Dlaczego należy opowiedzieć się za wielbieniem Jehowy?
1, 2. (a) W jaki sposób wiele ludzi odnosi do Boga znane powiedzenie: „Wierzę tylko w to, co widzę”? (b) Którego kosmonautę przypominają tacy ludzie?
„WIERZĘ tylko w to, co widzę” — takimi słowami materialistycznie nastrojeni ludzie wyrażają obecnie swój stosunek do Boga. Ponieważ nie potrafią dojrzeć Go gołym okiem ani nawet za pomocą najsilniejszych z dziś znanych teleskopów, ich zdaniem w ogóle Go nie ma; istnienie Boga po prostu nie przemawia im do przekonania.
2 Ludzie tacy przypominają nam pewnego kosmonautę, drugiego z kolei, którego w hermetycznej kapsule wystrzelono na orbitę okołoziemską. Według doniesienia agencji Associated Press z dnia 6 maja 1962 roku major ów „oświadczył dziś, że nie wierzy w Boga. Powiedział, że podczas swoich siedemnastu okrążeń globu ziemskiego nie widział ‚żadnego Boga ani aniołów’. (...) ‚Rakietę zbudował nasz naród. Nie wierzę w Boga. Wierzę w człowieka, jego siłę, jego możliwości i jego rozum’”. — New York Times z 7 maja roku 1962.
3, 4. (a) Czym różnił się Mojżesz od owego kosmonauty? (b) Co jeszcze pragnął Mojżesz ujrzeć, jeśli chodzi o Boga? Co mu jednak powiedziano?
3 Nie wszyscy kierują się podobnymi poglądami. Weźmy na przykład pod uwagę człowieka daleko sławniejszego od kosmonautów, który zresztą uczynił o wiele więcej dobrego dla ludzkości. Mamy tu na myśli Mojżesza, syna Hebrajczyka Amrama. Powiedziano o nim dobitnie, iż „wytrwał, jakby na oczy widział Niewidzialnego” (Hebr. 11:27). Nie rozczarował się do swego niewidzialnego Boga. Nie musiał się też wstydzić, że złożył wiarę w tym Bogu. Oswobodziwszy swój lud z niewoli egipskiej, przeprowadziwszy go cudownie przez Morze Czerwone i dalej do stóp góry Synaj w Arabii, otrzymawszy tam następnie dwie tablice z Dziesięciorgiem Przykazań pośród scenerii napawającej grozą wszystkich obserwatorów, Mojżesz doprawdy nie miał żadnych podstaw, by wątpić o istnieniu tego niewidzialnego, wszechpotężnego Boga. Życzył sobie jeszcze tylko jednego: żeby lepiej poznać swego niewidzialnego Boga i ujrzeć Jego chwałę.
4 „Spraw, abym ujrzał Twoją chwałę” — prosił Mojżesz Boga za pośrednictwem anioła. W odpowiedzi Bóg rzekł mu: „Ukażę ci mój majestat i ogłoszę przed tobą imię Jahwe [Jehowa]”. Dlaczego rzecz miała się do tego ograniczyć? Jehowa wyjaśnił Mojżeszowi: „Nie będziesz mógł oglądać mojego oblicza, gdyż żaden człowiek nie może oglądać mojego oblicza i pozostać przy życiu”. — Wyjścia 33:18-20.
5. Co ujawnił Bóg o samym sobie, gdy obwołał swe imię przed Mojżeszem?
5 Co ten i ów z ludzi mógłby powiedzieć o Bogu Mojżesza, nie odgrywa żadnej roli; dla nas znaczenie ma to, jakim On jest Bogiem w świetle osobiście złożonych deklaracji. O tym zaś, co Bóg wyjawił o sobie samym, możemy przeczytać w sprawozdaniu Mojżesza dotyczącym owego zdarzenia: „A Jehowa począł zstępować w obłoku i zatrzymał się tam przy nim, i oznajmił imię Jehowa. I przechadzał się Jehowa przed jego obliczem, oświadczając: ‚Jehowa, Jehowa, Bóg miłosierny i łaskawy, nieskory do gniewu, a obfitujący w serdeczną życzliwość i prawdę, zachowujący serdeczną życzliwość dla tysięcy, przebaczający błąd i wykroczenie, i grzech, lecz bynajmniej nie zapewni on bezkarności, sprowadzając karę za błąd ojców na synów i na wnuków, na trzecie pokolenie i na czwarte pokolenie’”. — Wyjścia 34:4-7, NW.
