ROZDZIAŁ 13
Wyjawienie dalszych tajemnic dotyczących Mesjasza
1, 2. (a) Jak należy rozumieć określenie „tajemnica Boża”? (b) Jakie zamierzenie związane z Chrystusem odsłonił nam Bóg?
TAJEMNICĄ Bożą jest każda prawda, która pozostaje nieznana, dopóki Bóg jej nie wyjawi. Jest to „święta tajemnica”, którą Bóg objawia w odpowiedniej chwili (Rzymian 16:25, 26, NW). Dość długo pozostawało świętą tajemnicą, kto będzie Mesjaszem, „nasieniem” niebiańskiej „niewiasty” Bożej. Przez całe wieki świętą tajemnicą pozostawało również Boskie zamierzenie dotyczące Mesjasza, czyli Chrystusa. Jednak w wyznaczonym czasie Bóg wyjawił, to znaczy przestał taić, że zamierza posłużyć się Mesjaszem, Chrystusem, do zarządzania wszystkimi sprawami, tak jak się zarządza domem przez osobę do tego upoważnioną. Takie zarządzanie w interesie jedności oznaczało, że Bóg połączy wszystko w Mesjaszu (Chrystusie), czyli na nowo wszystko zbierze pod przewodnictwem Mesjasza, to jest Chrystusa. Wyjawienie tego było wyrazem życzliwości ze strony Boga, Zarządcy, jak o tym czytamy:
2 „Tę [życzliwość] hojnie nam okazał w postaci wszelkiej mądrości i zdrowego rozsądku, oznajmiwszy nam świętą tajemnicę swojej woli. Odpowiada to jego upodobaniu, które w sobie powziął w sprawie zarządzania [kierowania przez kogoś upoważnionego] przy pełnej granicy wyznaczonych czasów, mianowicie, aby na nowo zebrać wszystko w Chrystusie [Masziach]; to, co w niebiosach, i to, co na ziemi. Tak — w tym, z którym razem też zostaliśmy [uczniowie Chrystusa] ustanowieni dziedzicami, będąc na to z góry upatrzeni według zamierzenia [po grecku: prothesis] tego, który kieruje wszystkim zgodnie z doradą swojej woli, abyśmy służyli rozsławianiu jego chwały, my, którzy jako pierwsi pokładaliśmy nadzieję w Chrystusie”. — Efezjan 1:8-12, NW.
3. Jakie znaczenie dla dawnego przymierza Prawa i jego celu miała Boska obietnica „nowego przymierza”?
3 Zgodnie z tym zamierzeniem Bożym Mesjasz Jezus zaczął kłaść podwaliny pod zbór, którego — według postanowienia Bożego — jest głową. Poszczególnych członków tego zboru podległego Chrystusowi Bóg nie wybrał naprzód, czyli nie nakreślił im takiego przeznaczenia; wyznaczył tylko liczbę członków zboru i już z góry określił ich chrześcijańskie przymioty. Jezus wiedział — jak to wynika z jego nauk — że w proroctwie Jeremiasza 31:31-34 Jehowa Bóg zapowiedział zawarcie ze swym ludem „nowego przymierza”. Zgodnie z tym miało z czasem utracić ważność stare przymierze Prawa, zawarte z rodowitymi Żydami za pośrednictwem Mojżesza. W Hebrajczyków 8:13 czytamy: „Gdy [Bóg] mówi: Nowe [przymierze], to uznał pierwsze za przedawnione; a to, co się przedawnia i starzeje, bliskie jest zaniku” (NP). W okresie służby publicznej Jezusa to Mojżeszowe przymierze Prawa istniało już od ponad 1540 lat. W ciągu tego czasu nie doprowadziło jednak do wyłonienia się „królestwa kapłanów i ludu świętego” (Wyjścia 19:6). Aż dotąd, a więc w ciągu dalszych 1900 lat, rodowici Żydzi, którzy twierdzą, że nadal podlegają Mojżeszowemu przymierzu Prawa, nie utworzyli „królestwa kapłanów i ludu świętego” dla Boga, a od roku 70 n.e. przestało nawet istnieć kapłaństwo z rodu Aarona.
