-
Nadzorcy życiaStrażnica — 1963 | nr 23
-
-
ku naszej radości są obecnie częścią składową Biblii. Jednak zgodnie z proroctwami „człowiek bezprawia”, czyli odszczepieńczy przywódcy chrześcijan z imienia miał wywierać coraz silniejszy wpływ na zbór chrześcijański. Sędziwy apostoł Jan był bliski śmierci [umarł około roku 100] i w ten sposób miał ustąpić z drogi ostatni z ludzi, którzy hamowali ten wpływ. (2 Tes. 2:1-12) Zborom potrzebna była jeszcze poważna, ale pokrzepiająca rada. Jehowa Bóg przesłał przez swego syna Jezusa Chrystusa taką radę Janowi, a ten z kolei skierował ją dalej do nadzorców zborów. Siedem zborów w Azji Mniejszej przedstawiało wszystkie ówczesne zbory, ale szczególnie zbory spłodzonych z ducha, którzy są jeszcze obecnie na ziemi, bo w chwili, gdy Jan miał tę wizję, znajdował się pod natchnieniem ‚w dniu Pańskim’. Widział siedem świeczników, które wyobrażały wszystkie zbory spłodzonych z ducha. Wśród świeczników przechadzał się Chrystus Jezus, wierny nadzorca i badał, pouczał oraz wskazywał na pewne sprawy, które miały być zmienione, ponieważ hamowały prawdziwe wielbienie i postąp teokratyczny. Każdy zbór miał nadzorcę, którego przedstawiała gwiazda. Siedem gwiazd (liczba siedem symbolizuje zupełność) znajdowało się w ręce Chrystusa, aby nimi kierował. Nadzorcy muszą się poddać jego kierownictwu i stale pamiętać o tym, że Chrystus, który działa za pośrednictwem ducha świętego, ich ustanowił i że jemu muszą zdać sprawę. Jak gwiazda, która jaśniej świeci niż lampa lub świecznik, tak również oni powinni jasno świecić dobrymi uczynkami, nienagannym życiem i dobrym przykładem.
23. Dlaczego niektórym zborom udzielono pochwały i jakie słabości wykazały niektóre z nich?
23 Stosunki panujące w tych siedmiu zborach unaoczniły stan, jaki może panować w obecnych zborach i jeżeli nadzorcy zważają na rady udzielone ówczesnym zborom, to wiedzą, jak powinni postępować. Niektórym zborom udzielono pochwały za ich ciężką pracę i za wytrwanie; jednak one stały się nieco obojętne pod względem służby i uczęszczania na zebrania. Niektórzy byli duchowo martwi, ponieważ wykonywali swą służbę w zbyt szczupłym zakresie. Oni powinni się przebudzić, pilnie studiować, uczęszczać na zebrania i brać udział w służbie kaznodziejskiej. Nadzorca powinien pomóc zborowi w odzyskaniu poprzedniej miłości. Niektórzy zostali pochwaleni za to, że oparli się wpływom materializmu, ale zawisło nad nimi niebezpieczeństwo, że mogą paść ofiarą ducha nacjonalizmu i sekciarstwa. Nadzorcy nie wolno nadużywać swego stanowiska dla własnej korzyści; on musi się wystrzegać nieobyczajności i nie może dopuścić, aby zbór splamił się nieobyczajnością. Siostry muszą zachować swe miejsce w zborze, współpracując z nim w cichym i łagodnym duchu, jak przystoi niewiastom chrześcijańskim. Oziębłość nie może mieć miejsca. Każdy powinien stać całkowicie po stronie Jehowy, doceniając bogactwo duchowe, które osiąga dzięki temu, że jest wyłącznie oddany Jehowie. — Objawienie, rozdział 1 do 3.
