ROZDZIAŁ DWUNASTY
Nie bójcie się Asyryjczyka
1, 2. (a) Dlaczego z ludzkiego punktu widzenia Jonasz miał powody, by ociągać się z przyjęciem misji głoszenia wśród Asyryjczyków? (b) Jak Niniwczycy zareagowali na orędzie przekazane przez Jonasza?
W POŁOWIE IX stulecia p.n.e. hebrajski prorok Jonasz, syn Amittaja, dotarł aż do Niniwy, stolicy imperium asyryjskiego. Miał do przekazania ważką wiadomość. Dostał od Jehowy nakaz: „Wstań, idź do Niniwy, wielkiego miasta, i ogłaszaj przeciwko niej, że ich zło dotarło przed moje oblicze” (Jonasza 1:2, 3).
2 Po otrzymaniu zlecenia Jonasz początkowo uciekł w przeciwnym kierunku, w stronę Tarszisz. Z ludzkiego punktu widzenia miał powody, by się ociągać. Asyryjczycy słynęli z okrucieństwa. Zwróćmy uwagę, jak jeden z ich władców obszedł się z wrogami: „Obciąłem kończyny dowódcom (...) Wielu jeńców spośród nich spaliłem w ogniu, wielu też wziąłem żywcem. Niektórym obciąłem ręce i palce, a niektórym nosy”. Kiedy jednak Jonasz w końcu przedstawił Niniwczykom orędzie Jehowy, ci okazali skruchę za swoje grzechy i Bóg tym razem oszczędził ich miasto (Jonasza 3:3-10; Mateusza 12:41).
Jehowa bierze „rózgę”
3. Czym reakcja Izraelitów na ostrzeżenia przekazywane przez proroków Jehowy różni się od postawy mieszkańców Niniwy?
3 A czy Izraelici, którym Jonasz również głosi, reagują na jego słowa? (2 Królów 14:25). Nie. Lekceważą sobie czyste wielbienie Boga. Posuwają się nawet tak daleko, że ‛kłaniają się całemu zastępowi niebios oraz służą Baalowi’. Co gorsza, ‛swoich synów oraz swe córki przeprowadzają przez ogień i uprawiają wróżbiarstwo, i wypatrują znaków wróżebnych, i zaprzedają się, by czynić to, co złe w oczach Jehowy, obrażając go tym’ (2 Królów 17:16, 17). W przeciwieństwie do mieszkańców Niniwy nie słuchają proroków, których Jehowa wysyła do nich z ostrzeżeniem. Dlatego postanawia On zastosować surowsze środki.
4, 5. (a) Kto jest „Asyryjczykiem” i jak Jehowa postanawia posłużyć się nim jako „rózgą”? (b) Kiedy Samaria zostaje zdobyta?
4 Po pobycie Jonasza w Niniwie Asyria przez jakiś czas ogranicza podboje.a Kiedy jednak na początku VIII wieku p.n.e. przypomina o swej potędze militarnej, Jehowa w zaskakujący sposób to wykorzystuje. Za pośrednictwem proroka Izajasza przekazuje północnemu królestwu izraelskiemu taką przestrogę: „Ach, ten Asyryjczyk, rózga mego gniewu, a także kij, który jest w ich ręku ze względu na moje potępienie! Poślę go przeciwko odstępczemu narodowi i przeciwko ludowi mego strasznego gniewu wydam mu nakaz, żeby wziął wielki łup i zagarnął wielką zdobycz, i uczynił z niego miejsce deptania, przypominające glinę na ulicach” (Izajasza 10:5, 6).
5 Cóż to za upokorzenie dla Izraelitów! Bóg ukarze ich, posługując się jako „rózgą” narodem pogan — „Asyryjczykiem”. W 742 roku p.n.e. asyryjski król Salmanasar V zaczyna oblegać Samarię, stolicę odstępczego państwa izraelskiego. Dzięki strategicznemu położeniu na 90-metrowym wzgórzu odpiera ona ataki nieprzyjacielskie blisko trzy lata. Ale żadna ludzka taktyka nie może udaremnić zamysłów Bożych. Dlatego w roku 740 Samaria zostaje pokonana, zdeptana stopami Asyryjczyków (2 Królów 18:10).
