Zbór chrześcijański i jego funkcjonowanie
LUDZKOŚĆ jest dzisiaj podzielona na najrozmaitsze grupy. Bariery religijne, rasowe, narodowościowe, społeczne i językowe okazały się przeszkodą ogromnie trudną do pokonania. Takiego rozdrobnienia Bóg jednak nie usankcjonował w swoim zamierzeniu. Na początku Adam i Ewa, przodkowie rodu ludzkiego, byli w całkowitej jedności i harmonii ze sobą, a co jeszcze ważniejsze — z Bogiem i jego niebiańską rodziną anielskich synów Bożych (Rodz. 1:27-31; Joba 38:7). Bóg Jehowa postanowił przywrócić tę zgodę i jedność we wszechświecie. Na temat „świętej tajemnicy swojej woli” podał On w Piśmie Świętym następujące wyjaśnienie: „Odpowiada to jego upodobaniu, które w sobie powziął w sprawie zarządzania przy pełnej granicy wyznaczonych czasów, mianowicie, aby na nowo zebrać wszystko w Chrystusie: to, co w niebiosach, i to, co na ziemi”. — Efez. 1:9, 10, NW.
Bez jedności nie może być mowy o pokoju i szczęściu na ziemi. Ale nie chodzi tu o jedność powodowaną strachem, do jakiej obecnie dążą narody, chcąc się uchronić przed wojną nuklearną. Prawdziwy pokój musi się opierać na jedności odczutej w sercu — na miłości do Boga i do siebie nawzajem. ‛Zebranie wszystkiego w Chrystusie’ to zespolenie tego pod rządami Jehowy Boga, co równa się uznaniu Go za wszechwładnego Pana. W minionych dziewiętnastu stuleciach powoływał On ludzi z najrozmaitszych ras, narodów oraz języków, aby uformować z nich zbór chrześcijański, którego Głową jest Chrystus. W okresie zakończenia teraźniejszego ogólnoświatowego systemu rzeczy Bóg również gromadzi ludzi ożywionych nadzieją przetrwania zagłady tegoż systemu, aby potem już na zawsze żyli na ziemi pod zwierzchnictwem Jehowy. Ponadto Chrystus w trakcie tysiącletnich rządów Królestwa przywróci życie milionom w ramach zmartwychwstania, aby ze wszystkich, którzy okażą się posłuszni, utworzyć jedną zwartą rodzinę. — 1 Kor. 15:22, 23.
JEDNOŚĆ ZBORU
Co to jest zbór? Określenie „zbór” (spokrewnione ze słowem „zbierać”) jest odpowiednikiem greckiego wyrazu ekklesiʹa, który dosłownie znaczy: „wywołanie”, „zwołanie”, a wywodzi się ze złożenia cząstki ek (od, z) oraz klesis (wołanie). Dawni Grecy używali tego terminu w odniesieniu do grupy obywateli zebranych dla omówienia spraw państwowych. Dość trafnym polskim jego tłumaczeniem jest też „zgromadzenie”. W niektórych przekładach Biblii słowo ekklesiʹa bywa oddawane przez „kościół”. Równoznacznym wyrazem hebrajskim jest qahal, oznaczający zazwyczaj zgromadzenie Izraelitów. — Porównaj sobie, czytelniku, Psalm 22:23, 26 z Listem do Hebrajczyków 2:12.
Nazwa „zbór” odnosi się w najszerszym zastosowaniu do całej społeczności chrześcijańskich uczniów, uznających nad sobą Głowę w osobie Chrystusa (Kol. 1:18; Rzym. 12:5). Bywa też używane w Biblii do określenia lokalnych grup chrześcijan (Dzieje 15:41; Apok. 1:4, NP). Poszczególne zbory musi cechować jedność wewnętrzna oraz jedność z całym ogólnoziemskim zborem, ponieważ wszystkie mają tworzyć zwartą całość. W Liście 1 do Koryntian 1:10 opisano, jaka jedność powinna panować w zborze: „A przeto upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście byli zgodni, i by nie było wśród was rozłamów; byście byli jednego ducha i jednej myśli”.
