Tysiąc lat ulgi dla ludzkości
1-3. Co do jakiej potrzeby większość dobrze poinformowanych ludzi jest ze sobą zgodna? W czym jednak różnią się między sobą?
OSOBISTOŚCI dobrze zorientowane w dzisiejszej sytuacji zgodne są między sobą co do jednego: że ludziom potrzeba ulgi. Pod tym względem są jednomyślne, chociaż na ogół każda z nich ma do zaoferowania inne rozwiązanie. Niedawno temu Ross Smyth, były przewodniczący Kanadyjskich Zwolenników Ogólnoświatowego Federalizmu, oświadczył w przemówieniu:
2 „Zastosowanie współczesnej techniki w transporcie i komunikacji spowodowało, że nasza planeta zmalała do rozmiarów ogólnoziemskiego miasteczka. Jest to jednak miasteczko bez burmistrza, bez efektywnie działającej rady miejskiej, bez sił policyjnych i aparatu sprawiedliwości. Podobnie jak mknie w przestworzach olbrzymi odrzutowiec z 365 pasażerami na pokładzie, tak nasza planeta ziemia pędzi w przestrzeni z trzema i pół miliardami pasażerów — lecz bez dowództwa.”
3 Wyżej wspomniany Ross Smyth wskazuje na pewną istotną potrzebę, na potrzebę rządu posiadającego odpowiedni autorytet, dość sił i rozeznania, by móc skutecznie sprawować władzę dla dobra ludności. Jest on zdania, iż najlepsze rozwiązanie pod tym względem stanowiłby federalny rząd nad światem.
4. Jaki rząd jest w stanie zaspokoić aktualne potrzeby ludzkości?
4 Już prawie od sześciu tysięcy lat ludzkość odczuwa potrzebę ulgi, nigdy jednak nie było to sprawą tak pilną, jak w dobie obecnej. Jakiego rodzaju rząd byłby w stanie rzeczywiście rozwiązać ten problem? Bóg, który stworzył ziemię i umieścił na niej człowieka, informuje nas, iż zapewni rząd, któremu wystarczy zaledwie tysiąc lat do naprawienia wszelkich szkód powstałych w okresie minionych sześciu tysięcy lat i który zaspokoi wszystkie potrzeby ludzi, w tym także ich pragnienie szczęścia. Rządem tym jest mesjańskie Królestwo Boże.
5-7. Jakie dzieło przygotowawcze musi być wykonane, zanim nadejdzie tysiącletni okres ulgi?
5 W jaki sposób to Królestwo zapewni ulgę? Biblia ukazuje, że jeszcze przed nastaniem owego tysiąca lat mają być przeprowadzone pewne prace przygotowawcze, żeby rząd Boży dysponował później pełnym tysiącem lat pokoju na wydźwignięcie ludzkości do należytego stanu.
6 Jak wyłuszczono w poprzednich wydaniach niniejszego czasopisma, ma być usunięta religia fałszywa, znikną także systemy polityczne i gospodarcze tego świata. Opis znamiennych tych wydarzeń znaleźć można w biblijnej Księdze Apokalipsy, w rozdziałach od 17 do 19. Zniszczenie tych, którzy psują i niszczą ziemię, sprowadzi wielką ulgę, pozostawi jednak nadal zasadnicze źródło cierpień na ziemi. Kto lub co jest tym źródłem?
RZECZYWISTE ŹRÓDŁO CIERPIEŃ LUDZKICH
7 Podstawową przyczyną ludzkich cierpień jest Szatan Diabeł, niewidzialny duch, mający swoją osobowość. Osoba ta jest bardzo potężna. Szatan to nie abstrakcyjnie pojęty pierwiastek zła, nie zadowala się też tym, by tu i ówdzie kusić pojedynczych ludzi do grzechu. Nazwano go wręcz „bogiem tego systemu rzeczy”; jest to „władca tego świata”, zwodzący całą zamieszkałą ziemię”. — 2 Kor. 4:4, NW; Jana 14:30; Apok. 12:9.
8, 9. Dlaczego ziemia przechodzi najsroższą udrękę właśnie za naszego pokolenia?
