Postępy wymagane po uzyskaniu „wiary”
„Przydajcie do wiary waszej cnotę, do cnoty wiedzę, do wiedzy panowanie nad sobą, do panowania nad sobą wytrwałość, do wytrwałości zbożne oddanie, do zbożnego oddania przywiązanie braterskie, do braterskiego przywiązania miłość” (2 Piotra 1:5-7).
1. Co właściwie stanowi o wartości skarbu? W jaki sposób można to zilustrować?
WARTOŚCIOWY skarb, jeśli jest zagrzebany w ziemi, nie służy pożytecznemu celowi. Niewiele się różni od skały pokrytej warstwą gleby. Ale tkwi w nim pewien zasób możliwości, które mogą przysporzyć korzyści jego właścicielowi lub nawet innym osobom. Skarb taki można użyć na wspomaganie chorych i potrzebujących bądź też mądrze go zainwestować. Kiedy w grę wchodzi duża suma pieniędzy, można na przykład zorganizować nowe miejsca pracy, dzięki czemu wiele ludzi będzie w stanie zarobić na swoje utrzymanie. Jak więc widać, skarb właściwie spożytkowany ma znacznie większą wartość.
2. Jakie bogactwo posiedli chrześcijanie zgodnie z Listem 2 Piotra 1:1?
2 Skarb duchowy, który posiadają słudzy Boży, kryje w sobie jeszcze większe możliwości wyświadczania dobra. Apostoł Piotr w swoim drugim liście do chrześcijan pisze o tym drogocennym skarbie już we wprowadzających słowach: „Szymon Piotr, niewolnik i apostoł Jezusa Chrystusa, do tych, którzy dostąpiwszy przywileju równego naszemu uzyskali wiarę dzięki sprawiedliwości Boga naszego oraz Zbawcy, Jezusa Chrystusa” (2 Piotra 1:1). Bezcennym skarbem, który otrzymali adresaci listu apostoła, była „wiara” — czynnik niezbędny do osiągnięcia życia wiecznego.
WIARA SKARBEM
3. Dlaczego zdaniem Piotra wiara tych, do których pisał, świadczyła o ‛dostąpieniu przywileju równego naszemu’?
3 Wiarę tę mieli nie tylko Piotr i drudzy apostołowie. Posiadanie jej również nie było ograniczone do kręgu tych Żydów, którzy podobnie jak oni nawrócili się na chrystianizm. Wiara była udziałem całej społeczności wiernych, zarówno pochodzących z żydostwa, jak i z pogaństwa. Uzyskanie tej wiary umożliwił im wszystkim Bóg Najwyższy. Przyciągał On do siebie ludzi za pośrednictwem swego Syna dzięki obwieszczanej „dobrej nowinie” (Jana 6:44). Otwierał ich serca, wskutek czego reagowały na Jego „słowo”, czyli głoszone orędzie (Dzieje 16:14; Rzym. 10:8).
4. Dlaczego wiarę uzyskuje się „dzięki sprawiedliwości Boga naszego oraz Zbawcy, Jezusa Chrystusa”?
4 Jak zaznaczył apostoł Piotr, wiarę tę osiągnęli „dzięki sprawiedliwości Boga naszego oraz Zbawcy, Jezusa Chrystusa”. Wszechmocny udostępnia ten bezcenny dar przedstawicielom wszystkich szczepów, narodów i ras. Jehowa Bóg zatem nikogo nie wyróżnia, przebaczając grzechy na podstawie ofiary swego Syna i przyjmując osoby ogarnięte skruchą do swego ludu; przejawia się w tym Jego sprawiedliwość, Jego rzetelność i bezstronność. Właśnie na to zwrócił uwagę Piotr, gdy zaniósł „dobrą nowinę” setnikowi italskiemu Korneliuszowi, jego krewnym i bliskim przyjaciołom. „Niezawodnie dostrzegam”, powiedział wtedy, „że Bóg nie jest stronniczy, lecz w każdym narodzie człowiek, który się go boi i czyni sprawiedliwość, jest mu przyjemny” (Dzieje 10:34, 35). U naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, odzwierciedla się ten sam duch obiektywizmu. Oddał on swe życie na rzecz ludzi wszelkiego pokroju (1 Tym. 2:5, 6).