6, 7. (a) Które ze wspomnianych właściwości Boga są szczególnie potrzebne w zastosowaniu do nas, pogrążonych w niedoskonałości? (b) Jaką pewność co do panowania niegodziwości daje nam fakt, że Bóg ‚nie zapewnia złu bezkarności’?
6 Czyż nie o takim Bogu myśleliśmy od dawna? Czy nie takiemu można z ochotą oddawać cześć? — Skoro jest to Bóg „miłosierny i łaskawy, nieskory do gniewu, a obfitujący w serdeczną życzliwość i prawdę”? Nie ulega wątpliwości, iż nam, ludziom niedoskonałym, potrzebne jest traktowanie z zastosowaniem takich Boskich zalet. Nie pozwala On jednak swym ziemskim stworzeniom robić bez końca to, co im się żywnie podoba, bez wymierzenia zasłużonej odpłaty. Jest wprawdzie Bogiem ‚przebaczającym błąd i wykroczenie, i grzech’, ale nie sympatyzuje ze złem ani też nie pozwala ujść bezkarnie tym, którzy świadomie je praktykują i znajdują w nim upodobanie.
7 Wobec powyższego jedno jest pewne: Chociaż Bóg bywa „nieskory do gniewu” oraz zezwolił na panoszenie się niegodziwości i bezprawia wśród ludzi w ciągu minionych sześciu tysięcy lat, to jednak nie dopuści, by taki stan utrzymywał się na ziemi po wieczne czasy. ‚Nie zapewni na zawsze bezkarności’ obecnemu podłemu systemowi rzeczy, którego bogiem jest Szatan Diabeł, praprzyczyna wszelkiego zła. Na szczęście dla nas, dziś żyjących, długi okres tolerowania niegodziwości wreszcie dobiega końca!
8. Jakie wydarzenie z czasów Noego dowodzi, iż Bóg niewątpliwie jest w stanie położyć kres ogólnoświatowemu systemowi rzeczy?
8 Nie powinniśmy mieć ani cienia wątpliwości co do tego, że Bóg w swej wielkiej mocy jest doskonale w stanie jeszcze za życia obecnego pokolenia położyć kres doczesnemu ogólnoświatowemu systemowi rzeczy. Ponad osiem stuleci przed oznajmieniem swego imienia prorokowi Mojżeszowi dowiódł przecież bezspornie, iż jest w stanie zgładzić cały świat ludzki. Historyczne to wydarzenie rozegrało się za czasów Noego, jednego z przodków Mojżesza. Można dokładnie obliczyć datę tej zagłady świata, co uczyniwszy dochodzimy do roku 2370 p.n.e. Dzisiejsza ludność świata nie jest ani zbyt wielka, ani zbyt rozproszona, aby Bóg nie mógł jej całej ogarnąć przepowiedzianym zmieceniem obecnego systemu rzeczy. Za czasów Noego wody potopu zmyły całą powierzchnię ziemi.
