-
Raduj się nadzieją Królestwa!Strażnica — 1991 | 15 grudnia
-
-
Raduj się nadzieją Królestwa!
„Radujcie się w nadziei. Wytrwale znoście ucisk” (RZYMIAN 12:12).
1. Dlaczego obcowanie z Jehową może nam sprawiać radość i do czego apostoł Paweł usilnie zachęcał chrześcijan?
„SZCZĘŚLIWY Bóg” (1 Tymoteusza 1:11). Jakże trafnie słowa te opisują Jehowę! Dlaczego? Wszystko, co stworzył, napełnia Go uczuciem głębokiego szczęścia. Jest On Twórcą wszelkich dobrych i uszczęśliwiających rzeczy, toteż każdemu z rozumnych bytów, które powołał do istnienia, obcowanie z Nim może sprawiać wielką radość. Słusznie więc apostoł Paweł nalegał na chrześcijan, by cenili sobie zachwycający przywilej znajomości Jehowy, by odczuwali wdzięczność za pochodzące od Niego cudowne dary oraz by radowali się Jego serdeczną życzliwością. Napisał: „Radujcie się zawsze w Panu. Jeszcze raz powiem: Radujcie się!” (Filipian 4:4; Psalm 104:31).
2. Jaka nadzieja niesie z sobą wielką radość i do czego w związku z nią zachęcono chrześcijan?
2 Czy chrześcijanie reagują pozytywnie na ten apel? Oczywiście! Duchowi bracia Jezusa Chrystusa cieszą się z chwalebnych widoków, które przed nimi otworzył Bóg (Rzymian 8:19-21; Filipian 3:20, 21). Wiedzą, iż usługując u boku Chrystusa w jego rządzie niebiańskim, będą mieć udział w spełnianiu wspaniałej nadziei na przyszłość udostępnionej wszystkim ludziom — zarówno żywym, jak i umarłym. Pomyśl, ile radości sprawi im występowanie w charakterze jego współdziedziców pełniących funkcję królów i kapłanów! (Objawienie 20:6). Jakże będą szczęśliwi, pomagając wiernym mężczyznom i kobietom w osiąganiu doskonałości oraz w przywracaniu raju na ziemi! Każdy sługa Jehowy ma wszelkie podstawy, by ‛spodziewać się życia wiecznego, jakie prawdomówny Bóg obiecał przed wiekami’ (Tytusa 1:2, Biblia poznańska). Z uwagi na te wspaniałe perspektywy apostoł Paweł zachęca chrześcijan: „Radujcie się w nadziei” (Rzymian 12:12).a
Prawdziwa radość — przymiot serca
3, 4. (a) Co oznacza czasownik „radować się” i jak często chrześcijanie powinni to czynić? (b) Na czym polega prawdziwa radość i od czego jest zależna?
3 „Radować się” to odczuwać i przejawiać radość; nie chodzi jednak o bezustanną euforię czy entuzjazm. W językach hebrajskim i greckim czasowniki odpowiadające określeniom tłumaczonym w Biblii na „radość” i „radosne uniesienie” opisują zarówno samo uczucie radości, jak i jego przejawy. Chrześcijan zachęcono: „Radujcie się”, „zawsze się radujcie” (2 Koryntian 13:11, BT; 1 Tesaloniczan 5:16).
4 Ale czy można zawsze się radować? Tak, gdyż prawdziwa radość to głęboko zakorzeniony, duchowy przymiot serca (Powtórzonego Prawa 28:47; Przysłów 15:13; 17:22). Jest ona owocem ducha Bożego, wymienionym przez Pawła tuż po miłości (Galatów 5:22). Jako właściwość serca, nie zależy od czynników zewnętrznych, nawet od naszych braci. Jest jednak uzależniona od oddziaływania ducha świętego. Ponadto wypływa z głębokiego, wewnętrznego zadowolenia, jakie daje świadomość, że znamy prawdę, mamy nadzieję Królestwa i czynimy to, co się podoba Jehowie. Radość nie jest więc po prostu wrodzoną cechą charakteru, lecz elementem „nowej osobowości” — zespołu przymiotów, którymi wyróżniał się Jezus Chrystus (Efezjan 4:24; Kolosan 3:10).
5. Kiedy i jak możemy okazywać radość?
5 Chociaż radość jest stanem serca, w pewnych sytuacjach się uzewnętrznia. Jak? Jej przejawem może być niemal wszystko, począwszy od pogodnego wyrazu twarzy aż do wesołych podskoków (1 Królów 1:40; Łukasza 1:44; Dzieje 3:8; 6:15). Czy z tego wynika, że gdy ktoś niewiele mówi lub nie zawsze jest uśmiechnięty, to brakuje mu tego przymiotu? Ależ nie! Prawdziwa radość nie objawia się ciągłym szczebiotaniem, zaśmiewaniem się lub chichotaniem. Sposób, w jaki się uwidacznia, zależy od okoliczności. A do ujmującej atmosfery na Sali Królestwa jeszcze bardziej niż nasza radość przyczynia się miłość i przywiązanie braterskie.
6. Dlaczego chrześcijanie potrafią zawsze się radować, nawet w nieprzyjemnych okolicznościach?
6 Radość — nieodłączna cecha nowej, chrześcijańskiej osobowości — odznacza się trwałością. Właśnie dzięki temu potrafimy się radować w każdych warunkach. Owszem, czasami możemy się czymś zmartwić albo znaleźć w przykrej sytuacji. Mimo to w naszym sercu dalej będzie gościć radość. Niektórzy z pierwszych chrześcijan byli niewolnikami i służyli przesadnie wymagającym panom. Czy mogli zawsze się radować? Tak, gdyż mieli nadzieję Królestwa i radość w sercu (Jana 15:11; 16:24; 17:13).
