Czyje modlitwy są wysłuchiwane?
JEHOWA to Bóg, który odpowiada na modlitwy. W Jego Słowie, Biblii, czytamy o Nim: „Ty wysłuchujesz modlitwy” (Psalm 65:3, Bw). I robi to bardzo chętnie. Ale na czyje modlitwy rzeczywiście odpowiada?
Bóg wysłuchuje próśb osób cieszących się Jego uznaniem, przejętych podobnym szacunkiem jak psalmista, który powiedział: „Jak łania pragnie wody ze strumienia, tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże. Dusza moja pragnie Boga, Boga żywego” (Psalm 42:2, 3, BT). Ale skąd wiadomo, że Jehowa odpowiada na modlitwy swych prawdziwych czcicieli?
Dowody wysłuchiwania modlitw przez Boga
Biblia zawiera mnóstwo dowodów na to, że Jehowa wysłuchuje swoich wiernych sług. Na przykład kiedy król judzki Jehoszafat błagał o ratunek, Bóg dał mu zwycięstwo, sprawiając, iż wrogowie wzajemnie się powybijali (2 Kronik 20:1-26). A gdy król Ezechiasz był zagrożony przez potężną armię i pokornie zwrócił się do Boga o pomoc, faktycznie dostąpił wybawienia, nocą bowiem anioł Jehowy zgładził 185 000 Asyryjczyków (Izajasza 37:14-20, 36-38).
Dlaczego Bóg odpowiedział na te modlitwy? W obu wypadkach królowie żarliwie argumentowali, że klęska okryłaby hańbą imię Jehowy (2 Kronik 20:6-9; Izajasza 37:17-20). Zależało im na tym, by cieszył się dobrą sławą. Jak wyjaśnia The International Standard Bible Encyclopedia (Międzynarodowa standardowa encyklopedia biblijna), „ostatecznym celem modlitwy nie jest dobro proszącego, lecz przysporzenie szacunku imieniu Boga”. Dlatego wierni słudzy Jehowy mogą być pewni, iż On im pomoże „przez wzgląd na swoje imię”. Doniesienia o wysłuchanych modlitwach upewniają sług Bożych, że ich prośby też nie pozostaną bez odpowiedzi (Psalm 91:14, 15; 106:8, BT; Przysłów 18:10).
Ale nawet jeśli w grę wchodzi imię Jehowy, On sam decyduje, czy odpowiedzieć na modlitwę, czy raczej z ważnych względów się od tego powstrzymać. Jeżeli odnosimy wrażenie, że nasze modlitwy nie są wysłuchiwane, to zastanówmy się, jaka może być tego przyczyna.
Dlaczego niektóre modlitwy pozostają bez odpowiedzi
Jehowa oświadczył kiedyś Izraelitom: „Choćbyście nawet mnożyli modlitwy, Ja nie wysłucham”. Następnie podał powód: „Ręce wasze pełne są krwi” (Izajasza 1:15, BT). Czyż można przystępować do Jehowy, gdy się lekceważy Jego prawo? Dobitnie wyjaśnia tę kwestię pewne przysłowie biblijne: „Kto ucho odwraca, by Prawa nie słyszeć, tego nawet modlitwa jest wstrętna” (Przysłów 28:9, BT).
Inną przyczynę braku odpowiedzi na modlitwy Biblia wyjaśnia następująco: „Prosicie, a nie otrzymujecie, dlatego że źle prosicie, zamyślając to zużyć na zaspokojenie swoich namiętności” (Jakuba 4:3, Bw). Jehowa nigdy nie wysłucha próśb o zaspokojenie opacznych pragnień. Trzeba też pamiętać, iż Bóg nie ma obowiązku spełniać ludzkich życzeń. To On decyduje, jak odpowiedzieć na nasze prośby.
Z całą pewnością zostaną wysłuchane modlitwy płynące z czystego serca, podyktowane stosownymi pobudkami i kierowane we właściwy sposób — poprzez Jezusa Chrystusa (Jana 14:6, 14). Ale nawet jeśli spełniamy te warunki, możemy czasem dojść do wniosku, że nie otrzymujemy żadnej odpowiedzi. Dlaczego Bóg nie od razu reaguje na niektóre modlitwy swoich sług?