4. Co można powiedzieć o fundamencie zboru chrześcijańskiego i kiedy został on założony?
4 Jezus pamiętał, że naród izraelski wywodzi się od dwunastu patriarchów, dwunastu synów Jakuba; że niejako został na nich „zbudowany” (Rodzaju 49:28). Dlatego spośród swoich uczniów wybrał dwunastu mężczyzn, których nazwał „apostołami” (posłańcami), aby byli wtórnymi fundamentami zbudowanymi na nim, jako na głównym fundamencie zboru (Marka 3:14; Łukasza 6:13; Efezjan 2:20). Mówiąc o sobie samym jako o fundamencie skalnym, powiedział w obecności tych dwunastu: „Na tej Skale zbuduję Kościół [zbór, NW] mój, a bramy piekielne go nie przemogą” (Mateusza 16:18). Jednak aż do dnia swojej śmierci Jezus uznawał, że zborem Bożym jest naród izraelski; głosił w jego synagogach i nauczał w świątyni jeruzalemskiej. Dopiero pięćdziesiątego dnia po jego zmartwychwstaniu powstał zbór, którego on był głową i zasadniczym fundamentem. Dlaczego można tak powiedzieć? Z następujących uzasadnionych powodów:
5. Co zostało wylane podczas tego Święta Tygodni i na kogo? Jakie wyjaśnienie na ten temat złożył Piotr?
5 W owym dniu Szawuot, czyli dniu Pięćdziesiątnicy, zgodnie z proroctwem Joela 3:1, 2 (2:28, 29, Gd) został wylany święty duch Boży. Na kogo? Czy na naród izraelski, który w Jeruzalem właśnie obchodził Święto Tygodni (Szawuot)? Nie, tylko na mniej więcej 120 wiernych uczniów Jezusa Chrystusa zgromadzonych w pewnej górnej izbie w Jeruzalem. Widzialnym i słyszalnym dowodem tego były unoszące się nad ich głowami „jakby języki ognia”, a oni sami poczęli mówić obcymi językami, odmiennymi od swej mowy ojczystej. Tysiącom zdziwionych Żydów, którzy się tam zebrali, apostoł Piotr wyjaśnił, że w ten sposób spełniają się słowa z proroctwa Joela 3:1, 2 (2:28, 29, Gd) o wylaniu ducha Bożego, a następnie dodał:
„Tego właśnie Jezusa Bóg wskrzesił, czego my wszyscy jesteśmy świadkami. Wyniósł Go także Bóg na swoją prawicę, a On zesłał obiecanego przez Ojca Ducha Świętego, co widzicie i słyszycie. Nie Dawid przecież wstąpił do nieba, sam bowiem mówi: ‛Powiedział Pan [Jehowa, NW] do mego Pana: Usiądź po prawicy mojej, a nieprzyjaciół twoich położę jako podnóżek pod twoje stopy. Niech więc nikt w Izraelu nie ma żadnej wątpliwości, że Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, Bóg uczynił Panem i Mesjaszem”. — Dzieje Apostolskie 2:1-36, Poz.
6. (a) Czego Jezus dokonał, wylewając ducha na swych uczniów? (b) Jakie to miało znaczenie dla narodu izraelskiego i dla przymierza Prawa?
6 Przez wylanie na swych wiernych uczniów pochodzącego od Boga ducha świętego Jezus namaścił ich więc tym duchem świętym i założył swój zbór. Co to oznaczało dla narodu izraelskiego, odpowiedzialnego za przybicie do pala Mesjasza, czyli Chrystusa? Naród ten przestał być zborem Jehowy Boga. Oznaczało to, że stare przymierze Prawa zaniknęło. Zostało unieważnione, ponieważ sam Bóg niejako przygwoździł je do pala, do którego w dniu Paschy został przybity Jezus Chrystus jako przekleństwo dla narodu izraelskiego (Kolosan 2:13, 14; Galatów 3:13). Żydzi, którzy z racji swego urodzenia podlegali warunkom przymierza Prawa, mogli przez uznanie Syna Bożego za swego złożonego w ofierze Mesjasza zostać uwolnieni spod przekleństwa tego przymierza i dostąpić błogosławieństwa Jehowy Boga. — Dzieje Apostolskie 3:25, 26.