Miłość, podwalina jedności, jest główną cechą rozpoznawczą prawdziwego zboru chrześcijańskiego. Jezus rzekł: „Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali” (Jana 13:35). Biblia nakazuje też chrześcijanom: „Przyodziejcie się miłością, bo to jest doskonała więź jedności” (Kol. 3:14, NW). Aby osiągnąć taką serdeczną jedność, wszyscy członkowie zboru muszą studiować Słowo natchnione duchem Bożym i przestrzegać go w życiu. Wówczas przyswoją sobie sposób myślenia i ducha Chrystusowego, czyli siłę pobudzającą go do działania, a także jego pogląd na sprawy (Rzym. 8:9; 1 Kor. 2:16). Poznają Boga: Jego osobowość, Jego wspaniałe właściwości i metody postępowania — i będą mogli wzorować się na Nim (Efez. 5:1). Prowadzi to do jedności, chociaż nie narzuca bezwzględnego ujednolicenia. Żaden członek zboru mimo ‛przyodziania nowej osobowości’ nie traci swej tożsamości (Efez. 4:22-24, NW). Zachowuje przecież swoje upodobania, talenty i umiejętności. Przyczynia się to do radości i miłego urozmaicenia w zborze.
CENTRALNE GRONO STARSZYCH
Dla ogłoszenia po całej ziemi „ewangelii”, czyli „dobrej nowiny”, konieczne są zgodne, skoncentrowane wysiłki. Chrześcijanie z pierwszego stulecia działali w takiej jedności. Do zboru chrześcijańskiego w Filippi na terenie Macedonii apostoł Paweł napisał: „Tylko sprawujcie się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej, abym ja — czy to gdy przybędę i ujrzę was, czy też będąc z daleka — mógł usłyszeć o was, że trwacie mocno w jednym duchu, jednym sercem walcząc wspólnie o wiarę w Ewangelię” (Filip. 1:27). Zbory w tamtym okresie współpracowały ze zborem jeruzalemskim. Ponieważ powstał najwcześniej i do jego grona starszych należeli również apostołowie, więc inne zbory od tego zespołu oczekiwały rad i wskazówek.
Dzisiejsi Świadkowie Jehowy starają się jak najlepiej poznać sposób funkcjonowania zboru wczesnochrześcijańskiego, aby dostosować się do tego biblijnego wzoru. Z górą 40 000 zborów Świadków Jehowy na całym świecie współdziała z centralnym gronem starszych, które się zbiera w Brooklynie (Nowy Jork, USA). Grono to składa się z dojrzałych chrześcijan, doświadczonych członków zboru Chrystusowego, pochodzących z różnych krajów i narodowości. Odpowiadają oni wymaganiom stawianym pasterzom i nadzorcom trzody Bożej, a wyłuszczonym w Listach: 1 do Tymoteusza 3:1-7 oraz do Tytusa 1:5-9.
Pracę grona starszych w Jeruzalem pierwszego wieku ilustruje 15. rozdział Dziejów Apostolskich. Jak wynika z tego opisu, Bóg zajmował się swym ludem, całym swoim zborem, bez względu na miejsce zamieszkania jego członków na kuli ziemskiej. Za pośrednictwem Głowy zboru, Jezusa Chrystusa, Bóg sprawił, że Jego słudzy Paweł i Barnaba rozszerzyli działalność głoszenia na szereg krajów nieżydowskich. W tej sytuacji wyłonił się problem: Czy poganie przechodzący na chrystianizm mają przed przyjęciem do zboru być poddani obrzezaniu? Takiego zdania byli niektórzy chrześcijanie pochodzenia żydowskiego.
Paweł i kilku innych udali się z tą sprawą do Jeruzalem, gdzie przebywali pozostali apostołowie i starsi z tamtejszego zboru (Dzieje 15:1, 2). Kiedy wspomniane grono się zebrało w komplecie, Paweł i Barnaba przedłożyli kwestię, z którą przybyli. Wywiązała się dyskusja, podczas której Piotr opisał rolę, jaką odegrał duch Boży w związku z nawróceniem pierwszego poganina, Korneliusza (Dzieje, rozdział 10). Następnie Paweł i Barnaba zdali podobne relacje. W ten sposób duch święty ‛złożył świadectwo’ o woli Bożej co do tego zagadnienia (Jana 15:26, NP). Aby je rozstrzygnięto w oparciu o Pismo Święte, duch Boży przypomniał Jakubowi, przyrodniemu bratu Jezusa Chrystusa, wypowiedź z księgi Amosa 9:11, 12; z kolei występując w roli nauczyciela, pomógł mu zrozumieć znaczenie tego proroctwa (Jana 14:26). Tak więc sprawa została uregulowana, i to przez ducha świętego. Potem napisano list do wszystkich zborów, żeby ich postępowaniu nadać kierunek zgodny z wolą Bożą. — Dzieje 15:22-29.
