Rozdział 6
Czy naprawdę zdarzyły się cuda?
Któregoś dnia roku 31 n.e. Jezus i jego uczniowie zdążali do miasteczka Nain w północnej Palestynie. Zbliżając się do bramy miejskiej, spotkali kondukt pogrzebowy. Zmarł młody mężczyzna, jedyny syn wdowy, która teraz została zupełnie sama. Jak czytamy, Jezus „użalił się nad nią i rzekł do niej: ‚Nie płacz’. Potem przystąpił, dotknął się mar — a ci, którzy je nieśli, stanęli — i rzekł: ‚Młodzieńcze, tobie mówię, wstań’. Zmarły usiadł i zaczął mówić” (Łukasza 7:11-15, BT).
1 (oraz wstęp). (a) Jakiego cudu dokonał Jezus w pobliżu miasteczka Nain? (b) Jakie znaczenie mają cuda opisane w Biblii, ale czy wszyscy w nie wierzą?
WZRUSZAJĄCA opowieść, ale czy prawdziwa? Wielu osobom trudno jest uwierzyć, że coś takiego faktycznie się zdarzało. Niemniej relacje o cudach są nieodłącznym składnikiem sprawozdania biblijnego. Wierzyć Biblii znaczy wierzyć, że miały miejsce cuda. W gruncie rzeczy wszystkie prawdy w niej przedstawione opierają się na jednym bardzo ważnym cudzie: na zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa.
Dlaczego niektórzy nie wierzą
2, 3. Jaki tok rozumowania przyjął szkocki filozof David Hume, usiłując dowieść, że cuda się nie zdarzają?
2 Czy wierzysz w zjawiska nadnaturalne? A może uważasz, że w dzisiejszej erze nauki wiara w cuda — to znaczy w niezwykłe wydarzenia świadczące o ingerencji sił nadludzkich — zaprzecza logice? Nie jest to bynajmniej nowy pogląd. Te same wątpliwości miał już 200 lat temu szkocki filozof David Hume. I być może w podobny sposób uzasadniasz swoją niewiarę.
3 Zastrzeżenia Hume’a wobec cudów sprowadzają się do trzech głównych punktów.1 Po pierwsze, jak pisał, „cud stanowi naruszenie praw natury”. Człowiek od niepamiętnych czasów polega na prawach przyrody. Wie, że przedmiot wypuszczony z rąk spada na ziemię, że słońce każdego ranka wschodzi, a wieczorem zachodzi i tak dalej. Po prostu wie, iż takie zjawiska zawsze przebiegają według znanych wzorów. Nigdy nie wydarzy się nic, co by zaprzeczało prawom natury. Hume uznał to więc za niezbity dowód, że cuda są niemożliwe.
4, 5. Jakie dwa inne argumenty przeciwko cudom przytoczył Hume?
4 Jako drugi argument Hume przytaczał fakt, że ludzi łatwo oszukać. Niektórzy chcą wierzyć w cuda, zwłaszcza gdy mają one coś wspólnego z religią, a wiele rzekomych cudów okazało się mistyfikacją. Argument trzeci głosi, iż doniesienia o cudach na ogół pochodzą z okresu ciemnoty. Im bardziej ludzie są wykształceni, tym mniej relacji o cudach. Hume oświadczył: „W naszych czasach takie nadnaturalne zjawiska się nie zdarzają”. Na tej podstawie uważał za dowiedzione, że nie zdarzały się nigdy.
5 Po dziś dzień większość argumentów przeciwko cudom opiera się na tych samych tezach. Rozpatrzmy zatem po kolei zastrzeżenia Hume’a.
Wbrew prawom natury?
