-
Posługuj się „wszelką formą modlitwy i błagania”Strażnica — 1981 | nr 10
-
-
Posługuj się „wszelką formą modlitwy i błagania”
„Wszelką formą modlitwy i błagania wciąż módlcie się w duchu przy każdej sposobności. W tym celu też czuwajcie z wielką stałością i błaganiem za wszystkich świętych” (Efez. 6:18).
1. (a) Jak mamy myśleć o Jehowie Bogu, przystępując do Niego w modlitwie? (b) Jakie znamy cztery podstawowe formy modlitwy?
STWÓRCA nasz, Jehowa Bóg, nie jest jedynie bezosobową Praprzyczyną, lecz realną postacią, dla której charakterystyczne są określone uczucia. Potrafi widzieć i słyszeć. Zawsze powinniśmy pamiętać o tym, gdy zbliżamy się do Niego w modlitwie. Słowo Boże radzi nam się posługiwać „wszelką formą modlitwy i błagania” (Efez. 6:18). Co się na to składa? Istnieją cztery podstawowe rodzaje modlitwy: wysławianie, dziękczynienie, prośba i błaganie.
WYSŁAWIANIE BOGA W MODLITWIE
2, 3. Na czym polega najszlachetniejsza i najwznioślejsza forma modlitwy? Z jakich między innymi powodów należy się to Jehowie Bogu?
2 Wysławianie jest na pewno szlachetną, wzniosłą formą modlitwy. Należy się ono Stwórcy z racji Jego zalet i dokonań. Jest to najwyższy autorytet, „wszechwładny Pan Jehowa” (2 Sam. 7:28). Będąc bez początku i końca, Bóg Jehowa jest niezrównanym „Królem wieczności” (1 Tym. 1:17). Promienieje taką chwałą, że żaden człowiek nie może jej zobaczyć, nie tracąc przy tym życia (Wyjścia 33:20). Najwyższego nie można z nikim porównywać, gdyż posiada nieograniczoną moc i mądrość, kieruje się doskonałą sprawiedliwością i jest uosobieniem bezinteresownej miłości (Powt. Pr. 32:4; Hioba 37:23; Rzym. 11:33; 1 Jana 4:8). Stworzył wszystko i przysługuje mu prawo własności do całego wszechświata (Rodz. 1:1, 31; Ps. 50:10). Jego imię, Jego słowa, są bezkonkurencyjne. Tylko On sam może słusznie powiedzieć o sobie: „OKAŻĘ, ŻE JESTEM”. Jedynie On nosi imię Jehowa, które bywa wykładane jako: „Powodujący, aby było”, czyli „Sprawca” (Wyjścia 3:14; 6:3). Sam tylko może słusznie oświadczyć: „Z kim mnie porównacie i z kim zestawicie albo do kogo upodobnicie, abyśmy byli sobie równi?” „Ja jestem Bogiem i nie ma innego, jestem Bogiem i nie ma takiego jak Ja” (Izaj. 46:5, 9, Nowy Przekład).
3 Taki niezrównany, niedościgniony, bezkonkurencyjny Bóg bardziej od kogokolwiek innego zasługuje na wysławianie. Słusznie więc występują w Biblii od Księgi Wyjścia 15:11 do Objawienia 19:6 dziesiątki, jeśli nie setki zachęt do oddawania czci Jehowie. Starajmy się zgodnie z tym nie tylko stale wysławiać Najwyższego w naszych modlitwach, ale także w codziennych rozmowach zwracać uwagę raczej na Niego niż na siebie samych. Wszystko przecież bez wyjątku, co mamy, otrzymaliśmy od Niego i w gruncie rzeczy niczego nie możemy sami dokonać (Ps. 127:1; 1 Kor. 4:7).
SKŁADANIE JEHOWIE PODZIĘKI
4, 5. Co różni pisarze biblijni mają do powiedzenia na temat dziękowania Jehowie? Podaj niektóre z wielu powodów uzasadniających dziękczynienie.