6. W jaki sposób Asyryjczyk wykracza poza to, co dla niego przewidział Jehowa?
6 Jednakże Asyryjczycy, których Jehowa używa do udzielenia swemu ludowi ważnej lekcji, nie stoją po Jego stronie. Dlatego dalej oświadcza On: „Chociażby [Asyryjczyk] nie był taki, to jednak będzie skłonny; chociażby jego serce nie było takie, to jednak będzie knuł, ponieważ w sercu zamierza unicestwić i wytracić niemało narodów” (Izajasza 10:7). Jehowa uważa Asyryjczyka za narzędzie w swoim ręku, lecz ten ma większe ambicje. Knuje w sercu coś bardziej imponującego — zamierza podbić cały ówczesny świat!
7. (a) Objaśnij wypowiedź: „Czyż moi książęta nie są zarazem królami?” (b) Co powinny wziąć sobie do serca osoby odwracające się dziś od Jehowy?
7 W wielu nieizraelskich miastach zdobytych przez Asyryjczyka panowali królowie. Ci dawni władcy muszą się teraz podporządkować królowi Asyrii jako zależni książęta, on zaś może się szczycić: „Czyż moi książęta nie są zarazem królami?” (Izajasza 10:8). Fałszywi bogowie przodujących miast różnych narodów nie zdołali ocalić swych czcicieli od zagłady. Podobnie Samarii nie ochronią bóstwa otaczane czcią przez jej mieszkańców, takie jak Baal, Moloch lub złote cielce. Porzuciła Jehowę, toteż nie ma prawa liczyć na Jego interwencję. Oby wszyscy, którzy dziś się od Niego odwracają, przypomnieli sobie los Samarii! Na równi z innymi podbitymi miastami może ona być przedmiotem przechwałek Asyryjczyka: „Czyż Kalno nie jest jak Karkemisz? Czyż Chamat nie jest jak Arpad? Czyż Samaria nie jest jak Damaszek?” (Izajasza 10:9). Wszystkie są dla niego tym samym: łupem do wzięcia.
8, 9. Dlaczego Asyryjczyk posuwa się za daleko, gdy postanawia zdobyć Jerozolimę?
8 Asyryjczyk jednak posuwa się w swych przechwałkach za daleko. Mówi: „Ilekroć moja ręka dosięga królestw nic niewartego boga, którego rytych wizerunków jest więcej niż tych w Jerozolimie i w Samarii — czyż nie będzie tak, że jak uczynię Samarii i jej nic niewartym bogom, tak też uczynię Jerozolimie i jej bożkom?” (Izajasza 10:10, 11). Królestwa, które Asyryjczyk już pokonał, miały znacznie więcej bożków niż Jerozolima czy nawet Samaria. Myśli więc sobie: Cóż mi przeszkodzi postąpić z Jerozolimą tak jak z Samarią?
9 Pyszałek! Jehowa nie pozwoli mu opanować Jerozolimy. To prawda, że Juda nie zawsze przykładnie popierała czyste wielbienie Boga (2 Królów 16:7-9; 2 Kronik 28:24). Jehowa już ją ostrzegał, że z powodu niewierności dozna znacznych szkód w czasie najazdu asyryjskiego. Ale Jerozolima ocaleje (Izajasza 1:7, 8). W chwili asyryjskiej agresji królem w tym mieście jest Ezechiasz. Nie przypomina on swego ojca, Achaza. Już w pierwszym miesiącu panowania otwiera na nowo drzwi świątyni i przywraca właściwą formę oddawania czci Bogu! (2 Kronik 29:3-5).
10. Jaką obietnicę dotyczącą Asyryjczyka składa Jehowa?
10 A zatem Jehowa nie aprobuje asyryjskiego planu zaatakowania Jerozolimy. Obiecuje rozliczyć się z tą butną potęgą światową: „Gdy Jehowa ukończy całe swe dzieło na górze Syjon i w Jerozolimie, dokonam rozrachunku za owoc buty serca króla asyryjskiego i za pyszałkowatość jego wyniosłych oczu” (Izajasza 10:12).
Naprzód na Judę i Jerozolimę!
11. Dlaczego Asyryjczyk sądzi, że Jerozolima będzie łatwą zdobyczą?
11 Osiem lat po upadku królestwa północnego, który nastąpił w roku 740 p.n.e., przeciw Jerozolimie wyrusza nowy monarcha asyryjski, Sancherib. Izajasz poetycko opisuje jego dumny plan: „Usunę granice ludów i splądruję to, co nagromadziły, i powalę mieszkańców jak mocarz. I moja ręka sięgnie po zasoby ludów, jak gdyby to było gniazdo; i jak się zbiera porzucone jajka, tak zbiorę całą ziemię, i nikt nie zatrzepocze skrzydłami ani nie otworzy ust, ani nie zakwili” (Izajasza 10:13, 14). Sancherib sądzi, że skoro inne miasta padły i przestała istnieć Samaria, to także Jerozolima okaże się łatwą zdobyczą! Być może jej mieszkańcy niepewnie podejmą jakąś walkę, lecz zostaną pokonani, zanim zdążą ‛zakwilić’, a ich mienie da się zagarnąć niczym jaja z opuszczonego gniazda.