9. Do czego więc Bóg może dzisiaj doprowadzić, podobnie jak wtenczas?
9 Cała kula ziemska przejściowo znowu wyglądała wtedy tak, jak na początku pierwszego „dnia” stwarzania, kiedy Stwórca rzekł: „Niechaj się stanie światłość!” Cała powierzchnia ziemi była wtenczas pokryta wodą (Rodz. 1:1-3). Różnica polegała jedynie na tym, że gdy ziemię zalały wody potopu, bezpiecznie unosiła się na ich toni ogromna arka zbudowana przez Noego i członków jego rodziny. Wyjąwszy rodzinę Noego zamkniętą w arce, wszelkie życie ludzkie na ziemi zamarło. Wszyscy ludzie potonęli, podobnie jak faraon i jego rydwany wraz z jeźdźcami, gdy puścili się w pościg za uchodzącymi Hebrajczykami pod wodzą Mojżesza i zostali pogrążeni w wodach Morza Czerwonego. Czego wszechmocny Bóg Jehowa dokonał za czasów potopu, to potrafi też uczynić w dobie obecnej: również dzisiaj jest w stanie zburzyć ogólnoświatowy system rzeczy, skoro „wypełniła go nieprawość”. — Rodz. 6:11 aż do 7:23, Poz.
BÓG NOWEGO SYSTEMU RZECZY
10. Dlaczego zburzenie obecnego systemu rzeczy nie spowoduje powstania pustki na ziemi? Dlaczego więc należy się opowiedzieć za oddawaniem czci Jehowie?
10 Kiedy Bóg Jehowa położy kres niegodziwości i usunie ten stary, przemijający system rzeczy, co równać się będzie katastrofie nie mającej sobie równej w dziejach — ziemia nie pozostanie pustkowiem. Przewidział On idealne rozwiązanie, którym zastąpi dawniejsze rzeczy: nowy system, gdzie nie będzie miejsca na jakiekolwiek zło. Stworzyciel tego sprawiedliwego nowego systemu rzeczy będzie zarazem jego Bogiem. Jest to rozsądny argument przemawiający za tym, żeby się opowiedzieć za oddawaniem Boskiej czci Stwórcy Jehowie.
11. Dlaczego Szatan nie będzie już bogiem w nowym systemie rzeczy? Jaki los spotka jego czcicieli?
11 Bóg obecnego podłego systemu rzeczy, Szatan Diabeł, zniknie wtedy z widowni, a podobnie też wszyscy pozostali fałszywi bogowie, którym po dzień dzisiejszy oddają cześć wyzuci z wiary ludzie o usposobieniu materialistycznym. ‚Smok, Wąż starodawny, którym jest Diabeł i Szatan’, nie zdoła oprzeć się Bogu Wszechmocnemu. Zostanie pozbawiony swej boskiej mocy i wtrącony do czeluści, a razem z nim wszystkie jego demoniczne anioły (Apok. 20:1-3). Każdy, kto woli jego wielbić jako swego boga, zginie wraz z nadzorowanym przez Diabła systemem rzeczy w największej klęsce wszystkich czasów, która obecnie zagraża światu.
12. Jaki ogólnoświatowy rząd Jehowa da ludziom w przeciwieństwie do systemu panowania, który Szatan narzucił ludzkości? Pod czyim kierownictwem będzie działał ten rząd?
12 Szatan Diabeł, „bóg tego systemu rzeczy”, sporządził ludziom ogólnoświatową strukturę polityczną przedstawioną symbolicznie w ostatniej księdze Biblii pod postacią siedmiogłowej „Bestii” o dziesięciu rogach. Za sprawą Szatana wynurzyła się ona z „morza” ludzkości oddalonej od Boga (Apok. 13:1-8). W przeciwieństwie do tego Jehowa jako Bóg sprawiedliwego nowego systemu rzeczy da ludzkości rząd rozciągający władzę nad całym globem ziemskim, ale pod każdym względem ogromnie przewyższający ciemiężycielskie rządy samolubnych oraz niedoskonałych mężczyzn i kobiet. Będzie to rząd niebiański, z władzą złożoną do rąk Mistrza, który polecił swym uczniom modlić się: „Ojcze nasz, któryś jest w niebiesiech, święć się imię twoje, przyjdź Królestwo twoje, bądź wola twoja jak w niebie, tak i na ziemi” (Mat. 6:9, 10, NP; Łuk. 11:2). Nauczycielem, który sformułował tę modlitwę, był Jezus Chrystus, Syn Boży, którego Jehowa zesłał na ziemię dziewiętnaście stuleci temu, żeby się stał cielesnym potomkiem króla Dawida, a tym samym nieprzemijającym dziedzicem wiecznotrwałego Królestwa, które miało pozostać we władaniu królewskiej linii Dawida. Został w ten sposób z dawien dawna obiecanym Mesjaszem. — Jana 1:40-49.