4 Z wychwalaniem Jehowy ściśle wiąże się składanie Mu podziękowań. Całkiem stosowne jest wyrażanie swego doceniania w stosunku do tego wszystkiego, co Jehowa dla nas uczynił, czyni teraz i jeszcze uczyni. Wydaje się, że ze szczególną wyrazistością pisarze psalmów podkreślali słuszność okazywania z naszej strony wdzięczności wobec Jehowy. Wielokrotnie możemy się natknąć na wypowiedzi w rodzaju: „Niechże będą składane Jehowie dziękczynienia za Jego serdeczną życzliwość i za cudowne dzieła sprawione dla synów ludzkich” (Ps. 107:8, 15, 21, 31). Podobnie Paweł radzi nam zanosić Mu „błaganie połączone z dziękczynieniem”. Istotnie, mamy ‛zawsze dziękować za wszystko naszemu Bogu i Ojcu’ (Filip. 4:6; Efez. 5:20).
5 Ileż to jest spraw, za które powinniśmy dzień w dzień wyrażać wdzięczność naszemu niebiańskiemu Ojcu! Jesteśmy Mu dłużni podzięki za wszelkie rzeczy fizyczne i materialne, którymi dysponujemy i które nie tylko umożliwiają nam życie, ale także je uprzyjemniają (Jak. 1:17). Czy należycie cenimy wszystkie dobrodziejstwa duchowe, jakie Jehowa udostępnia swoim sługom, a więc korzyści wynikające z ofiary Chrystusa oraz dary w postaci Słowa Bożego i Jego ducha, zboru chrześcijańskiego, jak również modlitwy? Czy cenimy sobie dobrodziejstwo przebywania w społeczności współwyznawców, przywilej usługiwania drugim i wspaniałą nadzieję Królestwa? Jeżeli tak, to dajmy wyraz wdzięczności za to w naszych modlitwach. Prawda, może nie zawsze pamiętamy lub potrafimy wyliczyć wszystko, co Bóg dla nas uczynił; mimo to powinno nas napełniać uczucie, które tak wysłowił psalmista: „Błogosław Jehowę, duszo moja, i nie zapominaj o wszystkich jego czynach” (Ps. 103:2).
PRZEDSTAWIANIE JEHOWIE PRÓŚB
6. Jakie trzy zasadnicze dziedziny bądź zagadnienia obejmują nasze prośby? O co przede wszystkim mamy się modlić w myśl pouczeń Jezusa?
6 Naprawdę wielce pokrzepiająca jest okoliczność, że przedkładając nasze prośby Jehowie, możemy przystępować do Niego ze „swobodą mowy” (Hebr. 4:16; 1 Jana 3:21). Jak zilustrował Jezus w swej Modlitwie Wzorcowej, nasze prośby zazwyczaj mają związek z trzema zasadniczymi zagadnieniami: z triumfem sprawiedliwości oraz naszymi potrzebami duchowymi i fizycznymi. Właśnie dlatego uczył nas się modlić przede wszystkim o uświęcenie imienia Jehowy, o przyjście Jego Królestwa i o to, żeby na ziemi działa się Jego wola. Sam też się modlił: „Ojcze, wsław Twoje imię” (Mat. 6:9, 10; Jana 12:28, Biblia Tysiąclecia). Można do tego również dołączyć prośbę, żeby Jehowa darzył powodzeniem działalność wykonywaną przez Jego sług na ziemi i żeby wspierał borykających się z trudnościami i przechodzących próby ze względu na Jego imię (Ps. 118:25). Nie wolno nam pomijać także zalecenia Pawła, by się modlić „za wszystkich sprawujących władzę, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne, z całą pobożnością i godnością” (1 Tym. 2:2, BT).
7, 8. Jakie sprawy natury osobistej powinniśmy następnie poruszyć w modlitwie do Jehowy?
7 Modlitwy powinny również odzwierciedlać poważną troskę o nasz stan duchowy. Możemy z związku z tym prosić niebiańskiego Ojca o przebaczenie naszych grzechów. „Gdyby ktoś popełnił grzech, mamy pomocnika u Ojca, Jezusa Chrystusa, sprawiedliwego” (1 Jana 1:8 do 2:1). Powinniśmy też być gotowi modlić się o większą miarę ducha Bożego i o to, byśmy go nie zasmucali (Łuk. 11:13; Efez. 4:30). Pismo Święte zachęca nas, byśmy w trudnej sytuacji modlili się o mądrość (Jak. 1:5-8). Prócz tego możemy, a nawet powinniśmy modlić się o błogosławieństwo Jehowy w naszej świętej służbie, obejmującej głoszenie i nauczanie w terenie. Modlitwy takie świadczą o uznawaniu zasady, że chociaż sadzimy i podlewamy, to jednak Bóg sprawia wzrost i zapewnia naszym wysiłkom powodzenie (1 Kor. 3:7).