7. (a) Co Jezus powiedział o radowaniu się w czasie prześladowań? (b) Co nam pomaga trwać, gdy jesteśmy prześladowani, i kto dał pod tym względem najwspanialszy przykład?
7 Tuż po wezwaniu do ‛radowania się w nadziei’ apostoł Paweł dodał: „Wytrwale znoście ucisk” (Rzymian 12:12). Również Jezus oświadczył, iż można odczuwać radość nawet w czasie prześladowań. Czytamy o tym w Ewangelii według Mateusza 5:11, 12: „Szczęśliwi jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was (...). Weselcie się i skaczcie z radości, gdyż wielka jest wasza nagroda w niebiosach”. To weselenie się i skakanie wcale nie musi być literalne; chodzi przede wszystkim o głębokie, wewnętrzne zadowolenie z tego, że swą niezłomną postawą w czasie prób radujemy Jehowę i Jezusa Chrystusa (Dzieje 5:41). Radość może pomóc przetrwać prześladowania (1 Tesaloniczan 1:6). Jezus dał pod tym względem najwspanialszy przykład. Pismo Święte wyjaśnia: „Dla radości, która była wystawiona przed nim, zniósł pal męki” (Hebrajczyków 12:2).
Radowanie się nadzieją pomimo problemów
8. Z jakimi trudnościami mogą się spotkać chrześcijanie, dlaczego jednak nie odbiera im to radości?
8 Słudzy Jehowy nie są wolni od problemów. Muszą się liczyć z trudnościami rodzinnymi lub ekonomicznymi, utratą zdrowia, a nawet ze śmiercią kogoś bliskiego. Wszystko to może przygnębiać, nie pozbawia nas jednak powodów do radowania się w sercu nadzieją Królestwa (1 Tesaloniczan 4:13).
9. Jakie problemy miał Abraham i skąd wiadomo, że w jego sercu gościła radość?
9 Rozważmy przykład Abrahama. Życie nie zawsze układało mu się pomyślnie. Miał kłopoty rodzinne. Jego nałożnica Hagar i żona Sara nie zgadzały się ze sobą. Czasami w domu dochodziło do kłótni (Rodzaju 16:4, 5). Ismael szydził z Izaaka i go prześladował (Rodzaju 21:8, 9; Galatów 4:29). W końcu patriarcha boleśnie przeżył śmierć swej umiłowanej żony, Sary (Rodzaju 23:2). Pomimo tych problemów radował się nadzieją na obiecane Nasienie Królestwa, Nasienie Abrahamowe, za pośrednictwem którego miały sobie zjednać błogosławieństwo wszystkie rodziny ziemi (Rodzaju 22:15-18). Z radością w sercu wytrwale służył Jehowie sto lat od chwili opuszczenia rodzinnego miasta Ur. Dlatego napisano o nim: „Oczekiwał (...) miasta mającego realne fundamenty, którego budowniczym i twórcą jest Bóg”. Wierzył w nadejście mesjańskiego Królestwa, toteż Pan Jezus, będący Królem wyznaczonym przez Jehowę, mógł powiedzieć: „Abraham (...) wielce się radował perspektywą ujrzenia mego dnia; ujrzał go i się ucieszył” (Hebrajczyków 11:10; Jana 8:56).
10, 11. (a) Jaki bój wiodą chrześcijanie i jaką otrzymali pomoc? (b) Co równoważy naszą niezdolność toczenia walki z grzesznym ciałem w sposób doskonały?
10 Jako ludzie niedoskonali, musimy się też borykać ze swym grzesznym ciałem, a walka o postępowanie w sposób prawy może bardzo wyczerpywać psychicznie. Ale konieczność toczenia takich zmagań wcale nie oznacza, że utraciliśmy nadzieję. Paweł, który był bardzo przygnębiony wewnętrznym konfliktem, powiedział: „Kto mnie uwolni z ciała podlegającego tej śmierci? Dzięki jednak niech będą Bogu przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana!” (Rzymian 7:24, 25). Wybawienia dostępujemy za pośrednictwem Jezusa na mocy okupu, który on za nas złożył (Rzymian 5:19-21).
11 Chrystusowa ofiara okupu równoważy fakt, iż nie potrafimy toczyć wspomnianej walki w sposób doskonały. Okup jest powodem do radości, gdyż na jego podstawie możemy uzyskać czyste sumienie oraz przebaczenie grzechów. W Liście do Hebrajczyków 9:14 Paweł wyjaśnia, że „krew Chrystusa” ma moc ‛oczyścić nasze sumienia z martwych uczynków’. A zatem chrześcijanie nie muszą się zadręczać potępiającymi lub obwiniającymi myślami. Okoliczność ta, w połączeniu z nadzieją, którą żywimy, stanowi mocny fundament radości i szczęścia (Psalm 103:8-14; Rzymian 8:1, 2, 32). Rozmyślanie o naszej nadziei dodaje sił do zwycięskiego toczenia wewnętrznej walki.
