Słuchanie Jehowy, gdy zbliża się koniec

„Szczęśliwy jest człowiek, który mnie słucha (...). Kto bowiem mnie znajduje, ten bezsprzecznie znajdzie życie” (Prz. 8:34, 35).

 1, 2. (a) Co dzisiaj twierdzą niektórzy pomimo braku pokoju w całych dziejach ludzkości? (b) Dlaczego wysiłki człowieka nie mogą doprowadzić do ustanowienia prawdziwego pokoju?

POKÓJ rzadko gościł w dziejach ludzkich, zwłaszcza w naszym XX wieku; niektórzy podkreślają jednak, że narody mimo wszystko dążą do przezwyciężenia napotykanych trudności. Wskazują przy tym na fakt, iż przywódcy światowi odbywają spotkania na szczycie, na których debatują o pokoju i podpisują rozmaite porozumienia. Co więcej, Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła nawet rok 1986 „Międzynarodowym Rokiem Pokoju”! Spodziewano się podjęcia w tym czasie przez narody nadzwyczajnych wysiłków na rzecz utrwalenia pokoju, a pomyślnych rezultatów należałoby oczekiwać już w bliskiej przyszłości.

² Czy jednak w przeszłości podobne starania zapewniły kiedykolwiek trwały pokój? Gdyby to leżało w granicach możliwości człowieka, zapewne doszło by do tego już dawno, na długo przedtem, zanim liczba mieszkańców ziemi osiągnęła 5 miliardów, podzielonych między ponad 160 państw, w których jest bez liku najróżniejszych poglądów politycznych, ekonomicznych i religijnych. Niestety, nigdy nie było pokoju; nigdy też pokój nie uwieńczy prób podejmowanych przez przywódców dzisiejszego świata. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że ludzkość boryka się obecnie z tak poważnymi problemami, iż przezwyciężenie ich po prostu przerasta możliwości samego człowieka. W Księdze Jeremiasza 10:23 słusznie podkreślono, że „do człowieka, który idzie, nie należy nawet kierowanie swoim krokiem”.

DLACZEGO WYSIŁKI LUDZKIE SĄ SKAZANE NA NIEPOWODZENIE

 3. Z jakiego jeszcze powodu ludziom ani narodom nigdy nie uda się zapewnić prawdziwego pokoju?

³ Jest jeszcze inna przyczyna, dla której ludzie i narody nigdy nie zdołają zaprowadzić pokoju. Wskazano na nią w Piśmie Świętym, w Liście 1 Jana 5:19, gdzie czytamy: „Świat cały podlega władzy tego, który jest zły”. Z Księgi Objawienia 12:9 dowiadujemy się, że ów „zły” bywa „nazywany Diabłem i Szatanem, który wprowadza w błąd całą zamieszkaną ziemię”. Natomiast według Listu 2 do Koryntian 4:4 jest on „bogiem tego systemu rzeczy”. A zatem cały dzisiejszy system władzy politycznej, ekonomicznej i religijnej, odpowiedzialny za tyle aktów przemocy, jest wytworem panowania Szatana, a nie Boga. Właśnie dlatego w Liście 1 do Koryntian 2:8, gdzie jest mowa o mądrości pochodzącej od Boga, czytamy: „Tej mądrości nie poznał żaden z władców tego systemu rzeczy” (Łuk. 4:5, 6).

 4. Do czego doszło, gdy nasi prarodzice przestali słuchać Jehowy?

⁴ Kiedy Szatan zbuntował się przeciw Bogu, skłonił naszych pierwszych rodziców, żeby usłuchali jego zamiast Stwórcy. W rezultacie odmówili posłuszeństwa Bogu i wpędzili ród ludzki w udręki trwające już mniej więcej 6000 lat. Jak to wyraźnie wynika z Biblii, Szatan wpoił ludziom przeświadczenie, iż postąpią lepiej, gdy nie będą słuchać Stwórcy (Rodz. 3:1-5). Jehowa w swojej mądrości pozwolił światu ludzkiemu, żeby po dziś dzień w zasadzie rządził się po swojemu, bez Jego kierownictwa. Nie ulega wątpliwości, iż w ciągu wszystkich minionych wieków nagromadziło się aż nadto dowodów, że panowanie człowieka zawiodło (Powt. Pr. 32:5; Kazn. 8:9).