8 Kiedy już prosimy o coś Boga, nie przeoczmy ani nie zlekceważmy żadnych poróżnień, do jakich mogło dojść między nami a naszymi chrześcijańskimi braćmi lub naszym współmałżonkiem bądź innym członkiem rodziny. W takich wypadkach nieraz bywamy skłonni rezygnować z szukania porozumienia, czyli obieramy łatwy, ale niemądry i samolubny sposób postępowania. Zamiast tego powinniśmy się modlić o kierownictwo i siłę potrzebną do rozwiązania problemu z daną osobą. Prośmy także o pomoc, byśmy potrafili wybaczyć i zapomnieć doznane nieprzyjemności, a nie zgorzknieli w chowaniu urazy (Mat. 6:12).
9, 10. Jaką mamy biblijną podstawę do proszenia o coś Jehowy w sprawach materialnych lub dotyczących ciała?
9 Jezus wskazał, że niezależnie od spraw duchowych wolno nam również prosić Jehowę Boga o nasz chleb powszedni, o zaspokojenie naszych potrzeb materialnych (Mat. 6:11). Owszem, możemy modlić się do Jehowy o zaspokojenie wszelkich naszych potrzeb, w dodatku na każdy dzień. Harmonizuje to z dalszymi słowami Jezusa, wypowiedzianymi w Kazaniu na Górze: „Nie troszczcie się tedy o dzień jutrzejszy; jutro zatroszczy się samo o siebie. Każdy dzień ma dosyć swojego strapienia” (Mat. 6:34, Romaniuk).
10 Czy straciliśmy pracę zarobkową i jesteśmy bezrobotni? W takim razie możemy prosić Boga o pokierowanie nami i pobłogosławienie naszych starań o znalezienie zatrudnienia. A może chorujemy? Możemy więc modlić się o mądrość, siły i wytrwałość w leczeniu naszej dolegliwości możliwie najskuteczniejszą metodą. Prawdziwą otuchą napawa fakt, że wolno nam przedłożyć Jehowie wszystkie nasze troski, jak o tym czytamy: „O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem” (Filip. 4:6, BT). Oczywiście modlimy się o wszystkie te sprawy z zastrzeżeniem: jeśli taka jest wola Boża; również Jezus modlił się tak w ogrodzie Getsemane (Mat. 26:39; 1 Kor. 4:19; Jak. 4:15).
W POŁĄCZENIU Z BŁAGANIEM
11-13. (a) Co to znaczy zanosić błagania do Jehowy? W jakich sprawach są one najbardziej stosowne? (b) Jak to unaocznia przeżycie pewnego chłopca?
11 Mamy modlić się „wszelką formą modlitwy i błagania” (Efez. 6:18). Po cóż do naszych próśb dodawać błaganie? Ponieważ sięga ono krok dalej niż prośby. Jest to szczególnie żarliwa, poważna modlitwa, usilna prośba płynąca z głębi serca. Błaganie zdefiniowano jako „pokorne, lecz usilne dopraszanie się”. W pierwotnym tekście Chrześcijańskich Pism Greckich odpowiednik tego słowa zawsze ma zastosowanie w odniesieniu do Boga. Podkreśla to fakt, że oprócz nieustawania w modlitwie trzeba także traktować sprawę poważnie. Ma się rozumieć, nie wszystkie nasze prośby są błaganiami. Ale powinny one wchodzić w skład naszych modlitw. Czytamy nawet, że Jezus Chrystus „z usilnym wołaniem i ze łzami zanosił błagania (...) i został łaskawie wysłuchany z powodu swej bojaźni Bożej” (Hebr. 5:7). Podobnie gdy słyszymy o naszych braciach, że są okrutnie prześladowani, powinniśmy nie tylko prosić Boga za nimi, lecz także błagać Go, żeby dodał im sił do przetrwania i udaremnił cel tych prześladowań. (Porównaj z tym List 2 do Koryntian 1:8-11).