Ciągle pamiętaj o naszej nadziei
12. O jakiej nadziei mogą rozmyślać chrześcijanie namaszczeni duchem?
12 Zarówno członkowie ostatka chrześcijan namaszczonych duchem Bożym, jak i drugie owce muszą stale pamiętać o „nadziei zbawienia”, niejako nosić ją niczym ochronny hełm (1 Tesaloniczan 5:8). Pomazańcy mogą rozmyślać, jak wspaniałe czekają ich przywileje: nieśmiertelne życie w niebie, dostęp do Jehowy Boga oraz kontakt z wyniesionym do chwały Jezusem Chrystusem, apostołami i wszystkimi innymi chrześcijanami z grona 144 000, którzy w ciągu stuleci zachowywali prawość. W jakże wspaniałym towarzystwie będą się obracać!
13. Jak się zapatrują na swą nadzieję pomazańcy, którzy jeszcze przebywają na ziemi?
13 Jak się zapatrują na nadzieję Królestwa nieliczni pomazańcy przebywający jeszcze na ziemi? Można to ująć słowami prezesa Towarzystwa Strażnica F. W. Franza ochrzczonego w roku 1913: „Nadzieja nasza jest pewna i każdy ze 144 000 członków małej trzódki dostąpi całkowitego jej spełnienia w stopniu przekraczającym wszystko, co możemy sobie wyobrazić. My, pomazańcy, którzy żyliśmy w roku 1914 i spodziewaliśmy się, że już wtedy zostaniemy zabrani do nieba, nie utraciliśmy poczucia wartości naszej nadziei. Przeciwnie, trzymamy się jej mocniej niż kiedykolwiek i cenimy ją tym bardziej, im dłużej wyczekujemy jej ziszczenia. Warto tego wyglądać choćby i milion lat. Nadzieja nasza jest mi droższa niż dotąd i pragnę, żeby nigdy mi nie spowszedniała. To, czego się spodziewa mała trzódka, daje też pewność, że oczekiwania wielkiej rzeszy drugich owiec spełnią się w sposób przechodzący nasze najśmielsze wyobrażenia; w żadnym wypadku nie zawiodą. Właśnie dlatego trwamy niezachwianie po dziś dzień i nadal będziemy trwać, aż Bóg dowiedzie, iż zawsze dotrzymuje swych ‚cennych i nader wspaniałych obietnic’” (2 Piotra 1:4; Liczb 23:19; Rzymian 5:5).
Raduj się już teraz nadzieją raju
14. Jaką nadzieję powinni pielęgnować członkowie wielkiej rzeszy?
14 Taki wyraz wiary połączonej z entuzjazmem uzmysławia drugim owcom wspaniałe powody do radości (Objawienie 7:15, 16). Trzeba stale pielęgnować nadzieję na ocalenie z Armagedonu. Wypatruj chwili, gdy Królestwo Boże usprawiedliwi zwierzchnictwo Jehowy i uświęci Jego chwalebne imię, sprowadzając wielki ucisk, który oczyści ziemię z niegodziwców poddanych Diabłu, ich bogu. Jakąż radość sprawi przeżycie tego ucisku! (Daniela 2:44; Objawienie 7:14).
15. (a) Jakich uzdrowień dokonywał Jezus w czasie pobytu na ziemi i dlaczego? (b) Czego będą potrzebować wybawieni z Armagedonu, jeśli chodzi o stan zdrowia, i dlaczego będą się pod tym względem różnić od osób wskrzeszonych z martwych?
15 Na temat członków wielkiej rzeszy Księga Objawienia 7:17 podaje: „Baranek (...) będzie ich pasł i zaprowadzi ich do źródeł wód życia. A Bóg otrze z ich oczu wszelką łzę”. Chociaż to proroctwo w sensie duchowym spełnia się już obecnie, wybawieni z Armagedonu ujrzą też jego literalne urzeczywistnienie. Jak do tego dojdzie? Przypomnijmy sobie, co Jezus czynił, gdy przebywał na ziemi: przywracał zdrowie kalekom, a kulawym zdolność chodzenia, otwierał uszy głuchym i oczy ślepym, leczył trąd, paraliż, „wszelką chorobę i wszelką dolegliwość” (Mateusza 9:35; 15:30, 31). Czy dzisiejsi chrześcijanie tego nie potrzebują? Przeżyją do nowego świata z dotychczasowymi niedomaganiami i ułomnościami. Czego w związku z tym spodziewają się po Baranku Bożym? Ludzie, którzy przeżyją Armagedon, będą potrzebowali czegoś zupełnie innego niż wskrzeszani z martwych. Ci ostatni najprawdopodobniej otrzymają zdrowe, całkowicie sprawne ciała, chociaż nie będą jeszcze osobami doskonałymi. Cudownie przywróceni do życia będą wolni od wszelkich dawniejszych dolegliwości, wymagających nadprzyrodzonego uleczenia. Cudu tego będą potrzebować — i rzeczywiście z niego skorzystają — członkowie wielkiej rzeszy, zaszczyceni niepowtarzalnym przywilejem ocalenia z wojny Bożej. Najwyraźniej więc jednym z głównych celów uzdrowień dokonywanych przez Jezusa było danie tym chrześcijanom radosnych i pokrzepiających widoków nie tylko na przeżycie, lecz także na uleczenie.
16. (a) Kiedy może nastąpić cudowne uzdrowienie ocalonych i z jakim skutkiem? (b) Jaką nadzieją będziemy się nadal radować podczas Millennium?