6. Dlaczego twierdzenie, że cuda są niemożliwe, bo „naruszają prawa natury”, jest nielogiczne?
6 Co można powiedzieć o zarzucie, że cuda się nie mogą zdarzać, bo stanowiłyby „naruszenie praw natury”? Na pozór brzmi to logicznie, ale zastanówmy się nad tym głębiej. Ogólnie biorąc, cud można zdefiniować jako zjawisko wykraczające poza ramy praw przyrody.a Jest ono tak nieoczekiwane, że obserwatorzy są przekonani, iż stali się świadkami ponadludzkiej ingerencji. Toteż zarzut ten sprowadza się do twierdzenia, że „cuda są niemożliwe, ponieważ są cudami”. Czy przed pochopnym wysnuciem takiego wniosku nie warto przeanalizować faktów?
7, 8. (a) Dlaczego naukowcy stali się bardziej tolerancyjni w swych poglądach na to, co jest, a co nie jest możliwe w świetle znanych nam dziś praw natury? (b) Co powinni uznawać ludzie wierzący w Boga, jeśli chodzi o dokonywanie przez Niego rzeczy niezwykłych?
7 W naszych czasach ludzie wykształceni nie są aż tak skłonni jak Hume do upierania się przy tym, iż znane nam prawa natury obowiązują zawsze i wszędzie. Uczeni snują domysły co do tego, czy prócz długości, szerokości i wysokości nie występuje we wszechświecie więcej wymiarów.2 Formułują teorie o istnieniu „czarnych dziur” — olbrzymich gwiazd, które kurczą się i w końcu osiągają niemal nieskończoną gęstość. Przestrzeń wokół nich jest podobno tak zniekształcona, że czas przestaje płynąć.3 Naukowcy spierają się nawet, czy w określonych warunkach czas zamiast biec naprzód, nie mógłby się cofać!4
8 Stephen W. Hawking, profesor matematyki na uniwersytecie w Cambridge, powiedział w swych rozważaniach o początkach wszechświata: „Według klasycznej wersji ogólnej teorii względności (...) wszechświat musiał się zacząć osobliwością o nieskończonej gęstości materii i krzywiźnie czasoprzestrzeni. W takich warunkach załamałyby się wszystkie znane prawa fizyki”.5 Tak więc współcześni naukowcy wcale nie twierdzą, jakoby coś sprzecznego ze zwykłymi prawami przyrody nigdy nie mogło nastąpić. W niezwykłych warunkach mogą się zdarzyć rzeczy niezwykłe. Jeżeli wierzymy we wszechmocnego Boga, powinniśmy też uznać, że gdy odpowiada to Jego zamierzeniu, potrafi On dokonać rzeczy niezwykłych, a więc cudów (Wyjścia 15:6-10; Izajasza 40:13, 15).
A szalbierstwa?
9. Czy to prawda, że niektóre cuda są oszustwem? Uzasadnij swą odpowiedź.
9 Żaden rozsądny człowiek nie zaprzeczy, że zdarzają się także zwykłe szalbierstwa. Niektórzy na przykład przypisują sobie moc cudownego uzdrawiania. Lekarz William A. Nolan postanowił to dokładnie zbadać. Przyjrzał się bliżej różnym głośnym osiągnięciom amerykańskich kaznodziejów uzdrawiających wiarą oraz tak zwanych psychochirurgów, działających w Azji. Z jakim rezultatem? Wszędzie napotykał tylko oszukanych i rozczarowanych ludzi.6
10. Czy fakt, iż niektóre cuda okazały się mistyfikacją, dowodzi twoim zdaniem, że wszystkie cuda są szalbierstwem?
10 Czy takie szalbierstwa oznaczają, że nigdy nie było prawdziwych cudów? Niekoniecznie. Czasami słyszy się o puszczaniu w obieg podrobionych banknotów, ale to nie znaczy, iż wszystkie pieniądze są fałszywe. Chorzy nieraz darzą wielkim zaufaniem znachorów bądź zwykłych szarlatanów i płacą im wysokie honoraria, z czego jednak nie wynika, że wszyscy lekarze wyłudzają pieniądze. Pewni malarze perfekcyjnie podrabiają obrazy „starych mistrzów”, ale przecież nie wszystkie obrazy są falsyfikatami. Podobnie fakt, że niektóre rzekome cuda to oczywiste szalbierstwa, nie oznacza, jakoby nigdy nie mogły się zdarzyć prawdziwe cuda.