12 Kiedy wołamy do Jehowy o pomoc w zmaganiu się z sobą celem ujarzmienia swego ciała, słusznie przystępujemy do Niego z błaganiem (Rzym. 7:15-24; 1 Kor. 9:27). Może trudno nam zapanować nad swymi myślami lub temperamentem? W takim wypadku oprócz naprawienia ewentualnie komuś wyrządzonej krzywdy należy pokornie się dopraszać, czyli błagać Jehowę Boga o pomoc. Co zrobić, jeśli problem tkwi w jedzeniu lub piciu? Znowu byłoby wskazane, żeby błagać Jehowę o pomoc, a także szukać jej u członków rodziny, albo i starszych zboru.
13 Nawet dziecko właściwie pouczone może błagać Jehowę i zostać wysłuchane. Na przykład pewien 10-letni chłopiec napisał do Towarzystwa Strażnica, co następuje: „Dnia 20 listopada o godzinie 3 po południu podeszło do mnie dwóch chłopców na boisku szkolnym, a jeden z nich przyłożył mi nóż do gardła i groził, że mnie poderżnie. Pomodliłem się do Jehowy i właśnie wtedy przejechał obok samochód policyjny, toteż ci chłopcy uciekli”.
TRZEBA ODPOWIEDNIO POSTĘPOWAĆ
14, 15. Jaka konsekwencja jest wymagana od tych, którzy się modlą? Jakie biblijne przykłady ilustrują tę zasadę?
14 Oczywiście gdy modlimy się do Jehowy Boga, powinniśmy też być gotowi wykonać, co do nas należy. Król Dawid nie tylko błagał Boga w porze wielkiego udręczenia, ale też poczynił odpowiednie kroki (2 Sam. 15:31 do 17:14). Podobnie zachowywali się inni wierni słudzy Jehowy, tacy jak Jakub (Rodz. 32:9-21). Nasze czyny faktycznie powinny iść w parze z prośbami.
15 Czy modlimy się o codzienny chleb? Musimy więc chętnie na niego zarabiać, bo „Kto nie chce pracować, niech też nie je” (Mat. 6:11; 2 Tes. 3:10). Czy w modlitwach prosimy, abyśmy nie byli wystawiani na pokusy? Musimy zatem starannie unikać sytuacji, które by nas skłaniały do pójścia na jakiś kompromis (Mat. 6:13). Jeżeli prosimy o pokój między braćmi, to musimy sami go krzewić (Ps. 122:6-9; 1 Piotra 3:11). Znaczy to, że mamy dbać o to, by niepotrzebnie nie zrażać nikogo ani nie wywoływać zbytecznych kwestii spornych. Powinniśmy też wystrzegać się przewrażliwienia. A może modlimy się o wzrost dzieła Bożego? W takim wypadku trzeba byśmy byli „zajęci zawsze ofiarnie dziełem Pańskim” (1 Kor. 15:58, BT). Skoro zaś przedmiotem naszych modlitw jest mądrość to musimy korzystać ze wszystkich środków, których Bóg dostarcza, aby nam ułatwić jej nabywanie (Jak. 1:5-8; Ps. 119:105; 2 Tym. 3:16; Hebr. 10:23-25).
CZY MOŻEMY ULEPSZYĆ SWE MODLITWY?
16, 17. Jak możemy poprawiać jakość naszych modlitw, nadając im więcej ciepła i treści?
16 Modlitwy nasze wyjawiają, jak ugruntowane jest w nas usposobienie duchowe. Czy możliwe jest poprawienie ich jakości, a jeśli tak, to w jaki sposób się do tego zabrać? Przede wszystkim powinniśmy traktować je poważnie i otwierać w nich swoje serca. Częściej rozmyślając o dobroci Bożej i Jego serdecznej życzliwości, zastanawiając się nad Nim jako miłościwym Ojcu, który zarazem mocno obstaje przy tym, co prawe — zdołamy wzbogacić modlitwy o więcej serdeczności i uczucia. Naprawdę przecież chcemy rozmawiać z Bogiem w pokorze i z serca. Musimy więc wystrzegać się pospiesznego recytowania modlitw. Choćby inne sprawy przyszło lżej potraktować, nigdy to nie może dotyczyć naszych modlitw.
17 Możemy także ulepszyć jakość naszych modlitw, jeśli będziemy się starali nie używać ciągle tych samych słów i zwrotów (Mat. 6:7). Takie powtarzanie mogłoby się przyczynić do tego, że w modlitwach zabraknie prawdziwego uczucia i treści. Słowa wyuczone na pamięć będą pochodzić raczej z głowy niż z serca. Powinni to mieć na uwadze zwłaszcza chrześcijanie, którzy codziennie przewodniczą w modlitwie rodzinnej. Używanie tych samych słów dzień po dniu może słuchającym utrudniać skupienie. Systematyczne rozważanie myśli biblijnych i wyrabianie w sobie coraz większego doceniania dla okazanej nam przez Jehowę niezasłużonej życzliwości pomoże nadać naszym modlitwom więcej sensu i ciepła.
