-
Zalety stanu wolnegoStrażnica — 1983 | nr 4
-
-
ciągu niezamężna. Spędziła 57 lat w pełnoczasowej służbie na rzecz Królestwa, z tego 56 lat w głównym ośrodku działalności Świadków Jehowy. Jak ocenia teraz swoje życie? „Jestem w pełni zadowolona zarówno z życia, jak i pracy. W służbie tak dla mnie drogiej jestem teraz bardziej zajęta niż kiedykolwiek przedtem”, powiedziała ta pałająca duchem chrześcijanka. „Niczego nie żałuję. Na taką samą decyzję zdobyłabym się jeszcze raz”. Owszem, ty także — jeśli żyjesz w samotności — możesz mieć tyle satysfakcji, skoro swego stanu nie będziesz uznawać za niepowodzenie, lecz w pełni spożytkujesz wszystkie jego zalety i nadarzające się w nim możliwości.
-
-
Najwybitniejsze osiągnięcie lekarza ŁukaszaStrażnica — 1983 | nr 4
-
-
Najwybitniejsze osiągnięcie lekarza Łukasza
JAKĄ masz opinię o lekarzach? Od najdawniejszych czasów darzono ich dużym szacunkiem. Ludy pierwotne równie wysoko ceniły swoich znachorów, jak dzisiejsze społeczeństwa traktują specjalistów w dziedzinie medycyny. Dlaczego?
Wprawdzie siły obronne organizmu potrafią skutecznie pokonać jakieś trzy czwarte wszystkich chorób bez pomocy z zewnątrz, niemniej jednak sumienni lekarze często wzbudzają u pacjenta zaufanie i nadzieję, co w dużej mierze ułatwia mu odzyskanie zdrowia. Poza tym lekarze są w stanie nieść pomoc dzięki zawodowej znajomości odpowiednich leków i metod leczenia. Stąd też wielu wręcz podziwia ich jako ludzi, którzy wykonują wyjątkowo pożyteczną pracę.
Biblia wszakże donosi o pewnym oddanym Bogu lekarzu, który zmienił zawód, aby czynić jeszcze więcej dobrego. Stał się dla nas przykładem tego, jak można spożytkować swoje życie w celu wyświadczania dobra.
Człowiek ów, imieniem Łukasz, żył w pierwszym wieku naszej ery. Chrześcijański apostoł Paweł nazwał go „lekarzem umiłowanym”, a jak się o tym przekonamy, pisma Łukasza poświadczają, że istotnie znał się na medycynie (Kol. 4:14, Nowy Przekład). Warto jednak zwrócić uwagę na okoliczność, iż zasłynął nie tyle dzięki leczeniu chorych bądź rannych, ile raczej w wyniku tego, co zdziałał, odkąd został chrześcijaninem.
Będąc lekarzem, Łukasz mógł niewątpliwie dobrze zarabiać i w
-