Po zorientowaniu się, jak działało tamto chrześcijańskie grono z Jeruzalem, tym łatwiej zrozumiemy współczesną metodę funkcjonowania centralnego grona starszych. W razie potrzeby osoby wchodzące w skład tego grona starszych wybierają innych doświadczonych mężczyzn, którzy się nadają do usługiwania wraz z nimi w tym zespole. Grono to analizuje także rekomendacje co do starszych nadsyłane ze zborów i udziela nominacji na te stanowiska. Ponadto sprawuje nadzór nad redagowaniem i wydawaniem czasopism Strażnica oraz Przebudźcie się!, jak również nad drukowaniem Pisma Świętego, a także innej literatury biblijnej. Posługuje się w tym celu prawnie zarejestrowanymi firmami wydawniczymi: Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania i Watchtower Bible and Tract Society of New York, Inc.
Oprócz zarządzania wymienionymi sprawami centralne grono za pośrednictwem biur oddziałów utrzymuje ścisły kontakt ze zborami na całym świecie. Prowadzi w Brooklynie szkołę dla misjonarzy pod nazwą Gilead, kieruje przydziałem terenu dla misjonarzy na obszarze całej ziemi i troszczy się o to, by głosiciele docierali z „dobrą nowiną” o Królestwie nawet do odległych miejscowości. Członkowie tego grona od czasu do czasu odwiedzają inne kraje, co sprzyja zachowaniu ogólnoświatowej jedności myślenia i działania (1 Kor. 1:10). Na co dzień współpracują z lokalnymi zborami nowojorskimi i usługują im w charakterze starszych. Nie są szefami ani panami życia lub przekonań Świadków Jehowy; są uważani za braci i współsług, którym powierzono pracę szafarzy. — 1 Kor. 4:1, 2; 2 Kor. 1:24; 1 Piotra 4:10.
STARSI USŁUGUJĄCY ZBOROM
Każdy zbór miejscowy ma z kolei swoje grono „starszych”, czyli nadzorców (po grecku: episkopoi). Starsi to bynajmniej nie ludzie nadrzędni, ale po prostu słudzy dla „trzody Bożej”. W Liście 1 Piotra 5:1-4, (NP), gdzie apostoł opisał ich postawę i pracę, przyrównał ich do pasterzy. Mają pomagać „trzodzie” powierzonej ich pieczy. Określenia stosowane w odniesieniu do nich nie są tytułami, tylko po prostu wskazują, że istotnie są „starszymi”, czyli dojrzałymi chrześcijanami wyznaczonymi do pełnienia działalności pasterskiej i do nadzorowania spraw duchowych. U Świadków Jehowy nie używa się specjalnych tytułów, które by wyodrębniały „duchowieństwo” spośród rzeszy „laików”. — Joba 32:21, 22, Gd.
Mężczyźni zalecani na starszych, czyli nadzorców, są w każdym zborze wyszukiwani zgodnie z wymaganiami biblijnymi, wyłuszczonymi w Liście 1 do Tymoteusza 3:1-7, do Tytusa 1:5-9 oraz w innych tekstach opisujących cechy i pracę prawdziwych nadzorców. Tą drogą „duch święty” wskazuje centralnemu gronu starszych, kogo powinni mianować do ‛pasienia zboru Pańskiego’. — Dzieje 20:28, NP.
Doglądanie trzody Bożej to praca „pasterska”. Wspominając o obowiązku ‛troszczenia się o zbór Boży’, apostoł Paweł użył greckiego słowa epimeleʹomai, które znaczy „dbać o kogoś lub o coś”, włącznie z zaopatrywaniem i przewidywaniem potrzeb, przy czym przedrostek epi wskazuje na skierowanie uwagi ku przedmiotowi troski (1 Tym. 3:5, NW). W Ewangelii według Łukasza 10:34, 35 zastosowano to słowo do określenia starań miłosiernego Samarytanina na rzecz rannego człowieka znalezionego przy drodze.