KORZYŚCI POŚREDNIE I BEZPOŚREDNIE
18. Dlaczego niejedna osoba, która nie spełniła wymagań Bożych stawianych modlitwie, twierdzi jednak, że jej prośby zostały wysłuchane?
18 Modlitwa wchodzi w zakres czynności religijnych praktykowanych na całym świecie. Dużo ludzi wierzy, iż Bóg odpowiada na ich modlitwy, choćby nawet ich prośby nie były zharmonizowane z Boskimi wymaganiami w stosunku do modlitw. Jak można wyjaśnić tę pozorną niezgodność? Po pierwsze rzecz może po prostu wynikać z rachunku prawdopodobieństwa. Powiada się na przykład, że wszyscy żołnierze w okopach się modlą. Ponieważ większość z nich zazwyczaj pozostaje przy życiu, mogą dochodzić do wniosku, że Bóg ich wysłuchał. W innych wypadkach pewną rolę może odgrywać zbieg okoliczności. Poza tym warto wziąć pod uwagę psychosomatyczny efekt autosugestii, czyli oddziaływanie psychiki na organizm.
19. Jakie istnieją dowody na to, że Jehowa Bóg odpowiada na prośby tych, którzy rzeczywiście są Jego ludem i spełniają Jego wymagania stawiane modlitwie?
19 Jednakże ludzie kierujący się wymaganiami Bożymi w stosunku do modlitw mają niezbite dowody na to, że Jehowa Bóg faktycznie reaguje na ich prośby. Doznają błogosławieństw Jehowy zlewanych na ich wspólne i indywidualne wysiłki. W rezultacie ‛nawet malutki staje się tysiącem, a niewielki — potężnym narodem’ (Izaj. 60:22). Odpowiadając na ich modlitwy, Jehowa tak manewruje sprawami, żeby ‛żadna broń ukuta przeciw nim nie odniosła skutku’ (Izaj. 54:17).
20. Jakimi różnymi sposobami Jehowa odpowiada na kierowane do Niego szczere prośby?
20 Jehowa posługuje się zarówno niebiańskimi, jak i ziemskimi swymi sługami, by odpowiedzieć na szczere prośby kierowane do Niego. Niekiedy anioł tak pokieruje okolicznościami, żeby kogoś w modlitwie szukającego Boga odwiedził we własnym domu sługa Jehowy. (Porównaj z tym Dzieje Apostolskie 10:30-33; 17:26, 27). Prócz tego Jehowa odpowiada na wiele modlitw za pośrednictwem swoich ziemskich narzędzi. Może podsunąć myśl komuś ze swego ludu, by z pobudek miłości życzliwie coś zrobił dla zasługującej na to osoby, która naprawdę jest w potrzebie. Odpowiedź na modlitwę można też znaleźć w trakcie studium Słowa Bożego, podczas czytania literatury opartej na Biblii bądź w pouczeniach podawanych przez starszych w zborze. Dzieje się tak dlatego, że modlitwy sług Jehowy często dotyczą oświecenia duchowego lub mądrości potrzebnej do uporania się ze szczególną sytuacją.
21. Wymień niektóre pośrednie korzyści, wynikające z modlitwy.
21 Na dodatek możemy z modlitwy odnieść korzyści pośrednie. Sam fakt, że zdajemy swe troski na Jehowę, naszego niebiańskiego Ojca, sprawia, iż czujemy się z Nim bliżej związani. Wyraziwszy w formie wysławiania i podzięki docenianie tego wszystkiego, co dla nas uczynił, łatwiej nam przychodzi znosić swój los. Po usilnym błaganiu Jehowy stajemy się pokorniejsi i polegamy raczej na Nim niż na własnej roztropności lub sile (Prz. 3:5, 6; Filip. 4:13). I oczywiście przy modlitwie nasze myśli skupiają się na rzeczach budujących (Filip. 4:4-8). Kiedy na przykład nocą nie możemy zasnąć, na pewno będzie znacznie lepiej modlić się o sprawy Królestwa i rzeczy duchowe niż trapić się i denerwować, rozpamiętywać krzywdy, budować zamki na lodzie lub pozwalać myślom, by koncentrowały się na sprawach ciała. Chcemy przecież ‛cały swój niepokój zrzucić na Jehowę, ponieważ On troszczy się o nas’. Jeżeli niczego nie ukrywamy przed naszym niebiańskim Ojcem, tym łatwiej będzie nam przeanalizować siebie i przyczyni się to do zadzierzgnięcia jeszcze bliższej i bardziej zażyłej więzi z Nim (1 Piotra 5:7; 2 Kor. 13:5).