 5. Z czym ludzie i tak musieliby się borykać, choćby im się udało zaprowadzić pokój?

⁵ Poza tym Adam i Ewa, gdy przestali reagować na głos Jehowy, Źródła doskonałego życia, popadli w niedoskonałość i w końcu pomarli. Dlatego wszyscy ich potomkowie urodzili się niedoskonali. Udziałem ludzkości stały się choroby, starość i śmierć (Rzym. 5:12). Choćby więc ludziom udało się zaprowadzić pokój, to jednak nie są w stanie usunąć odziedziczonej niedoskonałości. Musielibyśmy w dalszym ciągu chorować, starzeć się i umierać. Odpowiedzialność za to ponosi Szatan i dlatego Jezus powiedział o nim: „Ten był zabójcą [mordercą], gdy rozpoczynał, i nie trzymał się mocno prawdy” (Jana 8:44). Rzeczywiście, kiedy się pomyśli o miliardach ludzi, którzy niegdyś żyli i musieli umrzeć, narzuca się wniosek, że właściwie wszyscy zostali zamordowani przez Szatana.

 6. Kto należy do burzycieli pokoju i co musi ich spotkać?

⁶ Szatan zwabił jeszcze inne stworzenia duchowe, aby się przyłączyły do jego buntu, i wszyscy ci niegodziwcy nie chcieli słuchać, gdy mówił Jehowa. To właśnie Szatan, jego demony oraz zbuntowani ludzie doprowadzili świat do obecnego stanu. Wszyscy co do jednego muszą być usunięci z drogi, co zakończy trwający 6000 lat nieszczęsny okres eksperymentowania z niezależnością od Boga. Jak zapewniono w Liście do Rzymian 16:20, „Bóg, który daje pokój, wkrótce zmiażdży Szatana” wraz z jego demonami i wszystkimi ludźmi uchylającymi się od słuchania, gdy mówi Bóg (Mat. 25:41).

JESZCZE PILNIEJSZA POTRZEBA SŁUCHANIA

 7. Dlaczego powinniśmy teraz wzmóc swoje wysiłki w służbie dla Jehowy?

⁷ Żyjemy teraz w bardzo późnym okresie „dni ostatnich” (2 Tym. 3:1-5). Zachodzi z tego powodu tym większa potrzeba słuchania, co nam chce powiedzieć Jehowa. Wiąże się z tym konieczność wzmożenia naszej gotowości do ofiarnego wytężania sił w służbie dla Niego. Dlaczego? Ponieważ Szatan wie, że „mało ma czasu” (Obj. 12:12). Będzie więc robił wszystko, co w jego mocy, żeby deprawować i niszczyć.

 8. (a) Dlaczego wrogowie nie są w stanie powstrzymać dzieła głoszenia? (b) Co musimy robić, żeby dalej korzystać ze wsparcia Bożego?

⁸ Szatanowi zależy przede wszystkim na powstrzymaniu Świadków Jehowy od rozgłaszania dobrej nowiny o Królestwie, ale mu się to nie udaje, gdyż sam Jehowa przyrzekł im: „Żadna broń, jaką by w ogóle sporządzono przeciwko tobie, nie odniesie skutku” (Izaj. 54:17). Ci, którzy się przeciwstawiają Jego sługom, będą w rzeczywistości uznani za ‛walczących z Bogiem’ (Dzieje 5:38, 39). Toteż przy potężnym wsparciu ducha Jehowy oraz Jezusa Chrystusa i niezliczonych zastępów anielskich dzieło obwieszczania Królestwa z roku na rok nabiera rozmachu. Chcąc w dalszym ciągu korzystać z takiej pomocy, słudzy Jehowy muszą się sumiennie stosować do rady z Listu Jakuba 4:7, 8: „Podporządkujcie się więc Bogu, lecz przeciwstawcie się Diabłu, a ucieknie od was. Przybliżcie się do Boga, a On przybliży się do was”.

 9. Dlaczego nie powinniśmy pomniejszać możliwości Szatana?

⁹ Nie pomniejszajmy zdolności Szatana do zwodzenia i wyrządzania szkody. Słowo Boże ostrzega: „Zachowujcie trzeźwą rozwagę, bądźcie czujni. Przeciwnik wasz, Diabeł, krąży jak ryczący lew, szukając, kogo by pożreć. Ale przeciwstawcie się mu, mocni będąc w wierze” (1 Piotra 5:8, 9). Gdybyś wiedział, że gdzieś w pobliżu grasuje rozwścieczony lew, przedsięwziąłbyś odpowiednie środki ostrożności, aby ochronić siebie i swą rodzinę. Tym bardziej musimy się mieć na baczności przed Szatanem, może on nam bowiem wyrządzić trwałą szkodę. Niestety, większość ludzi jest w tym wypadku bezbronna, gdyż nawet nie wie o istnieniu Szatana. A dlaczego? Ponieważ wolą nie słuchać Słowa Jehowy. Do czego doprowadzi taki fatalny wybór? „Cokolwiek człowiek sieje, to też będzie żąć” (Gal. 6:7).

