-
Oczyszczeni i gorliwi w spełnianiu dobrych uczynkówStrażnica — 1985 | nr 13
-
-
21. Na co powinniśmy być zdecydowani jako członkowie oczyszczonego i gorliwego ludu Jehowy?
21 Wobec tylu błogosławieństw bądźmy więc jako oczyszczony i gorliwy lud Boży zdecydowani strzec swojej czystości duchowej i nadal pałać zbożną gorliwością. Wtedy możemy być pewni, że Jehowa będzie nas wspierał i prowadził jako swoich Świadków. Ponadto czystość i gorliwość w świętej służbie Bożej podczas obecnych dni ostatnich utoruje nam dzięki Jego niezasłużonej życzliwości drogę do czystego i gorliwego działania ku chwale Jehowy przez całą wieczność.
-
-
„Pozostały czas jest skrócony”Strażnica — 1985 | nr 13
-
-
„Pozostały czas jest skrócony”
1. Dlaczego wielu uważa, iż rodzajowi ludzkiemu pozostało już bardzo mało czasu?
CZAS, jaki pozostał teraźniejszemu systemowi rzeczy, dobiega końca. Do takiego wniosku dochodzi wielu zwłaszcza dlatego, że zagrożona jest wręcz dalsza egzystencja ludzkości. Masakra nuklearna wydaje się dziś tak bliska, że zaczęto mówić: „jest za trzy minuty dwunasta”.
2. Jak się wypowiedział pewien dziennikarz na temat zagrożenia nuklearnego?
2 Australijski dziennikarz Nick Brash napisał w artykule „The Shadow of the Bomb” (W cieniu bomby) co następuje: „Półkilogramowa laseczka dynamitu wystarczy, by rozerwać człowieka na strzępy. Tymczasem dzisiejsze zapasy broni nuklearnej odpowiadają czterem tonom dynamitu na każdego mężczyznę, każdą kobietę i każde dziecko na ziemi. W ten rodzaj broni wpakowano już ponad 500 miliardów dolarów, a w tym roku [1983] świat wyda na broń ponad 40 miliardów dolarów. Osiągnięto przerażająco wysoki poziom zwielokrotnionej śmierci. To tak, jakby jednego komara chciano opryskać 10 pojemnikami zawierającymi [insektycyd] Mortein” (The Sun Weekend Magazine, Melbourne w Australii, wydanie z 22 kwietnia 1983).
3. Co można powiedzieć o możliwych skutkach wojny jądrowej?
3 Trudno sobie wyobrazić skutki ewentualnej wojny jądrowej. Oprócz setek milionów bezpośrednich ofiar śmiertelnych, globalnego skażenia pyłem radioaktywnym, załamania się równowagi ekologicznej i tym podobnych rzeczy doszłoby na całej ziemi do niewiarogodnej dezorganizacji społecznych, politycznych i gospodarczych warunków życia. Dr Brian Martin, fizyk i badacz z australijskiego Uniwersytetu Narodowego, przyznał nawet: „Po prostu za mało wiemy, aby z dostateczną pewnością przewidzieć wszystkie globalne następstwa wojny nuklearnej”.
4. (a) Dlaczego możemy być pewni, że ludzkość nie wygubi sama siebie w masakrze nuklearnej? (b) Skąd wiadomo, że kończy się czas, jaki pozostał teraźniejszemu systemowi rzeczy?