13. Przed jaką pokusą stanął namaszczony Jezus, wabiącą do podjęcia fałszywego kultu i wdania się w sprawy polityczne tego świata?
13 Czy cokolwiek przemawiało za tym, by Jezus Chrystus, namaszczony Dziedzic mesjańskiego Królestwa, wikłał się w nieczyste sprawki polityczne tego świata? Nie liczył wcale na to, żeby wyjednać sobie jakieś królestwo lub mocarstwo światowe od „boga tego systemu rzeczy”. Zaledwie został namaszczony duchem Bożym na przyszłego Króla mesjańskiego rządu, przystąpił do niego „bóg tego systemu rzeczy”, aby zwabić go do fałszywego kultu i wciągnąć w politykę skazanego na zagładę świata. Bezczelnie wysuwając kwestię wielbienia, kusiciel ukazał Jezusowi „w jednej chwili wszystkie królestwa świata” i powiedział: „Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je odstąpić, komu chcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje”. Za czyim wielbieniem opowie się teraz Jezus?
14, 15. W jakim rządzie Jezus mocą otrzymanego namaszczenia miał w przyszłości być Królem? Dlaczego nawet nie myślał złożyć pokłonu Szatanowi, choćby za cenę wszystkich królestw tego świata?
14 Jezus nie postąpił jak siedmiogłowa „Bestia” o dziesięciu rogach, która wyszła z morza, to znaczy nie przyjął władzy politycznej, tronu ani wielkiej mocy od smoka maści ognistej, Szatana Diabła (Apok. 13:1, 2). Cześć Boską oddawał on Jehowie i był już namaszczony, aby sprawować władzę w mesjańskim Królestwie. Właśnie do Jezusa Chrystusa zostały skierowane prorocze słowa: „Umiłowałeś sprawiedliwość i znienawidziłeś bezprawie. Dlatego Bóg, twój Bóg, namaścił cię olejkiem radosnego uniesienia nad twoich współtowarzyszy” (Hebr. 1:9, NW; Ps. 45:8). Jezus nigdy nie oddałby hołdowniczym pokłonem czci „bogu tego systemu rzeczy”, nawet za „wszystkie królestwa świata”. Ponieważ urodził się jako człowiek podlegający Przymierzu Prawa, przy którego zawarciu u stóp góry Synaj rolę pośrednika odegrał Mojżesz, Jezus natychmiast zacytował słowa Mojżesza z Księgi Powtórzonego Prawa, oświadczając Szatanowi Diabłu:
15 „Napisane jest: Panu [Jehowie, NW], Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”. — Łuk. 4:5-8; Powt. Prawa 6:13; 10:20.
16. Ogłaszanie jakiego orędzia podjął Jezus zamiast rozpocząć kampanię na rzecz któregoś z politycznych rządów tu na ziemi? Dlaczego?
16 Jezus Chrystus niezmiennie opowiadał się za Bogiem sprawiedliwego, nowego systemu rzeczy. Oznaczało to w jego wypadku, że wiernie trzymał się mesjańskiego Królestwa, którego się spodziewał z rąk tegoż Boga, suwerennego Pana Jehowy. Nie przystąpił więc do żadnej kampanii propagandowej na rzecz jakiegoś politycznego królestwa ziemskiego, lecz zajął się ogłaszaniem orędzia, które całemu Izraelowi obwieszczał już jego poprzednik, Jan Chrzciciel: „Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie” (Mat. 4:17). Aby stać się niebiańskim Mesjaszem, Jezus musiał złożyć swoje życie, pozostając do końca całkowicie oddanym temu Królestwu niebiańskiemu, Królestwu Bożemu.