12. Jak według Jehowy należy się zapatrywać na przechwałki Asyryjczyka?
12 Sancherib jednak o czymś zapomina. Samaria z powodu odstępstwa zasługiwała na karę, którą poniosła. Tymczasem Jerozolima pod rządami króla Ezechiasza znowu jest bastionem czystej religii. Kto ośmieli się na nią porwać, będzie miał do czynienia z Jehową! Izajasz z oburzeniem pyta: „Czyż siekiera będzie się wynosić nad tego, kto nią rąbie, a piła wywyższać się nad tego, kto nią porusza tam i z powrotem, jak gdyby laska poruszała tam i z powrotem tymi, którzy ją podnoszą, jak gdyby rózga podnosiła tego, kto nie jest drewnem?” (Izajasza 10:15). Mocarstwo asyryjskie jest zwykłym narzędziem w prawicy Jehowy, podobnie jak siekiera, piła, laska lub rózga w rękach drwala, tracza albo pasterza. Jak śmie rózga wynosić się nad tego, kto jej używa!
13. Objaśnij tożsamość i przyszły los (a) „utuczonych”, (b) „chwastów oraz ciernistych krzewów”, (c) „chwały jego lasu”.
13 Co czeka Asyryjczyka? „Prawdziwy Pan, Jehowa Zastępów, będzie zsyłał na jego utuczonych wyniszczającą chorobę, a pod jego chwałą będzie płonął płomień jak płomień ognia. I Światło Izraela stanie się ogniem, a jego Święty płomieniem; i zapłonie, i w jednym dniu strawi jego chwasty oraz cierniste krzewy. I On położy kres chwale jego lasu i jego sadu, od duszy aż po ciało; i będzie tak, jak gdyby marniał niedomagający. A pozostałych drzew jego lasu będzie tyle, że nawet chłopiec zdoła je spisać” (Izajasza 10:16-19). Jehowa istotnie poskromi tę asyryjską „rózgę”! „Utuczeni”, krzepcy żołnierze asyryjscy, zostaną dotknięci „wyniszczającą chorobą”. Nie będą już wyglądać tak czerstwo! Światło Izraela, Jehowa Bóg, niejako spali ich niczym liczne chwasty i cierniste krzewy. Unicestwi też ‛chwałę lasu’ Asyryjczyka, czyli dowódców wojskowych. Kiedy się z nim upora, pozostanie tak niewielu dowódców, że nawet mały chłopiec policzy ich na palcach! (Zobacz też Izajasza 10:33, 34).
14. Przedstaw ruchy wojsk asyryjskich na terenie Judy do roku 732 p.n.e.
14 Jednakże Żydom mieszkającym w Jerozolimie w 732 roku p.n.e. musi być trudno uwierzyć w przyszłą porażkę Asyryjczyka. Przecież jego potężne wojska nieubłaganie prą naprzód. Oto lista zdobytych przezeń miast judzkich: „Wyruszył na Ajjat (...) Migron (...) Michmasz (...) Gebę (...) Ramę (...) Gibeę Saulową (...) Gallim (...) Laiszę (...) Anatot (...) Madmenę (...) Gebim (...) Nob” (Izajasza 10:28-32a).b W końcu najeźdźca dociera do Lachisz, oddalonego od Jerozolimy zaledwie o 50 kilometrów. Wkrótce zaczyna zagrażać stolicy. „Potrząsa ręką, grożąc górze córy syjońskiej, wzgórzu Jerozolimy” (Izajasza 10:32b). Cóż powstrzyma Asyryjczyka?
15, 16. (a) Dlaczego król Ezechiasz potrzebuje silnej wiary? (b) Na czym opiera się wiara Ezechiasza w to, że Jehowa przyjdzie mu z pomocą?
15 Król Ezechiasz, przebywający w mieście w swym pałacu, zaczyna się niepokoić. Rozdziera szaty i odziewa się w wór (Izajasza 37:1). Wyprawia też posłów do proroka Izajasza, żeby zapytał Jehowę o los Judy. Szybko wracają z odpowiedzią Jehowy: „Nie bój się (...) ja bronić będę tego miasta” (Izajasza 37:6, 35). Asyryjczycy jednak wciąż są groźni i nad wyraz pewni siebie.