16 Logika podpowiada, iż takie cudowne uzdrawianie nastąpi wkrótce po Armagedonie, a dość długo przed rozpoczęciem wskrzeszania zmarłych (Izajasza 33:24; 35:5, 6; Objawienie 21:4; por. Marka 5:25-29). Ludzie wyrzucą wtedy okulary, laski, kule, wózki inwalidzkie, protezy dentystyczne, aparaty słuchowe i tym podobne pomoce. Cóż to będzie za radość! Jakże wspaniale to wczesne działanie Jezusa na rzecz sług Bożych ocalonych z wielkiego ucisku harmonizuje z ich rolą fundamentu nowej ziemi! Zostaną uwolnieni od wszelkich ułomności, by mogli odzyskać werwę i z ochotą wyczekiwać wspaniałych zadań przewidzianych na całe Millennium, nie przytłoczeni niczym, co mógł na nich sprowadzić stary świat. A w czasie Millennium będą się cieszyć zachwycającą nadzieją na uzyskanie pełni ludzkiej doskonałości przed zakończeniem tego tysiącletniego okresu.
17. Co będzie sprawiało radość w okresie przywracania raju?
17 Jeżeli żywisz taką nadzieję, rozmyślaj też nad tym, jaką radość sprawi przywracanie raju na naszym globie (Łukasza 23:42, 43). Nie ulega wątpliwości, że ocaleni z Armagedonu będą pomagać w oczyszczaniu ziemi i przygotowywaniu przyjemnych miejsc dla osób powracających do życia. Zamiast pogrzebów może będą urządzane spotkania na powitanie zmartwychwstałych, łącznie z naszymi bliskimi, których zabrała śmierć. Pomyśl, jak bardzo wzbogacisz się duchowo, przebywając w towarzystwie wiernych mężczyzn i kobiet z dawnych stuleci. Zwłaszcza kogo chciałbyś bliżej poznać? Czy Abla, Henocha, Noego, Hioba, Abrahama, Sarę, Izaaka, Jakuba, Józefa, Mojżesza, Jozuego, Rachab, Deborę, Samsona albo Dawida? A może Eliasza, Elizeusza, Jeremiasza, Ezechiela, Daniela lub Jana Chrzciciela? W zakres twej nadziei wchodzi również ta zachwycająca możliwość. Będziesz miał okazję porozmawiać z tymi sługami Bożymi, uczyć się od nich oraz wspólnie z nimi pracować nad przekształcaniem całej ziemi w raj.
18. Nad czym jeszcze możemy z radością rozmyślać?
18 Wyobraź sobie też zdrową żywność, nie skażoną wodę i czyste powietrze oraz przyrodę na naszej ziemi znowu przywróconą do doskonałej równowagi, jaką stworzył Jehowa. Treścią życia nie będzie bierne delektowanie się doskonałością, lecz czynne uczestniczenie w sensownych, uszczęśliwiających zajęciach. Pomyśl o zamieszkującym cały świat społeczeństwie wolnym od przestępczości, egoizmu, zazdrości i waśni — o braterskiej wspólnocie, w której każdy wydaje i pielęgnuje owoce ducha. Jakież to fascynujące! (Galatów 5:22, 23).
Nadzieja, dla której warto żyć
19. (a) Kiedy ma być okazywana radość, o której mowa w Rzymian 12:12? (b) Dlaczego powinniśmy być zdecydowani nie dopuścić, by trudności życiowe ograbiły nas z nadziei?
19 Spełnione oczekiwanie przestaje być nadzieją, dlatego radość, do której zachęcał Paweł w Liście do Rzymian 12:12, powinniśmy okazywać już teraz (Rzymian 8:24). Sama myśl o przyszłych, obiecanych błogosławieństwach Królestwa Bożego jest dla nas źródłem radości. Bądź zatem zdecydowany nie dopuścić do tego, by kłopoty związane z życiem w tym zepsutym świecie przytłumiły twą chwalebną nadzieję. Nie spuszczaj jej z oczu — nie załamuj się ani nie upadaj na duchu (Hebrajczyków 12:3). Wycofanie się z chrześcijańskiego biegu nie rozwiąże twych problemów. Pamiętaj, że jeśli ktoś przestaje służyć Bogu z powodu trudności życiowych, musi w dalszym ciągu się z nimi borykać, a na domiar złego traci nadzieję i wynikającą z niej możliwość cieszenia się cudownymi widokami na przyszłość.
20. Jaki wpływ wywiera nadzieja Królestwa na tych, którzy się jej uchwycili, i dlaczego?
20 Słudzy Jehowy mają wszelkie powody, by odczuwać szczęście. Radują się piękną, porywającą nadzieją Królestwa, która nadaje ich życiu sens. Nie trzymają jej dla siebie, lecz ochoczo dzielą się nią z drugimi (2 Koryntian 3:12). Każdy, kto uchwycił się tej nadziei, jest pełen ufności i stara się pokrzepiać bliźnich dobrą nowiną pochodzącą od Boga. Osoby przyjmujące tę wieść zaczynają żywić najwspanialszą nadzieję, jaką kiedykolwiek dano ludzkości — nadzieję na Królestwo, które przywróci na ziemi raj. Chociaż wielu nie chce zareagować pozytywnie na to orędzie, my dalej się radujemy, gdyż przyświeca nam nadzieja. Nie my jesteśmy stratni, lecz takie oporne jednostki (2 Koryntian 4:3, 4).
21. Co wkrótce nastąpi i jak wysoko powinniśmy cenić naszą nadzieję?
21 Bóg obiecał: „Oto czynię wszystko nowe” (Objawienie 21:5). Nowy świat z jego zachwycającymi przeobfitymi błogosławieństwami jest tuż, tuż. Nasza nadzieja na życie w niebie lub na rajskiej ziemi jest nadzwyczaj cenna; uchwyć się jej z całej siły. W tych krytycznych dniach ostatnich bardziej niż kiedykolwiek uważaj ją za „kotwicę dla duszy, pewną i mocną”. Ponieważ nasze oczekiwania są zakotwiczone w Jehowie, „wiekuistej Skale”, bez wątpienia mamy wszelkie powody, by już teraz ‛radować się w nadziei’, którą On w nas wzbudził (Hebrajczyków 6:19; Izajasza 26:4, BT).