‛Dzisiaj cuda się nie zdarzają’
11. Jak brzmi trzeci zarzut Hume’a przeciwko cudom?
11 Trzeci zarzut streszczają słowa: „W naszych czasach takie nadnaturalne zjawiska się nie zdarzają”. Hume nie chciał wierzyć w cuda, bo nigdy ich nie widział. Jednakże takiemu rozumowaniu brak konsekwencji. Każdy myślący człowiek przyzna, że jeszcze zanim ów szkocki filozof przyszedł na świat, miały miejsce „nadnaturalne zjawiska”, które za jego życia się nie powtórzyły. Co na przykład?
12. Jakie zdumiewające wydarzenia, których nie można wyjaśnić obowiązującymi obecnie prawami przyrody, z pewnością zaszły w przeszłości?
12 Kiedyś na ziemi rozpoczęło się życie. Potem niektóre jego formy zostały obdarzone świadomością. Na koniec pojawił się człowiek, wyposażony w mądrość, wyobraźnię, zdolność okazywania miłości oraz sumienie. Żaden naukowiec nie potrafi na podstawie obowiązujących dziś praw natury wyjaśnić tych zadziwiających wydarzeń. Ale przecież są żywe dowody, że miały one miejsce.
13, 14. Jakie powszednie dziś rzeczy wydawałyby się Hume’owi cudami?
13 A czy po czasach Davida Hume’a nie pojawiło się nic zdumiewającego? Przypuśćmy, iż możemy cofnąć się w czasie i opowiedzieć mu o dzisiejszym świecie. Usiłujemy mu wytłumaczyć, że przedsiębiorca z Hamburga może nie podnosząc głosu porozmawiać z kimś przebywającym w odległym o tysiące kilometrów Tokio, że rozgrywany w Hiszpanii mecz piłkarski można jednocześnie oglądać na całej ziemi, że statki znacznie większe niż okręty oceaniczne z epoki Hume’a zdolne są wznieść się ponad ziemię i w ciągu zaledwie kilku godzin przewieźć w powietrzu 500 osób na odległość tysięcy kilometrów. Czy wyobrażamy sobie, co by odpowiedział Hume? „To niemożliwe! W naszych czasach takie nadnaturalne zjawiska się nie zdarzają!”
14 A jednak w naszych czasach takie „cuda” są faktem. Dlaczego? Ponieważ korzystając z odkrytych przez naukę praw, o których Hume nie miał pojęcia, ludzie nauczyli się konstruować telefony, telewizory i samoloty. Czy naprawdę trudno uwierzyć, że Bóg czasami dokonywał czegoś, co jest dla nas cudem, bo po prostu nie rozumiemy, jak to czynił?
Skąd można wiedzieć?
15, 16. Jeżeli cuda rzeczywiście się zdarzały, to jedynie jak możemy się o nich dowiedzieć? Unaocznij to przykładem.
15 Oczywiście z tego, że cuda mogły się zdarzać, jeszcze nie wynika, iż naprawdę się zdarzały. Jak w XX wieku można by się upewnić, czy w czasach biblijnych Bóg za pośrednictwem swych ziemskich sług rzeczywiście dokonywał cudów? Jakich należałoby oczekiwać dowodów? Wyobraźmy sobie, że członek jakiegoś dzikiego plemienia trafił z rodzinnej dżungli do wielkiego miasta. Jak opisałby potem swoim ziomkom dziwy cywilizacji? Nie umiałby wyjaśnić, jak działa samochód ani dlaczego z radia płynie muzyka. Nie potrafiłby zbudować komputera, aby dowieść, że coś takiego istnieje. Mógłby jedynie opowiedzieć, co widział.
