jeszcze nieliczny ostatek. A co można powiedzieć o synach i synowych Noego? Są oni trafnym obrazem „wielkiej rzeszy” „drugich owiec”, które będą żyły w ziemskim raju jako dzieci Jezusa Chrystusa, „Ojca wieczności”. Każdy, kto dziś został ochrzczony do życia, należy do którejś z tych dwu klas. — Izaj. 9:6; Jana 10:16; Obj. 7:9; 14:1.
Co więc obrazuje arka? Nowy system rzeczy zbudowany przez Większego Noego w celu zastąpienia nim starego Mojżeszowego systemu rzeczy, który prawnie dobiegł końca w roku 33 po przybiciu Jezusa do pala męki. (Kol. 2:14; Hebr. 1:2) Ten nowy system rzeczy obejmuje też nowy, chrześcijański sposób czystego wielbienia Jehowy, włącznie z miernikami postępowania chrześcijańskiego oraz służby kaznodziejskiej. Zapewnia on ochronę wszystkim, którzy służą w obrębie jego granic. Jak rodzina Noego współpracowała z nim przy budowle arki, tak samo członkowie Społeczeństwa Nowego Świata współpracują z Większym Noem przy budowie nowego systematu rzeczy przez pomaganie w rozprzestrzenianiu prawdziwego wielbienia.
Czy zostałeś ochrzczony do życia? Jeżeli nie, to nie zwlekaj dłużej, bo Armagedon spiesznie się przybliża. Dlatego nabywaj wiedzy właściwego rodzaju, zwiąż swój los z Jezusem Chrystusem i naśladuj jego przykład. Bezwarunkowo oddaj się Jehowie na spełnianie Jego woli i wyznaj to publicznie przez chrzest w wodzie. Petem pozostań wiernym w nowożytnej arce, w nowym systemie czystego wielbienia Boga, zachowując czyste sumienie, zarówno pod względem twej chrześcijańskiej służby kaznodziejskiej, jak i codziennego postępowania. Czyniąc tak możesz mieć nadzieję, że przeżyjesz wyraz gniewu Bożego i wejdziesz do Jego wspaniałego raju nowego świata, w którym zamieszka sprawiedliwość, a śmierci więcej nie będzie.