[Przypis]
a W roku 1992 Świadkowie Jehowy na całej ziemi będą się kierować następującą myślą przewodnią: „Radujcie się w nadziei. (...) W modlitwie nie ustawajcie” (Rzymian 12:12).
-
-
Utrzymuj ścisłą więź z JehowąStrażnica — 1991 | 15 grudnia
-
-
Utrzymuj ścisłą więź z Jehową
„W modlitwie nie ustawajcie” (RZYMIAN 12:12).
1. Jaka jest wola Jehowy, jeśli chodzi o zanoszenie modlitw, i jakiej zachęty udzielił apostoł Paweł?
JEHOWA to „Bóg, który daje nadzieję” wszystkim swym wiernym czcicielom. On też ‛wysłuchuje modlitwy’, nakłaniając ucha ku błaganiom swoich sług, którzy proszą Go o pomoc w zabieganiu o obiecane dobrodziejstwa (Rzymian 15:13; Psalm 65:3, Bw). A w swym Słowie, Biblii, zaprasza ich, by do Niego przychodzili, gdy tylko poczują taką potrzebę. Jest zawsze obecny i chce, żeby Mu się zwierzali z najbardziej osobistych trosk. Zachęca: „W modlitwie nie ustawajcie”, „módlcie się bezustannie” (Rzymian 12:12; 1 Tesaloniczan 5:17).a Wolą Jehowy jest, by wszyscy chrześcijanie stale się do Niego zwracali i otwierali przed Nim swe serca, czyniąc to w imieniu Jego umiłowanego Syna, Jezusa Chrystusa (Jana 14:6, 13, 14).
2, 3. (a) Dlaczego Bóg nawołuje, żebyśmy ‛nie ustawali w modlitwie’? (b) Co świadczy o tym, że Jehowa oczekuje naszych modlitw?
2 Dlaczego Bóg kieruje do nas taki apel? Otóż może się zdarzyć, że obciążeni trudnościami życiowymi i licznymi obowiązkami, zapomnimy o modlitwie. Możemy poczuć się przytłoczeni problemami, wskutek czego przestaniemy się radować nadzieją i utrzymywać kontakt z naszym Ojcem. Dlatego potrzebujemy zachęt, by się modlić i coraz bardziej przybliżać do źródła wszelkiej pomocy i pociechy — do naszego Boga, Jehowy.
3 Uczeń Jakub napisał: „Przybliżcie się do Boga, a On przybliży się do was” (Jakuba 4:8). Chociaż jesteśmy niedoskonali, Bóg nie jest zbyt odległy czy wzniosły, by mógł słyszeć nasze prośby (Dzieje 17:27). Nie jest też obojętny ani nieczuły. Psalmista oświadczył: „Oczy Jahwe zwrócone są ku sprawiedliwym, a Jego uszy na ich wołanie” (Psalm 34:16, BT; 1 Piotra 3:12).
4. Objaśnij na przykładzie, jak uważnie Jehowa słucha modlitw.
4 Jehowa pragnie, byśmy się modlili. Rozważmy w związku z tym pewien przykład. Wyobraź sobie, że jesteś otoczony mnóstwem ludzi prowadzących rozmowy. Słyszysz je, ale w nich nie uczestniczysz. Lecz oto ktoś odwraca się ku tobie, wymienia twoje imię i coś do ciebie mówi. Przykuwa to twoją uwagę. Podobnie Bóg jest żywo zainteresowany swymi sługami, bez względu na to, gdzie się znajdują (2 Kronik 16:9; Przysłów 15:3). Słyszy nasze wypowiedzi i bacznie nas obserwuje, niejako kierując ku nam swe opiekuńcze spojrzenie. Kiedy jednak wzywamy imienia Jehowy, przyciąga to Jego uwagę w sposób szczególny. Jehowa potrafi dostrzec i zrozumieć wszystko, o co ludzie bez słów błagają Go w skrytości serca i umysłu. Zapewnia nas, że przybliży się do każdego, kto szczerze wzywa Jego imienia i kto pragnie utrzymywać z Nim ścisłą więź (Psalm 145:18).
Odpowiedź dostosowana do zamierzenia Bożego
5. (a) Na co wskazuje rada, by ‛nie ustawać w modlitwie’? (b) Jak Bóg odpowiada na modlitwy?
5 Z zachęty do nieustawania w modlitwie wynika, iż Jehowa może niekiedy dopuścić, byśmy prosili Go o coś przez pewien czas, zanim otrzymamy od Niego wyraźną odpowiedź. Możemy się nawet poczuć znużeni błaganiem o łaskę lub serdeczną życzliwość, która naszym zdaniem jest nam pilnie potrzebna, lecz zbyt długo nie nadchodzi. Dlatego Jehowa nawołuje nas, abyśmy nie ulegali takiemu uczuciu, lecz stale się modlili. Powinniśmy w dalszym ciągu mówić Mu o wszelkich troskach, ufając, że ma On wzgląd na nasze modlitwy i zaspokoi nasze rzeczywiste, nie wyimaginowane potrzeby. Nie ulega wątpliwości, iż rozpatrując nasze prośby, bierze pod uwagę swoje zamierzenie. To, o co błagamy, może mieć związek z innymi osobami. Rozważmy przykład człowieka, którego syn prosi o rower. Ojciec wie, że jeśli go kupi jednemu synowi, drugi też będzie chciał mieć swój własny rower. Jeśli więc ojciec uzna, iż któryś z nich jest na to jeszcze za mały, może postanowić na razie nie kupować go żadnemu. Tak samo nasz niebiański Ojciec, uwzględniając swoje zamierzenie i czas jego realizacji, określa, co naprawdę jest najlepsze dla nas i naszych bliźnich (Psalm 84:9, 12, Bw; por. Habakuka 2:3).