16 Jesteśmy w identycznej sytuacji jak współplemieńcy tego człowieka. Jeżeli Bóg istotnie sprawiał cuda, można się o tym dowiedzieć wyłącznie z relacji naocznych świadków. Nie potrafią oni wytłumaczyć cudów ani ich powtórzyć. Mogą tylko opowiedzieć, co widzieli. Rzecz jasna, nawet naoczni świadkowie mogli zostać wprowadzeni w błąd. Nie da się też wykluczyć, że przesadzali lub oszukiwali. Jeśli więc mamy im wierzyć, musimy się przekonać, czy są prawdomówni i godni zaufania i czy dowiedli szczerości swych pobudek.
Najlepiej udokumentowany cud
17. (a) Który biblijny cud jest najlepiej udokumentowany? (b) Jakie okoliczności towarzyszyły śmierci Jezusa?
17 Najlepiej udokumentowanym cudem wymienionym w Biblii jest zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, potraktujmy je więc jako swoisty sprawdzian. Przede wszystkim przypomnijmy fakty: Jezusa aresztowano wieczorem 14 Nisan, czyli według dzisiejszego podziału tygodnia w nocy z czwartku na piątek.b Następnie stanął przed przywódcami żydowskimi, którzy oskarżyli go o bluźnierstwo i skazali na śmierć. Zaprowadzili go do rzymskiego namiestnika Poncjusza Piłata, który uległ ich presji i wydał Jezusa na stracenie. Zapewne w piątek rano — a był to według kalendarza żydowskiego wciąż jeszcze 14 Nisan — przybito go do pala męki, na którym po paru godzinach zmarł (Marka 14:43-65; 15:1-39).
18. Jak według Biblii zaczęła się rozchodzić wieść o zmartwychwstaniu Jezusa?
18 Żołnierz rzymski przebił włócznią bok Jezusa, aby się upewnić, czy naprawdę umarł, a potem ciało pochowano w nowym grobowcu. Nazajutrz, 15 Nisan (piątek-sobota), był sabat. Natomiast rankiem 16 Nisan — w niedzielę rano — kilku uczniów przyszło do grobu i stwierdziło, że jest pusty. Wkrótce potem zaczęły krążyć pogłoski, iż Jezusa widziano żywego. Początkowo przyjmowano je z niedowierzaniem — dokładnie tak, jak by je przyjęto dziś. Nawet apostołowie nie chcieli w nie wierzyć. Dopiero gdy sami zobaczyli żywego Jezusa, siłą rzeczy musieli uznać, że naprawdę został wskrzeszony (Jana 19:31 do 20:29; Łukasza 24:11).
Pusty grobowiec
19-21. (a) Co Justyn Męczennik napisał o tym, jak Żydzi usiłowali zapobiec rozgłaszaniu zmartwychwstania Jezusa przez chrześcijan? (b) Czego możemy być pewni, jeśli chodzi o grobowiec Jezusa w dniu 16 Nisan?
19 Czy Jezus rzeczywiście zmartwychwstał, czy też wszystko to zmyślono? Ludzie najpewniej pytali wówczas, czy ciało Jezusa dalej leży w grobie. Jego naśladowcy byliby w dużym kłopocie, gdyby wciąż spoczywało tam, gdzie je pochowano. Przeciwnicy mogliby bowiem to rozgłosić jako dowód, iż Jezus wcale nie został wskrzeszony. Nigdzie jednak nie czytamy, by użyli takiego argumentu. Przeciwnie, Biblia mówi, że przekupili żołnierzy wyznaczonych do pełnienia straży przy grobowcu i polecili im: „Rozpowiadajcie tak: Jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli Go, gdyśmy spali” (Mateusza 28:11-13, BT). Takie zachowanie przywódców żydowskich znajduje też potwierdzenie w źródłach pozabiblijnych.
