-
Czy obchodzisz się z rodziną równie uprzejmie jak z drugimi?Strażnica — 1975 | nr 13
-
-
to coś miłego? Czy to na pewno prawda? Czy to konieczne?” Zwracajmy też uwagę na sformułowanie wypowiedzi. Przeciwieństwem bezwzględności jest życzliwość. Bądź życzliwy i uprzejmy nawet w drobnych sprawach, gdyż nie darmo mówi się: „Wielkich rzeczy małe są początki”. Uprzejmość przejawia się także w tym, gdy prośbę poprzedzamy słówkiem „proszę” i gdy mówimy „dziękuję”, choćby nam wyświadczono jedynie drobną przysługę.
Mamy rzeczywiście wiele powodów, aby w obejściu z osobami spoza kręgu naszej rodziny zdobywać się na uczynność, wyrozumiałość i delikatność. Kto przejawia takie zalety, ten ma z nich moralne zadowolenie. Przyczyniają się mu do polepszenia stosunków z innymi oraz zjednują mu dobrą opinię; ponadto mogą mu nawet przynieść korzyści pod względem materialnym. Ale czy nie odniesiemy z nich korzyści także wtedy, gdy przejawimy te zalety wobec członków własnej rodziny? Z całą pewnością, i to nawet jeszcze w większej mierze. Postępując w ten sposób, niejako „gromadzimy sobie skarby”, z których będziemy mogli czerpać w potrzebie. A jakimż pokrzepieniem okaże się dla nas wtedy ta możliwość!
-
-
Jehowa doprowadza pieczętowanie swoich wybranych do pomyślnego końcaStrażnica — 1975 | nr 13
-
-
Jehowa doprowadza pieczętowanie swoich wybranych do pomyślnego końca
APOSTOŁ Paweł napisał kiedyś do swych braci zrodzonych z ducha, co następuje: „Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy, po to, by też wspólnie mieć udział w chwale.” — Rzym. 8:16, 17.
Jak w praktyce wygląda to ‚wspieranie świadectwem’? „Nasz duch”, to znaczy zasadnicza, dominująca postawa tych zrodzonych z ducha chrześcijan, kształtuje się pod wpływem świętego ducha Bożego; stąd właśnie wyrasta świadomość stosunku, jaki ich łączy z Bogiem. Nie dochodzi do tego w sposób niezrozumiały i tajemniczy. Słowo Boże, postępowanie Boga ze zborem chrześcijańskim, „pokarm na czas słuszny” dostarczany przez „niewolnika wiernego i rozumnego”, oświecenie uzyskiwane z pomocą braci oraz jasny pogląd na zamierzenie Boże, poparty spełnianiem się proroctw — wszystko to są czynniki współdziałające z świętym duchem Bożym w tym ‚wspieraniu świadectwem’.
KOŃCOWE ‚PIECZĘTOWANIE’
Jak w dobie obecnej Bóg postępuje ze swymi pomazańcami na ziemi, o tym między innymi czytamy w księdze biblijnej Apokalipsy 7:1-8. Powiedziano tam aniołom powstrzymującym pustoszące wiatry „wielkiego ucisku”, żeby ich nie puszczali, dopóki 144 000 duchowych Izraelitów nie otrzyma „pieczęci” na czołach (Mat. 24:21). O jakie tu chodzi ‚pieczętowanie’? Niejeden dotąd rozumiał to w ten sposób, iż podczas duchowego „żniwa”, którym jest „zakończenie systemu rzeczy”, wybieranie duchowych braci Mesjasza Jezusa będzie się odbywać do ostatniego roku, dnia, ostatniej godziny, a nawet minuty, aż na ziemię zaczną dąć
-