17. Jak Jezus przed Poncjuszem Piłatem oświadczył się za Królestwem Bożym?
17 Zapytany przez Poncjusza Piłata, rzymskiego namiestnika prowincji Judei, czy jest królem, co stanowiłoby pewne zagrożenie dla imperium Cezarów — Jezus odpowiedział: „Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd” (Jana 18:36). Zatem również przed Piłatem złożył Jezus świadectwo na rzecz Królestwa Bożego.
WIELKI CZAS, ŻEBY SIĘ ZDECYDOWAĆ!
18. Jaką rolę odegrał Jezus w dziejach ludzkości? Jak udowodnił, że wierzył w Boga i oddawał Mu cześć?
18 Jezus Chrystus jest postacią historyczną. Ani niewierzący Żydzi, ani nikt z narodów nieżydowskich nie może po prostu skwitować sprawy istnienia Jezusa odesłaniem go do mitów czy legend. Więcej jest dowodów jego działalności na ziemi dziewiętnaście stuleci temu niż dokumentów ukazujących życie jakiegokolwiek innego człowieka wymienionego przez historię. Przyjście jego oznaczało zwrot w dziejach ludzkości nie tylko w sensie religijnym, ale również w zakresie ogólnoświatowego rządu dla wszystkich ludzi, to jest Królestwa Bożego. Pojawił się na arenie wydarzeń ściśle w czasie ustalonym przez Boga, w chwili z góry określonej w Biblii świętej. Dla Jezusa Chrystusa nie było kwestii, czy istnieje Bóg. Sam przecież przyszedł od Boga. Widział Go, rozmawiał i współpracował z Nim. Nie kłamał, gdy się powoływał na te okoliczności ze swego przedludzkiego bytu w niebie. Chociaż za swego życia na ziemi w postaci człowieka dysponował jedynie wzrokiem ludzkim i nie mógł oglądać Jehowy Boga, mimo to wierzył w Niego i oddawał Mu cześć. Dzieła Jezusa dokonywane na ziemi, poświadczone przez wielu uczciwych świadków, dowodzą, że istotnie wierzył w Boga i że Bóg go wspierał. — Dzieje 10:38.
19. Jakie pytania powinniśmy sobie zadać przed powzięciem decyzji, za czyim przykładem pójść pod względem wiary w istnienie Boga?
19 Jezus lepiej znał swego Ojca, Boga Jehowę, aniżeli niewidzialne duchy demoniczne. A wszak demony również wierzą w istnienie Boga. Niewierzący ludzie mogą ironicznie się uśmiechać, słysząc taką informację, lecz przyrodni brat Jezusa Chrystusa, imieniem Jakub, napisał do osób podających się za uczniów Chrystusa: „Wierzysz, że Bóg jest jeden? Dobrze czynisz; demony również wierzą, i drżą” (Jak. 2:19, NP). Według tych słów nadludzkie demony zachowują się nawet lepiej niż ogromna większość mężczyzn i niewiast na ziemi, którzy w ogóle nie wierzą w Jehowę Boga. Kogo więc powinniśmy naśladować pod tym względem? Czy niewierzących mężczyzn i niewiasty? Albo może demony, które wprawdzie wierzą, ale nic więcej w tej sprawie nie czynią poza tym, że drżą? Czy raczej Jezusa Chrystusa, którego życie i działalność na ziemi poświadczone są w dwudziestu siedmiu księgach natchnionych Chrześcijańskich Pism Greckich?
20. Komu powiodło się lepiej: czy tym, którzy nie wierzyli w Boga i nie wykazali się odpowiednimi czynami, czy Jezusowi, który wierzył w Boga, a wiarę swą potwierdzał uczynkami? Dlaczego?