24. Przed czym powinno się strzec zbór i jak zostały przekazane zborom wskazówki?
24 Dokładne kierowanie się radami udzielonymi nadzorcom siedmiu zborów w Azji jest konieczne, aby zbory się rozwijały i aby nie pozostawało w nich nic, co by mogło hamować działanie świętego ducha Jehowy. Należy też zwrócić uwagę na to, że Jan był pierwszym na ziemi, który otrzymał wskazówki i następnie przekazał je nadzorcom do przestrzegania w zborach. Jehowa stale używał swych narzędzi organizacyjnych do przeprowadzania swej woli. On jest Bogiem porządku. Bogiem zasad i ma pewien zamysł. Zawsze błogosławił swym sługom i obdarzał ich pomyślnością, bez względu na to, kiedy żyli, jeżeli harmonijnie współdziałali z Jego Organizacją i jej nadzorcami. Kto się poddaje miłościwemu nadzorowi Jehowy, ten będzie nagrodzony życiem wiecznym.
-
-
Nadzorcy, dokładnie wypełniajcie swe usługiwanie!Strażnica — 1963 | nr 23
-
-
Nadzorcy, dokładnie wypełniajcie swe usługiwanie!
1. Co nie czyni kogoś przydatnym na stanowisko nadzorcy zboru?
CZY jesteś nadzorcą w organizacji Jehowy? Jeśli tak, to dziękuj Jehowie za ten przywilej! Czy zostałeś mianowany nadzorcą dlatego, że jesteś w zborze szczególnie lubiany? Czy przyjąłeś ten przywilej dlatego, że spodziewałeś się otrzymać co miesiąc dobrą pensję? Czy może powierzono ci go z powodu twego wyjątkowo starannego wykształcenia lub daru wymowy? Ty wiesz, że tego nie brano pod uwagę. Nie! Ty nie byłbyś nadzorcą, gdybyś nie odpowiadał wymaganiom, które odnośnie do stanowiska nadzorcy wymienione są w Słowie Bożym. Popularność nie jest miarodajna. Pieniądze nie są siłą przyciągającą dla kogoś, kto jest bezinteresowny. Najlepsze wykształcenie teologiczne nic by ci nie pomogło, a twoje słowa — choćby najbardziej wyszukane — byłyby bez znaczenia, gdybyś był zainteresowany tylko tym, aby połechtać uszy zboru!
2. Z jakich powodów powierza się komuś nadzór nad zborem, i jaki był skutek dobrego nadzoru i kierownictwa w ostatnich latach?
2 Jesteś więc na swym stanowisku dlatego, że widzialna organizacja Boża, działająca pod kierownictwem ducha świętego uznała za słuszne „włożyć na ciebie ręce”, to znaczy mianować cię sługą. Powierzono ci to odpowiedzialne zadanie, ponieważ dążyłeś do większej dojrzałości i pilnie poświęcałeś się służbie kaznodziejskiej. Jest to zadanie bardzo poważne, ponieważ jesteś wobec ducha świętego obowiązany zdać sprawę z każdego swego kroku, a jednak jest to zadanie uszczęśliwiające. Dlaczego? Ponieważ według słów Jezusa, które apostoł Paweł przytoczył w swej mowie do nadzorców Efezu, „bardziej uszczęśliwiające jest dawanie, niż otrzymywanie”. (Dzieje 20:35, NW) Dobry nadzór, troskliwa opieka nad mniej dojrzałymi, troska o zachowanie czystości zboru dla dobra prawdziwego wielbienia oraz czerpanie radości ze służby kaznodziejskiej — wszystkie te czynniki muszą być koniecznie uwzględnione, jeśli stado ma być zdrowe i szczęśliwe oraz jeśli ma się rozwijać. Dzisiejsza organizacja Jehowy cieszy się taką pomyślnością jaką w przeszłości cieszył się Jego zorganizowany lud, ponieważ jej członkowie całym sercem starają się harmonijnie współpracować przy wykonywaniu woli Jehowy. Oni nie tylko stale wzrastają liczebnie, lecz także ustawicznie dążą do poprawy. Dzięki krótkim, stosownym kazaniom, które wygłaszają u drzwi, stają się zdolniejszymi kaznodziejami głoszącymi skuteczniej dobrą nowinę. Dzięki programowi szkolenia głosicieli mniej dojrzałych, wykonuje się obecnie lepszą pracę. Nadzorcy poświęcają
-