-
Współpracownicy przy żniwieStrażnica — 1979 | nr 4
-
-
(Mat. 24:14). Jeżeli narodziny Jezusa stanowiły uzasadnioną podstawę do tego, by anioł obwieścił „dobrą nowinę o wielkiej radości, która będzie udziałem całego ludu”, to tym bardziej z okazji osadzenia go na tronie w roli niebiańskiego Króla mamy czym się radować, bo przecież „nastało nad światem królowanie Pana naszego i Jego Pomazańca, i będzie królować na wieki wieków” (Łuk. 2:10, NW; Apok. 11:15). Na zwiastowaniu tej „dobrej nowiny” polega praca, jaką Jehowa zlecił swemu dzisiejszemu ludowi. Zdecydowane opowiedzenie się po stronie Królestwa i lojalne działanie na jego rzecz raduje nawet serce Jehowy. „Bądź mądry, synu mój, i rozweselaj serce moje, abym mógł odpowiedzieć temu, który mi urąga”. — Prz. 27:11, Poz.
25 Jaki to dla nas wielki zaszczyt! Jaka podnieta do radosnej współpracy z Jezusem Chrystusem w dziele Jehowy!
-
-
Kazanie na Górze Zapobieganie cudzołóstwu i rozwodowiStrażnica — 1979 | nr 4
-
-
Kazanie na Górze
Zapobieganie cudzołóstwu i rozwodowi
JEZUS po omówieniu zgubnego, śmiercionośnego oddziaływania nieustępliwego gniewu skierował uwagę na siódme spośród Dziesięciorga Przykazań i rzekł: „Słyszeliście, że powiedziano: ‛Nie cudzołóż’”. — Mat. 5:27; Wyjścia 20:14; Powt. Pr. 5:18.
Prawo Boże przewidywało w swoim czasie surowe karanie cudzołóstwa — obie winne strony wydawano na śmierć. Dotyczyło to również narzeczonej, która by obcowała cieleśnie z postronnym mężczyzną. — Powt. Pr. 22:22-24.
Wypowiedź Jezusa sięga jednak dalej, poza zakaz samego aktu cudzołóstwa. Oto jego słowa: „Ja wam powiadam: Każdy [oczywiście żonaty], kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa” (Mat. 5:28). Podobnie przy innej okazji Jezus powiązał cudzołóstwo z niemoralnymi pragnieniami zagnieżdżonymi w sercu człowieka: „Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, (...) cudzołóstwa” (Marka 7:21, 22). Znajduje to potwierdzenie choćby na przykładzie Dawida, który przyglądał się cudzej żonie i podniecał jej widokiem, aż się dopuścił cudzołóstwa. — 2 Sam. 11:2-4.
Syn Boży nie mówił tutaj o przypadkowej myśli niemoralnej, którą się szybko odrzuca. Nawiązał raczej do sytuacji, kiedy mężczyzna „pożądliwie patrzy” na kobietę i hołubi w sobie to zmysłowe pragnienie. Bóg, który „patrzy na serce”, wie, że żonaty mężczyzna całkowicie owładnięty myślą o cudzołóstwie popełni je, gdy tylko nadarzy się po temu okazja (1 Sam. 16:7). Stan taki traktuje On jako cudzołóstwo już popełnione ‛w sercu’, czyli siedlisku uczuć, pragnień i pobudek działania.
Jak zatem należy się wystrzegać tego ciężkiego przewinienia? Posłużywszy się wymowną przenośnią, Jezus oświadczył: „Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła [Gehenny, NW].
-