Jehowa wie, kiedy byłoby najkorzystniej odpowiedzieć na modlitwę. Synek może prosić tatę o rower, ale ojciec mu go nie kupi, dopóki chłopczyk nie podrośnie na tyle, by jeździć nim bezpiecznie. Podobnie ma się rzecz z modlitwami osób miłujących Boga. On zna najlepiej potrzeby swych sług, dlatego daje im to, co niezbędne, w najwłaściwszej porze.
Jednakże słudzy Jehowy nie otrzymują wszystkiego, o co się modlą. Ponieważ są niedoskonali, mogą prosić o coś, co nie wyszłoby im na dobre. Miłościwy Ojciec niebiański nie da im czegoś, co mogłoby wyrządzić krzywdę, gdyż jest Dawcą ‛każdego dobra i wszelkiego daru doskonałego’ (Jakuba 1:17, BT). Może też nie dać czegoś, co z Jego punktu widzenia nie jest konieczne (por. 2 Koryntian 12:7-10). Odpowiada na modlitwy w sposób zgodny ze swą wolą i swoim zamierzeniem wobec oddanego Mu ludu (1 Jana 5:14, 15).
Jezus „został łaskawie wysłuchany”
Jezus często się modlił (Mateusza 6:9-13; Jana 17:1-26). Był całkowicie przekonany, iż jego Ojciec niebiański zechce odpowiedzieć na jego prośby. Pewnego razu rzekł: „Ojcze, (...) wiedziałem, że mnie zawsze wysłuchujesz” (Jana 11:41, 42, Bw). Czy jednak w ostatnich chwilach swego ziemskiego biegu nie doznał zawodu? Czy nie zawołał: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?” (Mateusza 27:46, Bw).
Wypowiadając powyższe słowa, Jezus najwyraźniej spełnił jedno z proroctw odnoszących się do jego śmierci (Psalm 22:2, Bw). W pewnym sensie mógł też mieć na myśli to, że Jehowa przestał go osłaniać i pozwolił mu umrzeć bolesną, haniebną śmiercią, aby do końca wypróbować jego prawość. Prześledzenie wydarzeń z ostatniego dnia ziemskiego życia Jezusa ukazuje, iż Bóg wysłuchiwał modlitwy swego Syna.
Przed pojmaniem Jezus modlił się w nocy w ogrodzie Getsemane. Po trzykroć błagał: „Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech mnie ten kielich ominie” (Mateusza 26:39, 42, 44). Bynajmniej nie ociągał się z oddaniem życia na okup za rodzaj ludzki. Najwidoczniej bardzo martwiła go myśl, że jeśli zginie na palu męki jako przeklęty bluźnierca, przyniesie tym ujmę swemu umiłowanemu Ojcu. Czy Jehowa wysłuchał jego modlitwę?
Po latach apostoł Paweł napisał: „Za swoich dni w ciele Chrystus z usilnym wołaniem i ze łzami zanosił błagania oraz prośby do Tego, który był w stanie wybawić go od śmierci, a za swą bogobojność został łaskawie wysłuchany” (Hebrajczyków 5:7; Łukasza 22:42, 44). Tak więc w pełną udręki ostatnią noc przed śmiercią Jezus „został łaskawie wysłuchany”. Ale w jaki sposób?
Jehowa posłał anioła, który ‛ukazał się Jezusowi i go umocnił’ (Łukasza 22:43). Dzięki temu Syn Boży był przygotowany do poniesienia śmierci na palu męki. Najwidoczniej Jezus otrzymał wtedy od Jehowy zapewnienie, że chociaż umrze na palu, nie okryje tym hańbą imienia Bożego, lecz wprost przeciwnie — umożliwi uświęcenie go. Oddając w ten sposób swe życie, Jezus otworzył Żydom drogę do wybawienia od wyroku śmierci. Gdyby nie to, na każdym z nich ciążyłoby przekleństwo Prawa (Galatów 3:11-13).