7. Czego pośrednikiem stał się Jezus dzięki swej krwi i w jakiej sytuacji znalazł się odtąd Izrael według ciała?
7 Ponadto Jezus Chrystus, przedkładając swemu Ojcu niebiańskiemu zasługę, czyli wartość swej ludzkiej krwi, uprawomocnił nowe przymierze, obiecane w proroctwie Jeremiasza 31:31-34. Tak jak Mojżesz pośredniczył przy zawieraniu starego przymierza Prawa, korzystając z krwi zwykłych ofiar zwierzęcych, tak też Jezus Chrystus był teraz w obecności Boga pośrednikiem nowego przymierza dzięki własnej krwi ofiarnej. Również pod tym względem był prorokiem podobnym do Mojżesza (Powtórzonego Prawa 18:15-18). Tym samym nowe przymierze zajęło miejsce starego przymierza Prawa, a naród Izraelitów według ciała nie został objęty tym nowym przymierzem. Toteż naród ten przestał być zborem Jehowy Boga, nie był już „Izraelem Bożym”. Zatem od czasu unieważnienia przymierza Prawa żaden rodowity Żyd już nie podlega temu staremu przymierzu, choćby coś takiego twierdzili ich rabini.
8. Jak Izrael został powołany do życia w owym dniu Pięćdziesiątnicy i jak Piotr przeciwstawił go Izraelowi według ciała?
8 W owym dniu Pięćdziesiątnicy roku 33 n.e. został powołany do życia duchowy „Izrael Boży” zbudowany na Mesjaszu Jezusie jako swoim skalistym fundamencie. „Bo”, jak powiedziano w Galatów 6:15, 16 „ani obrzezanie nic nie znaczy ani nieobrzezanie, tylko nowe stworzenie. Na wszystkich tych, którzy się tej zasady trzymać będą, i na Izraela Bożego niech zstąpi pokój i miłosierdzie”. Przeciwstawiając tego Izraela narodowi, który odrzucił Mesjasza Jezusa, apostoł Piotr napisał do uczniów Mesjasza: „Wy zaś jesteście ‛wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, świętym narodem, ludem Bogu na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali dzieła potęgi’ Tego, który was wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła”. — 1 Piotra 2:8, 9.
9. Jaką nową wieczerzę Jezus zapoczątkował dla swoich uczniów i o jakim przymierzu mówił?
9 Ponieważ ten duchowy „Izrael Boży” nie podlega przymierzu Mojżeszowemu, staremu przymierzu Prawa, więc nie obchodzi dorocznego święta Paschy. Gdy dobiegła końca ostatnia wieczerza paschalna, którą Jezus spożył w Jeruzalem wraz ze swymi uczniami, wziął bochenek niekwaszonego chleba oraz kielich wina i zapoczątkował nową doroczną wieczerzę, którą jego naśladowcy mieli obchodzić na pamiątkę jego śmierci jako Baranka Bożego oraz Pośrednika nowego przymierza. Wypowiedziawszy błogosławieństwo nad kielichem wina, rzekł do swych wiernych apostołów: „Pijcie z niego wszyscy; bo to oznacza moją ‛krew przymierza’, która ma być przelana za wielu na odpuszczenie grzechów” (Mateusza 26:27, 28, NW; porównaj z Księgą Wyjścia 24:8). Ale o jakim przymierzu mówił Jezus? Według sprawozdania Łukasza Jezus powiedział: „Ten kielich oznacza nowe przymierze na mocy mojej krwi, która ma być przelana za was”. — Łukasza 22:20, NW; 1 Koryntian 11:20-26.
10. Czym to przymierze różniło się od przymierza zawartego za pośrednictwem Mojżesza i dlaczego niektórzy rodowici, obrzezani Żydzi nie zostali objęci nowym przymierzem?
10 Było to zapowiedziane w proroctwie Jeremiasza 31:31-34 „nowe przymierze”, któremu krew Jezusa miała nadać moc prawną, aby dzięki temu Bóg mógł przebaczyć grzechy ludziom, którzy zostają objęci nowym przymierzem. Jezus uprawomocnił to nowe przymierze, gdy po wstąpieniu do nieba przedłożył Jehowie Bogu wartość, czyli zasługę swej krwi. Na tej podstawie został Pośrednikiem nowego przymierza, które było lepsze niż przymierze zawarte za pośrednictwem Mojżesza w roku 1513 p.n.e. u stóp góry Synaj (Hebrajczyków 8:6-13; 9:15-20; 12:24; 13:20; 1 Tymoteusza 2:5, 6). Niestety, rodowici, obrzezani Żydzi, którzy nie uznali Jezusa za Mesjasza, nie zostali objęci nowym przymierzem i dlatego nie stali się cząstką duchowego „Izraela Bożego”.