4 Przyszłość zapowiada się naprawdę złowieszczo. Ale wy wszyscy, którzy miłujecie Boga, nie traćcie otuchy! Chociaż czas pozostający do dyspozycji obecnemu systemowi rzeczy dobiega końca, ludzkość nie unicestwi sama siebie w chaotycznej masakrze nuklearnej. Możemy być tego pewni, gdyż Jehowa, „który stworzył ziemię i uczynił ją (...) nie stworzył [jej], aby była pustkowiem, lecz na mieszkanie ją stworzył” (Izaj. 45:18, Biblia warszawska). Oczywiście jeśli ludzkość ma być uratowana od zagłady, musi prędko nastąpić nadprzyrodzona interwencja celem usunięcia dotychczasowego systemu razem z jego szaleństwem atomowym. Na szczęście Stwórca planety Ziemi i człowieka wkrótce położy kres temu niegodziwemu, samobójczemu systemowi. Czas, jaki mu pozostał, jest krótki, gdyż „bliski jest wielki dzień Jehowy” (Sof. 1:14-18). Jakże jednak pocieszająca jest wiadomość, że w tym szybko nadciągającym dniu rozrachunku ‛Jehowa będzie strzegł wszystkich, którzy Go miłują, ale wszystkich niegodziwych unicestwi’! (Ps. 145:20).
ILE CZASU POZOSTAŁO?
5. Co chcieli wiedzieć namaszczeni duchem naśladowcy Jezusa w myśl Objawienia 6:9, 10?
5 Bóg niewątpliwie wystąpi przeciw swoim wrogom. Ale jak długo jeszcze potrwa, zanim położy kres temu podłemu systemowi rzeczy i zaprowadzi nowy porządek, nacechowany pokojem i sprawiedliwością? Może jesteś Świadkiem Jehowy, który chciałby znać odpowiedź na to pytanie. Czujesz się pod tym względem jak ci zabici chrześcijanie, których w Księdze Objawienia (Apokalipsie) przedstawiono, jak wołają: „Dokądże, Władco święty i prawdziwy, nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają na ziemi?” (Obj. 6:9, 10, Biblia Tysiąclecia). W tej symbolicznej scenie owi pomazańcy chcieli się dowiedzieć, kiedy Bóg pomści ich krew. Nic więc dziwnego, że dzisiaj wszyscy Świadkowie Jehowy w napięciu czekają na „wojnę wielkiego dnia Boga Wszechmocnego”, na Har-Magedon! (Obj. 16:14-16).
6, 7. (a) Co napisał Paweł w Liście 1 do Koryntian 7:29 na temat czasu? (b) Jaka wypowiedź Piotra podkreśla fakt, że stary system skończy się katastrofą?
6 Świadków namaszczonych duchem, których krew została przelana z powodu ich wierności wobec Jehowy, czeka nagroda, gdyż w sprawozdaniu biblijnym czytamy: „I dano każdemu z nich białą szatę, i powiedziano im, by jeszcze krótki czas odpoczęli, aż pełną liczbę osiągną także ich współsłudzy oraz bracia, którzy, jak i oni, mają być zabici” (Obj. 6:11, BT). Możemy być pewni, że w wyznaczonym przez siebie czasie Bóg przystąpi do działania. Dokładnie w samo sedno trafiają słowa apostoła Pawła z Listu 1 do Koryntian 7:29; wyraźnie zaznaczył on współwyznawcom: „Pozostały czas jest skrócony”.
7 Ta wypowiedź Pawła nie tylko dodaje otuchy nowożytnym sługom Jehowy, lecz także pozwala zrozumieć, że życie chrześcijan powinno się koncentrować na pilnym dziele zleconym przez Boga. Podobnie czytamy w liście apostoła Piotra: „Przybliżył się (...) koniec wszystkiego” (1 Piotra 4:7). Piotr wiedział, że staremu systemowi pisany jest katastrofalny koniec. I właśnie do tego nieuchronnie zmierza!
8. Jak bliskość końca starego systemu powinna podziałać na lud Jehowy?
8 Zarówno Paweł, jak i Piotr, zwrócili uwagę na okoliczność, że ten system rzeczy jest skazany na zagładę. Prawdziwi chrześcijanie nigdy nie powinni o tym zapominać. Koniec nastąpi za naszych czasów, a wszystkie dowody wskazują na to, że teraz istotnie jest on bardzo blisko. Dzień w dzień powinniśmy potwierdzać swoim trybem życia, że jesteśmy o tym przekonani. A to, że tak się przybliżyliśmy do ostatecznego kresu obecnego systemu, powinno nas — oczyszczonych i gorliwych świadków Boga Jehowy — umocnić w postanowieniu, by w zbawiennym i nader pilnym dziele rozgłaszania dobrej nowiny dawać ze siebie po prostu wszystko (Tyt. 2:13, 14).