16 W tej krytycznej sytuacji królowi Ezechiaszowi może pomóc tylko wiara, „oczywisty przejaw rzeczy realnych, choć nie widzianych” (Hebrajczyków 11:1). Wymaga ona sięgania wzrokiem poza to, co wydaje się oczywiste. Opiera się jednak na wiedzy. Ezechiasz zapewne pamięta, że Jehowa z wyprzedzeniem wypowiedział takie pokrzepiające słowa: „Ludu mój, zamieszkujący Syjon, nie bój się Asyryjczyka (...). Bo jeszcze chwilka, a dobiegnie kresu potępienie oraz mój gniew, gdy zniszczeją. I Jehowa Zastępów będzie wywijał przeciwko niemu biczem jak w czasie klęski Midianu przy skale Oreb; a jego laska będzie ponad morzem i on ją podniesie, jak to uczynił w związku z Egiptem” (Izajasza 10:24-26).c Lud Boży bywał już w trudnym położeniu. Nad Morzem Czerwonym w konfrontacji z wojskami egipskimi przodkowie Ezechiasza pozornie nie mieli żadnych szans. Setki lat przed jego czasami Gedeon stanął w obliczu miażdżącej przewagi wroga, gdy na Izrael napadły Midian i Amalek. Ale w obu wypadkach Jehowa wyratował swój lud (Wyjścia 14:7-9, 13, 28; Sędziów 6:33; 7:21, 22).
17. Jak i dlaczego asyryjskie jarzmo zostaje zniszczone?
17 Czy Jehowa znowu uczyni to, co wtedy? Owszem. Przyrzeka On: „W owym dniu jego ciężar spadnie z twego ramienia, a jego jarzmo z twej szyi, i jarzmo to zostanie zniszczone za sprawą oliwy” (Izajasza 10:27). Asyryjskie jarzmo zostanie zdjęte z ramion i karku ludu Bożego. Ma być zniszczone — i rzeczywiście tak się dzieje! W ciągu jednej nocy anioł Jehowy zabija 185 000 żołnierzy asyryjskich. Niebezpieczeństwo mija, gdyż Asyryjczycy na zawsze wycofują się z terenów Judy (2 Królów 19:35, 36). Dlaczego? „Za sprawą oliwy”. Może tu chodzić o oliwę użytą do namaszczenia Ezechiasza na króla z rodu Dawida. Jehowa spełnia więc swą obietnicę: „Bronić będę tego miasta, by je wybawić przez wzgląd na samego siebie i przez wzgląd na Dawida, mojego sługę” (2 Królów 19:34).
18. (a) Czy omawiane proroctwo Izajasza spełnia się tylko raz? Objaśnij to. (b) Która dzisiejsza organizacja przypomina starożytną Samarię?
18 Sprawozdanie Izajasza analizowane w tym rozdziale przedstawia wydarzenia, które rozegrały się w Judzie ponad 2700 lat temu. Zachodzi jednak istotny związek między nimi a dzisiejszymi czasami (Rzymian 15:4). Czy to znaczy, że główne postacie tego dramatu — mieszkańcy Samarii i Jerozolimy oraz Asyryjczycy — mają swe nowożytne odpowiedniki? Tak. Na wzór odszczepieńczej Samarii chrześcijaństwo twierdzi, że oddaje cześć Jehowie, ale jest do cna przesiąknięte odstępstwem. W dziele O rozwoju doktryny chrześcijańskiej katolicki kardynał John Henry Newman przyznał, że takie rzeczy, jak kadzidło, świece, woda święcona, szaty liturgiczne i obrazy, używane w chrześcijaństwie od stuleci — „wszystko to jest pochodzenia pogańskiego”. Skażone pogaństwem praktyki chrześcijaństwa nie podobają się Jehowie tak samo jak bałwochwalstwo Samarii.
19. Kto i przed czym ostrzega chrześcijaństwo?
19 Świadkowie Jehowy od lat ostrzegają chrześcijaństwo, że ściąga na siebie Jego niezadowolenie. Na przykład w roku 1955 na całym świecie wygłaszali publiczne przemówienie „Chrześcijaństwo czy chrystianizm — które z nich jest ‚światłem świata’?” Jasno wykazano w nim, jak dalece chrześcijaństwo odeszło od nauk i działalności prawdziwych chrześcijan. Następnie ten dobitny wykład wydano drukiem i rozesłano duchownym w wielu krajach. Jako organizacja, chrześcijaństwo nie usłuchało przestrogi. W tej sytuacji Jehowa nie ma innego wyjścia: musi ukarać je „rózgą”.