KIEDY ZAWOŁAJĄ: „POKÓJ I BEZPIECZEŃSTWO”!

10, 11. (a) O czym powinniśmy pamiętać, choćby narodom udało się coś zdziałać w ich dążeniach pokojowych? (b) Jakie proroctwo biblijne ma w naszych czasach związek z dążeniem narodów do pokoju? (c) Jak trwały będzie taki pokój?

¹⁰ Nie dajmy się zaskoczyć, gdyby narody zanotowały na swym koncie jakiś sukces w dążeniu do zaprowadzenia pokoju. Zawsze pamiętajmy o tym, że Jehowa nie zamierza posłużyć się do tego żadną instytucją dzisiejszego świata. Bóg na swój sposób ustanowi prawdziwy pokój i dokona tego wyłącznie przez swoje Królestwo pod władzą Chrystusa. A zatem bez względu na to, jak się powiedzie narodom w dążeniu do zapewnienia pokoju, będzie to tylko pozornym i krótkotrwałym osiągnięciem. W rzeczywistości nic się nie zmieni. Przestępczość, przemoc, wojny, głód, ubóstwo, rozkład w rodzinach, niemoralność, choroby, śmierć oraz Szatan i jego demony będą doskwierać ludziom dopóty, dopóki Jehowa nie usunie tego wszystkiego. „Jeżeli sam Jehowa nie zbuduje domu, daremnie trudzą się przy nim budowniczowie” (Ps. 127:1).

¹¹ Z proroctw biblijnych wynika, że narody zdobędą się w naszych czasach na zgodny wysiłek w swoim dążeniu do ustanowienia pokoju. Posłuchajmy: „Wiecie całkiem dobrze, iż dzień Jehowy nadchodzi dokładnie tak, jak złodziej w nocy. Skoro tylko będą mówić: ‛Pokój i bezpieczeństwo!’ — wtedy od razu spadnie na nich nagła zagłada, jak bóle niedoli na niewiastę brzemienną, i w żaden sposób nie ujdą” (1 Tes. 5:2, 3). Obwołanie pokoju i bezpieczeństwa nie będzie oznaczać powstrzymania rozkładu tego świata. W Liście 2 do Tymoteusza 3:13 zapowiedziano, że „ludzie podli i oszuści będą się posuwać od złego ku gorszemu”. Rzeczywistość wciąż będzie taka, jak to określił przewodniczący pewnej organizacji zajmującej się ochroną naturalnego środowiska: „Główny problem, przed którym stoi społeczeństwo, polega na tym, że już nie można nim rządzić”.

12. Co słudzy Jehowy wiedzą o rzeczywistym znaczeniu zbliżającego się obwołania ‛pokoju i bezpieczeństwa’?

¹² Złudne nadzieje, związane ze zbliżającym się obwołaniem „pokoju i bezpieczeństwa”, zwiodą wielu w tym świecie. Nie można tak powiedzieć o sługach Jehowy, bo oni słuchają, gdy mówi Bóg. Wiedzą z Jego Słowa, iż taka deklaracja nie zapewni prawdziwego pokoju i bezpieczeństwa. Będzie natomiast ostatnim sygnałem przed „nagłą zagładą”, która „wtedy od razu spadnie”. Stanie się zapowiedzią rychłego początku „wielkiego ucisku”, o którym mówił Jezus; oto jego słowa: „Nastąpi wielki ucisk, jaki się nie zdarzył od początku świata aż dotąd ani się więcej nie zdarzy” (Mat. 24:21).