DALEKO ZAAWANSOWANY „CZAS KOŃCA”
9. Czym obecnie ludzie są na ogół pochłonięci? Czy coś takiego miało już kiedyś miejsce?
9 Jezus Chrystus przepowiedział, że podczas jego niewidzialnej obecności ludzie mieli być nadzwyczaj zaabsorbowani sprawami życia powszedniego. Podobnie jak za dni Noego i Lota miały one rozpraszać ich uwagę. „Tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi”, oświadczył Jezus o okresie swej niewidzialnej obecności, gdy na złym systemie miał być wykonany wyrok zagłady (Łuk. 17:26-30, BT).
10, 11. Co dowodzi, że koniec starego systemu jest bliski?
10 Zastanówmy się także nad proroctwami zanotowanymi w Ewangelii według Mateusza, rozdział 24, Marka, rozdział 13, i Łukasza, rozdział 21. Jezus proroczo przepowiedział rzeczy stanowczo niezależne od woli człowieka, na przykład zarazy i wielkie trzęsienia ziemi. Prócz tego od roku 1914 ‛wzmaga się bezprawie’. Zwłaszcza w dużych miastach codzienne wiadomości prasowe często są po prostu kroniką przestępstw i korupcji. Nie tylko następuje wzrost w statystykach przestępstw, lecz także szerzy się duch lekceważenia wszelkich ograniczeń prawnych, a miłość u większości ludzi wyraźnie oziębła (Mat. 24:12).
11 Ponadto daje się zauważyć „udręczenie narodów”, gdyż nikt nie potrafi wskazać drogi wyjścia z mnożących się kłopotów (Łuk. 21:25, 26). I jeszcze jedno: „to pokolenie” roku 1914, które ma nie przeminąć, zanim się wypełni wszystko, co Jezus zapowiedział na nasze czasy, liczebnie się wykrusza (Mat. 24:34). Jest to jeszcze jedno niezbite świadectwo, że koniec doczesnego systemu jest bliski.
12. Co niewątpliwie jest najjaskrawszym dowodem tego, że „czas końca” jest już daleko zaawansowany?
12 Można by przytoczyć jeszcze wiele innych dowodów na to, że „czas końca” jest daleko zaawansowany (Dan. 2:44). Ale najdobitniejszym z nich jest niewątpliwie ogólnoświatowe dzieło głoszenia o Królestwie, wykonywane przez Świadków Jehowy. Coś takiego jeszcze nigdy nie miało miejsca. Prawie 2 850 000 Świadków Jehowy w 203 krajach świata gorliwie uczestniczy w dobroczynnym dziele rozprzestrzeniania dodającego otuchy orędzia, że od roku 1914 Chrystus sprawuje władzę królewską. A sam Jezus oznajmił, że gdy ta dobra nowina o Królestwie będzie ogłoszona po całej zamieszkanej ziemi, „wtedy nadejdzie koniec” (Mat. 24:14).
KIEROWANIE SIĘ W ŻYCIU RADAMI BIBLII
13. Jak należy rozumieć wypowiedź Pawła, żeby ‛ci, którzy mają żony, byli jakby ich nie mieli’?
13 Skoro pozostały czas jest tak wyraźnie skrócony i przybliżył się koniec, lud Jehowy musi kierować się w życiu radami biblijnymi, na przykład słowami apostoła Pawła z Listu 1 do Koryntian 7:29-31. Bezpośrednio po wzmiance, że „pozostały czas jest skrócony”, napisał on: „Odtąd ci, którzy mają żony, niech będą, jak gdyby ich nie mieli”. Apostoł bynajmniej nie chciał przez to powiedzieć, że chrześcijański mąż ma lekceważyć żonę. Ale chociaż będzie wiernie wykonywał obowiązki małżeńskie, to jednak pierwsze miejsce w jego sercu i umyśle powinna zajmować więź z Bogiem, przy czym będzie dbał o to, żeby jego małżeństwo też się do tego przyczyniało.