20. (a) Kto będzie nowożytnym Asyryjczykiem i jak stanie się „rózgą”? (b) Jak dalece zostanie ukarane chrześcijaństwo?
20 Kim posłuży się Jehowa do wymierzenia kary zbuntowanemu chrześcijaństwu? Odpowiedź znajdujemy w 17 rozdziale Księgi Objawienia. Ukazano tam pewną nierządnicę, „Babilon Wielki”, wyobrażającą wszystkie fałszywe religie świata, w tym chrześcijaństwo. Dosiada ona bestii barwy szkarłatnej, która ma siedem głów i dziesięć rogów (Objawienie 17:3, 5, 7-12). Bestia ta przedstawia Organizację Narodów Zjednoczonych.d Tak jak starożytny Asyryjczyk zniszczył Samarię, owa szkarłatna „bestia” ‛znienawidzi nierządnicę i sprawi, że będzie spustoszona i naga, i zje jej ciało, i doszczętnie spali ją ogniem’ (Objawienie 17:16). Właśnie ten nowożytny Asyryjczyk (grupa narodów związanych z ONZ) zada chrześcijaństwu potężny cios i obróci je w perzynę.
21, 22. Kto skłoni „bestię” do zaatakowania ludu Bożego?
21 Czy wierni Świadkowie Jehowy zginą razem z Babilonem Wielkim? Na pewno nie. Bóg nie jest z nich niezadowolony. Jego czyste wielbienie przetrwa. Jednakże „bestia”, która unicestwi Babilon Wielki, zacznie też pożądliwie spoglądać na lud Jehowy. Czyniąc to, nie będzie wykonywać zamysłów Boga, lecz kogoś innego. Kogo? Szatana Diabła.
22 Jehowa tak oto demaskuje zuchwałe zamiary Szatana: „Stanie się w owym dniu, że zrodzą się te rzeczy w twoim sercu [Szatanie] i obmyślisz zgubny plan; i powiesz: ,(...) Przyjdę na tych, którzy nie są niepokojeni, którzy mieszkają bezpiecznie i wszyscy mieszkają bez [ochronnego] muru (...)’. Będzie to w celu zdobycia wielkiego łupu i dokonania wielkiej grabieży” (Ezechiela 38:10-12). Szatan pomyśli: Dlaczego nie miałbym podburzyć narodów do zaatakowania Świadków Jehowy? Są słabi, bezbronni, nie mają wpływów politycznych. Nie będą stawiać oporu. Jakaż to łatwa zdobycz — niczym jaja w niepilnowanym gnieździe!
23. Dlaczego nowożytny Asyryjczyk nie zdoła postąpić z ludem Bożym tak jak z chrześcijaństwem?
23 Ale uważajcie, narody! Wiedzcie, że jeśli zaatakujecie sług Jehowy, będziecie mieć do czynienia z Nim samym! On kocha swój lud i bez wątpienia wystąpi w jego obronie, tak jak walczył o Jerozolimę za dni Ezechiasza. Kiedy nowożytny Asyryjczyk podejmie próbę zgładzenia sług Bożych, w gruncie rzeczy rozpocznie bój z Jehową i Barankiem, Jezusem Chrystusem. Tej walki nie może wygrać. Biblia zapewnia: „Baranek ich zwycięży, ponieważ jest Panem panów i Królem królów” (Objawienie 17:14; porównaj Mateusza 25:40). Podobnie jak w przeszłości Asyryjczyk szkarłatna bestia ‛odejdzie na zagładę’. W nikim już nie będzie budzić lęku (Objawienie 17:11).
24. (a) Na co są zdecydowani prawdziwi chrześcijanie w trosce o przyszłość? (b) W jaką dalszą przyszłość wybiega myślą Izajasz? (Patrz dodatek, strona 155).
24 Prawdziwi chrześcijanie, którzy dbają o utrzymanie mocnej więzi z Jehową i na pierwszym miejscu w życiu stawiają wykonywanie Jego woli, mogą bez obaw spoglądać w przyszłość (Mateusza 6:33). Nie muszą się ‛bać niczego złego’ (Psalm 23:4). Oczyma wiary ujrzą, jak Bóg wznosi swe silne ramię nie po to, żeby ich ukarać, lecz żeby osłonić przed wrogami. A do ich uszu dobiegną pokrzepiające słowa: ‛Nie bójcie się’ (Izajasza 10:24).