8 Począwszy od roku 1914 n.e. świat przeżywa swój największy kryzys. Biblia wyjaśnia powód tego stanu rzeczy. Ukazuje ona, iż Jezus Chrystus w owym czasie przedsięwziął wstępne kroki przeciwko temu nieprzyjacielowi Boga i człowieka, gdyż stoczył walkę z Szatanem i wspierającymi go demonami oraz zrzucił ich sprzed niebiańskiej obecności Boga w pobliże ziemi. Jeżeli chodzi o wynik tej walki, Biblia podaje: „Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy! Biada ziemi i biada morzu — bo zstąpił na was diabeł, pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu.” — Apok. 12:7-12.
9 Zatem od tamtej pory, to znaczy od ponad pięćdziesięciu lat, ziemia jest jedynym polem działania niegodziwych demonów, złych stworzeń duchowych. I to właśnie jest przyczyną nasilonych trudności naszego pokolenia. Aby więc ulga była pełna, po oczyszczeniu ziemi z niegodziwych instytucji ludzkich i ich zwolenników, musi zostać usunięty także Diabeł i jego demony.
10, 11. Co, według Biblii, nastąpi po zniszczeniu ziemskich systemów?
10 Biblia ani nie pomija tego faktu, ani też nie pozostawia nas pod tym względem w niepewności. Tuż po przedstawieniu zagłady obecnego systemu rzeczy na ziemi, sprawionej przez niebiańskie siły Chrystusa, Biblia podaje:
11 „Potem ujrzałem anioła zstępującego z nieba, który miał klucz od Czeluści [przepaści, Kow] i wielki łańcuch w ręce. I pochwycił Smoka, Węża starodawnego, którym jest diabeł i szatan, i związał go na tysiąc lat. I wtrącił go do Czeluści i zamknął, i pieczęć nad nim położył, by już nie zwodził narodów, aż tysiąc lat się dopełni. A potem ma być na krótki czas uwolniony.” — Apok. 20:1-3.
POKÓJ I UWOLNIENIE OD ŚMIERCI
12. Jak odbije się na ziemi wtrącenie Szatana do przepaści?
12 Uwięzienie w „przepaści” Szatana z jego demonami, dokonane przez Jezusa Chrystusa na rozkaz Jehowy, stawia ich w takiej sytuacji, jak gdyby przez te tysiąc lat wcale ich nie było (Łuk. 8:30, 31; porównaj z tym Apokalipsę 17:8). Zatem ustanie wszelki wpływ ze strony niewidzialnej dziedziny duchowej, zmierzający do wprowadzenia w błąd ludzi na ziemi. Będzie to dla ludzkości oznaczało więcej niż jesteśmy dziś w stanie sobie w ogóle uświadomić, nie mówiąc o tym, żeby to w pełni ocenić. Szatan był od wieków „władcą mocarstwa powietrza”, czyli władcą niewidzialnym. Spróbujmy sobie wyobrazić, co dla przyszłych pokojowych stosunków między ludźmi będzie znaczyło usunięcie samego Szatana, „ducha, który działa teraz w synach buntu”! — Efez. 2:2.
13. Co nastąpi po uwięzieniu Szatana w przepaści?
13 Z chwilą wtrącenia Szatana do przepaści rozpoczną się tysiącletnie rządy Mesjasza. Nad upiększeniem ziemi i przekształceniem jej w rajski ogród pracować będzie początkowo mała liczba pozostających jeszcze na ziemi duchowych braci Jezusa Chrystusa wraz z towarzyszącą im „wielką rzeszą” ludzi, którzy wyglądają błogosławieństw na ziemi pod panowaniem Królestwa Bożego. Potem rozpocznie się wzbudzanie umarłych. Apostoł Jan tak opisuje, co mu na ten temat ukazano w wizji: „I wydało morze umarłych, którzy w nim byli, także śmierć i Hades wydały umarłych, którzy w nich byli, i sądzono każdego z nich według jego uczynków”. — Apok. 20:13, NW.