14. Jak w świetle Listu 1 do Koryntian 7:30 głosiciele Królestwa powinni się zapatrywać na problemy osobiste i tym podobne sprawy?
14 W wersecie 30 Paweł ciągnie dalej: „Tak też płaczący niech będą jak ci, którzy nie płaczą, a radujący się — jak ci, którzy się nie radują, i kupujący — jak ci, którzy nie posiadają”. Cóż to może znaczyć? Te natchnione słowa podkreślają fakt, że sprawy osobiste — bez względu na to, czy chodziłoby o mienie, smutki czy radości — u głosicieli Królestwa nie są najważniejsze w życiu. Także u każdego z nas ma swoje znaczenie „czas i przypadek”, wskutek czego nasze warunki mogą się nagle zmienić (Kazn. 9:11, Bw; Jak. 4:14). Byłoby więc rzeczą nierozsądną, gdybyśmy zmartwieniom, trudnościom i różnym osobistym problemom pozwolili tak pochłonąć naszą uwagę, żeby przyhamowały nas poważnie w służbie kaznodziejskiej, w tej zaszczytnej działalności głoszenia dobrej nowiny o Królestwie.
15. Dlaczego byłoby to szczytem głupoty, gdyby chrześcijanin zajął się bez reszty sprawami osobistymi, pogonią za dobrami materialnymi itp.?
15 W Liście 1 do Koryntian 7:31 apostoł Paweł napisał: „Ci, którzy korzystają ze świata, [niech będą] jak nie korzystający z niego w pełni”. Ludzie w tym świecie nie mają nadziei opartej na Biblii. Dlatego są całkowicie zaabsorbowani potrzebami życia powszedniego oraz własnymi aspiracjami. Często chcą zaimponować drugim swymi dobrami materialnymi. Jednakże apostoł Jan dał do zrozumienia, że „popisywanie się swymi środkami do życia” — podobnie zresztą jak ‛wszystko w świecie’ — „nie pochodzi od Ojca, lecz ze świata”. A Jan zapewnia nas, że „świat przemija i tak jest z jego pragnieniem, ale kto spełnia wolę Boga, pozostaje na zawsze” (1 Jana 2:16, 17). Byłoby więc szczytem głupoty, gdyby interesy osobiste do tego stopnia pochłaniały chrześcijanina mającego widoki na wieczną przyszłość, że nie znajdowałby czasu dla spraw Królestwa (Mat. 6:25-32; porównaj z tym Filipian 2:19-22 oraz 2 Tymoteusza 4:10). Chociaż nie ma nic opacznego w korzystaniu z praktycznych dóbr materialnych czy nawet z godziwych rozrywek, to jednak nigdy nie wolno dopuścić do tego, by wokół tych rzeczy ogniskowało się całe nasze życie (Łuk. 12:15).
16. Jaką postawę często przybierają ludzie świeccy i jakie sobie stawiają cele? Co jednak dla sług Jehowy powinno być najważniejsze?
16 Nierzadko się zdarza, że ludzie światowi albo osoby nie mające w dostatecznym stopniu rozwiniętego usposobienia duchowego uskarżają się na swój los (Judy 16). Jeżeli są chorowici, potrafią bez przerwy ubolewać nad swoimi niedomaganiami. Podobnie ubodzy mogą narzekać, że nie są bogaci. Zdrowie lub dobrobyt może dla takich ludzi stać się celem życia, który im przesłania wszystko inne. Mozolą się, by go osiągnąć, a w razie porażki popadają w głęboką depresję. Natomiast dla ludu Jehowy największe znaczenie ma „święta służba” (Rzym. 12:1, 2). Co prawda, mimo że służymy Jehowie, my też musimy się borykać z problemami. Nie skłania nas to jednak do szemrania czy narzekania na swój los. Bóg każe nam wykonać pewną pracę i na tę błogosławioną działalność kierujemy szczególną uwagę. Jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że na pierwszym miejscu w życiu stawiamy sprawy Królestwa (Mat. 6:33).