6. Jaką przypowieść dotyczącą modlitwy podał Jezus i o czym świadczy nasza wytrwałość pod tym względem?
6 Warto zwrócić uwagę na przypowieść Jezusa mającą uzmysłowić jego uczniom, że „zawsze powinni się modlić i nie ustawać”. Pewna wdowa przez jakiś czas bezskutecznie domagała się sprawiedliwości, ale ponieważ wytrwale zwracała się w tej sprawie do sędziego, człowiek ten w końcu spełnił jej prośbę. Jezus zapytał: „A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych?” (Łukasza 18:1-7, BT). Wytrwałym zanoszeniem modlitw dajemy dowód wiary i polegania na Jehowie. Wykazujemy też, że pragniemy utrzymywać z Nim ścisłą więź i nadal zanosić błagania, zostawiając ostateczny wynik w Jego rękach (Hebrajczyków 11:6).
Przykłady osób utrzymujących ścisłą więź z Jehową
7. Jak możemy naśladować wiarę Abla, utrzymując ścisłą więź z Jehową?
7 W Biblii znajdujemy wiele spisanych modlitw dawnych sług Bożych. Utrwalono je „dla naszego pouczenia, abyśmy przez wytrwałość i przez pociechę z Pism zachowali nadzieję” (Rzymian 15:4). Możemy umocnić swą nadzieję, rozważając przykłady osób, które utrzymują ścisłą więź z Jehową. Abel złożył Bogu ofiarę godną uznania, a chociaż nie znamy bliższych szczegółów, z pewnością prosił Jehowę, by zechciał ją przyjąć. W Liście do Hebrajczyków 11:4 czytamy: „Przez wiarę złożył Abel Bogu wartościowszą ofiarę niż Kain, dzięki czemu otrzymał świadectwo, że jest sprawiedliwy” (Bw). Abel znał obietnicę Bożą zanotowaną w Księdze Rodzaju 3:15, ale w porównaniu z nami wiedział bardzo niewiele. Mimo to postępował zgodnie z posiadanymi informacjami. Również dzisiaj niektóre osoby od niedawna interesujące się prawdą Bożą nie mają jeszcze rozległej wiedzy, lecz podobnie jak Abel modlą się oraz stosują w praktyce to, co już poznały. Swoją wiarę potwierdzają czynami.
8. Dlaczego możemy być pewni, że Abraham utrzymywał silną więź z Jehową, i jakie pytania powinniśmy sobie zadać?
8 Innym lojalnym sługą Bożym był Abraham, „ojciec wszystkich wierzących” (Rzymian 4:11, Bw). Obecnie bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy silnej wiary, musimy też tak jak ów patriarcha dawać jej wyraz w modlitwach. Z Księgi Rodzaju 12:8 dowiadujemy się, iż Abraham „zbudował ołtarz dla Jahwe i wzywał imienia Jahwe” (BT). Znał więc imię Boże i posługiwał się nim podczas modlitw. Raz po raz szczerze i wytrwale się modlił, wzywając „imienia Boga Wiekuistego, Jahwe” (Rodzaju 13:4; 21:33, BT). Czynił to z wiarą, której stał się chwalebnym wzorem (Hebrajczyków 11:17-19). Modlitwa pomogła Abrahamowi niezmiennie radować się nadzieją Królestwa. Czy idziesz w jego ślady, nie ustając w modlitwie?
9. (a) Dlaczego modlitwy Dawida mają wielką wartość dla dzisiejszych sług Bożych? (b) Co możemy osiągnąć, gdy będziemy się modlić tak jak Dawid, pragnąc utrzymywać bliską więź z Jehową?
9 Wyróżniał się pod tym względem król Dawid, a jego psalmy stanowią wzór modlitw. Na przykład słudzy Boży słusznie mogą się modlić o wybawienie lub ratunek (3:8, 9, Bw; 60:7, Bw), o kierownictwo (25:4, 5), ochronę (17:8), przebaczenie grzechów (25:7, 11, 18) oraz o czyste serce (51:12, Bw). Kiedy Dawid był uciśniony, błagał Boga: „Rozwesel duszę sługi swego” (86:4, Bw). My także możemy prosić o radość serca, gdyż Jehowa pragnie, abyśmy się radowali naszą nadzieją. Dawid czuł się ściśle związany z Jehową, toteż wyznał: „Dusza moja przylgnęła do ciebie, prawica twoja podtrzymuje mnie” (63:9, Bw). Czy podobnie jak Dawid przylgnąłeś do Jehowy? Jeśli tak, to i ty możesz liczyć na Jego wsparcie.