20 Jakieś sto lat po śmierci Jezusa powstało dzieło zatytułowane Apologja. Dialog z Żydem Tryfonem. Jego autor, Justyn Męczennik, napisał: „Wybraliście [Żydzi], jak już powiedziałem, według uznania swego mężów i rozesłaliście ich po całym świecie, by głosili, że powstała herezja bezbożna i niegodziwa skutkiem obłędu jakiegoś Jezusa Galilejczyka. Myśmy go wprawdzie ukrzyżowali, mówili, ale uczniowie jego nocą wykradli go z grobu, gdzie go po zdjęciu z krzyża pochowano”.7
21 Skoro Tryfon był Żydem, a Dialog został napisany z myślą o obronie chrystianizmu przed judaizmem, to Justyn Męczennik nie mógłby sobie pozwolić na bezpodstawne twierdzenie, że Żydzi oskarżyli chrześcijan o kradzież ciała Jezusa z grobu. Jeżeli nie wysuwali takich argumentów, wystawiłby się na łatwy do udowodnienia zarzut kłamstwa. Justyn mógł poruszyć tę sprawę tylko wtedy, gdy Żydzi naprawdę wyprawili owych wysłanników. A to z kolei miałoby sens jedynie pod warunkiem, że w dniu 16 Nisan 33 roku grób Jezusa rzeczywiście był pusty, wobec czego nie można było wskazać na znajdujące się tam jego ciało jako na dowód zaprzeczający zmartwychwstaniu. Jak zatem doszło do tego, że grób był pusty? Czyżby uczniowie naprawdę wykradli ciało? A może zostało ono w cudowny sposób usunięte dla potwierdzenia, iż Jezus faktycznie został wskrzeszony?
Wnioski lekarza imieniem Łukasz
22, 23. Kim był pewien wykształcony człowiek, który w I wieku zajął się sprawą zmartwychwstania Jezusa, i do jakich źródeł informacji miał dostęp?
22 W pierwszym stuleciu odnośne dowody dokładnie zbadało wiele ludzi wykształconych, między innymi lekarz o imieniu Łukasz (Kolosan 4:14). Napisał on dwie księgi wchodzące obecnie w skład Biblii: jedną z Ewangelii, czyli opisów działalności kaznodziejskiej Jezusa, oraz Księgę Dziejów Apostolskich, w której zawarł relację z rozwoju chrystianizmu po śmierci Jezusa.
23 We wstępie do swej Ewangelii powołuje się Łukasz na liczne dostępne mu materiały, którymi dziś już nie dysponujemy. Wspomina o przeanalizowanych przez siebie dokumentach dotyczących życia Jezusa. Zaznacza również, iż rozmawiał z naocznymi świadkami działalności, śmierci i zmartwychwstania Jezusa, po czym dodaje: „Wszystko od początku przebadałem” (Łukasza 1:1-3, Bw). Najwyraźniej wykonał tę pracę nader skrupulatnie. Czy zasługuje na miano historyka?
24, 25. Jak wielu uczonych ocenia kwalifikacje Łukasza jako historyka?
24 Wielu znawców uważa, że tak. Już w roku 1913 na temat wartości historycznej dzieł Łukasza wypowiedział się w pewnym odczycie sir William Ramsay. Do jakiego wniosku doszedł? „Łukasz to pierwszorzędny historyk: nie tylko przedstawia fakty w sposób budzący zaufanie, ale też wykazuje niewątpliwy zmysł historyczny”.8 Do analogicznego wniosku dochodzili późniejsi uczeni. Opracowanie zatytułowane The Living Word Commentary (Komentarz do żywego Słowa) podaje we wprowadzeniu do tomów traktujących o dziełach Łukasza: „Był zarówno historykiem (w dodatku dokładnym), jak i teologiem”.