17. Do czego lud Jehowy nie może dopuścić, jeśli chodzi o czynniki rozpraszające uwagę?
17 Wobec tego jaki sposób postępowania sług Jehowy świadczy o mądrości? Otóż możemy korzystać z pewnych rzeczy i usług oferowanych przez świat, ale nie powinniśmy pozwolić, żeby uboczne zainteresowania odrywały nas od służby Bożej (Łuk. 21:34-36). Pamiętajmy, że w obecnym systemie nic nie jest trwałe. Już sama ta niestabilność może rozpraszać uwagę. Paweł słusznie zaznaczył: „Zmienia się (...) scena tego świata” (1 Kor. 7:31). Nie wolno jednak dopuścić, aby to nas odwiodło od służenia Jehowie.
PRACUJMY SUMIENNIE W DZIELE PAŃSKIM
18. (a) Jakim dziełem powinno być wypełnione nasze życie, gdy wziąć pod uwagę, że od roku 1914 trwa „czas końca”? (b) Co najpewniej stanie się z powszednimi kłopotami, gdy będziemy pilnie zajęci dziełem Pana?
18 Dzięki duchowemu rozeznaniu potrafimy uznać nieodpartą moc dowodów na to, że od roku 1914 żyjemy w „czasie końca”. Toteż nie chcemy w pełni korzystać ze świata, jak gdybyśmy obawiali się utraty czegoś. Wypełniajmy raczej swoje życie „dziełem Pańskim”. Mamy być ‛zawsze bardzo zajęci dziełem Pańskim, wiedząc, że nasz trud w łączności z Panem nie jest daremny’ (1 Kor. 15:58). Bądźmy więc pochłonięci głoszeniem i nauczaniem prawd Królestwa. Co wtedy najprawdopodobniej stanie się z kłopotami życiowymi? Otóż zostaną zepchnięte na dalszy plan i dzięki temu staną się mniej ważne, mniej uciążliwe!
19. Co to znaczy ‛wytrwać do końca’?
19 Kiedy Jezus wygłaszał swoje wielkie proroctwo o dniach ostatnich obecnego systemu, zaznaczył między innymi, że ze względu na jego imię naśladowcy będą „przedmiotem nienawiści wszystkich narodów”. Ale dodał przy tym: „Kto wytrwa aż do końca, ten zostanie wybawiony” (Marka 13:10-13). Dla poszczególnych sług Jehowy owym „końcem” może się okazać „zakończenie systemu rzeczy” albo też śmierć, nawet w wyniku cierpień z rąk prześladowców (Mat. 24:3). Tak czy owak mamy ograniczony czas na udział w dziele Pańskim. Czy wobec tego nie powinniśmy sumiennie i gorliwie obwieszczać orędzia Królestwa? Nie ma co do tego najmniejszej wątpliwości!
WIELKI CZAS NA DZIAŁANIE
20. Jak Izraelici oswobodzeni z niewoli babilońskiej mogli wykazać swą troskę o oddawanie czci Jehowie?
20 Kiedy w VI wieku p.n.e. żydowscy wygnańcy zostali wypuszczeni z niewoli babilońskiej, musieli powziąć ważną decyzję. Czy wracać do ojczyzny i tam wznowić służbę ku czci Jehowy, czy raczej pozostać w Babilonie? Izraelici, którzy woleli zostać na miejscu, niekoniecznie musieli być źli, gdyż znalazł się wśród nich również sędziwy Daniel. Mogli na przykład udzielić powracającemu ostatkowi materialnego i moralnego wsparcia oraz przesłać przez niego „dobrowolne dary” dla domu Jehowy w Jeruzalem (Ezdr. 1:2-4). W ten sposób mogli się przyczynić do rozwoju prawdziwego wielbienia. Jakże szczęśliwi musieli być wszyscy czciciele Jehowy, gdy ostatek wyruszył do ojczyzny, zabierając ze sobą święte sprzęty przeznaczone do użytku w świątyni Jehowy! Niosący te przybory świątynne musieli się upewnić, czy oczyścili siebie od wszelkiego splamienia religijną lub moralną nieczystością Babilonu (Izaj. 52:11).