11. Co podczas nowej wieczerzy Jezus powiedział do swoich apostołów o Królestwie i co zostało tym samym zagwarantowane nowemu przymierzu?
11 Gdy Jezus podał już swym apostołom kielich z winem wyobrażającym jego krew, która miała być zastosowana na rzecz nowego przymierza, i oni je wypili, powiedział im w toku dalszej rozmowy: „Wy wytrwaliście przy mnie w moich próbach; toteż zawieram z wami przymierze, tak jak mój Ojciec zawarł ze mną przymierze co do królestwa, abyście jedli i pili przy moim stole w mym królestwie i zasiadali na tronach, żeby sądzić dwanaście pokoleń Izraela” (Łukasza 22:28-30, NW). Stanowiło to gwarancję, że dzięki nowemu przymierzu uprawomocnionemu krwią Jezusa uda się wyłonić „królestwo kapłanów i lud święty”. Wierni członkowie duchowego „Izraela Bożego”, którzy zostaną objęci nowym przymierzem, będą mieć razem z Chrystusem udział w Królestwie niebiańskim, które zapanuje nad większym obszarem niż ziemskie państwo króla Dawida. Będą również usługiwać jako podkapłani Pana Jezusa Chrystusa, który miał zostać „kapłanem po czas niezmierzony na sposób Melchizedeka”. — Psalm 110:4, NW.
WYJAWIENIE TAJEMNICY DOTYCZĄCEJ „NASIENIA” ABRAHAMA
12. Jaką tajemnicę dotyczącą „nasienia” Abrahama wyjawiono w dniu Pięćdziesiątnicy 33 roku n.e. i jakie to miało być „nasienie”?
12 Od roku 1943 p.n.e., kiedy to Bóg dał patriarsze Abrahamowi swoją obietnicę przymierza, było tajemnicą, kto wejdzie w skład obiecanego „nasienia” Abrahama, przez które wszystkie rodziny ziemi mają sobie zjednać błogosławieństwo (Rodzaju 12:1-3). W dniu Pięćdziesiątnicy roku 33 n.e. tajemnica ta została wyjawiona. Oczywiście „nasienie” miało się składać nie tylko z Mesjasza Jezusa, bo przecież Bóg obiecał Abrahamowi, że jego nasienie będzie tak liczne, jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka piasku na brzegu morskim. Spełniło się to wprawdzie na rodowitych, obrzezanych Izraelitach, lecz prawdziwe nasienie Abrahama nie miało się składać z rodowitych Izraelitów według ciała, tylko z Izraelitów duchowych, którzy zostali spłodzeni duchem Bożym, aby się stali duchowymi synami Bożymi mającymi nadzieję na dziedzictwo niebiańskie. Bóg jest Większym Abrahamem; imię Abraham znaczy „ojciec mnóstwa”.
13. Komu dano w dniu Pięćdziesiątnicy sposobność wejścia w skład duchowego „nasienia” Abrahama oraz jak długo i dlaczego dawano taką sposobność wyłącznie im?
13 Jednakże sposobność stania się członkami duchowego „nasienia” Abrahama dano najpierw rodowitym Izraelitom. Właśnie rodowici, obrzezani Żydzi, potomkowie Abrahama, zostali w dniu Pięćdziesiątnicy roku 33 n.e. spłodzeni świętym duchem Bożym jako synowie Boży i objęci nowym przymierzem. W ten sposób Jehowa Bóg stał się dla tego duchowego „nasienia” Większym Abrahamem. Choć naród izraelski brał udział w zgładzeniu Mesjasza w połowie ‛siedemdziesiątego tygodnia lat’ (od 29 do 36 n.e.), to jednak z uwagi na przymierze z Abrahamem, którego Izraelici byli cielesnymi potomkami, Jehowa Bóg nadal darzył ten naród swoją łaską podczas drugiej połowy owego siedemdziesiątego tygodnia lat (Daniela 9:24-27). Dlatego do końca siedemdziesiątego tygodnia udostępniał sposobność wejścia w skład duchowego „nasienia” Abrahama przede wszystkim członkom tego narodu.