ROBIENIE POSTĘPÓW W WIEDZY O BOGU I CHRYSTUSIE
5. Jaka odpowiedzialność spoczywa na nas po otrzymaniu wiary? Co jest warunkiem wywiązania się z niej?
5 Po uzyskaniu „wiary” uczniowie Jezusa Chrystusa są obowiązani jeszcze lepiej dostosowywać się do woli Bożej. Dużą pomocą w tym jest dla nich dokładna wiedza. Apostoł Piotr podkreślił znaczenie dokładnej, pełnej, czyli gruntownej wiedzy, pisząc: „Życzliwość niezasłużona i pokój niech pomnażają się wam wskutek dokładnej wiedzy o Bogu i o Jezusie, naszym Panu” (2 Piotra 1:2).
6. (a) Co oznacza nabycie „dokładnej wiedzy o Bogu i o Jezusie”? (b) Jak ją zdobywamy?
6 Zdobycie „dokładnej wiedzy o Bogu i o Jezusie, naszym Panu” oznacza bliższe zapoznanie się z Nimi — z ich cechami osobowości, postawami i metodami postępowania — oraz naśladowanie Ich nieskazitelnego przykładu. (Porównaj z tym Księgę Jeremiasza 22:15, 16, Ewangelię według Mateusza 7:21-23, jak też List 1 Jana 2:3-6 i 3:5, 6). Czyniąc postępy w uczeniu się zasad Słowa Bożego i stosując je w praktyce, coraz lepiej poznajemy Ojca i Jego Syna. W rezultacie cieszymy się coraz większą miarą „życzliwości niezasłużonej i pokoju”.
7. W jaki sposób „życzliwość niezasłużona” bywa pomnażana „wskutek dokładnej wiedzy o Bogu i o Jezusie”?
7 Na stałą pomoc i kierownictwo Boże możemy liczyć jedynie pod warunkiem wykonywania tego, co się podoba Jehowie i Jezusowi Chrystusowi. Będąc grzesznymi ludźmi, nie mamy żadnych własnych zasług. Dlatego wszystko, co robi dla nas Stwórca, jest wyrazem Jego niezasłużonej życzliwości. Niemniej jednak odbiorcami tej życzliwości Bożej będziemy tylko wtedy, gdy się postaramy brać wzór z niebiańskiego Ojca i Jego Syna. Jeżeli tak jest u nas, możemy się zwracać do Jehowy Boga z ufnym przekonaniem, że wysłucha naszych próśb. Chrześcijański apostoł Jan stwierdził:
„O cokolwiek byśmy prosili, otrzymujemy od Niego, bo przykazania Jego zachowujemy i to czynimy, co się Jemu podoba. A to jest Jego przykazanie, abyśmy wierzyli w imię Syna Jego Jezusa Chrystusa i miłowali się wzajemnie, jak nam nakazał. Ten, kto zachowuje Jego przykazania, w Nim trwa, a On w nim. Przez to też poznajemy, że pozostaje w nas: z Ducha, którego nam udzielił” (1 Jana 3:22-24, Pismo Święte w opracowaniu KUL).
8. Dlaczego od „dokładnej wiedzy o Bogu i o Jezusie” zależna jest obfitość „pokoju”?
8 Jeżeli posiądziemy nie tyle powierzchowną, ile raczej pełną, gruntowną wiedzę o naszym niebiańskim Ojcu i Jego Synu, to bez trudu będziemy się orientować, co znajduje upodobanie w Ich oczach. Pozostaniemy z Nimi w jedności i pokoju, mając Ich za bliskich przyjaciół. W miarę coraz lepszego poznawania Jehowy Boga i Jego Syna będziemy się cieszyć jeszcze większym pokojem. Stanie się to, ponieważ coraz skuteczniej będziemy unikać postaw, mowy i czynów, które nie licują z przykładem naszego Boga i Pana Jezusa Chrystusa.
9. Jak grzech odbiłby się na naszym pokoju z Bogiem?
9 Natomiast gdybyśmy zgrzeszyli, zakłócilibyśmy nasz pokój z Najwyższym, bo byłby to postępek niezgodny z Jego wolą. Pokój mógłby być przywrócony dopiero wtedy, gdyby Bóg na podstawie naszej szczerej skruchy oraz wiary w przebłagalną wartość ofiary Chrystusa przebaczył nam nasze uchybienia (1 Jana 2:1, 2).
