-
Odwaga chrześcijańskaStrażnica — 1968 | nr 2
-
-
trwałe korzyści? Przeciwnie, mogą nawet szkodzić, gdyż popierają kult człowieka.
Odwaga chrześcijańska wynika natomiast z obowiązku względem Boga. Oparta na wierze w Boga i na lojalności wobec słusznych zasad, skłania innych, którzy miłują Boga, do obrania sobie takiego samego postępowania. — Hebr. 12:1.
Jeżeli chcemy w chwilach wielkiego niebezpieczeństwa mieć taką odwagę, to musimy przez rozpatrywanie Słowa Bożego, jego obietnic i doniesień o przykładach odwagi chrześcijańskiej codziennie wzmacniać naszą wiarę. Co więcej, musimy się trzymać zasad biblijnych już w tych małych kwestiach, które się wyłaniają w życiu powszednim. Wtedy również w trudnych czasach zdobędziemy się na chrześcijańską odwagę.
-
-
Dlaczego dwa przymierza na rzecz władzy Królestwa?Strażnica — 1968 | nr 2
-
-
Dlaczego dwa przymierza na rzecz władzy Królestwa?
PRZYMIERZEM bywa porozumienie zawarte przez dwie układające się strony albo też prawomocne przyrzeczenie, którym jedna strona zobowiązuje się uczynić coś na rzecz drugiej. Jeżeli przymierze ma podstawy prawne, to jest ono obowiązujące i na ogół nie potrzebuje odnowienia ani powtórzenia. Z Biblii jednak wynika, że Bóg ustanowił aż dwa przymierza, którymi obiecał swego Syna Chrystusa Jezusa obdarzyć władzą królewską. Jedno z nich zawarł z Dawidem, a drugie z samym Jezusem Chrystusem, zobrazowanym proroczo przez Melchizedeka. Dlaczego tak postąpił? Czy oba przymierza są identyczne?
PRZYMIERZE DAWIDOWE
Jehowa Bóg, gdy zawierał przymierze z królem Dawidem, powiedział między innymi: „Kiedy wypełnią się dni twoje i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wywyższę po tobie potomka [nasienie, BG, NW] twego, który wyjdzie z twych wnętrzności, umocnię jego królestwo. (...) Przed moim obliczem dom twój i twoje królestwo będzie trwać na wieki. Na wieki będzie twoja stolica.” — 2 Sam. 7:12-16, BT.
Wierny tej obietnicy, Jehowa zadbał o to, żeby odtąd wszyscy władcy zasiadający jako Jego przedstawiciele na ziemskim tronie w Jeruzalem byli potomkami Dawida. Dopiero za dni niegodziwego króla Sedekiasza zarządził Jehowa, że ów pierwowzór królestwa będzie zniesiony i władza jego upadnie, „aż przyjdzie ten, co do niej ma prawo”. Tym prawowitym władcą miał być Syn Boży, który w późniejszych czasach urodził się w linii potomków Dawida z dziewicy Marii. Gdy więc anioł Gabriel zapowiadał narodzenie tego syna, słusznie oświadczył: „Da mu Pan Bóg tron jego ojca Dawida. I będzie królował nad domem Jakuba na wieki, a jego królestwu nie będzie końca.” — Ezech. 21:27; Łuk. 1:32, 33.
Co zostało wyraźnie przyrzeczone dziedzicom Dawida w tym przymierzu? Nic więcej, jak prawo do panowania z tronu ziemskiego. Niczego innego nie mogli więc się spodziewać. Tak rozumieli sprawę nawet apostołowie Jezusa, jak to wynika z pytania, które stawili Mistrzowi po jego zmartwychwstaniu i objawieniu się im w postaci zmaterializowanej: „Panie, czy w tym czasie odbudujesz królestwo Izraelowi?” Nadal oczekiwali odnowienia ziemskiego królestwa Dawidowego, obalonego w roku 607 p.n.e., bo w ten sposób rozumieli obietnice przymierza zawartego z Dawidem. — Dzieje 1:6.