14. Jak w świątyni jeruzalemskiej Piotr zwrócił uwagę na to życzliwe postanowienie co do literalnego nasienia Abrahama?
14 W kilka dni po Pięćdziesiątnicy apostoł Piotr wskazał na to życzliwe postanowienie Boże, kiedy w świątyni jeruzalemskiej powiedział do licznie zgromadzonych Żydów: „Dni te zapowiadali i mówili o nich kolejno wszyscy prorocy, począwszy od Samuela. A wy przecież jesteście synami proroków i Przymierza, które Bóg zawarł z waszymi ojcami, kiedy mówił do Abrahama: ‛Przez twoje potomstwo wszyscy ludzie na ziemi zyskają błogosławieństwo’. Jednak najpierw dla was wskrzesił Bóg swego Sługę posyłając Go wam, by dzięki Jego błogosławieństwu każdy z was odwrócił się od zła”. — Dzieje Apostolskie 3:24-26, Poz.
15. Kto więc najpierw dostąpił błogosławieństw „nasienia” Abrahamowego i jak ci pobłogosławieni zostali wybawieni z niewoli?
15 Kilka lat później pewien były faryzeusz, który zawsze bardzo żarliwie występował na rzecz tradycji żydowskiej, napisał następujące słowa:
„Z tego przekleństwa Prawa Chrystus [Masziach] nas wykupił — stawszy się za nas przekleństwem, bo napisane jest: ‛Przeklęty każdy, którego powieszono na drzewie’ — aby błogosławieństwo Abrahama stało się w Chrystusie Jezusie udziałem pogan i abyśmy przez wiarę otrzymali obiecanego Ducha”.
„Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód tego, że jesteśmy synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze! A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej”. — Galatów 3:13, 14; 4:4-7.
16. Czy przynależność do duchowego „nasienia” Abrahama wynika z więzów cielesnych, czy z czegoś innego?
16 Wyjaśniając, że przynależność do „nasienia” Abrahama nie wynika z cielesnego pokrewieństwa z Abrahamem, tylko z przejawiania takiej wiary, jaką miał Abraham, wyżej wspomniany pisarz, apostoł Paweł, powiedział: „Zrozumiejcie zatem, że ci, którzy polegają na wierze, ci są synami Abrahama. I stąd Pismo widząc, że w przyszłości Bóg na podstawie wiary będzie dawał poganom usprawiedliwienie, już Abrahamowi oznajmiło tę radosną nowinę: ‛W tobie będą błogosławione wszystkie narody’. Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteście synami Bożymi — w Chrystusie Jezusie. Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą — dziedzicami”. — Galatów 3:7, 8, 26-29; Rodzaju 12:3.
TAJEMNICA WYJAWIONA PÓŹNIEJSZYM POKOLENIOM
17. Ilu Żydów miało taką wiarę jak Abraham i odniosło korzyść z ‛siedemdziesiątego tygodnia’ lat, w którym Bóg okazywał im łaskę?
17 Nie wszyscy cieleśni potomkowie Abrahama mieli taką jak on wiarę, dzięki której poczytano go za sprawiedliwego i nazwano „przyjacielem” Boga, zanim jeszcze został obrzezany cieleśnie (Rodzaju 15:6; Rzymian 4:9-12; Jakuba 2:21-23). Tak więc niewielu rodowitych Żydów odniosło korzyść z ‛siedemdziesiątego tygodnia’ lat, w którym przymierze Abrahamowe było ‛utrzymane w mocy’ dla dobra cielesnych potomków Abrahama, Izaaka i Jakuba (Daniela 9:27, NW). Tylko niewielki ostatek z tego skorzystał. Ostatnia z wymienionych liczb Żydów, którzy w Jeruzalem uznali Mesjasza Jezusa przed upływem ‛siedemdziesiątego tygodnia lat’ w 36 roku n.e. wynosi około 5000 osób. — Dzieje Apostolskie 4:4.
18. Ilu — według zamierzenia Bożego — miało być Izraelitów duchowych i jakie w związku z tym nasuwały się pytania pod koniec ‛siedemdziesiątego tygodnia’?
18 Bóg z góry postanowił, że w skład Jego „królestwa kapłanów i ludu świętego”, który miał się wyłonić za sprawą nowego przymierza, wejdzie znacznie więcej osób. Wyznaczoną przez siebie dokładną ich liczbę objawił dopiero po zburzeniu Jeruzalem w 70 roku n.e. u schyłku I wieku. Żyjącemu jeszcze sędziwemu apostołowi Janowi Bóg objawił wówczas, że wybranych Izraelitów duchowych ma być w sumie 144 000 (Apokalipsa 7:4-8; 14:1-3). Oczywiście gdy ‛siedemdziesiąty tydzień’ dobiegł końca jesienią 36 roku n.e., było znacznie mniej niż 144 000 Żydów, którzy uznali Jezusa za Mesjasza i zostali ochrzczeni duchem świętym. I co dalej? Czy zamierzenie Boże chybiło celu? A jeśli nie, to jakie niezwykłe kroki miał przedsięwziąć Bóg, aby Jego „wieczyste zamierzenie” co do Chrystusa nie zawiodło?