NIECH „BOSKA MOC” POBUDZA NAS DO DZIAŁANIA
10. Co nam pomoże radować się niezasłużoną życzliwością i pokojem w obfitej mierze?
10 Jehowa Bóg i Jezus Chrystus życzą sobie oczywiście, byśmy zaznali niezasłużonej życzliwości i pokoju w obfitej mierze. Powinniśmy więc współpracować z Nimi, usilnie starając się lepiej Ich poznać. Prowadzi do tego między innymi rozmyślanie z należytym docenianiem nad tym, czego Jehowa Bóg dokonał dla nas za pośrednictwem swego Syna. Apostoł Piotr napisał: „Wszystko, co dotyczy życia i zbożnego oddania, jego Boska moc dała nam darmo dzięki dokładnej wiedzy o tym, który nas powołał przez chwałę i cnotę. Darmo dał nam tym sposobem cenne i nader wspaniałe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami Boskiej natury, uszedłszy z zepsucia, jakie jest na świecie wskutek pożądliwości” (2 Piotra 1:3, 4).
11, 12. (a) Dlaczego „dokładna wiedza” ma ścisły związek z „Boską mocą”? (b) Jak potwierdziło się to w wypadku chrześcijan z Tesaloniki?
11 Zauważmy, że Piotr tutaj „Boską moc” powiązał z „dokładną wiedzą”. Skojarzenie jest trafne, gdyż Słowo Boga, czyli Jego orędzie dotyczące Syna — a więc „dobra nowina” — potrafi wywrzeć silny wpływ na życie ludzi. Wynika to jasno ze słów apostoła Pawła, napisanych do Tesaloniczan: „Głoszenie wam przez nas Ewangelii [dobrej nowiny] nie odbywało się tylko przez słowo, lecz także przez moc” (1 Tes. 1:5, Biblia Tysiąclecia, wyd. 1965). Obwieszczanie „dobrej nowiny” w Tesalonice przyniosło rezultaty. Nie dokonało się to jedynie za sprawą słuchania, ale również odpowiedniego działania. Tesaloniczanie, którzy przyjęli chrystianizm, zostali pobudzeni do czynów, co potwierdziło, że istotnie „dobra nowina” wywarła na nich wpływ. Chrześcijanie ci dali też innym współwyznawcom przykład w wiernym znoszeniu prześladowania ze względu na sprawiedliwość i w nieprzerwanym głoszeniu „dobrej nowiny” każdemu człowiekowi.
12 Tesalonika była portem morskim, tamtejsi wierzący stykali się więc z żeglarzami, kupcami i innymi ludźmi z odległych miejscowości. Chrześcijanie ci umiejętnie korzystali z nadarzających się im sposobności i dzielili się „dobrą nowiną” z drugimi. W efekcie ich wiara stała się szeroko znana. Kiedy Paweł ze współtowarzyszami publicznie głosili prawdę i nauczali w innych miastach, wspominano im o chrześcijanach z Tesaloniki. Apostoł napisał na ten temat:
„Dzięki wam słowo Pańskie rozeszło się nie tylko po Macedonii i Achai, ale wieść o waszej wierze w Boga dotarła wszędzie, tak że nie trzeba nawet o tym mówić. Ludzie bowiem sami opowiadają, jakiego przyjęcia doznaliśmy u was i jak, porzuciwszy bożków, zwróciliście się do Boga, żeby służyć Bogu żywemu i prawdziwemu, i oczekiwać przyjścia z niebios Jego Syna, którego Bóg wskrzesił z martwych, Jezusa. On nas obroni przed mającym nadejść gniewem” (1 Tes. 1:8-10, Biblia poznańska).
13. Jak osobiście doznaliśmy na sobie działania „Boskiej mocy”? O co więc powinniśmy w dalszym ciągu się starać?
13 Podobnie my, dzisiejsi wierzący, odczuliśmy w sobie działanie „Boskiej mocy”, gdyż przyjęliśmy „dobrą nowinę”, słowo Pańskie, czyli Jego orędzie. Ta „dobra nowina” pomogła nam dokonać zmian w naszym życiu i dostosować się do woli Bożej. Pobudziła nas również do obwieszczania jej innym. Boska moc oddziałująca przez „dokładną wiedzę”, której nabyliśmy dzięki „dobrej nowinie”, dała nam wszystko, czego potrzeba do „życia i zbożnego oddania”. A zatem ze względu na tę Boską moc możemy wieść prawe życie z widokami na wieczną przyszłość. Powinniśmy ponadto nie stawiać przeszkód tej mocy usiłującej nam pomóc w coraz dokładniejszym upodobnieniu się do Chrystusa, co się tyczy zachowania i działalności.