25 Doktor David Gooding z Irlandii Północnej, były profesor greki starotestamentowej, nazwał Łukasza „starożytnym historykiem wyrosłym z tradycji dziejopisarzy starotestamentowych i tradycji Tukidydesa [jednego z najwyżej cenionych kronikarzy starożytnych]. Podobnie jak tamci, zadał sobie wiele trudu, aby zbadać źródła oraz posegregować i uporządkować materiał. (...) U Tukidydesa ten sposób postępowania łączył się z zamiłowaniem do historycznej ścisłości; nie ma powodu sądzić, że Łukasz mu w tym nie dorównywał”.9
26. (a) Do jakich wniosków doszedł Łukasz, jeśli chodzi o zmartwychwstanie Jezusa? (b) Co mogło go w tym utwierdzać?
26 Do jakich więc wniosków w sprawie pustego grobowca Jezusa doszedł ów znakomity fachowiec? Tak w swej Ewangelii, jak i w Księdze Dziejów Apostolskich donosi o wskrzeszeniu Jezusa jako o fakcie (Łukasza 24:1-52; Dzieje 1:3). Nie miał co do tego najmniejszych wątpliwości. Być może jego wiara w cud zmartwychwstania ugruntowała się na skutek własnych przeżyć. Choć bowiem sam chyba nie był naocznym świadkiem zmartwychwstania Jezusa, to oglądał kilka cudów dokonanych przez apostoła Pawła (Dzieje 14:8-10; 20:7-12; 28:8, 9).
Widzieli zmartwychwstałego Jezusa
27. Wymień niektóre osoby twierdzące, że widziały zmartwychwstałego Jezusa.
27 Dwie Ewangelie przypisuje się ludziom, którzy znali Jezusa, byli świadkami jego śmierci i twierdzili, że widzieli go po zmartwychwstaniu. Chodzi o apostoła Mateusza, byłego poborcę podatków, oraz o Jana, umiłowanego apostoła Jezusa. Inny pisarz biblijny, apostoł Paweł, również oświadczył, że widział wskrzeszonego Chrystusa. Ponadto wymienił cały szereg osób, które po śmierci Jezusa oglądały go żywego, i wspomniał, iż przy pewnej sposobności ukazał się on „więcej niż pięciuset braciom naraz” (1 Koryntian 15:3-8, Bw).
28. Jaki wpływ na Piotra wywarło zmartwychwstanie Jezusa?
28 Jednym ze wspomnianych przez Pawła naocznych świadków był Jakub, przyrodni brat Jezusa, który bez wątpienia znał go od dzieciństwa. Innym był apostoł Piotr, o którym historyk Łukasz donosi, że zaledwie w kilka tygodni po śmierci Jezusa dał odważne świadectwo o jego zmartwychwstaniu (Dzieje 2:23, 24). Piotra tradycyjnie uznaje się za pisarza dwóch listów wchodzących w skład Biblii, a w pierwszym wykazuje on, że jeszcze po latach wiara w zmartwychwstanie Jezusa była dla niego potężnym źródłem siły. Napisał: „Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który według wielkiego miłosierdzia swego odrodził nas ku nadziei żywej przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa” (1 Piotra 1:3, Bw).
29. Do jakich niezbitych dowodów mamy dostęp, chociaż nie możemy rozmawiać z naocznymi świadkami zmartwychwstania Jezusa?
29 Łukasz mógł zatem rozmawiać z ludźmi twierdzącymi, że widzieli Jezusa i rozmawiali z nim po jego śmierci, my natomiast możemy czytać to, co niektórzy z nich napisali. Sami możemy ocenić, czy zostali wprowadzeni w błąd, czy próbowali nas oszukać, czy też naprawdę widzieli zmartwychwstałego Jezusa. Szczerze mówiąc, trudno sobie wyobrazić, by dali się zwieść. Wielu z nich to bliscy przyjaciele Jezusa, towarzyszący mu aż do śmierci. Niektórzy byli nawet świadkami jego agonii na palu męki. Widzieli krew i wodę wypływającą z rany zadanej włócznią przez żołnierza i równie dobrze jak on zdawali sobie sprawę, iż Jezus bezsprzecznie był martwy. A później mówili, że ujrzeli go żywego i nawet z nim rozmawiali. Nie, oni nie mogli paść ofiarą oszustwa. Czyżby więc opowiadaniem o zmartwychwstaniu Jezusa chcieli oszukać innych? (Jana 19:32-35; 21:4, 15-24).