19. Co Bóg objawił odnośnie do społeczności ochrzczonych wierzących, poddanych Mesjaszowi Jezusowi jako Głowie?
19 Do jesieni roku 36 n.e. zbór ochrzczonych naśladowców Mesjasza Jezusa składał się wyłącznie z rodowitych Żydów, obrzezanych Samarytan i innych ludzi, którzy stali się obrzezanymi prozelitami wiary żydowskiej (Dzieje Apostolskie 2:10; 8:1 do 9:30; 11:19). Wszyscy inni ludzie byli niewierzący, „bez Chrystusa, dalecy od społeczności izraelskiej i obcy przymierzom, zawierającym obietnicę, nie mający nadziei i bez Boga na świecie” (Efezjan 2:11, 12, NP). I oto Bóg coś objawił: Społeczność wierzących, którzy podlegali Mesjaszowi Jezusowi jako swej Głowie, nie miała się składać wyłącznie z osób powoływanych spośród Żydów i prozelitów żydowskich. Odtąd w społeczności naśladowców Mesjasza mieli się znaleźć również nieobrzezani wierzący, ludzie z takiego samego nieobrzezanego stanu, w jakim był Abraham, gdy Bóg go powołał a następnie zawarł z nim przymierze i na podstawie jego wiary uznał go za sprawiedliwego oraz za swego przyjaciela. A zatem ci uznani przez Boga nie-Żydzi również przejawiali wiarę.
20. (a) Co nie miało już dłużej stanowić bariery między Żydami a nie-Żydami? (b) Na kogo z kolei Bóg życzliwie skierował uwagę?
20 W połowie ‛siedemdziesiątego tygodnia’, w roku 33 n.e., Bóg unieważnił Mojżeszowe przymierze Prawa i wprowadził lepsze, „nowe przymierze”, które zawarł z Izraelem duchowym. Stare przymierze Prawa nie miało już więc stanowić bariery między Żydami a poganami. Idąc dalej utorowaną w ten sposób drogą, jak o tym jest mowa w Efezjan 2:13-18, Jehowa Bóg skierował życzliwie uwagę na nieobrzezane narody pogańskie, aby spośród nich „wybrać lud dla imienia swego”. — Dzieje Apostolskie 15:14, NP; Amosa 9:11, 12, Poz.
21. Do kogo Bóg potem posłał swojego anioła i co ten człowiek zrobił?
21 Pod koniec siedemdziesiątego tygodnia lat Jehowa Bóg posłał swojego anioła. Do kogo? Do nieobrzezanego poganina w stołecznym mieście rzymskiego namiestnika prowincji Judei. Tym poganinem był Korneliusz, setnik kohorty italskiej, ale człowiek „pobożny i bogobojny wraz z całym swym domem. Dawał on wielkie jałmużny ludowi i zawsze modlił się do Boga”. Korneliuszowi powiedziano, żeby posłał swych ludzi na południe do leżącej nad morzem Jafy i sprowadził stamtąd Szymona Piotra. Szymon Piotr poszedł z trzema wysłanymi po niego mężczyznami, ponieważ polecono mu iść z nimi i ‛nie nazywać nieczystym tego, co Bóg oczyścił’.
22. O czym głosił Piotr ludziom zgromadzonym w domu tego poganina i co powiedział o odpuszczeniu grzechów?
22 Przezwyciężywszy uprzedzenie do przebywania u poganina, Szymon Piotr wszedł do domu Korneliusza w Cezarei. Na prośbę tego poganina przemówił do niego i do ludzi, których on zgromadził w swoim domu, żeby wysłuchali apostoła Piotra. Piotr głosił im o Mesjaszu, którego Bóg posłał do Izraelitów. „On nam rozkazał” — powiedział dalej Piotr — „ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych. Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów”. — Dzieje Apostolskie 10:1-43; 11:4-14.