14. Jak Bóg powołuje osoby „przez chwałę i cnotę”?
14 Silną zachętą do robienia postępów w życiu chrześcijańskim powinien być dla nas sposób, w jaki Jehowa Bóg powołuje, czyli pociąga do siebie ludzi. Apostoł Piotr poruszył sprawę „dokładnej wiedzy o tym, który nas powołał przez chwałę i cnotę”. Jehowa Bóg ‛powołuje’, czyli ‛pociąga’ kogoś za pośrednictwem swego Syna. „Chwała i cnota” również zostały nam objawione szczególnie w Jezusie Chrystusie. Chrześcijański apostoł Jan napisał o Synu Bożym: „Słowo stał się ciałem i przebywał wśród nas, i oglądaliśmy jego chwałę — chwałę, jaka się należy od ojca jednorodzonemu synowi; i pełen był życzliwości niezasłużonej i prawdy” (Jana 1:14). Jan i drudzy apostołowie dostrzegli w życiu Pana Jezusa Chrystusa chwałę, wspaniałość i dostojeństwo, które to cechy mogły się tak przejawić tylko u kogoś, kto był doskonałym odbiciem niebiańskiego Ojca. Co więcej, Jan wraz z Jakubem i Piotrem byli świadkami przemienienia Jezusa Chrystusa. Czytamy, że wtedy „zajaśniało oblicze jego jak słońce, a szaty jego stały się białe jak światło” (Mat. 17:2, Nowy Przekład). Na równi z chwałą związana jest z Synem Bożym także cnota. Jezus Chrystus był pod każdym względem przyzwoitym człowiekiem, o nieposzlakowanej moralności. Nawet zdradziecki Judasz Iskariot przyznał: „Zgrzeszyłem, gdyż wydałem krew niewinną” (Mat. 27:4, NP). Istotnie więc Jehowa powołuje ludzi „przez chwałę i cnotę” — cechy odzwierciedlające się w Jego Synu.
OBIETNICE BOŻE BODŹCEM DO POSTĘPÓW
15. Dlaczego obietnice Boże są „cenne i nader wspaniałe”?
15 Bóg Jehowa dał chrześcijanom z pierwszego stulecia „cenne i nader wspaniałe obietnice”; wynikały one z Jego cudownego postanowienia co do zbawienia, które zostało ujawnione w „dobrej nowinie”. Obietnice te były cenne, czyli wartościowe, gdyż dodawały chrześcijanom sił w obliczu nienawiści świata, służyły im pokrzepieniem i zachętą. Jeżeli weźmiemy pod uwagę okoliczność, że wierni, do których pisał Piotr, spodziewali się uczestniczenia w chwale Chrystusa jako współdziedzice jego Królestwa, to zgodzimy się z apostołem, iż otrzymali „nader wspaniałe obietnice” (2 Piotra 1:4a).
16, 17. Jaki wpływ na wiernych wywierają obietnice Boże?
16 Co przyniosły te obietnice wiernym z pierwszego stulecia? Piotr odpowiada: „Przez nie stali się uczestnikami Boskiej natury, uszedłszy z zepsucia, jakie jest na świecie wskutek pożądliwości” (2 Piotra 1:4b). Innymi słowy: obietnice Boże dostarczyły im podstaw do zostania „uczestnikami Boskiej natury”. Chrześcijanie I wieku żyli w nadziei, że połączą się z Jezusem Chrystusem w niebiańskim Królestwie i będą mu podobni (Rzym. 8:17). Skoro Syn Boży jest „odblaskiem Jego chwały i dokładnym odwzorowaniem samej jego istoty”, wszyscy podobni do Jezusa Chrystusa są także podobni do Ojca (Hebr. 1:3). Apostoł Jan napisał: „Umiłowani, teraz jesteśmy dziećmi Bożymi, lecz dotychczas jeszcze nie zostało ujawnione, czym będziemy. Wiemy tyle, że gdy on się ujawni, będziemy mu podobni, ponieważ ujrzymy go takim, jaki jest. A każdy, kto tę nadzieję w nim pokłada, oczyszcza się, jak i on jest czysty” (1 Jana 3:2, 3).
17 Zatem chrześcijanie zrodzeni z ducha zostają uczestnikami „Boskiej natury” przez udział w chwale Syna Bożego. Ta wspaniała nadzieja, oparta na niezawodnych obietnicach Bożych, stała się dla nich silnym bodźcem do jak najdokładniejszego oczyszczenia się od wszelkiego splamienia tym światem. Apostoł Piotr poruszył ten sam temat czystości, nadmieniwszy, że ‛uczestnicy Boskiej natury uszli z zepsucia, jakie jest na świecie wskutek pożądliwości’. „Pożądliwość” — namiętne pragnienie czegoś, do czego się nie ma prawa — jest główną przyczyną występującego w świecie zepsucia. Wierni wyrwali się z tego skażenia, gdy skorzystali z możliwości ratunku zgotowanej przez Boga, a następnie dołożyli starań, by dostosować się do Jego miernika świętości, czyli czystości i nieskazitelności. Obietnice wyłuszczone w Piśmie Świętym potrafią nas, podobnie jak wiernych chrześcijan z pierwszego stulecia, pobudzać do dalszej pracy nad swoją czystością.