14. Jaka sposobność będzie dana tym, którzy zmartwychwstaną?
14 Pośród wracających w ten sposób ze wspólnego grobu ludzkości znajdzie się również złoczyńca, który wisiał na palu męki obok Jezusa i do którego ten ostatni powiedział: „Prawdziwie mówię tobie dzisiaj: Ze mną będziesz w Raju” (Łuk. 23:43, Rotherham). Złoczyńca ów powróci z Hadesu do ziemskiego Raju odbudowanego dla ludzkości za sprawą Królestwa Jezusa Chrystusa. W tym Raju będzie miał z innymi zmartwychwstałymi ludźmi sposobność do poprawy swego trybu życia, jak również możliwość uleczenia się z ludzkiej niedoskonałości i skłonności do grzechu. W taki sposób do końca tysiącletniego panowania Chrystusa będzie mógł osiągnąć ludzką doskonałość na obraz i podobieństwo Boże. Wszyscy, którzy na ziemi do końca tysiąca lat odzyskają doskonałość i stan bezgrzeszności, będą jednak musieli być poddani końcowej próbie lojalności wobec wszechświatowej, suwerennej władzy Boga; będzie to nieodzownym warunkiem zachowania doskonałego życia. — Apok. 20:7-9.
15, 16. (a) Jak należy rozumieć słowa: „Reszta umarłych nie dostąpiła życia, aż się skończyło tysiąc lat”? (b) Co się stanie z ludźmi doskonałymi, którzy podczas końcowej próby nie dochowają wierności?
15 Najwyższy Sędzia, Jehowa Bóg, ogłosi wtedy za sprawiedliwych tych doskonałych ludzi, którzy pozostaną prawi i wierni względem sprawiedliwej władzy Bożej. Niewinnych tych ludzi uzna On za godnych życia wiecznego i przyzna im prawo do nie kończącego się szczęśliwego trwania w ziemskim Raju. Wolni od jakiegokolwiek potępienia, owi posłuszni ludzie będą odtąd z doskonałego punktu widzenia Bożego zażywać rzeczywistego życia. W taki właśnie sposób należy rozumieć słowa, iż „reszta umarłych [poza tymi, którzy zmartwychpowstali do życia niebiańskiego] nie dostąpiła życia, aż się skończyło tysiąc lat” (Apok. 20:5, NW). Słowa te dotyczą zarówno „wielkiej rzeszy” która przeżyje Armagedon, jak i osób zmartwychwzbudzonych.
16 Natomiast ci spośród ludzi doprowadzonych do doskonałości, którzy nie przejdą pomyślnie przez próbę lojalności wobec Boga podczas „krótkiego czasu”, kiedy po upływie tysiąca lat Szatan będzie uwolniony, zostaną na wieczne czasy unicestwieni, co Jan tak przedstawia w swej relacji: „Śmierć i Hades zostały wrzucone w jezioro ognia. To oznacza powtórną śmierć: jezioro ognia. Ponadto kogo tylko nie znaleziono zapisanego w księdze życia, ten był wrzucony w jezioro ognia” (Apok. 20:14, 15, NW). A zatem nielojalni nie dostąpią życia wiecznego.
RZECZYWISTY, ŚCIŚLE OKREŚLONY TYSIĄC LAT
17, 18. Jakie wyjaśnienie podaje „The New Catholic Encyclopedia” na temat tysiącletniego panowania Chrystusa?
17 Czy tysiącletnie rządy mesjańskiego Królestwa to okrągły tysiąc literalnych lat? Niektórzy twierdzą, że nie. Dzieło pt. The New Catholic Encyclopedia (Nowa encyklopedia katolicka), oświadczywszy, iż „1000 lat panowania Jezusa [jest] symbolem całego okresu istnienia Kościoła”, podaje dalej:
18 „(...) Związanie łańcuchami Szatana przez ten sam okres oznacza, iż wpływ Szatana uległ poważnemu osłabieniu, choć nie został całkowicie wyeliminowany. Ograniczenie wpływu Szatana jest wynikiem skuteczności Odkupienia Chrystusowego. Po ostatecznej walce krótko przed końcem czasów (...) Chrystus w całej pełni rozgromi Szatana.”
19, 20. Czy w „okresie istnienia Kościoła” wpływy Szatana uległy przytłumieniu?