23. Po jakim cudzie Piotr kazał ochrzcić swoich słuchaczy i w czyje imię?
23 To wystarczyło Korneliuszowi i ludziom, którzy razem z nim słuchali tych słów. Poza tym Bóg czytał w ich sercach i zaczął działać. Czytamy:
„Kiedy Piotr jeszcze mówił o tym, Duch Święty zstąpił na wszystkich, którzy słuchali nauki. I zdumieli się wierni pochodzenia żydowskiego, którzy przybyli z Piotrem [sześciu obrzezanych, wierzących Żydów], że dar Ducha Świętego wylany został także na pogan. Słyszeli bowiem, że mówią językami i wielbią Boga. Wtedy odezwał się Piotr: ‛Któż może odmówić chrztu tym, którzy otrzymali Ducha Świętego tak samo jak my?’ I rozkazał ochrzcić ich w imię Jezusa Chrystusa. Potem uprosili go, aby zabawił u nich jeszcze kilka dni”. — Dzieje Apostolskie 10:44-48; 11:1-17.
24. Jak się zachowali w Jeruzalem Żydzi, którzy wysłuchali wyjaśnień Piotra?
24 Później, po powrocie do Jeruzalem, Piotr tak wyjaśnił swoje postępowanie tamtejszym obrzezanym, wierzącym Żydom: „Jeżeli więc Bóg udzielił im tego samego daru co nam, którzyśmy uwierzyli w Pana Jezusa Chrystusa, to jakżesz ja mogłem sprzeciwiać się Bogu?” Powinniśmy obecnie zachować się tak samo, jak ludzie, którzy wtedy wysłuchali wyjaśnienia złożonego przez Piotra: „Gdy to usłyszeli, zamilkli. Wielbili Boga i mówili: ‛A więc i poganom udzielił Bóg łaski nawrócenia, aby żyli’”. — Dzieje Apostolskie 11:17, 18.
25. Jakiego nakazu zmartwychwstałego Jezusa usłuchali potem obrzezani, wierzący Żydzi?
25 Odtąd apostołowie i ich żydowscy współwyznawcy nie ograniczali się już do głoszenia wyłącznie Żydom i prozelitom, tylko postępowali w myśl nakazu zmartwychwstałego Jezusa: „Idźcie więc i czyńcie uczniami” — kogo? — „ludzi z wszystkich narodów, chrzcząc ich w imię Ojca i Syna, i ducha świętego, ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto jestem z wami po wszystkie dni, aż do zakończenia systemu rzeczy”. — Mateusza 28:19, 20, NW.
26. Który apostoł pisał najwięcej o tajemnicy Bożej dotyczącej wierzących pogan?
26 Przed nawróceniem się Korneliusza, który został uczniem Mesjasza, nawrócił się Saul z Tarsu, któremu sumienie nakazywało prześladować rodaków, Żydów wierzących w Mesjasza. Niezwłocznie zaczął głosić innym obrzezanym Żydom i wykazywać im na podstawie natchnionych Pism Hebrajskich, że ten Jezus, syn Dawida, był zapowiedzianym Mesjaszem, czyli Chrystusem. Z biegiem czasu został apostołem i nazywano go Pawłem; był głównie „apostołem narodów”. Pisał on w szczególności o jakże cudownej „świętej tajemnicy”, którą Bóg objawił w roku 36 n.e., godząc się na to, żeby wierzący poganie znaleźli się w gronie uczniów Chrystusa jako członkowie „nasienia Abrahama”. — Rzymian 11:13, NW.
27. Jaką wspaniałą „świętą tajemnicę” oznajmiał Paweł wśród narodów pogańskich?
27 Na przykład Paweł napisał o utrzymywanym przez długi czas w tajemnicy charakterystycznym szczególe mesjańskiego zboru: „Jego [tego zboru, NW] sługą stałem się według zleconego mi wobec was Bożego włodarstwa: mam wypełnić posłannictwo głoszenia słowa Bożego. Tajemnica ta, ukryta od wieków i pokoleń, teraz została objawiona Jego świętym, którym Bóg zechciał oznajmić, jak wielkie jest bogactwo chwały tej tajemnicy pośród pogan. Jest nią Chrystus pośród was — nadzieja chwały” (Kolosan 1:25-27). Jakaż to była wspaniała, objawiona po tak długim czasie „święta tajemnica”, że wierzącym spośród narodów pogańskich ma być dana niebiańska „nadzieja” wyniesienia do chwały razem z Mesjaszem, Chrystusem! Usługiwanie zborowi mającemu taką nadzieję było wielkim zaszczytem i przywilejem!