W trzy dni później Jehowa wskrzesił swego Syna i oczyścił go z wszelkich zarzutów o popełnienie bluźnierstwa, powierzając mu poczesne stanowisko w niebie (Filipian 2:7-11). Jakże wspaniałą odpowiedź otrzymał Jezus na modlitwę dotyczącą „tego kielicha”! Jehowa udzielił jej w sposób, który uznał za najlepszy. A ponieważ Jezus powiedział swemu Ojcu niebiańskiemu: „Nie moja wola, lecz Twoja niech się dzieje”, zaznał dzięki temu cudownych błogosławieństw (Łukasza 22:42).
Jak Jehowa odpowiada na modlitwy w naszych czasach
Każdy, kto dziś zabiega o uznanie Jehowy, powinien tak jak Jezus zawsze prosić Boga, żeby działa się Jego wola, oraz wierzyć, że odpowie On na modlitwy w sposób przynoszący najwięcej pożytku. W rzeczywistości uczyni „daleko więcej (...) ponad to wszystko, o co prosimy albo o czym myślimy” (Efezjan 3:20, Bw).
O słuszności tych natchnionych słów przekonała się pewna młoda chrześcijanka, która mieszkała z niewierzącymi rodzicami. Towarzystwo Strażnica poprosiło ją o rozważenie z modlitwą, czy nie mogłaby podjąć się specjalnego zadania w służbie misjonarskiej. Chociaż gorąco pragnęła zostać w domu, by pomóc najbliższym w poznaniu prawdy biblijnej, błagała Boga: „Zechciej wskazać, jaka jest Twoja wola. Czy mam przyjąć to zaproszenie, nie bacząc na sprzeciw rodziców, czy też mieszkać z nimi i służyć im pomocą?” Podczas każdej takiej modlitwy sumienie podpowiadało jej, że powinna wyjechać. Uznała to więc za odpowiedź Jehowy.
Bóg dodał jej sił do wytrwania w powziętym postanowieniu. Kiedy została poproszona o udanie się na japońską wyspę Awaji-shimę, zaskoczeni rodzice wzmogli sprzeciw. Ponieważ jednak nie zdołali skłonić tej młodej chrześcijanki do zmiany planów, matka postanowiła studiować Pismo Święte — tylko po to, żeby się dowiedzieć, dlaczego córka podjęła taką decyzję. Po trzech miesiącach oboje z mężem ją odwiedzili. Kiedy ojciec zobaczył, jak inni Świadkowie Jehowy się o nią troszczą, zostawszy na chwilę sam, zapłakał. Wkrótce i on zaczął studiować Słowo Boże, a z czasem wraz z żoną dał się ochrzcić i został wiernym sługą Jehowy. Czyż Bóg nie zlał na tę chrześcijankę przeobfitych błogosławieństw?
Modlitwy ich zostały wysłuchane
Czy przypominasz sobie, co powiedziała kobieta wspomniana na wstępie poprzedniego artykułu? Nigdy nie odczuła, że otrzymuje odpowiedź na swe prośby. Później jednak się zorientowała, iż Bóg ich wysłuchiwał. Ponieważ miała zwyczaj notować najważniejsze sprawy poruszane w modlitwach, pewnego dnia zaczęła przeglądać te zapiski i stwierdziła, że w większości wypadków Jehowa spełnił jej prośby, nawet te, o których już zapomniała! Dzięki temu przekonała się, że Bóg o nią dbał i miłościwie reagował na modlitwy w sposób najlepiej służący jej dobru.
Jeśli odnosisz wrażenie, że twoje modlitwy pozostają bez odpowiedzi, to zadaj sobie pytania: Czy utrzymuję osobistą więź z Jehową — Bogiem, który wysłuchuje modlitwy? Jeśli nie, to czy podejmuję jakieś kroki, by Go poznać i zostać oddanym Mu sługą? Ojciec niebiański odpowiada na modlitwy ludzi, którzy Go miłują i spełniają Jego wolę. Są oni ‛wytrwali w modlitwie’ i tak jak Jezus otrzymują od Niego odpowiedź na zanoszone prośby (Rzymian 12:12, Bw). Dlatego ‛wylej swe serce’ przed Jehową i pełnij Jego wolę, a wtedy i twoje modlitwy będą wysłuchiwane (Psalm 62:9, BT).
Dzisiaj miliony ludzi prosi Boga o coś szczególnego, a On naprawdę odpowiada na ich modlitwy. Przekonajmy się, dlaczego możemy być co do tego całkowicie pewni.