19 Z dotychczasowych naszych rozważań wyraźnie wynika, iż tysiącletnie rządy Chrystusa nie są równoważnikiem „okresu istnienia Kościoła”, który przecież został założony w dniu Pięćdziesiątnicy roku 33 n.e. i trwa do chwili obecnej — już ponad 1900 lat. Dlaczego? Otóż czy rzeczywiście zaistniało wspomniane zmniejszenie wpływów Szatana dzięki „skuteczności Odkupienia Chrystusowego”? Gdyby tak było, wówczas apostoł Piotr nie byłby uznał za konieczne napisać do współchrześcijan: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając, kogo pożreć”. — 1 Piotra 5:8.
20 Podobnie też apostoł Paweł nie miałby powodu tak ostrzegać swych braci: „Nałóżcie pełną zbroję Bożą, abyście zdołali stawić czoło machinacjom Diabła; przecież (...) zmagamy się (...) ze złymi mocami duchowymi w miejscach niebiańskich”. — Efez. 6:11, 12, NW.
21, 22. Z czego widać, że nie było żadnego ograniczenia działalności Diabła przeciw zborowi chrześcijańskiemu podczas rzekomego „symbolicznego” tysiąclecia, o którym wspomina encyklopedia katolicka?
21 Ponadto Księga Apokalipsy po zapowiedzi walki w niebie dodaje: „Uniósł się smok [Diabeł] gniewem na niewiastę, i odszedł, aby podjąć wojnę przeciw pozostałym z jej nasienia, którzy przestrzegają przykazań Bożych i zajmują się dziełem dawania świadectwa o Jezusie” (Apok. 12:17, NW). Czy to kojarzy się w jakiejś mierze ze związaniem łańcuchami Szatana?
22 Jakież by to było bolesne rozczarowanie dla ludzkości, gdyby oczekiwane tysiąclecie już było poza nami, jak zdaje się sugerować opinia katolicka! Przez wszystkie te lata społeczeństwo ludzkie nie doznało żadnej ulgi. Nawet prawdziwi chrześcijanie byli okrutnie prześladowani. Cała ludzkość boleje, poddana różnym trudom i cierpieniom, a w ciągu ostatnich kilku lat jej udręka jeszcze bardziej się spotęgowała. — Rzym. 8:19-22.
23. Skąd wiemy, że takie „symboliczne” tysiąclecie nie harmonizowałoby z metodami postępowania Jehowy?
23 Jehowa Bóg nie jest Bogiem, którego obietnice i przedsięwzięcia chybiałyby celu, w wyniku czego musielibyśmy doznać rozczarowania, nie zaznawszy pełni zadowolenia i szczęścia. Bóg i Jego mesjański Król wiedzą, w jakim nieszczęśliwym położeniu znajduje się człowiek, i współczują mu; radośnie oczekują na nadejście tysiąca lat, które Bóg wyznaczył na sprawienie ulgi ludzkości (Ps. 103:13, 14; Jonasza 4:11; Mat. 9:36). Ponadto Jehowa w swej mądrości wprowadza panowanie swego Królestwa akurat w najwłaściwszym momencie, by spełnić swoje zamierzenia.
24, 25. Co teraz muszą czynić ci, udręczeni problemami tego świata, którzy pragną trwałej ulgi?
24 Według biblijnego rozkładu czasu zbliżamy się do końca okresu sześciu tysięcy lat dziejów ludzkich, a królewskie panowanie Chrystusa, zmierzające do sprawienia ulgi ludzkości i doprowadzenia jej do doskonałości, jest tuż za naszym progiem. Co za wspaniała perspektywa! Czy pragniesz żyć pod tym jakże już bliskim panowaniem? Rzecz zupełnie oczywista, że takie jest normalne pragnienie człowieka.
25 Jeżeli z utęsknieniem wyglądasz czasu ulgi, to nie powinieneś oczekiwać go od ludzkich rządów, ponieważ rząd dopiero wtedy można uznać za dobry, gdy się całkowicie opiera na sprawiedliwych zasadach. A tego się nie doczekasz od rządów niedoskonałych ludzi. Jeżeli więc miłujesz sprawiedliwe zasady, zechcesz dowiedzieć się więcej o rządzie Bożym i jego władcach. Sprawą tą zajmiemy się w dalszych wydaniach niniejszego czasopisma.
TK-5