10. Jakie niewłaściwe myśli przez pewien czas miał Asaf, ale co sobie w końcu uświadomił?
10 Jeżeli chcemy pozostawać w bliskich stosunkach z Jehową, powinniśmy się strzec, by nie zazdrościć niegodziwcom ich niefrasobliwego, materialistycznego stylu życia. Psalmista Asaf w pewnym momencie doszedł do wniosku, że nie warto służyć Jehowie, gdyż grzesznicy są „zawsze beztroscy”. Zorientował się jednak, iż jego rozumowanie jest błędne, a bezbożni stoją „na śliskiej drodze”. Uświadomił sobie, że nie ma nic lepszego niż trwanie przy Jehowie. Powiedział Bogu: „Ja zawsze będę z Tobą: Tyś ujął moją prawicę (...). Bo oto giną ci, którzy od Ciebie odstępują (...). Mnie zaś dobrze jest być blisko Boga, w Jahwe wybrałem sobie ucieczkę. Opowiem wszystkie Twe dzieła” (Psalm 73:12, 13, 18, 23, 27, 28, BT). Zamiast zazdrościć beztroskiego życia niegodziwcom, ludziom nie mającym żadnej nadziei, naśladujmy Asafa i utrzymujmy ścisłą więź z Jehową.
11. Z jakiego względu Daniel jest wspaniałym wzorem człowieka zabiegającego o ścisłą więź z Jehową i jak możemy go naśladować?
11 Daniel był zdecydowany nie ustawać w modlitwie, mimo iż oficjalnie modlitwy były zakazane, i to pod groźbą wrzucenia do lwiej jamy. Ale Jehowa „posłał swojego anioła, by zamknął paszcze lwów” i uratował proroka (Daniela 6:8-11, 23, 28, Bw). Za wytrwałe zanoszenie modlitw Daniel został wspaniale nagrodzony. Czy i my nie ustajemy w modlitwach, zwłaszcza wtedy, gdy zakazuje się nam głosić o Królestwie?
Jezus, nasz Wzorodawca
12. (a) Jaki przykład w związku z modlitwą dał Jezus na początku swej służby i jak chrześcijanie mogą z niego skorzystać? (b) Czego uczy wzorcowa modlitwa podana przez Jezusa?
12 Od samego początku swej ziemskiej służby Jezus często się modlił. Czynił to między innymi w czasie chrztu, dając wspaniały przykład wszystkim, którzy tak jak on są z tej okazji zanurzani w wodzie (Łukasza 3:21, 22). Mogą błagać Boga o pomoc w wypełnianiu tego, co ten akt symbolizuje. Ponadto Jezus pomagał drugim zwracać się do Jehowy w modlitwie. Kiedy w pewnym miejscu się pomodlił, jeden z uczniów rzekł: „Panie, naucz nas się modlić”. Jezus podał wtedy wzorcową modlitwę. Kolejność poruszonych w niej myśli wskazuje, że na pierwszym miejscu powinniśmy stawiać imię i zamierzenie Boże (Łukasza 11:1-4). Wspominając w modlitwach o różnych sprawach, musimy zachowywać równowagę i właściwe proporcje, by nie pominąć „rzeczy ważniejszych” (Filipian 1:9, 10). Oczywiście może zaistnieć szczególna sytuacja albo zajść potrzeba przedstawienia Bogu jakiegoś konkretnego problemu. Chrześcijanie mogą tak jak Jezus prosić Boga o siłę niezbędną do wykonania określonych zadań albo stawienia czoła próbom lub niebezpieczeństwom (Mateusza 26:36-44). Osobiste modlitwy mogą dotyczyć właściwie każdej dziedziny życia.
13. Jak Jezus ukazał doniosłe znaczenie zanoszenia modlitw za drugich?
13 Dobrym przykładem Jezus pokazał, jak doniosłe znaczenie ma modlenie się za drugich. Zdawał sobie sprawę, że jego uczniowie — podobnie jak on sam — będą nienawidzeni i prześladowani (Jana 15:18-20; 1 Piotra 5:9). Prosił więc, by Bóg „czuwał nad nimi z uwagi na złego” (Jana 17:9, 11, 15, 20). A wiedząc, że apostoła Piotra czeka szczególna próba, zapewnił go: „Błagałem za tobą, aby wiara twa nie ustała” (Łukasza 22:32). Iluż dobrodziejstw możemy się spodziewać, gdy będziemy wytrwale modlić się za naszych braci, myśląc również o nich, a nie tylko o własnych korzyściach i problemach! (Filipian 2:4; Kolosan 1:9, 10).
14. Co dowodzi, że Jezus utrzymywał ścisłą więź z Jehową, i jak możemy go naśladować?
14 Przez cały okres swej służby Jezus nie ustawał w modlitwie, utrzymując bardzo ścisłą więź z Jehową (Hebrajczyków 5:7-10). Jak czytamy w Dziejach Apostolskich 2:25-28, Piotr zacytował Psalm 16:8 i odniósł go do Pana Jezusa Chrystusa: „Dawid przecież powiada o nim: ‚Stale miałem Jehowę przed oczami moimi, gdyż On jest po mojej prawicy, abym nigdy się nie zachwiał’”. Możemy czynić podobnie. Możemy prosić Boga, żeby był blisko nas, a w dowód ufności bezustannie kierować ku Niemu duchowy wzrok (por. Psalm 110:5; Izajasza 41:10, 13). Jehowa będzie nas wspierać, toteż unikniemy wszelkiego rodzaju kłopotów i nigdy się nie zachwiejemy.
15. (a) Z jakiego powodu nigdy nie powinniśmy ustawać w modlitwie? (b) Przed czym zostaliśmy ostrzeżeni w związku z wdzięcznością?