13. Jak w Biblii opisano kres panowania człowieka?

¹³ „Wielki ucisk” położy kres władzy człowieka. W Psalmie 2:2-6 tak to opisano: „Królowie ziemi zajmują swoje pozycje, a nawet wysokie osobistości zespoliły się jak jeden mąż przeciw Jehowie i przeciw Jego pomazańcowi, mówiąc: ‛Porozrywajmy ich więzy i zrzućmy z siebie ich powrozy!’ Ten jednak, który ma siedzibę w niebiosach, roześmieje się; sam Jehowa wystawi ich na urągowisko. Będzie wtenczas przemawiał do nich w gniewie, a wybuchem wielkiego niezadowolenia pogrąży ich w zamęcie, powiadając: ‛Ja, właśnie ja ustanowiłem już swego króla na [niebiańskim] Syjonie, mojej świętej górze’”. Psalm 110:5, 6 dodatkowo informuje: „Sam Jehowa (...) niechybnie rozbije królów w dniu swego gniewu. Odbędzie sąd wśród narodów”. Wszelkie zamiary polityków zostaną zniweczone, gdyż w Księdze Izajasza 8:9, 10 jest powiedziane: „Przypaszcie broń, będziecie zgniecione! Opracujcie plan, a będzie udaremniony. Wydajcie odezwę, a nie nabierze mocy, albowiem z nami jest Bóg” (Biblia Tysiąclecia, wydanie II).

PEWNOŚĆ OCALENIA

14. Dlaczego jesteśmy pewni, że będą ludzie, którzy przeżyją koniec świata?

¹⁴ Jesteśmy przekonani, że Jehowa w dalszym ciągu będzie odpowiednio informował swój lud, żeby Jego słudzy mogli podjąć niezbędne kroki w celu przeżycia nadchodzącego „wielkiego ucisku”. Skąd taka pewność? Otóż z proroctwa zapisanego w Księdze Objawienia 7:9, 14 wynika, że istotnie przeżyje „wielka rzesza”. A dlaczego ci ludzie przeżyją? Dlatego, że słuchają, gdy mówi Jehowa i że są odpowiednio pouczani. W rezultacie członkowie „wielkiej rzeszy” mogą czynić to, o czym jest mowa w Objawieniu 7:15: „Dniem i nocą pełnią dla Niego świętą służbę”. Wykonują w ten sposób wolę Bożą, zaskarbiają sobie Jego uznanie i doznają ochrony, aby mogli przeżyć koniec świata (1 Jana 2:15-17).

15. Jak Joel opisuje zagładę tego systemu? Co będzie się wtedy dziać ze sługami Bożymi?

¹⁵ Również w proroctwie Joela 4:13-16 (Biblia poznańska; 3:18-21 według Biblii warszawskiej) znajdujemy zapewnienie ocalenia sług Bożych, gdy ten system będzie miażdżony jak winogrona w prasie. Czytamy tam: „Przyłóżcie sierp, bo żniwo już dojrzało, (...) tłocznia już jest pełna, kadzie aż przelewają się — tak wielka jest ich złość. Tłumy nieprzejrzane w Dolinie Wyroku! Bliski jest bowiem dzień Jahwe w Dolinie Wyroku. Słońce i księżyc się zaćmiły, a gwiazdy straciły swój blask. Jahwe odezwie się z mocą z [niebiańskiego] Syjonu, (...) zadrży wtedy niebo i ziemia. Ale dla ludu swego Jahwe będzie ucieczką, schronieniem”.

16. Jakie jeszcze proroctwa potwierdzają, że Jehowa ocali swój lud, gdy sprowadzi zagładę na ten świat?

¹⁶ Ponadto w Księdze Izajasza 26:20, 21 Jehowa mówi o tym zbliżającym się okresie: „Idź, mój ludu, wejdź do swoich komnat i zamknij za sobą drzwi. Skryj się tylko na chwilkę, aż przejdzie zapowiedź kary. Oto bowiem Jehowa wyrusza ze swego miejsca, aby wezwać mieszkańca ziemi do zdania sprawy z uchybienia wobec Niego”. Dlatego w proroctwie Sofoniasza 2:2, 3 znajdujemy usilne wezwanie: „Zanim was ogarnie dzień gniewu Jehowy — szukajcie Jehowy, wszyscy potulni na ziemi, którzy wprowadzacie w czyn Jego orzeczenie. Szukajcie sprawiedliwości, szukajcie potulności. Zostaniecie chyba ukryci w dniu gniewu Jehowy”.

‛BIEC’ KU JEHOWIE

17. (a) Co trzeba robić, aby dostąpić ochrony od Jehowy? (b) Jaki błąd popełnili ludzie ze świata przedpotopowego?