[Przypisy]
a Zobacz leksykon Wnikliwe poznawanie Pism, hasło „Asyria” (Historia biblijna i świecka).
b Dla przejrzystości wersety od 28 do 32 z 10 rozdziału Księgi Izajasza omawiamy przed wersetami od 20 do 27.
c Omówienie wersetów od 20 do 23 znajdziesz na stronie 155, w dodatku zatytułowanym „Izajasz wybiega myślą w dalszą przyszłość”.
d Więcej informacji pozwalających ustalić tożsamość nierządnicy i szkarłatnej bestii można znaleźć w rozdziałach 34 i 35 książki Wspaniały finał Objawienia bliski!, wydanej przez Świadków Jehowy.
[Ramka i ilustracje na stronach 155, 156]
IZAJASZ WYBIEGA MYŚLĄ W DALSZĄ PRZYSZŁOŚĆ
Rozdział 10 Księgi Izajasza koncentruje się przede wszystkim wokół tego, jak Jehowa wykorzysta najazd asyryjski, by wykonać wyrok na Izraelu, oraz wokół Jego obietnicy zapewnienia ochrony Jerozolimie. Ponieważ wersety od 20 do 23 znajdują się w środku tego proroctwa, można by sądzić, że ogólnie spełnią się w tym samym okresie (porównaj Izajasza 1:7-9). Jednakże treść omawianego fragmentu wskazuje, iż odnosi się on raczej do późniejszych czasów, kiedy to również Jerozolima będzie musiała ponieść odpowiedzialność za grzechy swych mieszkańców.
Król Achaz usiłuje zapewnić krajowi bezpieczeństwo, prosząc o pomoc Asyrię. Prorok Izajasz zapowiada, że kiedyś w przyszłości ci, którzy pozostaną z domu Izraela, już nie postąpią tak niemądrze. Jak podaje Księga Izajasza 10:20, „oprą się na Jehowie, Świętym Izraela, w wierności wobec prawdy”. Ale w wersecie 21 zaznaczono, iż zachowa się tak jedynie niewielka garstka: „Tylko ostatek powróci”. Przywodzi to na myśl syna Izajasza, Szear-Jaszuba, który jest znakiem w Izraelu i którego imię właśnie znaczy „tylko ostatek powróci” (Izajasza 7:3). Werset 22 rozdziału 10 ostrzega przed nadciągającym „wytraceniem”, które zostało już postanowione. Będzie ono sprawiedliwym krokiem, słuszną karą wymierzoną zbuntowanemu ludowi. W rezultacie z narodu tak licznego „jak ziarnka piasku morza” powróci zaledwie garstka. Werset 23 uprzedza, że owo wytracenie dotknie cały kraj. Tym razem Jerozolima nie zostanie oszczędzona.
Wersety te znakomicie opisują wypadki z roku 607 p.n.e., gdy Jehowa użył jako „rózgi” mocarstwa babilońskiego. Temu najeźdźcy uległ cały kraj, z Jerozolimą włącznie. Żydzi poszli na 70-letnie wygnanie do Babilonu. Ale potem niektórzy — chociaż był to „tylko ostatek” — wrócili i wznowili w Jerozolimie prawdziwe wielbienie Boga.
Proroctwo z Księgi Izajasza 10:20-23 ziściło się po raz kolejny w I wieku n.e., jak to wynika z Listu do Rzymian 9:27, 28 (porównaj Izajasza 1:9; Rzymian 9:29). Apostoł Paweł wyjaśnia, że w I stuleciu „ostatek” Żydów ‛wrócił’ do Jehowy w sensie duchowym, gdy nieliczni wierni Żydzi zostali naśladowcami Jezusa Chrystusa i zaczęli oddawać cześć Jehowie „duchem i prawdą” (Jana 4:24). Kiedy później przyłączyli się do nich wierzący poganie, powstał duchowy naród, „Izrael Boży” (Galatów 6:16). Sprawdziły się wtedy słowa z Księgi Izajasza 10:20 — już nigdy naród oddany Jehowie nie odwrócił się od Niego, by szukać oparcia u ludzi.
[Ilustracja na stronie 147]
Sancherib sądzi, że podbijanie narodów jest równie łatwe jak wybieranie jaj z gniazda