-
Armagedon — preludium Raju!Strażnica — 1984 | nr 12
-
-
naśladowcom Jezusa towarzyszy dziś grubo ponad 2 000 000 innych ludzi, którzy spodziewają się przeżyć „wielki ucisk” (Obj. 7:9, 14). Wszyscy tak zorganizowani czciciele Boga ‛wzywają imienia Jehowy’ i mają szansę ‛ujść cało’ (Joela 2:32 [3:5, NP]). Ponadto członkowie wiernego „Izraela” nie tylko wzywają imienia Bożego, lecz nawet noszą to imię jako Świadkowie Jehowy. Chętnie ci pomogą dowiedzieć się więcej o możliwościach przetrwania wielkiej wojny Boga z nadzieją na życie wieczne w pokojowym Raju.
-
-
„Miłość, która była w tobie na początku”Strażnica — 1984 | nr 12
-
-
„Miłość, która była w tobie na początku”
„Mam coś przeciw tobie: że zatraciłeś miłość, która była w tobie na początku. Pamiętaj więc, od czego odpadłeś; okaż skruchę” (Obj. 2:4, 5).
1, 2. (a) Jakiej rady Jezus udzielił zborowi w Efezie? (b) Jaką reakcję mogły spowodować te słowa?
CZY jako świadek Boży wiernie służysz Jehowie już od wielu lat? Jeżeli tak, to jak byś się poczuł, gdyby ktoś darzony przez ciebie wielkim szacunkiem wypowiedział pod twoim adresem powyższe słowa? Czy byś się obraził z tego powodu albo pomyślał, że chodzi o kogoś innego?
2 Otóż przytoczone słowa pochodzą z pewnego orędzia, które blisko 1900 lat temu skierował do zboru (czyli: eklezji) w Efezie na terenie Azji Mniejszej sam zmartwychwstały Jezus Chrystus. Oświadczenie takie musiało do głębi poruszyć członków tego zboru. Chrześcijanie ci od ponad 40 lat trwali przy imieniu Jezusa i przeciwstawiali się wpływowi odstępców (Dzieje 18:18, 19; Efez. 1:1, 2). Jezus powiedział: „Znam twoje poczynania i twój trud oraz wytrwałość; wiem też, że nie potrafisz ścierpieć złych ludzi i że wystawiasz na próbę tych, którzy się podają za apostołów, choć nimi nie są, i że ich znalazłeś kłamcami” (Obj. 2:2). Efezjanie, jak my to mówimy, wciąż jeszcze byli w „prawdzie”. Na czym więc polegał problem?
3. Co można było zarzucić chrześcijanom w Efezie?
3 Utracili ‛miłość, którą mieli na początku’. Już nie służyli Jehowie z taką samą żarliwą miłością chrześcijańską, jak dawniej. W rezultacie wykazywali mniejszą aktywność. Dlatego Jezus ich upomniał: „Pamiętaj (...), od czego odpadłeś; okaż skruchę i rób, co czyniłeś poprzednio” (Obj. 2:5).
4. Jaką przestrogą mogą być dla nas przeżycia efezjan?
4 Jest to także ostrzeżeniem dla dzisiejszych sług Jehowy. Widocznie nawet doświadczeni chrześcijanie, którzy już długie lata są aktywni, mogą ostygnąć w swej miłości. Chociażby na pozór dalej wydawali się silni, to jednak ubywa im tej głębokiej miłości do Jehowy, która niegdyś gościła w ich sercach. Paweł w swym liście wzywał Koryntian: „Ten, kto mniema, że stoi, niech się strzeże, aby nie upadł” (1 Kor. 10:12). Łatwiej nam będzie zastosować się do tego, gdy rozważymy, w jaki sposób u Efezjan wzbudziła się miłość i jakiej udzielono im pomocy, żeby dalej w niej trwali.
-