Stosownie do powyższego podstawowe zadanie starszych polega na czuwaniu nad duchowym dobrem zboru przez nauczanie, udzielanie pomocy, napominanie, korygowanie, zachęcanie. Starsi interesują się zborem nie tylko ogólnie, jako całością, ale także duchową pomyślnością każdego poszczególnego członka. Starsi muszą być ‛wykwalifikowani do nauczania’, toteż potrafią służyć radami pojedynczym osobom, parom małżeńskim i całym rodzinom, wyjaśniając im, jak mają stosować zasady biblijne w życiu, na przykład przy rozwiązywaniu problemów. — 1 Tym. 3:2, NW; 2 Tym. 4:2; 2:24, 25.
W razie potrzeby starsi zboru rozstrzygają spory wynikłe między członkami zboru albo rozpatrują oskarżenia o popełnienie wykroczenia. Nie należy jednak uważać ich wtedy za surowych sędziów, ale raczej za kierujących się miłością braci zainteresowanych opamiętaniem się grzesznika. Starają się pomóc danym osobom, aby ciążący im problem rozwiązały w oparciu o Słowo Boże; ponadto celem ich jest strzec czystości zboru zgodnie z Pismem Świętym. Zbór dzięki temu może nadal cieszyć się łaską Bożą, a także zapobiega się okryciu go niesławą (1 Piotra 2:15, 16). Podstawową rolę odgrywają zatem: miłosierdzie i dobry stan duchowy zboru. Podejmuje się wszelkie wysiłki, żeby ‛pozyskać’ błądzącego, doprowadzić go do zastanowienia, aby zawrócił na właściwą drogę i odzyskał zdrowie duchowe (Mat. 18:15). Jeżeli jednak ktoś poważnie naruszy zasady biblijne i nie okazuje szczerej skruchy ani skłonności do zaniechania swoich złych praktyk, to grono starszych może powziąć decyzję o wykluczeniu winowajcy ze społeczności zborowej. Tym samym wyłącza się go lub — inaczej mówiąc — odcina od wspólnoty duchowej, a nawet bliskich kontaktów towarzyskich. — 1 Kor. 5:9-13.
Wykluczenie z jednej strony uwalnia zbór od zarzutu tolerowania przestępstw, a z drugiej może pomóc samemu grzesznikowi, pobudzając go do opamiętania (1 Tym. 1:20). Jeżeli później okaże skruchę, porzuci swe niegodziwe postępowanie i poprosi o ponowne przyjęcie, może być znowu przyłączony do zboru po stwierdzeniu przez grono starszych, że w jego zachowaniu i usposobieniu zaszła zmiana na lepsze (2 Kor. 2:5-8). W okresie wykluczenia nie powinno się go źle traktować ani znieważać, lecz po prostu, jak radził Jezus, uważać go za „poganina”, to znaczy za człowieka należącego do świata, a nie za członka zboru chrześcijańskiego. — Mat. 18:17.
SŁUDZY POMOCNICZY
„Słudzy pomocniczy” (po grecku: diakonoi — słudzy, usługujący) są wybierani na podstawie wymagań nakreślonych w Liście 1 do Tymoteusza 3:8-13. Pracują oni pod nadzorem starszych, pomagając im w zaspokajaniu licznych potrzeb zboru. Prowadzą na przykład sprawozdawczość zboru, troszczą się o czystość i wyposażenie miejsc zebrań, czuwają nad tym, żeby do mieszkańców danego obszaru systematycznie docierała „dobra nowina”, co z kolei usprawniają odpowiednie mapy i przydziały terenów dla poszczególnych głosicieli albo grup. Dbają o to, żeby wszyscy członkowie zboru byli zaopatrzeni w literaturę biblijną przydatną do głoszenia i nauczania, pomagają nowym w obwieszczaniu „dobrej nowiny”, odwiedzają zainteresowanych prawdą Bożą, wspierają będących w potrzebie lub chorych. Podobnie jak starsi robią użytek z „darów”, w jakie Bóg ich wyposażył (Rzym. 12:6-8). Żaden ze starszych ani sług pomocniczych nie otrzymuje pensji za swoją pracę. Usługują całkowicie bezpłatnie.
Wprawdzie niewiasty zajmują się działalnością głoszenia i nauczania „dobrej nowiny”, tak jak to miało miejsce w zborze wczesnochrześcijańskim, ale nie bywają mianowane starszymi. Harmonizuje to ze słowami apostoła Pawła z Listów: 1 do Tymoteusza 2:12 oraz 1 do Koryntian 14:34.