WIARĘ TRZEBA UZUPEŁNIĆ
18, 19. Co powinniśmy zgodnie z Listem 2 Piotra 1:5-7 czynić po uzyskaniu wiary? Dlaczego?
18 Wszyscy prawdziwi słudzy Boży doby obecnej odnieśli korzyści z Boskiej mocy, oddziałującej przez „dobrą nowinę” i związane z nią cudowne obietnice. Mamy więc wszelkie powody, by okazać się ludźmi, którzy sobie przyswoili chrześcijańską osobowość i aktywnie pomagają innym, zwłaszcza pod względem duchowym. Apostoł Piotr usilnie zachęcał: „Właśnie z tej racji, dokładając ze swej strony wszelkich gorliwych starań, przydajcie do wiary waszej cnotę, do cnoty wiedzę, do wiedzy panowanie nad sobą, do panowania nad sobą wytrwałość, do wytrwałości zbożne oddanie, do zbożnego oddania przywiązanie braterskie, do braterskiego przywiązania miłość” (2 Piotra 1:5-7).
19 Nie powinniśmy poprzestawać na tym, żeby po prostu wierzyć. Przeciwnie, otrzymawszy od naszego niebiańskiego Ojca zdolność do przejawiania wiary, powinniśmy z kolei ze swej strony popracować nad innymi cennymi zaletami, które potwierdzają posiadanie tamtej. Apostoł Piotr nalegał, żebyśmy ‛dokładali wszelkich gorliwych starań’, to znaczy pilnie wytężali wszystkie siły, aby coraz bardziej upodabniać się do Syna Bożego.
20. Co rozumiemy przez dodawanie cnoty do naszej wiary?
20 Dodanie cnoty do wiary oznacza dążenie do tego, by za przykładem naszego Wzorodawcy, Chrystusa, stać się ludźmi o nieposzlakowanej moralności. Cnota, o jakiej mówimy, ma charakter pozytywny. Kto posiada tę zaletę, ten nie tylko powstrzymuje się od wyrządzania krzywdy bliźniemu, ale ponadto stara się mu wyświadczyć dobro, uwzględniając jego potrzeby duchowe, fizyczne, a także uczuciowe. Cnota jest w gruncie rzeczy aktywną dobrocią. Zatem życie osoby zacnej, cnotliwej nie polega jedynie na negacji, na wystrzeganiu się niemoralności cielesnej, nieczystości, nieuczciwości i innych praktyk potępionych przez Boga. W I wieku n.e. faryzeusze szczycili się, że nie są „jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy” (Łuk. 18:11, BT). Nie wykazywali jednak prawdziwych cnót, ponieważ gardzili prostym ludem i nie znali miłosierdzia, współczucia ani litości (Marka 3:1-6; Jana 7:47-49).
21. Dlaczego ważne jest pomnażanie swej wiedzy?
21 Cnota wzorowana na Jezusie Chrystusie nie może istnieć bez wiedzy. Potrzeba wiedzy, aby odróżnić dobro od zła (Hebr. 5:14). Jest ona także niezbędna, by właściwie ocenić, jak w konkretnej sytuacji wyświadczyć dobro (Filip. 1:9, 10). Solidnie ugruntowana wiara, w przeciwieństwie do łatwowierności, nie ulega zachwianiu w zetknięciu z wiedzą. Toteż sumiennie stosując się do Pisma Świętego, wzmacniamy naszą wiarę, a równocześnie pogłębiamy wiedzę o Jehowie Bogu i Jego Synu.
22. (a) Dlaczego wiedza jest istotnym warunkiem panowania nad sobą? (b) Jaki zachodzi związek między panowaniem nad sobą a wytrwałością?
22 Wiedza taka może powstrzymać nas od ulegnięcia grzesznej pożądliwości, od nieumiarkowanego i wyuzdanego postępowania oraz od obarczenia się winą za inne poważne zaniedbania pod względem odzwierciedlania obrazu Bożego w myślach, słowach i czynach. Sprzyja ona zatem panowaniu nad sobą — umiejętności kontrolowania lub trzymania na wodzy swojej osoby, swej mowy oraz poczynań. Przez ciągłe ćwiczenie się w panowaniu nad sobą uzyskamy inną ważną zaletę: wytrwałość. Świat wywiera na nas nacisk przez codzienne troski, prześladowania, bądź też przez nęcenie przyjemnościami lub dobrami materialnymi, ale nie poddamy się wtedy pragnieniu, by jakoś zmienić swą pozycję niewolników Boga i Chrystusa; nie utracimy panowania nad sobą.