20 Jezus Chrystus wierzył, ale nie koniec na tym: wiary swej dowodził czynami. Czy wyszedł na tym gorzej niż niewierzący mężczyźni i niewiasty albo niż demony? Czyja wiara i uczynki sprawiły więcej dobrego dla ludzkości, nawet jeśli liczyć tylko to, co się dokonało do tej pory — nie mówiąc już o przyszłości? Zgodna z prawdą odpowiedź na te pytania brzmi: Jezusowi Chrystusowi powiodło się najlepiej i zdziałał on najwięcej dobra. Tam, gdzie jest dzisiaj, znalazł się dzięki życiu na ziemi wypełnionemu wiarą, którą potwierdzał czynami do samej śmierci męczeńskiej poniesionej za lojalne popieranie Królestwa Bożego. Dzisiaj obok swego niebiańskiego Ojca, samego Jehowy Boga, zajmuje najwyższe stanowisko w całym wszechświecie (Filip. 2:5-11; 1 Piotra 3:21, 22). Nie mógłby dziś cieszyć się tak wysoką pozycją, gdyby nie istniał Bóg i gdyby tym Bogiem nie był Jehowa, Bóg posiadający zdolność wzbudzania zmarłych do życia niebiańskiego. — Efez. 1:19-22.
21. Czyj przykład zatem powinni naśladować ludzie tęskniący za życiem wiecznotrwałym?
21 Nikt nie zdoła z dostatecznym uzasadnieniem zaprzeczyć temu, iż Jezusowi jego wiara i czyny wyszły ogromnie na korzyść, do tego stopnia, że na nic podobnego nie może już liczyć żadne inne stworzenie we wszechświecie. Za jego przykładem więc powinni pójść wszyscy rozsądni ludzie, tęskniący do życia wiecznotrwałego w pełni szczęścia. Naśladowanie go jest nie tylko sprawą ideału, lecz jak najbardziej ma wartość praktyczną. Bogiem jego był Jehowa i tylko Jemu oddawał cześć. Nie odstąpił od tego postanowienia nawet w obliczu pokusy podsuniętej przez samego Szatana, władcę demonów.
22. Kim więc jest Jehowa? Jakie dwa ogromnie ważne powody przemawiają za tym, żeby Jemu oddawać cześć?
22 Wobec powyższego odpowiedź na pytanie: „‚Któż to jest Jehowa’, żeby wszyscy mieli Jemu oddawać cześć?” — brzmi najprościej tak: Jehowa jest Bogiem Pana Jezusa Chrystusa i już sam ten fakt jest bardzo ważnym powodem, dla którego wszyscy powinni wielbić Jehowę jako Boga. Wszyscy, którym zależy na życiu wiecznotrwałym w sprawiedliwym nowym porządku Bożym, muszą iść za przykładem Jezusa Chrystusa, najwyższej osobistości pośród całego stworzenia Bożego. Ponadto również okoliczność, że to Jehowa powierzył Jezusowi Chrystusowi mesjańskie Królestwo, przemawia za szybkim opowiedzeniem się po stronie wielbienia Boga Jehowy.
23. Dlaczego ludzie zaprzeczający istnieniu Boga nie unikną odpowiedzialności wobec Niego? Jak postępują ci niewierzący?
23 Sporo ludzi jest obecnie zdania, iż unikną odpowiedzialności wobec Jehowy, gdy będą nie wierzyć w Jego istnienie i zaprzeczać Jego Boskości. Tymczasem taki sposób wykręcenia się od odpowiedzialności przed Tym, którego nie dostrzegają oczami, jest tylko wytworem ich własnej wyobraźni. Król Dawid, jeden z przodków Jezusa Chrystusa, oświadczył według Psalmu 14:1, 2: „Rzekł głupi w sercu swoim: ‚Nie ma Boga’. Dopuszczają się czynów występnych i haniebnych, nie ma nikogo, kto by czynił to, co dobre. Jahwe spogląda z wysokości nieba na synów człowieczych, by zobaczyć, czy jest pośród nich ktoś rozumny, który by szukał Boga” (Poz). Już wówczas król Dawid zauważył, że ludzie zaprzeczający istnieniu Boga dopuszczają się haniebnych czynów. Jednakże Jehowa Bóg obserwuje ich z nieba. Śmieje się z nich, wie bowiem doskonale, że są całkowicie uzależnieni od Jego praw i nie mogą ujść konsekwencji wynikających z działania tychże praw. Pomijanie i nieuznawanie ich może im tylko przynieść szkodę.