W tej samej rozmowie dał Jezus swoim naśladowcom polecenie: „Nie oddalajcie się z Jerozolimy, lecz oczekujcie obietnicy Ojca, o której słyszeliście ode mnie.” (Dzieje 1:4) Spełnienie tej obietnicy przeżyli krótko potem, gdy Jezus w dniu Pięćdziesiątnicy roku 33 n.e. zlał na nich świętego ducha Bożego. Dopiero wtedy zaczęli pełniej rozumieć sprawy duchowe. Pod wpływem świętego ducha apostoł Piotr wyjaśnił słuchaczom, że Jezus zajmuje teraz daleko wyższe stanowisko niż jego ziemski przodek Dawid, i oświadczył: „Tego Jezusa Bóg zmartwychwzbudził (...) A będąc wyniesiony do prawicy Bożej (...), wylał to, co sami widzicie i słyszycie. Dawid w istocie nie wstąpił do niebios, lecz sam powiada: ‚Jehowa rzekł do mego Pana: „Siądź po prawicy mojej, aż położę twych nieprzyjaciół jako podnóżek pod stopy twoje.”’” (Dzieje 2:32-35, NW) Jasno już wtedy zrozumiano, że Jezus nie miał jak Dawid zasiadać tylko na tronie ziemskim, lecz miał otrzymać coś znacznie zaszczytniejszego: niebiańskie Królestwo, którego panowanie ogarnie także całą ziemię.
Dawid sam wskazał w natchnieniu, że stanowisko przewidziane na przyszłość dla Syna Bożego będzie obejmowało więcej niż to, co mógłby mu ze swej strony przekazać jako swemu potomkowi; dlatego też proroczo nazwał go swoim „Panem”. (Ps. 110:1) O Królestwie, które miał objąć ten władca, powiedziano w proroctwie Daniela 7:13, 14: „Patrzyłem w widzeniach nocnych, a oto nadchodził z obłokami niebieskimi jakby Syn Człowieczy, i przyszedł aż do Starowiecznego, i stawiono Go przed Jego oblicze, i została Mu dana władza i cześć, i królestwo, i wszystkie narody, ludy i języki Mu służyły. Władza Jego to władza wieczna, która nie przemija, a królestwo Jego — które nie zaginie.” — BT.
Kiedy więc Jezus dokonał wiernie swej ziemskiej służby, Bóg „wzbudził go z martwych i posadził po prawicy swojej w niebiesiech ponad wszelką (...) władzą i zwierzchnością, i mocą, i panowaniem, i wszelkim imieniem, jakie może być wymienione, nie tylko w tym wieku (systemie rzeczy, NW), ale i w przyszłym”. (Efez. 1:20, 21) Wówczas to, w roku 33 n.e., spełniły się słowa Psalmu 110:1: „Oto wypowiedź Jehowy do mego Pana: ‚Siądź po prawicy mojej, aż położę twych nieprzyjaciół jako podnóżek pod stopy twoje.’” (NW) Blisko dziewiętnaście stuleci później, przy końcu „wyznaczonych czasów narodów”, czyli w roku 1914 n.e., Jehowa wydał dalszy rozkaz, zapisany zaraz w następnym wierszu i skierowany do Syna, już na stanowisku Króla: „Wyrusz, podbijając, między twych nieprzyjaciół.” (NW) Zatem stanowisko, które objął Jezus jako Król, daleko przewyższało wszystko, co kiedyś dostępne było Dawidowi.
PRZYMIERZE CO DO KRÓLESTWA NIEBIAŃSKIEGO
Czy stanowisko władcy, które zajmuje Jezus, obejmuje może jeszcze coś innego? Tak jest. W tym samym psalmie, zaledwie dwa wiersze dalej, czytamy następujące natchnione słowa Dawida: „Jehowa przysiągł (i nie poczuje żalu): ‚Ty jesteś kapłanem aż po czas niezmierzony na sposób Melchizedeka!’” (Ps. 110:4, NW) Mamy tu więc wzmiankę o innej prawomocnej obietnicy w sprawie przyszłego Mesjasza, którą Bóg poparł przysięgą, a która zapisana została po raz pierwszy właśnie za czasów Dawida. W myśl tej przysięgi Jezus nie tylko miał otrzymać Królestwo znacznie przewyższające królestwo Dawidowe, lecz sam miał być zarówno królem, jak i kapłanem, co nigdy nie byłoby możliwe mocą wyłącznie przymierza Dawidowego, gdyż prawo, które Bóg nadał Izraelitom, ściśle rozgraniczało kompetencje królewskie od kapłańskich. Wyjątkowy urząd sprawowany
-