23. (a) Skąd się bierze wytrwałość? (b) Czym jest zbożne oddanie i jak się przejawia?
23 Siła wewnętrzna czerpana z wytrwałości pomoże nam przeciwstawić się grzesznym pożądliwościom. Dzięki niej też, wystawieni będąc na prześladowania, nie pójdziemy na żaden kompromis ani nie damy się pochłonąć powszednim troskom, rozrywkom lub dobrom materialnym. Wytrwałość ta wywodzi się z polegania na Najwyższym i oczekiwania od Niego wsparcia oraz kierownictwa. (Porównaj z tym List do Filipian 4:12, 13 i Jakuba 1:2-8). Do wytrwałości powinno być dołączone zbożne oddanie, nacechowane głębokim szacunkiem i czcią. Postawa taka powinna charakteryzować całe życie prawdziwego chrześcijanina. Wyraża się ona w należytym respektowaniu Stwórcy, jak również w poważaniu ludzi stworzonych na obraz Boży oraz w troszczeniu się o ich dobro (1 Tym. 5:4).
24. Dlaczego bez przywiązania braterskiego nie może być głębokiego szacunku?
24 Nie ma zbożnego oddania ani głębokiego szacunku bez braterskiego przywiązania. Apostoł Jan napisał: „Jeżeli ktoś oświadcza: ‛Miłuję Boga’, a jednak nienawidzi swego brata, to jest kłamcą. Ten bowiem, kto nie miłuje brata, którego widział, nie może miłować Boga, którego nie widział” (1 Jana 4:20). Dlatego musimy dołożyć starań, by silnie związać się uczuciowo ze współwyznawcami; tym sposobem ‛do zbożnego oddania przydamy przywiązanie braterskie’.
25. Komu i dlaczego powinniśmy okazywać miłość?
25 Wybitną zaletą, która powinna być szczególnie widoczna w naszym życiu, jest miłość. Nie należy ograniczać się z nią jedynie do chrześcijańskich braci. Wprawdzie emocjonalnie czujemy się związani z naszymi duchowymi braćmi, ale miłość musimy okazywać także wszystkim innym ludziom. Nie może ona zależeć od moralnego stanu danych osób. Podobnie jak Bóg odnosi się z miłością do ludzkości, przejawiamy ją nawet względem nieprzyjaciół. Jezus Chrystus rzekł w Kazaniu na Górze:
„Słyszeliście, iż powiedziano: ‛Będziesz miłować swego bliźniego, a nienawidzić swego nieprzyjaciela’. Ja jednak mówię wam: Stale miłujcie swych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się okazali synami waszego Ojca, który jest w niebiosach, gdyż on daje słońcu wschodzić nad ludźmi niegodziwymi i dobrymi, a deszcz spuszcza na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Skoro bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, jaka was czeka nagroda? Czyż tak nie postępują również poborcy podatków? A jeśli pozdrawiacie tylko swoich braci, cóż czynicie nadzwyczajnego? Czy nie zachowują się tak również ludzie z narodów? Musicie więc być doskonali, jak doskonały jest wasz niebiański Ojciec” (Mat. 5:43-48).
26, 27. Co się stanie, gdy do naszej wiary przydamy wszystkie zalety, które wyliczył Piotr?
26 Co zyskamy na tym, jeśli do wiary dodamy: cnotę, wiedzę, panowanie nad sobą, wytrwałość, zbożne oddanie, przywiązanie braterskie oraz miłość? Apostoł Piotr odpowiada: „Skoro bowiem te rzeczy u was występują i to pod dostatkiem, nie pozwolą wam być bezczynnymi ani bezowocnymi względem dokładnej wiedzy o naszym Panu, Jezusie Chrystusie” (2 Piotra 1:8).
27 Zatem efektem tych wszystkich zalet jest działanie i owocowanie. Jeżeli dodamy do naszej wiary owe ważne czynniki wymienione przez apostoła i przyswoimy je sobie do tego stopnia, żeby w nie opływać, to nie będziemy stali w milczeniu, bezczynni, duchowo martwi. Nie przestaniemy robić postępów pod względem duchowym. Będziemy wydawać owoce osobowości wzorowanej na Chrystusie i głosić drugim „dobrą nowinę”. Kiedy te zbożne zalety zamieszkają w naszych sercach i staną się rzeczywiście częścią składową nas samych, będziemy pobudzani do myślenia, mówienia i działania według upodobania Bożego. (Porównaj z tym Ewangelię według Łukasza 6:43-45).
