-
We wszystkim bądźmy ozdobą nauki BożejStrażnica — 1978 | nr 23
-
-
gorszy albo osłabia” (Rzym. 14:20, 21). Jeżeli swoim przykładem nakłonimy kogoś do zachowania się sprzecznie z głosem jego sumienia albo jeśli spróbujemy narzucić drugiemu sposób postępowania, któremu osobiście dajemy pierwszeństwo, może z tego wyniknąć przekreślenie całej owocnej pracy wykonanej u tej osoby przez ducha Bożego, choćbyśmy sami nawet nie zdali sobie sprawy ze szkód, jakie wyrządzamy. — Zobacz też List 1 do Koryntian 3:17.
SZUKAJMY CHWAŁY BOŻEJ, A NIE WŁASNEGO ZADOWOLENIA
13. Jak należy swoje przekonanie zachowywać „dla siebie wobec Boga”?
13 Z powyższego zatem wynika następujący wniosek: „Wolność, jaką ci daje wiara, zachowaj dla siebie wobec Boga” (Rzym. 14:22, Poz). Chodzi tu oczywiście o wiarę mającą związek z omawianym tematem. Co się tyczy wiary w Królestwo Boże i w inne ważne sprawy z nim połączone, to ta ma być otwarcie wyznawana przed wszystkimi (Mat. 28:19, 20). Paweł zaś nawiązuje do ufnego przeświadczenia poszczególnego chrześcijanina, że ofiara Chrystusa uwolniła nas od poprzednich ograniczeń, takich jak spożywanie tylko określonych pokarmów i przestrzeganie pewnych dni, bo w rzeczywistości nie są to elementy Królestwa Bożego, ale w dobie obecnej po prostu sprawy osobistego upodobania czy przekonania (Gal. 4:8-11). Radę apostolską można więc inaczej wyrazić słowami: Nie narzucaj innym swego zdania! Jeżeli się orientujesz, że w niektórych umysłach trwa niepewność co do słuszności jakiegoś kroku, o którym wiesz, że jest dopuszczalny, nie powinieneś tych wątpliwości przełamywać siłą ani popisywać się swoją „wolnością”. Bóg należycie oceni twoją rozważną postawę. Będzie wiedział, dlaczego powstrzymałeś się od zrobienia użytku z czegoś, do czego jako chrześcijanin bezsprzecznie jesteś uprawniony. Ale jeśli poznałeś, że skorzystanie z pewnej możliwości nie zakłóciłoby nikomu spokoju sumienia, śmiało to uczyń. Bóg doceni fakt, że masz dobrze wyszkolone sumienie i wykazujesz zdrowy rozsądek. Tak czy owak Bóg nie przeoczy szczerości twojej wiary. A przecież Jego sąd się liczy. Będzie widział, że w postępowaniu zgodnym z wiarą kierujesz się zarówno sumieniem, jak i miłością.
14. Dlaczego szczęśliwy jest człowiek, który „tym, co uważa za słuszne”, nie razi swego sumienia?
14 Z kolei do drugiego, który ze względu na sumienie waha się w swych postanowieniach, apostoł napisał dalej: „Szczęśliwy, kto nie doznaje wyrzutów sumienia przy tym, co uważa za słuszne” (Rzym. 14:22, Kow). Skoro dany chrześcijanin nie postąpi nigdy wbrew swemu wewnętrznemu odczuciu, z pewnością zachowa spokój ducha. Jeżeliby żywił wątpliwości co do określonego sposobu postępowania, bezzwłocznie powinien go zaniechać lub od niego się uchylić. Cokolwiek ktoś postanowi, nie powinien tym pogwałcić swego sumienia, bez względu na to, jak pociągająca by była rzecz, o którą chodzi, albo jak przekonująco by brzmiały czyjeś argumenty. Jeżeli natomiast stwierdza, że argument jest oparty na Piśmie Świętym, i jeśli nabiera dogłębnego przekonania o jego słuszności, niech odpowiednio skoryguje reakcje swojego sumienia. — Rzym. 14:5.
15. (a) Jak ktoś potępia siebie, gdy pochopnie coś czyni, nie będąc pewnym słuszności tego kroku? (b) Jak można poprawić odruchy swego sumienia? (Efez. 3:14-19; 1 Tes. 5:11).
15 „Kto (...) spożywa pokarmy, mając przy tym wątpliwości, ten potępia samego siebie, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem [wiarą, Gd]. Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem” (Rzym. 14:23). Apostoł kieruje tę uwagę do ludzi mających się za chrześcijan, a nie do niewierzących. Powinni czynić tylko to, co pod żadnym względem nie budzi u nich skrupułów sumienia. Jeżeli kogoś dręczy sumienie, to sam siebie potępia. Wciąż też należy starać się o jasny obraz wiary chrześcijańskiej, gdyż tym sposobem człowiek wyrabia sobie bardziej zrównoważone sumienie. Chociaż nie wszystko, co czyni chrześcijanin, ma bezpośredni związek z głoszeniem „dobrej nowiny”, to jednak cokolwiek by czynił, nawet w chwilach wypoczynku i rozrywki, niech pamięta o budowaniu siebie i innych.
16. Co chrześcijanin powinien zrobić przed postawieniem jakiegoś kroku, aby ‛wszystko czynić na chwałę Bożą’?
16 Całe powyższe rozważania streszcza mądra rada apostoła: „Wszystko na chwałę Bożą czyńcie” (1 Kor. 10:31). Zanim coś przedsięweźmiesz, zapytaj siebie: Czy to przyczyni się do pokoju w zborze, aby pośród nas wszystkich swobodnie mógł oddziaływać duch Boży? Czy moje posunięcie nie przyniesie ujmy imieniu Boga i Chrystusa? Czy będzie budujące, a nie rujnujące dla dzieła Bożego w zborze? — Doprawdy szczęsny ten chrześcijanin, który potrafi wieść życie w pełnej harmonii z prawidłowo się odzywającym, zrównoważonym, czystym sumieniem przed Bogiem. Taki chrześcijanin jest błogosławieństwem dla zboru Bożego.
-
-
Patrzenie przez palce na niemoralnośćStrażnica — 1978 | nr 23
-
-
Patrzenie przez palce na niemoralność
Synod generalny Zjednoczonego Kościoła Chrystusowego, który odbył się w Waszyngtonie, większością dwóch trzecich głosów zaakceptował poglądy na moralność wprost przeciwne temu, co na ów temat mówi Pismo Święte. Synod oznajmił, że sama Biblia nie jest dostatecznie kompetentnym przewodnikiem w sprawach moralności i życia płciowego. „Chrystianizm dzisiejszy”, oświadczono, „krzywo patrzy na tradycyjne interpretacje występującego w Biblii potępienia czynów homoseksualnych. Liberalnie zapatruje się również na przerywanie ciąży (...) i pozamałżeńskie związki miłosne”. Synod tym samym głosi, że mądrość niedoskonałych ludzi należy stawiać ponad mądrość Bożą.
Jezus natomiast powiedział: „Zostawcie ich. To są ślepi przewodnicy ślepych. Lecz jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną”. — Mat. 15:14.
-