Dla zapewnienia starszym odpowiedniej zaprawy organizuje się od czasu do czasu kursy szkoleniowe w dogodnych miejscach. Na to przeszkolenie, zwane „Kursem Służby Królestwa”, zaprasza się kolejno wszystkich starszych ze zborów. Otrzymują tam podręcznik dostosowany do ich potrzeb, a naukę prowadzą zdolni wykładowcy. Lokalne zbory mają możność zapewnienia kwatery i wyżywienia przybywającym z dalszych okolic. Podobne kursy urządza się z myślą o wyszkoleniu „pionierów”, to jest Świadków Jehowy, którzy systematycznie spędzają dziewięćdziesiąt albo więcej godzin miesięcznie w dziele głoszenia dobrej nowiny.
PODRÓŻUJĄCY NADZORCY OBWODÓW I OKRĘGÓW
Starszych, którzy są w stanie cały swój czas lub dużą jego część poświęcić pracy w charakterze nadzorcy obwodu, powołuje się do składania regularnych wizyt mniej więcej w dwudziestu zborach na określonym obszarze. Zadanie nadzorcy obwodu polega na współpracy ze starszymi odwiedzanych zborów i omawianiu z nimi występujących tam problemów, jak również na zachęcaniu członków danych zborów przez kontakt z nimi i bezpośredni udział w pięknej służbie głoszenia „dobrej nowiny” wspólnie z jak największą ich liczbą. Wygłasza on ponadto przemówienia pobudzające wszystkich do robienia postępów w wierze. — Rzym. 1:11, 12.
Praca nadzorcy okręgu przypomina tę, którą wykonuje nadzorca obwodu. Okręg składa się zwykle z około dwudziestu obwodów lub ich części. Nadzorca okręgu odwiedza te obwody, a przy okazji w dogodnie wybranym mieście lub w centralnie położonej Sali Zgromadzeń Świadków Jehowy odbywają się „zgromadzenia obwodowe”. Na takich zjazdach pełni rolę przewodniczącego. Zwykle trwają one dwa dni. W budujących przemówieniach nadzorca okręgu i obwodu oraz inni miejscowi starsi omawiają na podstawie Biblii tryb życia wymagany od chrześcijanina, jego zadania i problemy. Centralne grono starszych czuwa nad przygotowaniem programów dla dwóch takich zgromadzeń rocznie. Z okazji tych spotkań organizuje się również chrzest.
ZEBRANIA
Zbory Świadków Jehowy urządzają każdego tygodnia następujące zebrania w porze najdogodniejszej dla miejscowych braci:
Zborowe studium książki. Raz w tygodniu Świadkowie Jehowy i osoby, które z nimi studiują Biblię, spotykają się w poszczególnych mieszkaniach prywatnych na jednogodzinne rozważania, oparte na Piśmie Świętym i podręczniku biblijnym opracowanym pod nadzorem Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy. Można tam nawiązać bliższą znajomość z innymi osobami ze swego sąsiedztwa, służącymi Bogu. Ponieważ grupki te są niezbyt liczne, więc obecni tym śmielej zabierają głos i zaprawiają się do opowiadania innym o swojej wierze (Hebr. 13:15). Na tym zebraniu nadarza się też sposobność do zadawania pytań i otrzymywania odpowiedzi udokumentowanych Słowem Bożym. Dzięki temu obecni wzbogacają swą wiedzę biblijną. — Prz. 27:17.
Mieszkanie, gdzie odbywa się zborowe studium książki, zarazem służy zwykle za ośrodek, z którego dana grupa wyrusza o innych porach z „dobrą nowiną” do ludzi zamieszkałych w pobliżu. Przy tej okazji osoby robiące postępy w studiowaniu Biblii mogą skorzystać z pomocy w głoszeniu „dobrej nowiny”.
Zebrania publiczne. Co tydzień, zwykle w niedzielę, zbór spotyka się w celu wysłuchania publicznego wykładu biblijnego. Szkice traktujące o szerokim wachlarzu tematów biblijnych udostępnia się wykwalifikowanym mówcom, z reguły starszym, którzy na ich podstawie wygłaszają pouczające przemówienia. Mając z sobą Biblię, można korzystać z niej, gdy mówca przytacza jakieś wersety lub się na nie powołuje; słuchacz utrwala sobie przez to, czego na dany temat uczy Pismo Święte.