KONIECZNOŚĆ ROBIENIA POSTĘPÓW
28. Jaka jest sytuacja rzekomego chrześcijanina, który nie robi duchowych postępów?
28 Gdyby jakiś chrześcijanin zaniedbywał się w robieniu postępów, znalazłby się na pozycji poważnego zagrożenia pod względem duchowym. Apostoł Piotr zaznaczył o takim: „Jeżeli zaś brak komu tego wszystkiego [rzeczy uprzednio wymienionych], jest on ślepy, przymyka oczy na światło i pozwala sobie zapomnieć o swoim oczyszczeniu z dawnych grzechów” (2 Piotra 1:9).
29. Dlaczego ten, kto nie wydaje owoców Chrystusowej osobowości, jest ślepy z własnego wyboru?
29 Kto utrzymuje, że ma wiarę, ale nie wykazuje się chrześcijańskimi postępami i nie wydaje owoców osobowości Chrystusowej, ten jest duchowo ślepy. Nie dostrzega, co to znaczy być chrześcijaninem. Ślepota jego jest rozmyślna, gdyż przyjmując „dobrą nowinę” zobowiązał się stale dążyć do tego, by coraz bardziej upodabniać się do swego Mistrza, Chrystusa.
30. Do czego powinno pobudzać chrześcijanina „oczyszczenie z dawnych grzechów”?
30 Osoba taka również puszcza w niepamięć fakt, że została oczyszczona ze swoich grzechów na mocy przelanej krwi Jezusa. Doznawszy oczyszczenia w chwili, gdy została ochrzczonym chrześcijaninem, powinna ona potem usilnie pracować nad utrzymaniem tej czystości, a nawet nad coraz lepszym dostosowaniem się do Boskiego wzorca świętości. Jakiekolwiek zaniedbania pod tym względem mogą łatwo prowadzić do odstępstwa — do całkowitego odrzucenia ofiary Syna Bożego.
31, 32. Jaką radę Piotra powinniśmy sobie wziąć do serca, jeśli brak postępów chrześcijańskich grozi poważnym niebezpieczeństwem?
31 Skoro może być zagrożona nasza wiara, gdy jako chrześcijanie nie będziemy robić postępów, powinniśmy naprawdę wytężyć siły, by jeszcze dokładniej odzwierciedlać obraz Boga. Piotr pisze na ten temat: „Z tej też przyczyny, bracia, tym bardziej dołóżcie wszelkich starań, żeby sobie zapewnić swe powołanie i wybranie; bo jeśli będziecie dbali o tamte rzeczy, na pewno nigdy nie doznacie zawodu. Będziecie wtedy nawet bogato wyposażeni przy wejściu do wiecznotrwałego królestwa naszego Pana i Zbawcy, Jezusa Chrystusa” (2 Piotra 1:10, 11).
32 Wszyscy ‛powołani i wybrani’ przez Boga na członków Jego ludu niewątpliwie powinni usilnie się starać, by takimi pozostać. Jeżeli będą do swej wiary ciągle dodawać zalety Chrystusowe, to — jak wynika z natchnionych słów Piotra — niezawodnie osiągną cel swojej wiary, mianowicie zbawienie. Nic nie przeszkodzi im w uzyskaniu prawa „wejścia do wiecznotrwałego królestwa” Jezusa Chrystusa. Przy wejściu do Królestwa będą „bogato wyposażeni”.
33. Jak można rozumieć słowa, że chrześcijanie przy wejściu do Królestwa będą „bogato wyposażeni”?
33 Będzie to naprawdę wspaniałe wejście, skoro promieniować będą przymiotami wzorowanymi na Chrystusie. Niemniej jednak wyrażenie „bogato wyposażeni” może także wskazywać na nadzwyczajne błogosławieństwa, jakich dostąpią ci, którzy rzeczywiście nie szczędzili trudu w biegu o nagrodę życia (Filip. 3:14).
34. Jakim porównaniem zobrazowano specjalne błogosławieństwo?
34 Różnicę pomiędzy zwykłym życiem a takim, które jest wzbogacone specjalnym błogosławieństwem, można zilustrować losem dwóch kapitanów na morzu. Jednemu udaje się podczas sztormu tak zręcznie manewrować statkiem, że bezpiecznie dobija nim do portu. Niestety drugi kapitan w czasie tego samego sztormu traci swój statek i jako rozbitek z ledwością ratuje życie. Obaj uszli śmierci, ale ten, który ocalił statek, jest z pewnością szczęśliwszy i cieszy się większym poważaniem. (Porównaj z tym List 1 do Koryntian 3:12-15).