24. Dlaczego najważniejsza dziś kwestia dotyczy nie tylko religii? Jakie światło na postawę dzisiejszych przywódców politycznych rzuca zachowanie się faraona w stosunku do Mojżesza?
24 Czołowa kwestia, wobec której obecnie stoi cały wszechświat, nie dotyczy tylko religii; chodzi również o władzę. Pamiętamy przecież dobrze, że właśnie najwybitniejszy przywódca polityczny owych czasów rzucił w twarz prorokowi Mojżeszowi wyzywające słowa: „Któż to jest Jehowa, żebym miał usłuchać jego głosu?” (Wyjścia 5:2, NW). Zadając tego rodzaju pytanie, faraon egipski odrzucał nie tylko Boga czystej religii, ale także Władcę, suwerennego Zwierzchnika wszechświata. Ponadto Jehowa zmierzał akurat wówczas do ustanowienia swej władzy królewskiej nad narodem izraelskim. Podobnie dziś przedstawia się sprawa z politykami i ich poplecznikami, którzy gorliwie szermują patriotycznymi hasłami. Kwestionując istnienie Jehowy i Jego Boską wszechmoc, dotykają nie tylko dziedziny religii; naruszają równocześnie obszar panowania. W dobie obecnej oznacza to trącanie suwerenności Bożej, reprezentowanej przez Jego mesjański rząd, Jego Królestwo. Chodzi tutaj o rzeczywisty rząd, będący zarówno o wiele wyższy, jak i potężniejszy od nich samych.
25. (a) Kto i od jakiego czasu ogłaszał rząd mesjański wszystkim narodom? (b) Jaki rozkaz otrzyma ten rząd po zakończeniu dzieła obwieszczania? O czym wówczas dowiedzą się politycy?
25 Chrześcijańscy świadkowie Jehowy ogłaszają ten rząd, niebiańskie Królestwo Boga pod wodzą Jego Chrystusa, w szczególności od chwili zakończenia pierwszej wojny światowej w roku 1918. Zatem od pięćdziesięciu sześciu lat to mesjańskie Królestwo było przeważnie tylko ogłaszane (Mat. 24:14; Marka 13:10). Już wkrótce jednak jego ogłaszanie wszystkim narodom i państwom na świadectwo dobiegnie końca. Po tym wstępnym zawiadomieniu narodów mesjańskie Królestwo Jehowy otrzyma rozkaz przystąpienia do czynu. Właśnie w działaniu wykaże ono, że Jehowa jest Bogiem prawdziwego proroctwa, Inspiratorem wiarogodnych i niezawodnych proroctw biblijnych. Mesjańskie Królestwo dostarczy tego dowodu, urzeczywistniając owe proroctwa. Wówczas ci zarozumiali przywódcy polityczni dowiedzą się, kim jest Jehowa i co spotyka każdego, kto nie raczy Jemu oddać czci. Aktywne wystąpienie Królestwa nie nawróci ich na wielbienie Jehowy, lecz doprowadzi do ich zagłady. — Dan. 2:44.
26. (a) Jak postąpi Królestwo z „bogiem tego systemu rzeczy” po rozprawieniu się z widzialnym kierownictwem tego systemu? (b) Dokąd zostaną wprowadzeni dzisiejsi ziemscy poddani Królestwa? Dzięki czemu?