Studium „Strażnicy”. Studium to na ogół odbywa się po zebraniu publicznym. Polega ono na rozważaniu Biblii w oparciu o czasopismo „Strażnica”. Przebieg jego przypomina zborowe studium książki, z tym, że nie odbywa się w małej grupie, lecz w obecności całego zboru. Prowadzący stawia pytania, a obecni zgłaszają się ze swymi wypowiedziami.
Szkoła Teokratyczna. Każdy zbór prowadzi tę szkołę, aby wszystkim uczestnikom pomóc w lepszym przygotowaniu się do skutecznego przedstawiania prawdy drugim. Wyposażyła już niejednego tak dalece, że stał się ‛wzorem dla wiernych w mowie’ podczas wygłaszania przemówień publicznych albo napominania i nauczania zboru z podium. W szkole tej każdemu przydziela się referaty ćwiczebne na tematy biblijne, a starszy prowadzący wykłady dopomaga w robieniu postępów, udzielając na osobności życzliwych rad (1 Tym. 4:12, 13, 15; 2 Tym. 2:15). Zapisać się mogą wszyscy, którzy mają kontakt ze zborem. Wyrabiają sobie w ten sposób sprawność w głoszeniu i nauczaniu osób zainteresowanych w ich domach.
Zebranie służby. Zebranie to zwykle odbywa się tego samego wieczora co Szkoła Teokratyczna, i następuje po niej, a nosi taką nazwę dlatego, że koncentruje się szczególnie na służbie chrześcijanina wykonywanej dla Jehowy Boga; obejmuje ona zarówno jego życie powszednie, jak też głoszenie i nauczanie „dobrej nowiny”. Omawia się na nim między innymi metody przedstawiania prawdy biblijnej drugim ludziom, wychowywania i karcenia dzieci, mierniki postępowania chrześcijańskiego, a także doświadczenia nabyte przez Świadków Jehowy podczas głoszenia „dobrej nowiny” lub pokonywania problemów życiowych i tym podobne zagadnienia. Na program składają się przemówienia i dyskusje z udziałem obecnych. Ponadto urządza się pokazowe rozmowy biblijne z ludźmi chętnymi do słuchania i przedstawia sposoby prowadzenia studiów biblijnych w domach ludzi zainteresowanych.
SALE KRÓLESTWA ORAZ FINANSE
Świadkowie Jehowy nazywają miejsca swoich zebrań zborowych „Salami Królestwa”. Niekiedy korzystają z wynajmowanych budynków, ale w licznych wypadkach sami wznieśli piękne, choć proste, funkcjonalne sale. Na ogół większość prac budowlanych wykonują wtedy we własnym zakresie. Koszty budowy i utrzymania Sal Królestwa oraz wszelkie inne wydatki pokrywa się z dobrowolnych składek członków zboru. Na zebraniach Świadków Jehowy nigdy nie podaje się tacy na datki ani nikt nie domaga się dawania pieniędzy. W sali wystawiona jest odpowiednia skrzynka i każdy, kto chce się przyczynić do pokrycia wydatków, może coś ofiarować według własnego uznania. — Mat. 6:3, 4.
Podobnie ogólnoświatową działalność Świadków Jehowy wspierają finansowo ci wszyscy, którzy pragną, aby była głoszona „dobra nowina o królestwie” (Mat. 24:14, Kow). Pieniądze otrzymywane za literaturę biblijną od osób nią zainteresowanych pokrywają częściowo koszty druku i wysyłki.
Świadkowie Jehowy zdają sobie sprawę, że „zbór Boga żywego” jest „filarem i podporą prawdy” na ziemi, dlatego co do jego struktury i funkcjonowania dostosowują się ściśle do Biblii. Zależy im na tym, żeby przez zbór pomóc możliwie wielu osobom do poznania postanowienia Bożego, do ułożenia swego życia według zasad biblijnych i do wysławiania Boga prawdy. — 1 Tym. 3:15, NW.
[Ilustracja na stronie 15]
Grono starczych w jednym ze zborów amerykańskich
[Ilustracje na stronie 17]
Rodzina wchodząca do Sali Królestwa
Świadczenie w Brazylii...
...na Wybrzeżu Kości Słoniowej