30. Dlaczego naoczni świadkowie zmartwychwstania Jezusa nie mogli kłamać?
30 Dla wyjaśnienia tej sprawy wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy oni sami wierzyli w to, co mówili? Niewątpliwie tak. Na zmartwychwstaniu Jezusa opierała się wiara chrześcijan — również tych, którzy podawali się za naocznych świadków tego faktu. Apostoł Paweł napisał: „Jeśli Chrystus nie został wskrzeszony, to nasze głoszenie jest z pewnością daremne, daremna jest też nasza wiara (...) jeśli Chrystus nie został wskrzeszony, wasza wiara jest bezużyteczna” (1 Koryntian 15:14, 17). Czy tak wypowiadałby się oszust, udający tylko, jakoby widział zmartwychwstałego Jezusa?
31, 32. Jakie ofiary ponosili pierwsi chrześcijanie i dlaczego jest to przekonujący dowód, że głosząc o zmartwychwstaniu Jezusa, mówili prawdę?
31 Zastanówmy się, co w owych czasach znaczyło być chrześcijaninem. Nie przysparzało to nikomu poważania, wpływów ani bogactw. Wprost przeciwnie — wielu pierwszych chrześcijan w imię swej wiary ‛z radością przyjmowało grabież mienia’ (Hebrajczyków 10:34). Chrystianizm wymagał ofiarności oraz gotowości do znoszenia prześladowań, które niejednokrotnie prowadziły do haniebnej i bolesnej śmierci męczeńskiej.
32 Chrześcijanie pochodzili czasem z zamożnych rodzin — na przykład ojciec apostoła Jana najwidoczniej prowadził kwitnące przedsiębiorstwo rybackie w Galilei. Wielu miało przed sobą szerokie perspektywy — wspomnijmy choćby o Pawle, który przed przyjęciem chrystianizmu był uczniem słynnego rabbiego Gamaliela i właśnie zaczynał się wyróżniać w oczach przywódców żydowskich (Dzieje 9:1, 2; 22:3; Galatów 1:14). A jednak wszyscy oni odwrócili się od tego, co im oferował świat, i zajęli się rozgłaszaniem orędzia, u którego podstaw leżał fakt, że Jezus został wskrzeszony (Kolosan 1:23, 28). Czy byliby skłonni ponosić takie ofiary i cierpienia, gdyby wiedzieli, iż są orędownikami kłamstwa? W żadnym wypadku. Narażali się na cierpienia i śmierć dla sprawy, która w ich przekonaniu polegała na prawdzie.
Cuda rzeczywiście się zdarzają
33, 34. Skoro zmartwychwstanie rzeczywiście miało miejsce, to co można powiedzieć o innych cudach opisanych w Biblii?
33 Relacje świadków są zatem w pełni przekonujące. Dnia 16 Nisan 33 roku n.e. Jezus faktycznie został wskrzeszony. A skoro to zmartwychwstanie naprawdę nastąpiło, możliwe są też wszystkie inne cuda wymienione w Biblii, potwierdzone zresztą wiarogodnymi sprawozdaniami naocznych świadków. Ta sama potężna Istota, która wskrzesiła Jezusa, obdarzyła go mocą przywrócenia życia synowi wdowy z Nain. Prócz tego umożliwiła mu dokonywanie pomniejszych, choć równie zdumiewających cudów, na przykład uzdrowień, a także pozwoliła mu w nadprzyrodzony sposób nakarmić tłum ludzi oraz chodzić po wodzie (Łukasza 7:11-15; Mateusza 11:4-6; 14:14-21, 23-31).