21. (a) Jakie pytania powinieneś rozważyć? (b) Co trzeba powiedzieć o możliwościach rozgłaszania dobrej nowiny, gdy „pozostały czas jest skrócony”?
21 Czy i ty jesteś tak zainteresowany prawdziwym wielbieniem, jak tamci wyzwoleni Izraelici sprzed 25 stuleci? Czy uważasz to za radosny przywilej, że możesz pełnić świętą służbę dla Jehowy w obrębie oczyszczonej i gorliwej organizacji, która przysparza czci Jego świętemu imieniu? Czy rozpoznajesz liczne dowody przemawiające za tym, że żyjemy w daleko zaawansowanym „czasie końca”? Jeżeli na te pytania możesz odpowiedzieć twierdząco, to weź jeszcze pod uwagę, że właśnie teraz jest pora na działanie. Skoncentruj się na tym, by sprawy Królestwa stawiać na pierwszym miejscu w życiu. Ponieważ „pozostały czas jest skrócony”, aktualne sposobności szerzenia dobrej nowiny nabierają coraz większego znaczenia. Błogosławieni są wszyscy lojalni Świadkowie Jehowy, których życie ogniskuje się wokół Królestwa i którzy są pilnie zajęci głoszeniem dobrej nowiny, dopóki jest na to czas!
Jakie znasz odpowiedzi:
• Dlaczego dobiega końca czas pozostawiony temu systemowi rzeczy?
• Po czym poznajemy, że „czas końca” jest już daleko zaawansowany?
• Co najprawdopodobniej stanie się z naszymi problemami, gdy będziemy pilnie zajęci dziełem Pańskim?
• Wokół czego powinno się ogniskować nasze życie z uwagi na bliskość końca?
[Ilustracja na stronie 21]
Oby troski życiowe nie odciągały nas od głoszenia o Królestwie
-
-
Zaspokoiła pilną potrzebę!Strażnica — 1985 | nr 13
-
-
Zaspokoiła pilną potrzebę!
W rubryce „Nowości wydawnicze” gazety „The Sun”, ukazującej się w Grand Centre (w kanadyjskiej prowincji Alberta), zamieszczono następującą notatkę:
MÓJ ZBIÓR OPOWIEŚCI BIBLIJNYCH
„Większość rodziców pragnie, aby ich dzieci nie tylko umiały czytać, ale też znajdowały w tym zadowolenie, ponieważ zdają sobie sprawę, że czytanie to klucz do wiedzy. Wielu pragnie ponadto, aby ich pociechy nauczyły się czegoś o Biblii i o Bogu.
Tę książkę wydano właśnie w tym celu. Napisana językiem przejrzystym i zwięzłym, stanowi pozycję łatwo zrozumiałą dla młodego czytelnika. Ale również Tatusiowie i Mamusie nie zanudzą się, gdy będą ją czytać swoim maluchom. Każda opowieść jest krótka, a ich przeznaczeniem jest pogłębienie wymiany myśli między rodzicem i dzieckiem. Poza tym książka zawiera wiele pięknych ilustracji, służących wizualnemu przedstawieniu dziejów biblijnych.
Dla poważniejszych badaczy przy końcu każdej opowieści zamieszczono odsyłacze do samej Biblii; jeśli ktoś sobie życzy, może tam zajrzeć. Z uwagi na to, że opowiadania zostały uporządkowane chronologicznie, wielu przekonało się, iż podręcznik ten ułatwia nie tylko wzajemne powiązanie sprawozdań biblijnych, lecz także odniesienie ich do innych faktów historycznych.
W całej książce napotykamy zachęty do wypracowania sobie właściwej postawy moralnej i nawiązania dobrych stosunków z Bogiem”.
-