¹⁷ W Księdze Przysłów 18:10 czytamy: „Imię Jehowy jest mocną wieżą. Tam wbiega sprawiedliwy i znajduje ochronę”. Czy ‛biegniesz’ do Jehowy? Przypomnij sobie, co powiedział Jezus o ludziach z czasów Noego: „Jedli i pili, żenili się i wydawali za mąż aż do dnia, w którym Noe wszedł do arki, i nie zwracali na nic uwagi, aż nadszedł potop i zmiótł ich wszystkich” (Mat. 24:38, 39). Błąd ich polegał na tym, że zajmowali się pilnie wszystkim innym prócz słuchania Boga, gdy do nich przemawiał za pośrednictwem swego sługi Noego, „kaznodziei sprawiedliwości” (2 Piotra 2:5). A ponieważ nie słuchali, więc gdy przyszedł potop, „zmiótł ich wszystkich” i pogrążył w zniszczeniu.

18. Dlaczego do przeżycia potopu nie wystarczyło być „porządnym” człowiekiem?

¹⁸ Zapewne niejeden z tych, którzy zginęli w potopie, uważał siebie za „porządnego” człowieka, ponieważ nie wdawał się w stosowanie przemocy, jaką przesiąkło ówczesne społeczeństwo. Ale samo to, że byli „porządnymi” ludźmi, nie ocaliło ich. Swą obojętnością niejako rozgrzeszali otaczające ich zło. A decydujące znaczenie miała okoliczność, że nie ‛biegli’ ku Jehowie; nie słuchali, gdy mówił sługa Boży. Dlatego nie przedsięwzięli odpowiednich kroków, aby mogli być ocaleni. Natomiast ci co słuchali pozostali przy życiu.

19. Jakie wspaniałe dobrodziejstwo już teraz przypada w udziale sługom Jehowy? Dlaczego?

¹⁹ Dzisiaj Bóg mówi pokój tym, którzy Go słuchają. Co to dla nich oznacza? W Izajasza 54:13 czytamy: „Wszyscy twoi synowie będą ludźmi wyuczonymi przez Jehowę i pod dostatkiem będzie pokoju twych synów”. Istotnie, „sam Jehowa pobłogosławi swój lud pokojem” (Ps. 29:11). Dlatego pośród świata, w którym panuje przemoc, Świadkowie Jehowy cieszą się w swoich szeregach prawdziwym, trwałym pokojem. Stanowią międzynarodową społeczność miłujących się braci, czego nie są w stanie skopiować przywódcy światowi ani narody, ani też społeczności religijne. Dlaczego nie mogą? Bo wcale nie słuchają, gdy mówi Bóg. Nic więc dziwnego, że nie postępują zgodnie z tym, co On mówi. Natomiast Świadkowie Jehowy słuchają Boga. Traktują poważnie słowa z Kaznodziei 12:13: „Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj Jego przykazań; bo na tym polega cała powinność człowieka”.

20. Co musi zrobić każdy, kto chce przeżyć do nowego świata?

²⁰ Właśnie to musi czynić każdy, kto chce żyć w nowym świecie Bożym. Tacy muszą bez ociągania się ‛biec’ do Jehowy. Muszą się kierować mądrością Bożą, która niejako nawołuje: „Słuchajcie mnie; naprawdę szczęśliwi są ci, którzy moich dróg się trzymają. Słuchajcie karcenia i stańcie się mądrzy, a nie okazujcie żadnej niedbałości. Szczęśliwy jest człowiek, który mnie słucha (...). Bo kto mnie znajduje, ten bezsprzecznie znajdzie życie” (Prz. 8:32-35).

Jak byś odpowiedział:

• Dlaczego ludzkie wysiłki, żeby ustanowić pokój, są skazane na niepowodzenie?

• Dlaczego obecnie istnieje tym pilniejsza potrzeba słuchania Jehowy?

• Co w gruncie rzeczy będzie oznaczać mające się wkrótce rozlegnąć wołanie: „Pokój i bezpieczeństwo”?

• Co musimy czynić, jeśli chcemy się znaleźć w nowym systemie Bożym?

[Ilustracja na stronie 15]

Szatan jak lew ryczący wzmaga wysiłki, żeby deprawować i niszczyć

[Ilustracja na stronie 16]

Kiedy obecny system rzeczy będzie miażdżony jak winogrona w tłoczni, Jehowa „dla ludu swego (...) będzie ucieczką, schronieniem”