Rozdział 7

Jezus i astrolodzy

ZE WSCHODU przybywa grupa mężczyzn. Są to astrolodzy, a więc ludzie, którzy rzekomo potrafią czytać w gwiazdach. W swym kraju na Wschodzie ujrzeli jakąś nową gwiazdę i po przebyciu setek kilometrów docierają za nią do Jeruzalem.

Przybywszy tam, pytają: „Gdzie jest ten nowo narodzony król Żydów? Jeszcze na wschodzie widzieliśmy bowiem jego gwiazdę i przyjechaliśmy złożyć mu pokłon”.

Jak myślisz, kto sprawił, że po niebie poruszała się gwiazda, która wskazywała drogę astrologom? Zwróć uwagę, że nie przyprowadziła ich prosto do Betlejem, gdzie przebywał Jezus, tylko do Jeruzalem, gdzie się zetknęli z królem Herodem, który chciał zabić Jezusa. I zrobiłby to, gdyby Bóg nie ostrzegł astrologów, żeby mu nic nie mówili. To nieprzyjaciel Boży, Szatan Diabeł, chciał zgładzić Jezusa i do wykonania swego zamiaru posłużył się ową gwiazdą.