22. Co to znaczy traktować modlitwy poważnie? Jakie wyniknie z tego ufne przeświadczenie?
22 Doprawdy, modlitwa — w tym wysławianie, dziękczynienie i błaganie — jest wspaniałym przywilejem, i na pewno odniesiemy z niej wiele pożytku, jeśli potraktujemy ją poważnie. Modlenie się świadczy o tym, że faktycznie mamy wiarę. Niewątpliwie chcemy też działać zgodnie z naszymi modlitwami, natomiast wystrzegać się odmawiania ich w pośpiechu, zawsze szukać sposobu polepszenia ich jakości i nie pozwalać, aby przez powtarzanie słów przeszły po prostu w rutynę. Dzięki temu odniesiemy z nich nawet korzyści pośrednie i będziemy mogli żywić ufne przekonanie, że Jehowa Bóg nagrodzi nas, wysłuchując nasze modlitwy zgodne z Jego wolą.
-
-
Jak chrześcijanie mają się zapatrywać na małżeństwo w kręgu bliskich krewnych?Strażnica — 1981 | nr 10
-
-
Jak chrześcijanie mają się zapatrywać na małżeństwo w kręgu bliskich krewnych?
KILKA lat temu w jednym z krajów skandynawskich sąd postanowił nie wszczynać żadnych kroków przeciw mężczyźnie, który żył ze swoją siostrą jak mąż z żoną. Członek tamtejszego parlamentu zapowiedział, że wystąpi z projektem zmiany ustaw państwowych o kazirodztwie, aby tego rodzaju związek nie był uznawany za nielegalny. Podobne wypadki znane są z wielu innych krajów.
Co to właściwie jest małżeństwo kazirodcze? Jakie informacje biblijne mogłyby pomóc chrześcijanom w wyrobieniu sobie należytego poglądu na tę sprawę?
Termin „kazirodztwo” oznacza utrzymywanie stosunków płciowych z osobą blisko spokrewnioną. W kręgach prawniczych utrzymuje się jeszcze inne określenie: „incest”; jest to odpowiednik tamtego słowa, pochodzący od łacińskiego incestum. Po łacinie jednak incestum to po prostu „nieczystość”. Pojęcie to ma więc szersze znaczenie. Każde kazirodztwo jest oczywiście nieczyste, ale nie każda nieczystość musi być kazirodztwem. Zawężony, prawniczy sens tego słowa daje się wytłumaczyć tym, że incestum występuje w Księdze Kapłańskiej 18:17 według łacińskiej Wulgaty, gdzie jest mowa o cielesnych związkach między ludźmi o pewnych stopniach pokrewieństwa.a Dzisiaj na ogół odnosi się je do stosunków płciowych z osobami blisko spokrewnionymi lub do zawartego przez nie związku małżeńskiego.
Dla każdego, kto poważa Słowo Boże, decydująca jest jednak nie okoliczność, jakiego w danym wypadku użyto terminu łacińskiego lub polskiego, ale co Pismo Święte mówi o samym tym związku. Wiadomo, że Przymierze Prawa zawarte z narodem izraelskim zakazywało małżeństw między pewnymi krewnymi (Kapł. 18:7-18; 20:14, 19-21; Powt. Pr. 27:23). Chrześcijanie kładą nacisk na to, by utrzymać małżeństwo we czci i nie przynosić mu ujmy, przy czym uwzględniają sumienia zarówno członków zboru chrześcijańskiego, jak i ludzi postronnych (Hebr. 13:4; 1 Kor. 10:32, 33; 2 Kor. 4:2).
Zawarty w Przymierzu Prawa zakaz zawierania związków małżeńskich między niektórymi z bliskich krewnych jest dla nas pewną
-