15 Obyśmy zawsze pamiętali o dziękowaniu Jehowie za całą Jego dobroć i „niezrównaną życzliwość niezasłużoną”, którą okazał między innymi przez ofiarowanie swego Syna na okup za nasze grzechy (2 Koryntian 9:14, 15; Marka 10:45; Jana 3:16; Rzymian 8:32; 1 Jana 4:9, 10). W imieniu Jezusa ‛zawsze za wszystko dzięki składajmy naszemu Bogu i Ojcu’ (Efezjan 5:19, 20; Kolosan 4:2; 1 Tesaloniczan 5:18). Nie pozwólmy, by naszą wdzięczność za to, co posiadamy, stłumiły problemy osobiste albo nadmierna troska o to, czego nam brak.
Przerzuć swe brzemię na Jehowę
16. Co powinniśmy uczynić, gdy przygniatają nas jakieś brzemiona?
16 Wytrwałym zanoszeniem modlitw pokazujemy, jak bardzo jesteśmy oddani Bogu. Kiedy zwracamy się do Niego z prośbą, odnosimy korzyść jeszcze przed otrzymaniem odpowiedzi. Jeżeli przygniata nas jakiś ciężar, możemy utrzymać ścisłą więź z Jehową, postępując zgodnie z następującą radą: „Przerzuć swe brzemię wprost na Jehowę, a On sam cię podtrzyma” (Psalm 55:22 [55:23, Bw]). Kiedy wszelkie swe zmartwienia, zgryzoty, rozczarowania, obawy i inne brzemiona przerzucimy na Jehowę, pokładając w Nim bezgraniczną wiarę, uzyskamy spokój wewnętrzny, „pokój Boży, który przewyższa wszelką myśl” (Filipian 4:4, 7; Psalm 68:20, Bw; Marka 11:24; 1 Piotra 5:7).
17. Jak możemy zabiegać o pokój Boży?
17 Czy ów pokój przychodzi natychmiast? Chociaż pewną ulgę możemy odczuć bardzo szybko, to jednak również w tej sprawie znajdują zastosowanie słowa Jezusa dotyczące modlitwy o ducha świętego: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam” (Łukasza 11:9-13, Bw). Ponieważ duch Boży może rozproszyć nasze troski, musimy wytrwale błagać Jehowę o Jego pokój i pomoc w dźwiganiu naszych brzemion. Możemy być pewni, że dzięki temu osiągniemy upragnione ukojenie oraz spokój serca.
18. Co Jehowa dla nas czyni, gdy nie wiemy dokładnie, jakie sprawy należałoby poruszyć w modlitwie?
18 A jak postąpić, gdy nie wiemy dokładnie, o co się modlić? Często nie potrafimy wyrazić swych wewnętrznych strapień, ponieważ nie w pełni rozumiemy sytuację albo nie jesteśmy pewni, z jaką prośbą powinniśmy się zwrócić do Jehowy. Właśnie wtedy duch święty może przemawiać w naszym imieniu. Apostoł Paweł oświadczył: „Nie wiemy bowiem, o co się modlić, jak należy, ale sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach” (Rzymian 8:26, Bw). Jak to rozumieć? Słowo Boże zawiera natchnione proroctwa i modlitwy pasujące do naszej sytuacji. Jehowa pozwala, by one niejako się za nami wstawiały. Wychodzi przy tym z założenia, że gdybyśmy znali ich zastosowanie w naszym wypadku, to uwzględnilibyśmy je w swoich prośbach, i na tej podstawie je spełnia.
Modlitwa i nadzieja pozostaną na zawsze
19. Dlaczego modlitwa i nadzieja pozostaną na zawsze?
19 Zanoszenie modlitw do naszego niebiańskiego Ojca, zwłaszcza wyrażających wdzięczność za nowy świat i jego błogosławieństwa, nigdy się nie skończy (Izajasza 65:24; Objawienie 21:5). Będziemy też stale radować się nadzieją, zawsze bowiem będzie istnieć pewna jej forma (por. 1 Koryntian 13:13). Nawet nie potrafimy sobie wyobrazić, co nowego uczyni Jehowa, gdy się skończy obrany przez Niego sabatni ‛dzień odpoczynku’ od działalności stwórczej na ziemi (Rodzaju 2:2, 3). Przez całą wieczność będzie sprawiał swym sługom miłe niespodzianki oraz zlecał wspaniałe zadania związane ze spełnianiem Jego woli.
20. Na co powinniśmy być zdecydowani i dlaczego?
20 Skoro mamy tak fascynującą nadzieję, utrzymujmy ścisłą więź z Jehową, nie ustając w zanoszeniu modlitw. Obyśmy nigdy nie przestali Mu dziękować za wszystkie doznawane dobrodziejstwa. W odpowiednim czasie doczekamy zachwycającego spełnienia naszej nadziei w sposób przechodzący najśmielsze wyobrażenia, gdyż Jehowa „może uczynić nieskończenie więcej, niż prosimy czy rozumiemy” (Efezjan 3:20, BT). Obyśmy przez całą wieczność składali hołd, cześć i dziękczynienie naszemu Bogu, Jehowie, który ‛wysłuchuje modlitwy’!
[Przypis]
a Jak wyjaśnia Webster’s New Dictionary of Synonyms, angielskie słowo przetłumaczone tu na „nie ustawajcie” „niemal zawsze oznacza przymiot godny podziwu; przywodzi na myśl zarówno niepoddawanie się zniechęceniu z powodu uchybień, wątpliwości czy trudności, jak i nieugięte, wytrwałe dążenie do wytkniętego celu”.
-