34 Tak więc okoliczność, że Pismo Święte donosi o cudach, nie daje najmniejszych podstaw do powątpiewania o jego wiarogodności. Przeciwnie: fakt, że w czasach biblijnych zdarzały się cuda, stanowi wyraźny dowód, iż Biblia naprawdę jest Słowem Bożym. Jednakże zarzuca się jej jeszcze co innego. Wielu twierdzi, że nie może być Słowem Boga, bo sama sobie przeczy. Czy to prawda?
[Przypisy]
a Mówimy „ogólnie biorąc”, bo niektóre cuda wspomniane w Biblii mogły się wiązać ze zjawiskami naturalnymi, takimi jak trzęsienia ziemi lub osuwiska. Mimo to uważa się je za cuda, gdyż zdarzyły się dokładnie wtedy, kiedy to było potrzebne, a więc najwyraźniej wskutek ingerencji Boga (Jozuego 3:15, 16; 6:20).
b Dla Żydów doba rozpoczynała się około 6. wieczór, a kończyła się następnego dnia o tej samej porze.
[Napis na stronie 81]
Wrogowie chrystianizmu rozgłosili, że uczniowie wykradli ciało Jezusa. Czy w takim razie chrześcijanie byliby gotowi umierać za swą wiarę, której podstawę stanowiło jego zmartwychwstanie?
[Ramka na stronie 85]
Dlaczego obecnie cuda już się nie zdarzają?
Czasami pada pytanie: Dlaczego dziś nie zdarzają się cuda takie jak te, o których mówi Biblia? Otóż tamte cuda posłużyły określonemu celowi, obecnie zaś Bóg oczekuje, że będziemy się kierować wiarą (Habakuka 2:2-4; Hebrajczyków 10:37-39).
Za czasów Mojżesza cuda były jego listami uwierzytelniającymi. Pokazywały, że posługuje się nim Jehowa, że przymierze Prawa rzeczywiście pochodzi od Boga i że Izraelici są odtąd wybranym ludem Bożym (Wyjścia 4:1-9, 30, 31; Powtórzonego Prawa [5 Mojżeszowa] 4:33, 34).
W pierwszym stuleciu cuda potwierdzały autorytet Jezusa, a potem — młodego zboru chrześcijańskiego. Ułatwiały rozpoznanie w Jezusie obiecanego Mesjasza oraz zorientowanie się, że po jego śmierci cielesny Izrael przestał być wybranym ludem Bożym, ustępując miejsca zborowi chrześcijańskiemu, i że tym samym przestało obowiązywać Prawo Mojżeszowe (Dzieje 19:11-20; Hebrajczyków 2:3, 4).
Wraz z czasami apostolskimi skończyły się czasy cudów. Apostoł Paweł tak to wyjaśnił: „Czy to będą dary prorokowania — zostaną uchylone; czy języki — ustaną; czy poznanie — będzie uchylone. Częściowo przecież poznajemy i prorokujemy częściowo; ale gdy nadejdzie to, co jest zupełne, wtedy częściowe zostanie uchylone” (1 Koryntian 13:8-10).
Dzisiaj posiadamy kompletną Biblię, zawierającą wszystkie objawienia i rady od Boga. Widzimy spełnianie się proroctw i sporo wiemy o Jego zamierzeniach. Toteż cuda nie są nam już potrzebne. Niemniej ten sam duch Boży, który umożliwił dokonywanie cudów, jest w dalszym ciągu aktywny, a rezultaty jego oddziaływania stanowią równie przekonujący dowód potęgi Bożej. Będzie o tym mowa w jednym z następnych rozdziałów.
[Ilustracja na stronie 75]
Niewzruszoność praw natury — na przykład codzienny wschód słońca — jest dla wielu dowodem, że cuda się nie zdarzają
[Ilustracja na stronie 77]
Stworzenie ziemi na siedzibę dla żywych stworzeń było „nadnaturalnym zjawiskiem”, które się nigdy nie powtórzyło
[Ilustracje na stronie 78]
Jak wyjaśnić zdumiewające osiągnięcia współczesnej nauki komuś, kto żył 200 lat temu?