-
Panowanie nad sobą — niezbędnym czynnikiem postępuStrażnica — 1968 | nr 17
-
-
bieg wiernie i że otrzyma „koronę sprawiedliwości”; do tej pory tak Paweł, jak i drudzy zrodzeni z ducha chrześcijanie, którzy okazali się wierni aż do śmierci, rzeczywiście dostąpili już tej nagrody. Bez względu jednak na to, czy żywisz nadzieję niebiańską, czy ziemską, powinieneś przejawiać panowanie nad sobą i biec w ten sposób, by mieć ufną pewność, iż posiadasz uznanie Jehowy i zdobędziesz wiecznotrwałe życie, jeśli tylko nie przerwiesz swego obecnego biegu zbożnego panowania nad sobą.
19. Dlaczego istnieje słuszny powód, by ‚dodać do wiary (...) panowanie nad sobą’?
19 Zatem bądź zdecydowany w przejawianiu panowania nad sobą. Bądź wartością pozytywną w ziemskiej społeczności ludu Jehowy. Staraj się o to bez względu na okoliczność, czy jesteś osobą starszą, młodzieńcem, czy dzieckiem. Rzecz oczywista, że wyrobienie sobie i zachowanie wewnętrznej dyscypliny wymaga wysiłku, niekiedy wielkiego wysiłku. Ale jest to niezbędny czynnik twego chrześcijańskiego postępu. Ponadto może od tego zależeć twe życie. Tak więc istnieje naprawdę słuszny powód, aby: ‚dodać do swej wiary cnotę, do cnoty wiedzę, do wiedzy panowanie nad sobą’. — 2 Piotra 1:5, 6, NW.
-
-
Przedwczesna próba ustanowienia nowego porządkuStrażnica — 1968 | nr 17
-
-
Przedwczesna próba ustanowienia nowego porządku
CZY w ogóle zostanie kiedyś ustanowiony pokojowy, nowy porządek rzeczy? Jeżeli tak, to twoim zdaniem, czytelniku, kto tego dokona? Sam Bóg, albo może ludzie z pomocą Bożą? Czy wprowadzenie go jest objęte jakimś planem dziejów? Czy termin tego wydarzenia jest z góry ściśle określony albo raczej zależy od okoliczności, co i kiedy osiągną władcy polityczni i przywódcy religijni?
2 Rozstrzygnięcie tych kwestii jest sprawą bardzo istotną, gdyż może oznaczać radość zamiast krwi, potu i łez; miłe, budujące zajęcie zamiast mozołu i rozczarowania, a nawet życie zamiast śmierci! — Ps. 127:1; Abak. 2:13; Agg. 1:6.
3 Czy słuszne byłoby pokładanie nadziei w mężach stanu i czołowych przedstawicielach duchowieństwa? Czyż nie potrafią oni zmienić istniejących rządów i ulepszyć ich działania, aby odpowiadało zasadom Królestwa Bożego? Odpowiedź na te pytania powinna nam dać Biblia, bo właśnie z Biblii (a nie skądinąd) dowiadujemy się, iż ma być ustanowiony trwały, nowy porządek, w którego ramach ludzie będą mogli żyć wiecznie na ziemi. Cóż więc na ten temat mówi Biblia?
4 Przede wszystkim daje ona poznać, że ludzie usiłujący przez reformy polityczne i społeczne zaprowadzić taki nowy porządek, który by przyniósł to, co ma przynieść Królestwo Boże — chwytają się jak gdyby pewnej dzikiej bestii. Nie chodzi tu o zwyczajne dzikie zwierzę, lecz o potwór z siedmioma głowami i dziesięcioma rogami na tychże głowach. Symbolizuje on ogólnoświatowy system polityczny, podporządkowany Szatanowi.a Jest to bestia, której w minionych tysiącleciach nie dało się poskromić. Sądzono, że może jednak uda się sporządzić coś, co byłoby do niej podobne, jakby jej obraz albo posąg. Musiałby to być twór, który wśród narodów cieszyłby się autorytetem, stanowiąc dla nich nadzieję na pokój i jedność; chodziło więc o narzędzie w służbie narodów. Nie musiałyby się ze względu na niego zrzekać swej suwerenności, lecz jedynie pracować ramię w ramię nad pokojem światowym, by w końcu osiągnąć stan pokojowego współistnienia. Oznaczałoby to, że rogi bestii wzajemnie by się w mniejszym albo większym stopniu trzymały w szachu, że spory — zamiast wojną — rozwiązywano by przez układy oraz że organizacji powołanej w tym celu do życia udzielonoby pełnomocnictw potrzebnych do przeprowadzenia powziętych postanowień. Taki plan działania wydawał się bardzo rozsądny.
DĄŻENIA POKOJOWE I ICH REZULTATY — Z GÓRY PRZEWIDZIANE
5 Jehowa Bóg, który jest Autorem Biblii, zadziwiająco ściśle potrafił przewidzieć, jak władcy świata będą myśleć i postępować; przewidywania te zresztą ujął również w formę przepowiedni. W swoim Słowie opisał dokładnie, co uczynią. Wskazał tam, że sporządzą obraz albo posąg owego dzikiego zwierzęcia i że tak go przedstawią oczom ludzkim, jak gdyby właśnie od niego pochodzić miały te dobrodziejstwa, które w rzeczywistości zgotuje dopiero Królestwo Boże. Tym sposobem jednak utworzą coś równie potwornego, jak sama bestia, a w dodatku równie trudnego do prowadzenia drogą pokoju i sprawiedliwości! Wizję, którą w tej sprawie Bóg dał apostołowi Janowi, ten opisał następującymi słowami:
6 „Ujrzawszy ją [nierządnicę imieniem Babilon Wielki], zdumiałem się bardzo. I rzekł do mnie anioł: Dlaczego zdumiałeś się? Wyjaśnię ci tajemnicę niewiasty i zwierzęcia, które ją nosi i ma siedem głów i dziesięć rogów. Zwierzę, które widziałeś, było i już go nie ma, i znowu wyjdzie z otchłani, i pójdzie na zatracenie. I zdumieją się mieszkańcy ziemi, których imiona nie są zapisane w księdze żywota od założenia świata, gdy ujrzą, że zwierzę to było, i że go nie ma, i że znowu będzie.” — Obj. 17:6-8.
7 Niewiasta jadąca wierzchem na bestii to nierządnica, zwana Babilonem Wielkim. W poprzednich wydaniach Strażnicy wykazano, że jest ona wyobrażeniem ogólnoświatowej dziedziny panowania religii fałszywej. Odgrywa poważną rolę przy zakładaniu powszechnej organizacji na rzecz pokoju. Zwierzę, którego dosiadła, stanowi podobnie jak ona sama tajemnicę — coś, co nie miało być zrozumiane aż do nadejścia przez Boga ustalonego czasu na jej odsłonięcie. Owo szkarłatne dzikie zwierzę jest identyczne z posągiem albo obrazem zwierzęcia, wspomnianym w Objawieniu 13:14, 15, lecz nie opisanym tam szczegółowo. Ponieważ chodzi tu o swego rodzaju wizerunek, rzecz podoba się Babilonowi Wielkiemu, bardzo przecież zżytemu z obrazami i posługiwaniem się nimi. Czciciele obrazów usprawiedliwiają używanie takich obrazów lub figur
-