-
Piotr broni prawd i zasad BożychStrażnica — 1977 | nr 23
-
-
mocy, to nigdy się nie potkną, tylko wejdą do Królestwa Bożego. Chociaż o tym wiedzieli, Piotr uznał, że warto wciąż im to przypominać. Broniąc prawdy Bożej wskazuje, że w głoszeniu o Jezusie nie idzie za „misternie zmyślonymi, fałszywymi baśniami”, bo przecież był świadkiem sceny przemienienia, w której sam Bóg powiedział z nieba o Jezusie: „To jest mój Syn, mój umiłowany, na którym spoczywa moje uznanie”. Piotr uwydatnił też okoliczność, że proroctwa biblijne nie pochodzą od ludzi, ale „dani mężowie mówili od Boga, będąc uniesieni duchem świętym”. Niewątpliwie wiara chrześcijańska nie opiera się na baśniach ani urojeniach, lecz na faktach, na prawdzie! Wobec tego ‛uczynimy dobrze, zwracając uwagę na natchnione proroctwa jak na lampę świecącą w ciemnym miejscu’. — 2 Piotra 1:5-7, 16-21, NW.
W rozdziale drugim Piotr broni prawdy i sprawiedliwych zasad, ostro występując przeciw odszczepieńcom, którzy fałszywymi słowami usiłują wyzyskiwać współchrześcijan. Słusznie czeka ich taki sam los, jaki spotkał niegodziwy świat przedpotopowy oraz miasta Sodomę i Gomorę. Natomiast ludzie oddani Bogu zostaną zachowani jak Noe i jego rodzina. Tamci fałszywi nauczyciele idą drogą zachłannego Balaama. Stoją pod wpływem cielesnych pragnień i rozwiązłych obyczajów, toteż ofiarując innym większą wolność, w rzeczywistości sami są niewolnikami zepsucia. Skoro raz poznali prawdę, a potem od niej się odwrócili, znaleźli się w gorszej sytuacji, niż gdyby wcale się nie zetknęli z drogą sprawiedliwości. — 2 Piotra 2:1-22.
W ostatnim rozdziale Piotr nadal broni prawdy Bożej, demaskując fałszywe twierdzenia naśmiewców, że niby od dawien dawna wszystko utrzymuje się bez zmian. Ale jest inaczej! Tacy szydercy zapominają o potopie za dni Noego. Wskutek tego w czasach ostatnich dzień Jehowy nadejdzie niespodziewanie, jak złodziej w nocy, i wtedy Bóg wytraci złych. Wprawdzie mogłoby się zdawać, że ta chwila się odwleka, ale przecież u Boga tysiąc lat to zaledwie jakby jeden dzień. W rzeczywistości jednak Jehowa jest cierpliwy, bo pragnie, aby w wyniku okazania skruchy wszyscy dostąpili zbawienia. — 2 Piotra 3:1-10.
Piotr przypomina chrześcijanom, że cierpliwość Boga oznacza wybawienie. Te same prawdy wyłuszczył również apostoł Paweł w swoich listach, które pewni ludzie przekręcają, jak i resztę Pisma Świętego. Piotr broni więc tutaj listów Pawła i ich natchnienia. Skoro Słowo Boże jest tak pewne, a obecny zły system ma zniknąć, to jakże pełne oddania powinniśmy teraz wieść życie! Czy nie mamy być znani ze świętości w postępowaniu i z czynów zbożnego oddania? Doprawdy, musimy dokładać wszelkich starań, aby Bóg znalazł nas „bez plamy i skazy — w pokoju”. — 2 Piotra 3:11-16.
Broniąc prawdy Bożej i sprawiedliwych zasad Bożych, Piotr utwierdza naszą wiarę i postanowienie, aby stosować do nich swoje życie. Dzięki takiemu prowadzeniu się możemy z ufnością oczekiwać „nowego nieba i ziemi nowej, w których będzie mieszkała sprawiedliwość”. — 2 Piotra 3:13.
-
-
Dlaczego tak kosztowny?Strażnica — 1977 | nr 23
-
-
Dlaczego tak kosztowny?
„Prawdziwy olejek nardowy”, którym Maria, siostra Łazarza, namaściła głowę i nogi Jezusa Chrystusa, miał wartość 300 denarów (Marka 14:3-9; Jana 12:3-8). Równało się to mniej więcej rocznemu zarobkowi robotnika (Mat. 20:2). Na ogół przyjmuje się, że do wyrobu tego produktu, którego użyła Maria, służyło drobne, aromatyczne ziele spikanardu (Nardostachys jatamansi) występujące wysoko w Himalajach. Okoliczność, że ten „prawdziwy olejek nardowy” pochodził z tak daleka oraz że był rzadko spotykany, wyjaśnia, dlaczego był tak kosztowny.
-