-
Dążcie do tego, co was wzajemnie budujeStrażnica — 1963 | nr 15
-
-
Kto w taki sposób Chrystusowi służy, podoba się Bogu i jest ludziom przyjemny. Szukajmy zatem tego, co służy pokojowi i wzajemnemu zbudowaniu. Nie burz dzieła Bożego dla jakiegoś pokarmu! Wszystko jest czyste, to prawda; lecz staje się grzechem dla tego, który przez jedzenie zgorszenie daje. Lepiej nie jeść mięsa i nie pić wina i nie czynić niczego, co razi brata twego lub gorszy go i robi go słabym.”
11. Dlaczego możemy mówić, że takie postępowanie jest chrześcijańskie?
11 Widzimy tutaj znów przykład kogoś, kto nie stawia swego własnego ja ponad swą pracę w służbie Bożej. Zaraz potem Paweł oznajmia (NW): „Bo nawet Chrystus nie przypodobywał się sobie”. On wskazuje, że musimy mieć to samo nastawienie duchowe, co Chrystus.
12. Jakie stanowisko zgodnie z 1 Koryntian, rozdział 10 zajmują dojrzali, którzy biorą udział w chrześcijańskiej pracy budowania?
12 Ktoś mógłby argumentować, że może jeść i pić, co mu się podoba, jeśli to tylko jest właściwe w oczach Bożych, jak na przykład picie wina, albo spożywanie pewnych pokarmów. Ale czy taka rzecz będzie służyć zbudowaniu, jeśli nawet jest przez Boga dozwolona? Paweł zwraca na to uwagę w 1 Koryntian rozdział 10 (NDą), gdzie podobnie wskazano na jedzenia i picie. On mówi: „Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje. Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz dobra bliźniego. Czy więc jecie, czy pijecie, czy co innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie. Nie dawajcie zgorszenia ani Żydom ani Grekom, ani Kościołowi Bożemu, jak i ja wszystkim we wszystkim staram się dogodzić, nie szukając, co jest pożyteczne dla mnie, ale co dla wielu, aby byli zbawieni.” — 1 Kor. 10:23, 24, 31-33, NDą.
13. Na kim się wzorują, postępując w tak niesamolubny sposób?
13 Takie zważanie na innych przez wzgląd na dobrą nowinę jest właściwym stanowiskiem dla wszystkich chrześcijan. Ono wskazuje na właściwe usposobienie duchowe, takie same, jakie przejawiał Chrystus. Dlatego Paweł mówi w 1 Koryntian 11:1 (NW): „Bierzcie sobie wzór ze mnie, tak jak ja biorę z Chrystusa”. Z uwagi na dobrą nowinę stale musimy zważać na to, co jest korzystne dla innych.
-
-
Kierowanie się miłością w używaniu tego, co nam danoStrażnica — 1963 | nr 15
-
-
Kierowanie się miłością w używaniu tego, co nam dano
1. O jakich darach wspomniano w 1 Koryntian w rozdziale 12 i w jakim celu one były udzielane?
PAWEŁ pisał do Koryntian o konieczności zważania na innych w związku z przyjmowaniem pokarmu. Paweł zajął się jeszcze wieloma dalszymi sprawami. W 12 rozdziale zwrócił uwagę na różne dary ducha, które zostały udzielone pierwszym zborom chrześcijańskim. Te dary zostały udzielone poszczególnym chrześcijanom nie tylko dla ich własnej przyjemności, albo ich własnego pożytku, lecz dla pożytku innych. Dlatego Paweł pisze w 12 rozdziale, w wierszach 7-11 (Kow): „Duch objawia się każdemu ku ogólnemu pożytkowi. Jednemu bywa dany przez Ducha dar mądrości, innemu zaś dar umiejętności wedle tego samego Ducha. Innemu znów dar wiary przez tegoż Ducha, a innemu dar uzdrawiania przez tego jedynego Ducha; temu dar czynienia cudów, drugiemu dar proroctwa, trzeciemu rozróżnianie duchów; jeszcze innemu dar języków, owemu dar wykładania języków. Lecz to wszystko działa jeden i ten sam Duch, rozdzielając swe dary każdemu poszczególnie, tak jak chce.”
2. Jak należało używać tych darów stosownie do wymagań Jehowy?
2 Wszyscy chrześcijanie byli członkami jednego ciała, a wszystko, co otrzymali od Boga, służyło na pożytek całej organizacji. Każdy otrzymał w tym ciele swoje miejsce, tak jak się to Bogu podobało, jednak ważny był sposób używania tych darów, które oni otrzymali od Boga jako współpracownicy w programie budowania. Bóg jest miłościwym, wielkim Budowniczym, a zatem wszyscy, którzy z nim współdziałają, muszą również kierować się miłością. Otrzymanie daru ducha, na przykład daru mówienia językami albo prorokowania, nie oznaczało samo przez się, że ktoś jest przyjemny Jehowie, jeśli nie korzystał z tego daru w sposób właściwy i z właściwych pobudek. Paweł powiedział: „Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, lecz nie miał miłości, stałem się dźwięczącym kawałkiem mosiądzu lub brzęczącym cymbałem. A jeśli mam dar prorokowania i zrozumienia wszystkich świętych tajemnic i wszelkiej wiedzy, i jeśli mam wszystką wiarę, tak iżbym góry przenosił, lecz nie mam miłości, niczym jestem. A jeśli daję całe swe mienie aby nakarmić drugich, i jeśli oddaję swe ciało, żebym mógł się chlubić, lecz nie mam miłości, na nic mi się to nie przyda.” — 1 Kor. 13:1-3, NW.
3. (a) Dlaczego udzielanie darów miało się skończyć? Kiedy? (b) Natomiast jaki przymiot nie miał się skończyć i jak chrześcijanie ujawniają ten dobry przymiot?
3 Program budowania miał być nadal urzeczywistniany po śmierci Chrystusa Jezusa. Poprzez ducha Bożego zostały udzielone specjalne dary, aby poselstwo o Królestwie wywierało głębokie wrażenie na wielu ludziach. Te dary istniały w pierwotnym kościele chrześcijańskim za życia apostołów, ale po ich śmierci udzielanie tych darów się skończyło. Paweł wiedział, że to się skończy. Dlatego w 1 Koryntian 13:8 (NW) napisał następujące słowa: „Czy to będą dary prorokowania — skończą się; czy języki — ustaną; czy wiedza — skończy się.” Dopóki jednak posiadali te dary, powinni byli z nich korzystać na rzecz zbudowania innych, kierując się przy tym miłością. Miłość ujawnia się wobec innych; ona jest przymiotem, który zawsze można znaleźć wśród chrześcijan. Dary ducha mogły przeminąć, lecz nigdy miłość. Apostoł powiedział, że miłość nigdy nie sprawia zawodu. Chcąc wskazać, jakie są przejawy miłości, Paweł napisał: „Miłość jest cierpliwa i uprzejma. Miłość nie jest zazdrosna, nie chełpi się, nie nadyma się, nie czyni nic nieprzystojnego, nie szuka swoich korzyści, nie jest porywcza do gniewu, nie zachowuje się nieprzyzwoicie; nie szuka własnej korzyści, nie daje się rozdrażnić, nie prowadzi rachunku krzywdy. Nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje prawdą. Wszystko znosi,
-