28, 29. (a) Z kim miało związek powzięte przez Boga zamierzenie obdarzenia łaskawymi względami wierzących pogan? (b) Co Paweł napisał na temat „wieczystego zamierzenia” Bożego, wyrażając docenianie dla swego udziału w tym przedsięwzięciu?
28 I pomyśleć, że tyle łaskawych względów mieści się w ramach powziętego przez Boga w związku z Jego Mesjaszem wzniosłego zamierzenia, aby wierzący spośród pogan weszli w skład duchowego „nasienia” Abrahamowego, dzięki któremu cała ludzkość zapewni sobie błogosławieństwa! Jakież to zachwycające, że łaskawy Bóg nie odstąpił od tego wspaniałomyślnego szczegółu swojej woli jako cząstki składowej swego „wieczystego zamierzenia”! Wyrażając docenianie dla udostępnionego mu przez Boga udziału w tym przedsięwzięciu, Paweł pisze:
29 „Mnie, człowiekowi mniejszemu niż najmniejszy ze wszystkich świętych, okazana została ta niezasłużona życzliwość, żebym oznajmiał narodom dobrą nowinę o niezgłębionych bogactwach Chrystusa i żebym pomagał ludziom ujrzeć zarządzanie świętą tajemnicą, od niezmierzonej przeszłości ukrytą w Bogu, który wszystko stworzył. Celem tego było, żeby teraz rządom i władzom w miejscach niebiańskich stała się znana za pośrednictwem zboru wielce różnorodna mądrość Boga, zgodnie z wieczystym zamierzeniem [po grecku prothesis], które powziął w związku z Chrystusem Jezusem, naszym Panem”. — Efezjan 3:8-11, NW.
30. (a) Jak postąpił Bóg, żeby ukazać swoją „wielce różnorodną mądrość” zgodnie ze swym „wieczystym zamierzeniem”? (b) Dlaczego jesteśmy wielce uprzywilejowani, że żyjemy w tym czasie?
30 A zatem Bóg tak postąpił ze swą „świętą tajemnicą”, żeby „zgodnie z wieczystym zamierzeniem, które powziął w związku z Chrystusem”, mogła być teraz ukazana rządom i władzom w miejscach niebiańskich „wielce różnorodna mądrość Boga” dzięki wyłonieniu zboru chrześcijańskiego będącego jej przykładem. Czyż nie jesteśmy wielce uprzywilejowani, że żyjemy w czasach, w których zgodnie z „wieczystym zamierzeniem” Boga Jego „święta tajemnica” jest rozumiana? Paweł mówi:
„Nie była ona oznajmiona synom ludzkim w poprzednich pokoleniach, tak jak teraz została objawiona przez Ducha Świętym Jego apostołom i prorokom, to znaczy że poganie już są współdziedzicami i współczłonkami Ciała, i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię”. — Efezjan 3:5, 6.
31, 32. (a) Kto był w czasach przedchrześcijańskich zainteresowany zrozumieniem tych spraw? (b) Z kogo więc miało się składać „ciało” Chrystusowe?
31 Starożytni prorocy czasów przedchrześcijańskich, a nawet sami aniołowie byli zainteresowani tym, jak Jehowa Bóg będzie zarządzał „świętą tajemnicą”.
„Zbawienie to było przedmiotem rozważań i dociekań proroków, którzy mówili z natchnienia Bożego o łasce dla was przewidzianej, badając, na kogo i na jaki czas wskazywał działający w nim Duch Chrystusa, naprzód świadcząc o cierpieniach Chrystusa i o uwielbieniach, jakie po nich nastąpią. Zostało im objawione, że nie im, lecz raczej wam służyło to, co teraz zwiastowali wam głosiciele ewangelii za sprawą Ducha Świętego zesłanego z nieba, a w co wgłębić się pragną nawet aniołowie”. — 1 Piotra 1:10-12, Poz.
32 W czasie wyznaczonym przez Boga zostało więc objawione, że w skład „ciała” Chrystusowego mają wejść zarówno poganie, jak i Żydzi. Ten zbór, którego głową jest Mesjasz, został uwzględniony w „wieczystym zamierzeniu” Boga, powziętym jeszcze w ogrodzie Eden. Zostali w nim zjednoczeni Żydzi i poganie.