35. Dlaczego do uzyskania życia wiecznego potrzebny jest osobisty wysiłek, mimo że jest ono darem Bożym?
35 Życie wprawdzie otrzymamy darmo od Boga, ale wezwano nas do pokazania, że szczerze pragniemy tego daru. Musimy w tym celu dokładać usilnych starań, aby zdobyć upodobanie niebiańskiego Ojca. Życie istotnie jest prezentem, gdyż jako grzeszni ludzie nigdy nie zdołalibyśmy go uzyskać na mocy własnych zasług. Może się jednak zdarzyć, że wcale go nie otrzymamy, jeśli swoim postępowaniem nie udowodnimy, iż rzeczywiście go pragniemy i wysoko sobie je cenimy. Starajmy się zatem sumiennie o upodobnienie do Chrystusa w sposobie myślenia, w mowie i działaniu. Będziemy wtedy z Boską pomocą pewni powodzenia i nie postradamy ani życia wiecznego, ani żadnych dalszych dobrodziejstw, którymi nas zechce obsypać niebiański Ojciec za wydawanie owoców.
36. Jakie okoliczności według Piotra nie wykluczają potrzeby pewnych przypomnień?
36 Dobrze więc zrobimy, pamiętając zawsze o konieczności dochowania wierności. Właśnie na ten fakt apostoł Piotr chciał zwrócić uwagę czytelników swego drugiego listu. Oto, co napisał:
„Dlatego zamierzam zawsze przypominać wam te sprawy, chociaż o nich wiecie i utwierdzeni jesteście w prawdzie, którą macie. Uważam zaś za rzecz słuszną, dopóki jestem w tym ciele, pobudzać was przez przypominanie, wiedząc o tym, iż rychło trzeba mi będzie rozstać się z życiem, jak mi to zresztą Pan nasz, Jezus Chrystus, objawił. Dołożę też starań, abyście także po moim odejściu stale to mieli w pamięci” (2 Piotra 1:12-15, NP).
Podobnie jak ci, do których Piotr w pierwszym wieku n.e. skierował cytowane słowa, być może zdajemy sobie sprawę z potrzeby głoszenia „dobrej nowiny” i doskonalenia osobowości wzorowanej na Chrystusie. Możemy być utwierdzeni w prawdzie chrześcijańskiej w tym stopniu, w jakim ją zdążyliśmy poznać. Często jednak, zwłaszcza w razie napotkania próby albo też przebiegłej argumentacji fałszywych nauczycieli, bardzo nam się przydadzą przypomnienia wyłuszczone przez Piotra.
37. Dlaczego Piotr, udzielając przestróg, postąpił przykładnie?
37 Warto pamiętać o tym, dlaczego Piotr napisał swoje przestrogi. Wiedział on, że wkrótce umrze, ponieważ Jezus Chrystus osobiście mu wyjawił, iż zginie śmiercią męczeńską (Jana 21:18, 19). Apostoł nie popadł w przygnębienie z powodu takiej perspektywy. Wręcz przeciwnie, był zdecydowany spożytkować czas pozostający mu do dyspozycji na umacnianie swoich braci i zachęcanie ich do działania oraz wydawania owoców. Wskutek tego nawet po jego odejściu, to znaczy śmierci, mogli czerpać otuchę z jego przypomnień i korzystać z nich celem wzajemnego zbudowania.
38. Jak powinniśmy reagować na przypomnienia podane w listach Piotra?
38 Obyśmy również znaleźli pokrzepienie w listach Piotra i wzmacniali innych przez zwracanie uwagi na jego pouczenia! Będziemy wówczas z ufnością wyglądali spełnienia cudownych obietnic Jehowy, a zarazem nadal ogłaszali „dobrą nowinę” oraz robili postępy w upodabnianiu się do naszego niebiańskiego Ojca i Jego Syna.
[Ilustracja na stronie 9]
„Przydajcie do wiary waszej cnotę, do cnoty wiedzę”
[Ilustracja na stronie 11]
‛Przydajcie do wytrwałości zbożne oddanie’
[Ilustracja na stronie 13]
‛Przydajcie do zbożnego oddania przywiązanie braterskie’
[Ilustracja na stronie 15]
‛Skoro te rzeczy u was występują, nie pozwolą wam być bezczynnymi ani bezowocnymi’