26 Mesjańskie Królestwo nie poprzestanie na zdruzgotaniu widzialnego kierownictwa obecnego złego systemu rzeczy. Wtrąci również do czeluści niewidzialną, lecz realną moc stojącą za tym systemem, mianowicie „boga tego systemu rzeczy” — Szatana Diabła, oraz wszystkie jego demony (Apok. 20:1-3). Z drugiej strony pod ochroną mesjańskiego Królestwa ostatni członkowie grona 144 000 współdziedziców Chrystusa, a także „wielka rzesza” dzisiejszych ziemskich poddanych tegoż niebiańskiego Królestwa, bezpiecznie przeżyją bezprecedensowy „wielki ucisk” stojący teraz bezpośrednio przed ludzkością (2 Piotra 3:11-15; Apok. 7:9-17). Wszyscy ci na ziemi, co przeżyją „wielki ucisk”, dostaną się dzięki temu Królestwu do obiecanego nowego systemu rzeczy, w którym Jehowa będzie uznawany zarówno za Boga, jak i za suwerennego Władcę wszechświata.
27. Pod jakim względem stosownie do Apokalipsy 21:3-5 zmieni się życie mieszkańców ziemi w nowym systemie Bożym?
27 Czy zmieni się życie mieszkańców ziemi w systemie, w którym Jehowie będzie oddawana cześć jako Bogu? Na pytanie to najlepszej odpowiedzi udzielają natchnione słowa zawarte w Księdze Apokalipsy 21:3-5: „Usłyszałem [mówi o sobie apostoł Jan] donośny głos mówiący od tronu: ‚Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi i będą oni Jego ludem, a On będzie Bogiem z nimi. I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły’. I rzekł Zasiadający na tronie: ‚Oto czynię wszystko nowe’. I mówi: ‚Napisz: Słowa te wiarygodne są i prawdziwe’”.
28. Jak należy więc odpowiedzieć na pytanie: „‚Któż to jest Jehowa’, żeby wszyscy mieli Jemu oddawać cześć”?
28 A zatem „‚któż to jest Jehowa’, żeby wszyscy mieli Jemu oddawać cześć”? Posłuchaj, faraonie starożytnego Egiptu! Posłuchajcie, materialistycznie usposobieni ludzie doby obecnej! Jehowa „od prawieków aż po wieki” jest Bogiem i tylko Jemu przysługuje wszelkie uwielbienie (Ps. 90:2, Poz). Jest suwerennym Panem całego wszechświata. Jest naszym Stworzycielem i Twórcą mesjańskiego Królestwa, za którego pośrednictwem doznają błogosławieństw wszystkie ludy ziemi, żywi i umarli. — Rodz. 12:3; 22:18.
29. Na jaką zachętę psalmisty zareagujemy, jeśli w to naprawdę wierzymy?
29 Czy w to wierzymy? Czy ci, którzy odpowiadają twierdząco, dają dowód swej wiary odpowiednimi czynami? Jeżeli tak, to żywo zareagują na zachętę natchnionego psalmisty: „Przyjdźcie, uwielbiajmy, padnijmy na twarze i zegnijmy kolana przed Jahwe, który nas stworzył. Albowiem On jest naszym Bogiem, a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku”. — Ps. 95:6, 7.
[Napis na stronie 9]
‚Jehowa, Jehowa, Bóg miłosierny i łaskawy, nieskory do gniewu, a obfitujący w serdeczną życzliwość i prawdę (...)’. Czyż nie o takim Bogu myśleliśmy od dawna?
[Napis na stronie 13]
Jehowa jest Bogiem Pana Jezusa Chrystusa i już sam ten fakt jest bardzo ważnym powodem, dla którego wszyscy powinni wielbić Jehowę jako Boga
[Napis na stronie 14]
Kwestionując istnienie Jehowy, dzisiejsi politycy i ich poplecznicy wchodzą w konflikt z Królestwem Bożym. Chodzi tu o rzeczywisty rząd, wyższy i potężniejszy od nich samych.
[Ilustracja na stronie 10]
Jezus Chrystus nie chciał zostać marionetką Szatana Diabła i dlatego uchylił się od włączenia do systemu politycznego tego świata
[Ilustracja na stronie 15]
Nowy system Jehowy zapewni tryskające zdrowie i wiecznotrwałe życie wszystkim posłusznym mieszkańcom rajskiej ziemi